Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Pokaż wątki - tatankas

Strony: 1 [2]
16
Zwierzęta / Sterylizacja!
« dnia: Października 31, 2010, 02:09:11  »
Sterylizacja bezdomnych kotek oraz eutanazja ślepych
miotów kociąt i szczeniąt.

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Koło w Policach informuje osoby dokarmiające dziko żyjące bezdomne koty o możliwości bezpłatnych sterylizacji kotek oraz bezpłatnej eutanazji ślepych miotów kociąt i szczeniąt w gabinecie weterynaryjnym:

Police, ul Roweckiego (przy placu zabaw) lub Siedlice, ul. Policka 8 A, lekarz weterynarii Tomasz Sadłowski, tel. 604 217 108

Na zabieg należy umówić się osobiście lub telefonicznie

Sterylizacje kotek oraz eutanazja ślepych miotów są finansowane ze środków gminy Police.

W razie konieczności istnieje możliwość wypożyczenia klatki do transportu zwierzęcia lub klatki-pułapki do wyłapania kotek nieufnych: tel. 517 910 923
__________________________________________________________________________________________________________

 Bezdomność wśród zwierząt

    Jak brzmi definicja bezdomnego zwierzęcia? Otóż za zwierzęta bezdomne uznaje się takie zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały (ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt Dz. U. Z 1997 r., nr 111, poz. 724).

    O tym, że problem bezdomności istnieje i dotyczy także naszej Gminy, wie każdy mieszkaniec naszego regionu. Wielu zna osobiście lub ze słyszenia osoby o wielkim sercu, które starają się pomagać na własną rękę bezdomnym zwierzętom. Tacy społeczni opiekunowie „niczyich” zwierząt, głównie kotów, dokarmiają je, zapewniają opiekę, organizują budki, pomagają przetrwać zimę, opiekują się młodymi. Jednak aby skutecznie przeciwdziałać bezdomności wśród zwierząt, należy podjąć bardziej skuteczne kroki. Najważniejsza w walce z bezdomnością jest sterylizacja i kastracja tych zwierząt. Od nas bowiem zależy uregulowanie problemu rozrodczości. Najbardziej naglącą kwestią jest neutralizacja kocich populacji. Przez sterylizację wolno żyjących kocic możemy skutecznie zapobiec narodzinom kolejnych niechcianych miotów. Systematycznie i sprawnie przeprowadzona akcja może zniwelować problem bezdomności i sprawić, że na naszych oczach nie będą więcej rozgrywały się kocie czy psie tragedie.

    Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Koło w Policach jako jedno z zadań priorytetowych uznaje sprawę kontrolowania przyrostu naturalnego wśród bezdomnych zwierząt. Drugą równie ważną sprawą jest adopcja zwierząt. Poszukiwane są nowe domy dla niechcianych psów i kotów – to tzw. adopcja stała oraz domy do adopcji tymczasowej, w ramach której chętne osoby opiekują się przez parę dni zwierzętami po zabiegach, głównie po sterylizacji. Dzięki informacjom pozyskiwanym przez polickich wolontariuszy TOZ-u, udaje się docierać do społecznych opiekunów kotów.

   Polickie Koło TOZ-u zdobyło niewielkie jak dotychczas finanse na sterylizację wolno żyjących kocic. Jednak środki przeznaczane na ten cel to wciąż kropla w morzu potrzeb. Kocic do sterylizacji jest bardzo dużo, tylko wspólnymi siłami możemy sprawić, aby problem bezdomności zwierząt w naszej Gminie z roku na rok malał. Członkowie polickiego TOZ-u wciąż docierają do osób, które pomagają bezdomnym zwierzętom. Tworzony jest rejestr społecznych opiekunów i rejestr kocich populacji, który umożliwi kontrolę nad przyrostem naturalnym bezdomnych kotów. Wszystkie osoby, które z dobrego serca pomagają kotom lub te, które znają kogoś, kto niesie pomoc takim zwierzętom, prosimy o kontakt z TOZ Koło w Policach. Dyżury pełnimy w każdy wtorek miesiąca w godzinach 17-18, w siedzibie przy ulicy Bankowej 11A/9.

