Wiadomości

301

Sport / [Ogólne] ADAMEK VS GOŁOTA?

« dnia: Października 24, 2009, 22:27:18  »

Reklamy jak reklamy, muszą być bo inaczej walka byłaby w anal+. Ale bardziej denerwuje fakt że wypowiedzi komentatorów są obcinane w pół słowa przez reklamę.

302

Sport / [Ogólne] ADAMEK VS GOŁOTA?

« dnia: Października 24, 2009, 21:32:06  »

Coś dla fanów Gołoty:

303

Humor / Śmieszne zdjęcia, obrazki

« dnia: Października 21, 2009, 19:50:50  »

304

Książka skarg i zażaleń / opinia na temat administratorów

« dnia: Października 20, 2009, 21:19:20  »

Odnoszę wrażenie, że ktoś wam zrobił wielką krzywdę zakładając forum. Co gorsza właściciel forum wykładający własną prywatną kasę, którą mógłby wydać choćby na nowy obiektyw, ma czelność ustalać własne zasady na tym forum. Nie ważne, że zasady i regulamin mają na celu wprowadzenie porządku i ograniczenie ilości osób obrażanych przez anonimów. A porządek jest potrzebny, bo macie wyjątkową umiejętność zamieszania postów niezwiązanych z wątkiem lub obraźliwych w stosunku do innych.

Niech ci którzy z taką zajadłością szczekają wykażą się czymś więcej niż szczekaniem. Bo póki co widzę, że cokolwiek Kuba i Psi nie zrobią, jakąkolwiek decyzję nie podejmą to zawsze ktoś będzie się czepiał.

Zatem mam postulat. Zamknijmy forum, na miesiąc. Niech się krytykanci wykażą.

305

Humor / Dowcipy

« dnia: Października 19, 2009, 07:40:27  »

Ostatnie badania naukowe ujawniły, że piwo zawiera żeńskie hormony. Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mężczyzn. Aby sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich dostał 11 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartości do organizmu, czas badania wynosił ok. 3 godzin. Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono inkoherencje (zaburzenia myślenia i mowy)
- 100% nie potrafiło prowadzić samochodu
- u 90% zauważono tendencje do tycia
- 80% wpadło w melancholię i wybuchało płaczem o byle głupstwo
- 80% chciało wydać pieniądze na byle co
- 75% trudno było zrozumieć
- 90% nie było świadome, że opowiada głupoty
- 85% nie było w stanie przyznać się do własnych błędów.
I jak tu powiedzieć, że w piwie nie ma żeńskich hormonów?

306

Sport / [Ogólne] Pudzianowski VS Najman

« dnia: Października 18, 2009, 22:12:39  »

Oj chyba Najman wygra. Jakie doświadczenie na rigu ma Pudzian? Nawet ta jego siła mu nic nie da bo siłą wypracowana np. "w spacerze farmera" nie przełoży się na ring. Za dużo mięśni (szczególnie napompowanych) też może przeszkadzać.

Pudzian w porównaniu do Najmana jest mniej "zwrotny", a to będzie atut. Drugim atutem może być to, że Najman wie gdzie skutecznie walić.

Jak dla mnie walka na jedną rundę.

307

Sport / [Ogólne] ADAMEK VS GOŁOTA?

« dnia: Października 18, 2009, 21:57:47  »

Jeżeli Gołocie uda się trafić Adamka to może być kiepsko, ale moim zdaniem Gołota to mięśniak i poza siłą nic innego nie przemawia za nim.

Więc chyba jednak Adamek wygra.

308

Książka skarg i zażaleń / opinia na temat administratorów

« dnia: Października 12, 2009, 16:08:07  »

zapraszam do ampio. Mam to za 80zł, godzina 9:00 rano



Zapraszam do Espola, iście szatańskie prędkości za anielską cenę o 6:66 w nocy.

Za kolejne oszustwo i przerabianie "testów", niemiła kara - rbk.

Tam się wkleja prędkości, które wskazuje 'speedtest', ew. inne prędkościomierze, ale nie oszukane, przerobione, dla mnie to zrozumiałe, dla Ciebie też powinno.

Jak dla mnie to typowy dowód na sporadyczne błędne działanie speedtestu, a nie oszustwo czy przerobienie wyniku. Sam parę razy przy 6 Mbit miałem wartości 10 Mbit i więcej.

