Myślę, że ważnym i realnym zarzutem dla polickiej Straży Miejskiej jest to, że nie prowadzi absolutnie żadnych działań informujących o tym co robi i jak się wywiązuje ze swoich zadań.
A przede wszystkim - jakie są te zadania, bo pewnie tego też wiele osób nie wie.
Radzę przestać ich bronić i przestać pieprzyć głupoty, oraz stanąć po dobrej stronie barykady, bo jak tak dalej pójdzie, to przy okazji następnej kadencji i pan odpowie za swoją arogancję. Bierze pan udział w dyskusji, gdy ma pan jakieś argumenty (najczęściej niskiej jakości, ale czego się spodziewać, gdy ktoś nie ma tak na prawdę żadnych argumentów, tylko te z krainy fantazji). Gdy temat jest dla pana niewygodny, (a jest tak najczęściej) to nagle pan znika i jest zero odzewu. Każdy z gryfa ma swoje za uszami, a jak wiadomo ręka rękę myje, także w sprawi sm.
Co do straży miejskiej to ich głównym problemem jest lenistwo, brak działa i ogólne bycie darmozjadem, a nie pokazywanie statystyk.
Sam w ciągu kilku lat przekonałem się jak działają. Np. zgłaszanie źle zaparkowanych aut, na drodze pożarowej, na wyjeździe z posesji, czy na martwym polu, lub trawniku konczyło się tym, że przyjeżdżali po kilku godzinach, przejeżdżali i odjeżdżali dalej, ewentualnie przyjeżdżali, gdy już danego kierowcy łamiącego prawo nie było na miejscu.
Gdy zgłaszałem sąsiadów, którzy uprzykrzali mi życie, także jako ogólne zachowanie nawet po 22 to nie przyjmowano zgłoszeń, do tego stopnia, że przy ostatnim takim zachowaniu w siedzibie straży miejskiej na grunwaldzkiej przekazałem rudej ladacy ze straży, że złożę na niąskargę. Błagając mnie, bym tego nie robił biegła za mną aż pod mój dom...
Oczywiście skarga nie podziałała, bo Duce całego gryfu uznał, że straż miejska jest w mieście bardzo potrzebna. Do czego? Nie wyjaśnił.
Wystarczy poczytać ze zrozumieniem temat o straży miejskiej na forum, na grupie na fb, czy chociażby temat z łosiami parkingowymi,oczywiście jeśli posiada się taką umiejętność.
PS Pani Ufniarz, nie liczę, że pan odpowie na ten post, w końcu zapewne będzie dla pana niewydogny, więc do zobaczenia za tydzień, w innym wątku.
I proszę wybaczyć brak form grzecznościowych, traktuję zasadę, że ludzi powinno się traktować z wzajemnością, a pan wraz ze swoją partią trakujecie ludzi jak idiotów i śmieci do płacenia podatków, oraz stawiania krzyżyka na karcie do głosowania, a jakby nie patrzeć żyjecie i balujecie za nasze, a nie na odwrót. Z waszej strony nie ma żadnego szacunku..