    Sterylizacja to pierwszy i bardzo skuteczny krok w zapobieganiu bezdomności wśród czworonogów. Od nas samych zależy liczba niechcianych zwierząt, dlatego wspólnie postarajmy się zawalczyć o poprawę sytuacji bezdomnych psów i kotów.



    Aby dobrze przygotować zwierzę do zabiegu, należy minimum 12 godzin przed planowaną sterylizacją odstawić zwierzęciu jedzenie, a na 2 godziny przed zabiegiem również wodę. Suka nie może być w trakcie cieczki, a kotka w czasie rui. Po szczegółowe informacje najlepiej zgłosić się do lekarza weterynarii. W Policach mamy do wyboru dwa gabinety weterynaryjne.

    Dzięki Waszym informacjom będzie można stworzyć pełniejszy rejestr kocich rodzin i sterylizować wolno żyjące kocice, aby móc walczyć z niepożądaną rozrodczością bezdomnych zwierząt. Natomiast spis społecznych opiekunów zwierząt pozwoli rozeznać się w skali tego zjawiska, by w przyszłości pomagać tym osobom, odciążać je w opiece nad kotami oraz dostarczać karmę i inne potrzebne dla zwierząt środki.

    Pamiętajmy również, że problem sterylizacji czy kastracji dotyczy nie tylko bezdomnych zwierząt. 24 marca obchodzony był Ogólnopolski Dzień Sterylizacji Zwierząt. Miał on na celu zachęcać odpowiedzialnych właścicieli czworonogów do przeprowadzania tego zabiegu, ponieważ niesie on ze sobą wiele dobrego. Przede wszystkim znaczenie poprawia zachowanie zwierząt. Zmniejsza agresję u psów i kotów, sprawia, że zwierzęta są bardziej przywiązane do swoich opiekunów. Wysterylizowana suka czy kotka nie wymaga ciągłego nadzoru, nie przyciąga swoim zapachem samców, jest spokojniejsza i zdrowsza. Sterylizacja zapobiega bowiem nowotworom narządów rodnych i schorzeniom prostaty. Znika problem ciąż urojonych, krwawych plam pozostawianych w całym mieszkaniu czy przeraźliwego miauczenia kotek w czasie rui. Sterylizacja uznawana jest za najbardziej humanitarną metodę redukowania rozrodczości zwierząt, zarówno tych pańskich, jak i bezpańskich. To ważne zwłaszcza w przypadku bezdomnych kotek, bo tylko poprzez ten zabieg chirurgiczny możemy ustabilizować populację dziko żyjących zwierząt.

    Warto zaznaczyć, że zwierzęta sterylizowane w młodym wieku znacznie szybciej wracają do zdrowia, w przypadku starszych zabieg jest bardziej skomplikowany, a przez to i droższy. Jednak korzyści wynikające ze sterylizacji zwierząt są na tyle przekonywające, że powinny zachęcić każdego odpowiedzialnego właściciela czworonoga do przeprowadzenia takiego zabiegu. Nie sugerujmy się własnymi emocjami i potrzebami seksualnymi! W przypadku zwierząt nie ma żadnego pożytku wynikającego z aktywności seksualnej. Wyjątkiem są oczywiście wszelkiego rodzaju hodowle zwierząt, nastawione na reprodukcję. Jednak w pozostałych przypadkach więcej przemawia za przeprowadzeniem sterylizacji. U większości zwierząt zabieg ten eliminuje niepożądane i natarczywe zachowania seksualne, nie wpływa jednak na temperament i inteligencję naszego zwierzęcia. Nie należy obawiać się także tego, że pies po kastracji przestanie być dobrym stróżem. Agresja terytorialna nie ulegnie zmianie. Mało tego: zwierzę stanie się bardziej przywiązane do swoich właścicieli, przestanie wałęsać się i angażować w niepotrzebne konflikty czy rywalizacje o względy suk z innymi psami. Warto więc rozważyć możliwość poddania naszego pupila sterylizacji.

    Wszystkich chętnych do nawiązania współpracy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami w Polsce Kołem w Policach prosimy o kontakt pod nr telefonu 517 910 923.

