42
« dnia: Grudnia 27, 2015, 22:45:26 »
Grigorij, piotrzpl i inni którzy tak negatywnie wypowiadacie się o straży miejskiej! Po Waszych wypowiedziach widać, że kompletnie nie interesujecie się pracą straży miejskiej. Piszecie, co Wam ślina na język przyniesie. Jedynie Karol z tego forum obejrzał materiał z sesji i pogłówkował. Na całą gminę jest 13 strażników. Mniejsza ich część pracuje przed południem, reszta po południu. W nocy nie pracują, bo SM funkcjonuje od 7.00 do 22.00. Jeżdżą po Policach i wioskach gminnych. W takim razie jak ich można widzieć w całym mieście? A jeśli których idzie na zwolnienie lekarskie, to jest ich mniej na służbie. Strażnicy miejscy też mają prawo chorować, to ludzie jak i my.
Grigorij, piotrzpl, czy chociaż raz zareagowaliście, gdy widzieliście, że coś złego się dzieje w miejscu, w którym jesteście? Z Waszych wypowiedzi wynika, że nie. Jeśli widzicie, że ktoś strzela z petard, to powinniście dzwonić do straży. Sądzicie, że strażnicy będą ganiać po Policach i szukać strzelających patrząc, gdzie słychać strzały? Postawcie się na miejscu strażników. Gdybyście pracowali w SM, tak jak byście szukali sprawców strzelanki?
Grigorij, piotrzpl, wykażcie odrobinę odwagi i konsekwencji! Skoro chcecie wiedzieć, jak pracuje straż miejska, zadzwońcie do SM, powiedzcie, że Wam przeszkadza hałas, wskażcie, że na ulicy.... czy w miejscu.... widzieliście strzelających i chcecie, by ich ukarano. To tak łatwo komuś wykazywać winę, a samemu nie przyłożyć się ani odrobinę, gdy widzicie chuliganów.
Przepisy prawa wyraźnie mówią, że ukarać za hałasowanie można wtedy, gdy ten hałas komuś przeszkadza. Gdy nie ma poszkodowanych, nie ma winnych, więc skoro nie dzwonicie, a widzicie, kto i gdzie strzela, to hałas Wam nie przeszkadza.