Więc jako moderator zanim rzucisz oskarżenie pomyśl wpierw. Tym bardziej, że sieć Espola lubi robić żarty w obie strony, podobnie jak Ampio.

309

Sport / [Ogólne] Czechy 2 do 0 Polska

« dnia: Października 11, 2009, 16:34:53  »

Czyli moje przypuszczenia się sprawdziły - jedyną moją nadzieją była aneksja Słowacji przez Czechy

A nie lepiej przez Polskę? I najlepiej obu krajów. Graliby dla nas Rosicky, Plasil, Czech i inni.  

310

Sport / [Police] Lekkoatleci a piłkarze

« dnia: Października 06, 2009, 06:27:58  »

Podstawowe pytanie, bo ciężko znaleźć informacje o tym. Które zawodniczki Chemika to policzanki czy "wychowankowie" klubu, a które to "armia zaciężna".

W piłkarskim Chemiku z 23 zawodników którzy zagrali w tym sezonie tylko 4 jest "obcych". Reszta to nasz "wychów".

Drugie pytanie, ilu juniorów czy trenującej młodzieży ma PSPS. Bo w KP z tego co mi wiadomo liczba ta waha się od 200-300 zawodników w 8 czy 9 grupach juniorskich.

Lepiej wyłozyc wiecej kasy na siatkarki niż na pilkarzy

Zdaje się, że "w przeliczeniu na głowę" PSPS Chemik Police już ma większą kasę do wykorzystania niż KP Chemik.

Zatem może zamiast wyliczać kto ważniejszy, komu zabrać a komu dać zajmijmy się promocją swoich dyscyplin. W końcowym efekcie i tak pieniądze idą od obywatela.

311

Humor / Dowcipy

« dnia: Września 15, 2009, 18:30:53  »

UWAGA, SPROŚNY DOWCIP !!!
















Na pięćdziesiątą rocznicę ślubu dwoje staruszków wybrało się do swojej ulubionej kawiarenki. Usiedli przy stoliku i zaczęli prowadzić rozmowę:

- Pamiętasz, kochanie, to tutaj zaprosiłeś mnie ponad 50 lat temu, było tak wspaniale.

- A ty, pamiętasz, jak było wspaniale, kiedy po wyjściu stąd poszliśmy w stronę parku? Kiedy mijaliśmy ogrodzenie, nagle wzięła mnie taka chcica, oparłaś się o płot a ja cię zerżnąłem.

- Tak, pamiętam, a może by to powtórzyć? Ja jeszcze mogę, a ty?

- Ja też, chodźmy szybko, bo już zaczynam się podniecać.

Po tych słowach niemal wybiegli z kawiarenki. Całą rozmowę usłyszał przypadkiem chłopak siedzący przy sąsiednim stoliku.
Pomyślał sobie, że ciekawie będzie zobaczyć, czy faktycznie dwoje staruszków odważy się uprawiać seks w parku. Poszedł za nimi i oto co zobaczył.
Babcia podwinęła spódnicę i ściągnęła majtki, dziadek nawet nie fatygował się ze ściąganiem czegokolwiek tylko rozpiął rozporek, oparł babcię o płot i ostro zabrał się do roboty.
Na to co nastąpiło potem, chłopak znał tylko jedno określenie- rżnięcie stulecia. Nie widział nigdy czegoś podobnego na filmie, żaden znajomy o czymś takim mu nie mówił no i nie znał tego z własnych doświadczeń. Dziadek posuwał babcię wręcz w fenomenalnym, iście olimpijskim tempie, tempie którego nikt by chyba nie wytrzymał.
Byłby to niewątpliwie sprint, gdyby nie fakt, że dziadek pracował przez niemal godzinę nie przestając nawet przez sekundę i ani razu nie zwalniając tempa. Tyłek mu chodził niewiele wolniej niż kolibrowi skrzydełka. Dopiero po około godzinie zmęczeni kochankowie opadli na ziemię i ciężko oddychali przez kolejną godzinę.

"Jaki jest jego sekret, gdybym ja tak posuwał, to nie miałbym najmniejszego problemu z kobietami, muszę poznać jego sekret" pomyślał sobie chłopak, zebrał się na odwagę i podszedł do wycieńczonej pary:

- Przepraszam pana najmocniej - powiedział - ale muszę poznać pana sekret. Jeśli potrafi pan tak ostro uprawiać seks w tym wieku, to 50 lat temu musiał być pan wręcz niesamowity!