   Osoby pragnące wspomóc akcję sterylizacji bezdomnych kotek mogą dokonać wpłaty na konto TOZ-u Koła w Policach:

LUKAS Bank S.A.
26 1940 1076 3025 4299 0000 0000

__________________________________________________________________________________________________________


 Zalety sterylizacji i kastracji


    Zabieg sterylizacji u zwierząt domowych, mimo swoich niewątpliwych zalet, budzi jeszcze wiele kontrowersji wśród właścicieli zwierząt. Związane jest to głównie z wieloma mitami i nieuzasadnionymi obawami. Wiele osób jest nadal przekonanych, że wyrządzają swojemu pupilowi niebywałą krzywdę poprzez tę skomplikowaną i niezgodną z naturą operację pozbawiającą zwierzę możliwości rozrodczych. Otóż nic bardziej mylnego. Lekarze weterynarii są zobowiązani pomagać zwierzętom, a nie wyrządzać im krzywdę i okaleczać na cale życie.

 

Najważniejsze zalety sterylizacji i kastracji to:

 

Niedopuszczanie do niekontrolowanego rozmnażania zwierząt

Zwierzęta nie potrafią same kontrolować urodzeń, a niewysterylizowana suka, bądź kotka, kierując się instynktem zachowania gatunku potrafi dwa razy w roku zajść w ciążę i wydać do 12 potomków w jednym miocie. Warto zastanowić się, czy każde spośród takiej liczby urodzonych zwierząt znajdzie nowy dom oraz w jakie ręce trafi. Często widać na ulicach bezpańskie zwierzęta wałęsające się w poszukiwaniu jedzenia. Natomiast większość schronisk dla bezdomnych zwierząt jest przepełnionych i ze względów finansowych usypia się setki niechcianych zwierząt rocznie! Sterylizacja ograniczając liczbę urodzin przyczynia się do zmniejszenia skali tego dramatycznego problemu.

 

Zaoszczędzenie stresu rozrodczego naszym pupilom

W okresie godowym organizm zwierząt wytwarza wiele hormonów płciowych, powodujących dojrzewanie komórek rozrodczych, ale również wyzwalających jeden z najsilniejszych zwierzęcych instynktów - instynkt rozmnażania. Pod wpływem tego instynktu samice stają się atrakcyjne dla samców i zwierzęta za wszelką cenę próbują znaleźć partnera. Zarówno psy, jak i suki przestają słuchać swoich właścicieli na spacerach, staja się bardziej agresywne, niszczą mieszkanie, nie czują głodu, ani strachu przed obcymi miejscami, są skłonne do ucieczek i walk, co skończyć się może niejednokrotnie kalectwem lub śmiercią osobnika. Kocury potrafią zdemolować mieszkanie oraz znaczyć teren oddając cuchnący mocz w miejscach, w których nigdy tego nie robiły, mogą oddalać się od miejsca zamieszkania nie powracając przez kilka dni i toczyć walki o terytorium z innymi kocurami, co również może doprowadzić do kalectwa i śmierci zwierzęcia. Kocice nękają swoich właścicieli nienaturalnymi zachowaniami, głośnym miauczeniem oraz pomiaukiwaniem, które może trwać całymi dniami, a nawet w nocy. Zwierzęta sterowane w ten sposób poprzez nadrzędne instynkty bardzo się męczą nie mogąc zaspokoić potrzeby zachowania gatunku.

 

Ograniczenie rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych i pasożytniczych w naszym środowisku

Bezpańskie zwierzęta, nad którymi nie ma jakiejkolwiek opieki i kontroli, są istnym rezerwuarem różnych chorób infekcyjnych i inwazyjnych, a przez przemieszczanie się w różne miejsca odpowiadają za rozsiewanie tych chorób w środowisku, co stanowi potencjalne zagrożenie epidemiologiczne dla innych zwierząt i człowieka (choroby odzwierzęce).

