71
« dnia: Marca 23, 2012, 16:51:16 »
Niedziela. Czas wypłaty kieszonkowego. Ojciec wyciaga portfel i mowi do syna:
- Mozesz jak zwykle dostać stówkę albo tym razem 1000 zł ode mnie i lanie od matki, jeśli jej powiesz, że te czarne figi, ktore znalazla w naszym samochodzie, należą do twojej dziewczyny.
Mąż uszczypnął żonę w pośladek i zażartował:
- Gdybyś to trochę ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć twoich wyszczuplających majtek.
Potem uszczypnął ją w piersi i powiedział:
- A gdybyś to ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć wszystkich twoich stanikow.
Oburzona kobieta łapie męża za penisa i krzyczy:
- A gdybyś to ujędrnił, to moglibyśmy się pozbyć ogrodnika, listonosza, hydraulika i mleczarza!