- Synu. 50 lat temu ten pieprzony płot nie był pod napięciem.

 :safe:

312

Sport / [Police] Lekkoatleci a piłkarze

« dnia: Września 10, 2009, 21:56:21  »

A z iloma piłkarzami rozmiawiałeś? Ja z racji zawodu z całkiem licznym stadem i owszem jak wszędzie znajdą się czarne owce, ale spora część to własnie Ci fajni ludzie. Tylko, że media bardziej żywią się tymi wyżelowanymi - normalność nie jest w cenie dlatego się jej nie pokazuje.

Potwierdzam. Większość piłkarzy w Policach i w regionie to "chłopaki z sąsiedztwa". Nasi pracują na Zakładach, można ich spotkać na mieście. To normalni kolesie z którymi można pogadać. Wiadomo, część może mieć jakieś odchyły od normy, ale wśród zwykłych ludzi też nie wszyscy są normalni.

Wydaje mi się, że w im wyższej lidze ktoś gra tym tym bardziej "gwiazdorzy".

Prosty przykład. Chemik grał zimą w Niechorzu z Ruchem Chorzów. Z naszymi można było pogadać, łatwo zdobyć składy itp. Ustalenie składu Ruchu czy zamienienie paru słów z nimi lub sztabem Ruchu już było problemem.

313

Historia / [Police] Sedina na Rynku

« dnia: Lipca 27, 2009, 16:28:25  »

Czy ktoś może zna historię naszej Sediny? Kiedy, w jakich okolicznościach powstała?

Bardzo mnie ciekawi jej historia, pamiętam ją od zawsze. W latach 80 pluskałem się w niej, w 70 też podobno była.

314

Książka skarg i zażaleń / Kuba vs szkutnik51 - żart sytuacyjny.

« dnia: Lipca 09, 2009, 20:35:31  »

No widzisz, zamiast korzystać z google wolę korzystać z encyklopedii. Jestem nienormalny i niedouczony. Oto efekt nauki w czasach komuny i wczesnej demokracji.

Ważne, że ty jesteś dobrze wykształcony i potrafisz czytać ze zrozumieniem. Powodzenia.

Adminom proponuję zamknąć temat bo już dawno odeszliśmy od głównego tematu.

315

Książka skarg i zażaleń / Kuba vs szkutnik51 - żart sytuacyjny.

« dnia: Lipca 09, 2009, 18:20:30  »

burdel - 1. Wulgarnie: dom publiczny; 2. potocznie: miejsce, w którym panuje bałagan, nieporządek; 3. Przenośnie: bałagan, nieporządek

Jak byk masz napisane w 1 punkcie ,że wulgarnie nazwany dom publiczny,bałagan itd.
Jak masz problem ze zrozumieniem to wpisz wyraz [ciach!] i zobaczysz co ci wyjdzie?

Zwracam uwagę na punkty 2 i 3. Skoro taki jesteś wrażliwy

Po co mi zwracasz uwagę na punk 2,3 - wystarczy, że przeczytasz punkt 1 i wszystko jasne.
Poszukaj gdzie chcesz a zawsze dowiesz się ze to jest wulgaryzm.
A więc, w czym problem?

Widzę, że są problemy ze zrozumieniem w jaki sposób układane są hasła w encyklopediach (bo zakładam, że miałeś encyklopedię w rękach). Zatem inny przykład z tego samego słownika, żebyś był w stanie ogarnąć umysłem w jaki sposób wyjaśnia się znaczenie haseł.

K.utas: 1. wulgarnie: członek męski, słowo używane często jako wyzwisko w stosunku do mężczyzn; 2. przestarzale: ozdoba z nici, wełny itp., kształtem podobna do pędzla

Zgodnie w twoją logiką opisując ubiór polskiej szlachty, element dywanu lub zasłony od razu się przeklina. Gratuluję logiki i polecam kupić jakąś encyklopedię lub przynajmniej zawitać do lokalnej biblioteki. I to samo na temat wieloznaczności słowa zamek.

Zamek: 1. średniowieczna budowla obronna; częstokroć miejsce pobytu króla i jego dworu; 2. urządzenie w drzwiach, walizkach, sejfach itp. do zamykania i otwierania tychże

To tak jak z ortografią, zanim zacznie się kogoś pouczać należy samemu znać zasady.