 

Zdrowie naszych zwierząt domowych:

Ochrona suczki i kotki przed endometriozą i ropomaciczem

 

Ropomacicze może się przytrafić każdej suczce i kotce, bez względu na jej wiek, na to, czy miała potomstwo, czy nie, na to, czy miewa ciąże urojone, czy nie i bez względu na to, jaka jest jej ogólna kondycja zdrowotna. To groźna choroba, może doprowadzić nawet do śmierci zwierzęcia. Czasem na ratunek może być zbyt późno. Zwłaszcza, jeśli mamy do czynienia z ropomaciczem zamkniętym, które nie daje żadnych jednoznacznych objawów. Nie każdy właściciel w porę zorientuje się, że z suczką lub kotką dzieje się coś niedobrego, nie każdy lekarz weterynarii postawi właściwą diagnozę.

 

Najczęściej jedynym ratunkiem jest szybka sterylizacja. Niestety wtedy zabieg jest już trudniejszy, niż u zdrowej suczki lub kotki. Macica jest wypełniona ropą, a co za tym idzie bardziej krucha. Suczka lub kotka jest osłabiona chorobą, więc jej organizm gorzej znosi narkozę, a rekonwalescencja po zabiegu trwa dłużej.

 

Sterylizacja chroni przed endometriozą i ropomaciczem w stu procentach, ponieważ podczas zabiegu macica jest usuwana.

 

Ochrona przed nowotworami oraz zcystowacieniem narządów rozrodczych i gruczołów płciowych

 

Psy i kocury również mają swoje "płciowe " przypadłości, które mogą skończyć się nawet śmiercią zwierzęcia. O wiele prościej niż leczyć, jest zapobiegać tym chorobom. Logiczne jest, że jeśli suczka lub kotka nie ma jajników, czy macicy, a pies czy kocur jąder i najądrzy to nie może na nich pojawić się cysta bądź nowotwór.

 

Ochrona przed nowotworem gruczołu mlekowego u suk i kotek oraz czynnościowemu lub nowotworowemu rozrostowi prostaty u psów i kocurów

 

Najnowsze badania dowodzą, że wczesna sterylizacja zwierząt niemal w stu procentach chroni je przed tymi groźnymi chorobami. Im później wykonuje się zabieg, tym jego funkcja ochronna jest mniejsza.

 

Zapobieganie ciążom urojonym u suk i kotek

 

Ta przypadłość jest nie tylko uciążliwa dla właściciela suczki bądź kotki, ale również szkodliwa dla zdrowia jej samej. Ciąże urojone nie pozostają też bez wpływu na psychikę samicy. Sterylizacja całkowicie eliminuje tę przykra przypadłość. Urojone ciąże zwiększają ryzyko nowotworów gruczołu mlekowego.

 

Zachowanie zwierząt po zabiegu

Wysterylizowana samica staje się stabilniejsza psychicznie. Wykastrowany samiec staje się mniej pobudliwy, nie wdaje się w bójki o sukę czy kotkę z innymi samcami (staje się ogólnie mniej agresywny w stosunku do innych zwierząt), nie ma skłonności do włóczęgostwa, ma mniej dominujący charakter (ale wbrew ogólnie panującej opinii, nie jest spolegliwy i "nie do życia"), staje się bardziej stabilny psychicznie, bardziej oddany człowiekowi, bardziej skłonny do współpracy z człowiekiem, lepiej koncentruje się na zadaniach, jakie ma do wykonania, jest więc łatwiejszy do upilnowania, nie grozi mu śmierć pod kołami samochodu, czy pobyt w schronisku, gdzie trafił, ponieważ uznano go za bezdomnego. Trzeba jednak pamiętać, że z wiekiem takie zachowania mniej są sterowane hormonami płciowymi - testosteronem lub estrogenami, a stają się raczej wyuczonym nawykiem.

 
Kastracja lub sterylizacja w późnym wieku może więc nie przynieść oczekiwanych efektów "wychowawczych", niemniej jednak wciąż będzie chroniła naszego pupila przed przypadłościami zdrowotnymi!

