Cmentarzy w Mścięcinie nie zniszczyły krasnoludki (tego wokół kościoła z kościołem samym i tego przy Klonowej). Zdewastowali je, unicestwili: MŚCIĘCINIANIE!
Kościół w Mścięcinie faktycznie istniał ale podczas bombardowań pod koniec wojny został poważnie uszkodzony. Po wojnie Mścięcino do 1954 roku znajdowało się w powiecie szczecińskim a kościół należał do parafii w Skolwinie. Po 1954 roku Mścięcino włączono do Polic a kościół znalazł się "na stanie" parafii staromiejskiej. Powstał konflikt między parafią w Skolwinie a parafią w Policach kto ma uszkodzony kościół w Mścięcinie utrzymywać i remontować dlatego władze kościelne "zdecydowały" o jego rozbiórce a władze państwowe na to przystały.Cmentarza przy kościele po wojnie nie było,przynajmniej w formie widocznych nagrobków ale mogły się zachować gdzieś w ziemi resztki z wcześniejszych pochówków. Przy przebudowie ulicy Cisowej za kadencji Pana Burmistrza Szymaszka prowadzono prace ziemne w bezpośrednim sąsiedztwie terenu gdzie był kościół i cmentarz ale żadnych dowodów nie znaleziono przynajmniej oficjalnie. W Mścięcinie żyją naoczni świadkowie którzy znają i pamiętają losy kościoła i cmentarza i tak jak powyżej to opisują.
Czy znając historyczne fakty i zachowując obiektywizm można mówić i oskarżać wszystkich bez wyjątku mieszkańców Mścięcina o zdewastowanie i unicestwienie kościoła i cmentarzy bez przedstawienia jakichkolwiek dowodów?
Oczekuję że przedstawi Pan w końcu dowody na potwierdzenie postawionych zarzutów lub dla ratowania resztek reputacji po prostu przeprosi bez szukania winy w cudach,kosmitach i innej słownej żonglerce.
W Policach był duży przedwojenny cmentarz a obecnie go nie ma, choć wiadomo że elementy płyt nagrobnych były w schodach przy ulicy Rycerskiej oraz murku przy polickiej Sedinie,ale czy na podstawie tych faktów można postawić wszystkim bez wyjątku mieszkańcom Polic zarzut zdewastowania i unicestwienia cmentarza. Oczywiście nie, bo nie ma na to dowodów ani odpowiedzialności zbiorowej w naszym kraju.
Podobna sytuacja jest w Trzebieży gdzie był cmentarz poniemiecki a aktualnie pozostały po nim smutne szczątki i czy z tego faktu można wyciągnąć wniosek że wszyscy mieszkańcy go zdewastowali i unicestwili a jeśli tak to chyba jako były lub obecny mieszkaniec Trzebieży czy ma Pan w tym swój udział. Można także o to zapytać obecnie urzędującego Pana Burmistrza długoletniego mieszkańca Trzebieży.
Zdecydowanie łatwiej znaleźć źdźbło w oku bliźniego niż belkę w swoim. Dla przykrycia niedbałości w opiece nad zabytkami w Lapidarium zarówno ze strony pracownika ZGKiM w Policach jak i Gminnych Służb Ochrony Zabytków związanych z zaginięciem krzyża woli Pan szukać "haków" w Mścięcinie.
Nie jest moim celem straszenie Pana ani kogokolwiek a wręcz przeciwnie szanuję zasady tego forum oraz jego uczestników z Pana osobą i opiniami włącznie co nie znaczy że nie przedstawię swojego punktu widzenia wobec oczywistych pomówień związanych z kościołem i cmentarzami w stosunku do wszystkich mieszkańców Mścięcina.
Wspomniał Pan w jednej z ostatnich swoich opinii o Gminnych Służbach Ochrony Zabytków więc przy okazji zapytam Pana lub innych uczestników forum mających taką wiedzę czy i gdzie w strukturach Urzędu Miejskiego w Policach istnieje w ogóle twór o takiej nazwie, ile jest takich służb, jakie mają kompetencje, czy są jawne, jak liczny jest stan etatowy, jaki mają dokonania i ile rocznie kosztują podatników.