Opracowane na podstawie:
lek.wet. Adam Czerwiński
stud.wet. Marcin Czerwiński
http://www.lecznica-homeopatia.pl
lek.wet. Marek Pasiak
http://www.lekwet.siedlce.pl

__________________________________________________________________________________________________________


 Wady sterylizacji i kastracji


Ryzyko związane z narkozą

Istnieje, jak przy każdym innym zabiegu wykonywanym w znieczuleniu ogólnym. Ryzyko jest minimalne, a można je jeszcze dodatkowo zmniejszyć przygotowując psa w odpowiedni sposób do operacji. Sam zabieg nie jest zbyt skomplikowany, doświadczony lekarz weterynarii przeprowadza go w ciągu kilkunastu, a najwyżej kilkudziesięciu minut, więc pies jest poddany narkozie tylko w krótkim okresie czasu.

 

Skłonność do nadwagi

Po zabiegu sterylizacji lub kastracji zwierzak może mieć przez kilka miesięcy większy apetyt (na skutek zmian poziomu hormonów płciowych) i należy uważać, aby nie podawać swojemu pupilowi większej ilości jedzenia niż zwykle. Jeśli widać tendencję do tycia, to warto kupić zwierzakowi specjalną dietę o obniżonej ilości kalorii.

U wysterylizowanych suk może nastąpić powikłanie w postaci nietrzymania moczu. Na szczęście ten problem występuje u około 2% wysterylizowanych suczek. Nie jest to poważne schorzenie, można to w pełni wyleczyć.

 



Reasumując, kastracja i sterylizacja mają o wiele więcej zalet niż wad. Plusy tych zabiegów są dla zdrowia i samopoczucia pupili o wiele bardziej znaczące, niż minusy.



Opracowane na podstawie:
lek.wet. Marek Pasiak
http://www.lekwet.siedlce.pl

__________________________________________________________________________________________________________


 Przygotowanie do zabiegu



Psy i kocury
Najlepszy wiek na poddanie zabiegowi sterylizacji to odpowiednio: 7-12 miesięcy dla psa, 6-8 miesięcy dla kocura

Suczki i kotki
Większość specjalistów uważa, że należy przeczekać pierwszą cieczkę/rujkę zanim wykona się zabieg.
Co prawda istnieją prace naukowe w których autorzy dowodzą, że wczesna kastracja (w wieku 7 tygodni) nie jest szkodliwa dla zdrowia, są jednak również takie, których autorzy wiążą z tak wcześnie wykonanym zabiegiem pewne komplikacje zdrowotne (stany zapalne skóry w okolicy sromu, nietrzymanie moczu).

Przeciwskazania
Nie powinno się sterylizować kotek karmiących: przede wszystkim ze względu na szereg możliwych powikłań, ale również dlatego, że nieświadomie możemy narazić w ten sposób na śmiertelne niebezpieczeństwo ich potomstwo. Odławiając wolno żyjącą kotkę w celu sterylizacji pamiętaj zawsze, aby dokładnie sprawdzić, czy gdzieś w pobliżu nie znajdują się jej kociaki, którym zabierzesz mamę - a więc pozbawisz pokarmu!
Zabieg należy również przesunąć, jeżeli samica ma ruję, albo objawy ciąży urojonej. Późna ciąża również jest przeciwwskazaniem jeśli chodzi o wykonywanie tego zabiegu (we wczesnej ciąży jest on dopuszczalny i bardziej humanitarny niż usypianie maluchów zaraz po urodzeniu).
Zabiegu nie powinno się przeprowadzać u zwierząt w podeszłym wieku i ciężko chorych.

Przed zabiegiem
Ważne jest, aby w momencie zabiegu zwierzak był zdrowy i odrobaczony (jest to w końcu operacja). Jeśli mamy jakieś podejrzenia,  przed operacją kot lub pies powinien być dokładnie zbadany - przede wszystkim musi zostać sprawdzony układ krążenia oraz oddychania. Czasem np. w przypadku nerwowych czy agresywnych zwierząt, które badanie przed zabiegiem bardzo stresuje, odstępuje się od niego i najpierw podaje im leki uspokajające tzw. przeciwlękowe, a dopiero potem, kiedy już uspokoją się, przeprowadza badanie. Takie postępowanie jest czasem najwłaściwsze także w przypadku zwierząt z chorym sercem. U młodych zwierząt dobrej kondycji  niekonieczne jest wykonywanie badań dodatkowych przed zabiegiem (choć zawsze jest to wskazane).

W dniu operacji kot lub pies nie może nic jeść - głodówka musi trwać minimum 12 godzin. Wolno mu tylko pić wodę - w dowolnych ilościach, ale na 4 godziny przed planowanym zabiegiem należy ją odstawić. Takie postępowanie ma na celu zmniejszenie ryzyka komplikacji okołooperacyjnych. Po pierwsze - niektóre leki stosowane podczas narkozy mogą wywołać wymioty i jest to bardziej prawdopodobne, jeśli w żołądku znajduje się pokarm. Po drugie - większość leków powoduje spowolnienie pracy jelit - jeśli znajduje się w nich pokarm, będzie on zalegał i stanie się bardzo dobrą pożywką dla bakterii. W takiej sytuacji, w ciągu 12-24 godzin po zabiegu, może pojawić się biegunka, opóźniając rekonwalescencję zwierzęcia.

Zabierz ze sobą kocyk! Zoperowane zwierzę powinno być ciepło przykryte, aby zapobiec wychłodzeniu ciała, będącego ubocznym skutkiem narkozy.

Opracowane na podstawie:
www.vetserwis.pl
lek.wet. Lidia Lewandowska
www.lecznica-oaza.strefa.pl

__________________________________________________________________________________________________________


 Opieka po zabiegu


    Zarówno kastracja kocura, jak i sterylizacja kotki wymagają podania zwierzęciu znieczulenia ogólnego. Chociaż sam zabieg kastracji nie jest skomplikowany (sterylizacja kotki to poważna ingerencja chirurgiczna!) to nawet kocur może czuć się fatalnie tuż po wybudzeniu. Aby zapewnić zwierzakom maksymalny komfort psychiczny i fizyczny w tych trudnych dla nich chwilach, trzeba wiedzieć, jak z nimi postępować i na co uważać.

Pierwszy dzień
Najważniejsze, by wykastrowany kocur lub wysterylizowana kotka miały ciszę i spokój. Nie powinny ich niepokoić inne zwierzęta ani małe dzieci. Nie powinny też mieć możliwości swobodnego poruszania się po całym mieszkaniu. Po wybudzeniu z narkozy koty są bardzo osłabione, ledwo trzymają się na nogach. Poza tym mają zaburzony wzrok i błędnie oceniają odległości, więc jeżeli przyjdzie im do głowy wskoczyć na przykład na stół, może to się dla nich bardzo źle skończyć. Najbezpieczniej będzie umieścić kota w niezbyt ciasnej klatce, której dno wyściełamy gazetami lub przeznaczonym na zmarnowanie ręcznikiem lub kocem. Jeżeli nie mamy dobrej klatki i możemy przez cały dzień pilnować pupila, wystarczy niewielkie, ciepłe i suche pomieszczenie pozbawione sprzętów, na które dałoby się wyskoczyć. Jeżeli kot nie jest jeszcze do końca wybudzony, należy go okryć, by nie przeziębił się. Do kota (zwłaszcza nie do końca wybudzonego) warto często zaglądać, a nawet cicho mówić. Kot w tej mało komfortowej sytuacji potrzebuje ciepła i wsparcia osoby, której ufa.

Korzystanie z kuwety
Kot prawdopodobnie nie będzie miał siły, żeby samodzielnie skorzystać z kuwety. Trzeba pozwolić mu spokojnie załatwić się na gazety lub ręcznik. Niestety, nie każdy kot przystanie na taką propozycję. Koty to czyściochy i czasami wolą cierpieć, niż pobrudzić siebie lub choćby podłogę. Jeżeli kot usilnie stara się dowlec do pomieszczenia, w którym do tej pory załatwiał się, delikatnie przenosimy go na rękach do wymarzonej kuwety. Potem, naturalnie, zabieramy go z powrotem do klatki lub zamkniętego pomieszczenia. Po kilku godzinach od wybudzenia, gdy kot zaczyna trzymać się na nogach, kuwetę umieszczamy w jego pobliżu, aby sam mógł z niej korzystać. Jeżeli to możliwe, to zamiast żwirku w kuwecie umieszczamy gazety - w ten sposób unikniemy przyklejania się drobinek do ran.

Karmienie
Kotu po zabiegu nie podaje się jedzenia, dlatego do klatki lub pokoiku, którym jest zamknięty, nie wstawiamy miseczki karmą. Wodę można podać już w kilka godzin od operacji, ale karmę dopiero po około 12 godzinach, a najlepiej następnego dnia. Karma powinna być mokra i lekkostrawna, koniecznie w niewielkich ilościach. Suchą karmę można podać po około 72 godzinach od operacji.

Rany pooperacyjne
W ciągu kilku dni po zabiegu trzeba zwracać baczną uwagę, czy kocur lub kotka nie wylizują swojej ranki pooperacyjnej. Jeżeli zwierzak zbyt bardzo interesuje się swoim szwem, zakłada się specjalny kubraczek (kotki) lub kołnierz (kocurki). Kubraczek warto założyć zresztą nawet wówczas, gdy kotka nie wygląda na zainteresowaną szwem, gdyż bardzo łatwo może zakazić ranę w inny sposób (choćby w kuwecie lub w zabrudzonym przedpokoju). Ranę trzeba kontrolować dwa razy dziennie, w razie potrzeby przemywać roztworem Rivanolu. Jeżeli szwy nie były rozpuszczalne - trzeba będzie wrócić do weterynarza na ich usunięcie. O tym, kiedy to nastąpi, zadecyduje lekarz, z reguły jest to 7-14 dni po zabiegu.

Następne dni po zabiegu
Z reguły już dzień po zabiegu koty zachowują się w miarę naturalnie. Można je wtedy wypuścić z klatki lub małego pomieszczenia, w którym się znajdowały. Przez następne dni warto jednak pilnować, by nie przesadzały z akrobacjami. Dotyczy to zwłaszcza kotek, u których operacja była znacznie poważniejszym zabiegiem chirurgicznym niż kastracja kocurów.
Źródło:
http://pl.euroanimal.eu

__________________________________________________________________________________________________________

17
Trudne tematy / [Police] Likwidacja drabinek z huśtawkami na Wróblewskiego.
« dnia: Października 29, 2010, 13:12:44  »
Córki właśnie wróciły ze szkoły i piszczą,że pod blokiem koparka wyrywa ich huśtawki.Patrzę przez okno i faktycznie:trzy huśtawki,te pod lasem z oponami i drabinkami+jedna między wieżowcami wyrwane.Może gmina czy spółdzielnia planuje tu nowy plac zabaw,o którym mieszkańcy nie wiedzą.Co to komu przeszkadzało.Dosyć,że postawili rampę,na którą matki narzekają,bo dzieci tylko łamią sobie na tej betonowej konstrukcji ręce,to teraz jeszcze zabrali huśtawki.W wieżowcach mieszka prawie 200 rodzin,,czyli co najmniej 200 dzieciaków a na podwórku 4 huśtawki,jedna zjeżdżalnia i dwie piaskownice.Paranoja.Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?

18
Zwierzęta / Zwierzaki, które znalazły dom
« dnia: Lipca 24, 2010, 11:47:45  »
Suczka przybłąkała się do firmy "Etiko" znajdującej się między Trzeszczynem a Tanowem.Ma lekko powiększone sutki,więc prawdopodobnie jest świeżo po cieczce i dlatego tez uciekła właścicielom.Jest bardzo ładna,ma śliczne bursztynowe jasno brązowe oczy,umaszczenie jak widać.Jest przyjacielska.Pracownicy firmy zaopiekowali się nią,ma tam (oczywiście na dworze tylko) swoje miejsce do spania i miski z jedzonkiem i picem.Niestety nie może tam długo zostać,to nie miejsce dla niej.Osoby,które poznają pieska i wiedzą czyj on jest lub byłyby zainteresowane adopcją proszone są o kontakt Ada:502-350-461
lub telefon do pani pracującej w tejże firmie Agnieszka:91-432-97-07





Sunia trafiła do schroniska a stamtąd wyciągnął ją TOZ Szczeciński,tak opisali sunię:

Imię: Ciumcia
Płeć: suczka
Rasa: mieszaniec
Wielkość: średnia, do kolana
Umaszczenie: biało-rude
Wiek: 2 lata
Stan Zdrowia: bardzo dobry
Kastracja / Sterylizacja: tak
Upodobania i nawyki: Prawdopodobnie było jak zawsze - pies się znudził, trafił na ulicę a stamtąd do schroniska. Po tym nastąpiło wiele tygodni bez nadziei, wśród stada walczących o przetrwanie psów. Nadzieja przyszła wraz z wolontariuszami, którzy zabrali Ciumcię ze schroniska. Okazało się, że suczka, choć początkowo przestraszona i nieśmiała nie straciła wiary w ludzi. Każdego wita jak dobrego przyjaciela, bardzo entuzjastycznie i z ogromną wylewnością, nie tracąc przy tym swej wrodzonej delikatności. Jest bardzo uległa, wpatrzona w człowieka, bardzo skupiona na swym opiekunie. Za smakołyk zrobi wszystko. Nauka podstawowych komend będzie czystą przyjemnością i dla niej i dla przyszłego właściciela. Suczka jest zrównoważona, na smyczy kroczy jak prawdziwa dama, co chwilę ogląda się tylko za siebie by sprawdzić czy opiekun nadal jest z nią. Jest karna i posłuszna, grzecznie, bez paniki i histerii zostaje w kojcu, gdzie czeka na kolejny spacer. W naszej ocenie świetnie sprawdzi się w domu z dziećmi. To oaza łagodności. Może Ty weźmiesz ją na spacer, po którym pójdziecie wprost do jej nowego domu?
Miejsce pobytu: kojec w siedzibie TOZ
Uwagi: Oferta TOZ, dodano 08.11.2010r.
Kontakt: Biuro TOZ: (91)487-04-37 lub Opiekunka Monika: 607-701-117, tozszczecin@op.pl

Sunia 22.12.2010 została adoptowana.Wielki prezent dla takiego psiaka.

19
Moje hobby / Wystawa psów rasowych 19-20.06.2010 w Szczecinie
« dnia: Czerwca 21, 2010, 22:51:35  »
Witam wszystkich miłośników psów rasowych i tych mniej rasowych.W minioną sobotę i niedzielę odbyła się na stadionie Arkonii wystawa psów rasowych od najmniejszych do największych.Czy ktoś był na tej wystawie w którykolwiek dzień i porobił zdjęcia,możemy się nimi podzielić,pooglądać te wystawowe pieski.
Zdjęcia koleżanki z soboty:
http://picasaweb.google.com/rudziolek/MiedzynarodowaWystawaWSzczecinie1920062010#
No i z niedzieli tylko boksery,ale czemu się dziwić,koleżanka właścicielka WOXY Benignus:
http://picasaweb.google.com/rudziolek/MWPRSzczecinBoksery20062010#
I kilka zdjęć moich oczywiście bokserków:
http://picasaweb.google.pl/tatankas6/WystawaPsowRasowychSzczecin20062010Boksery?authkey=Gv1sRgCIe1gtG8zq3lKQ#

20
Moje hobby / Alergia u psa
« dnia: Czerwca 05, 2010, 21:23:55  »
Jest na forum wielu posiadaczy piesków,więc i tu się wypytam.Mam z moją sunią non stop problemy ,najpierw były ugryzienia komarów,obeszło się bez weta ale kilka dni na wapnie jechała,wyglądało to tak:


Dziś mąż wrócił z długiego spaceru z psem i dziećmi,pogryziona jak zwykle przez komary,ale nie tak bardzo jak ostatnio,ale po pół godzinie nagle zauważyłam,że jej morda strasznie spuchła.Oczywiście na wetów w Policach nie ma co liczyć,zawsze jak potrzebni to ich nie ma,więc jazda do Szczecina i tam dostała sterydy w zastrzykach,a po wyjściu z lecznicy wyglądała tak:


[ Dodano: 2010-06-05, 21:27 ]
Czy ktoś zna jakieś leki dla psa(tabletki)które można codziennie podawać psu,czy tylko wapno,nie ma żadnych antyalergicznych jak dla ludzi?

Strony: 1 [2]