Od września 2015r trwają rozmowy na temat placu zabaw w Mścięcinie. We wrześniu zaraz po zabraniu starych huśtawek zrobiłam zdjęcia i złożyłam pismo do radnego z Mścięcina, po kilku tygodniach na miejscu starych huśtawek pojawiła się "nowa" huśtawka (do nowej można było mieć naprawdę wiele uwagi. Wyglądała trochę ja wyciągnięta z pożaru). Zrobiłam zdjęcia i napisałam kolejne pismo. Zostały zabezpieczone pieniążki. 100 tyś. na nowy plac zabaw w Mścięcinie. Ale okazało się że plac ma być wybudowany przy ul Klonowej za przystankiem blisko kasztanów. Przy ruchliwej ulicy, -wydaje mi się że to jest mało bezpieczne miejsce. Na początku tego roku spotkalam się z radną naszej dzielnicy. Oraz korzystałam z pomocy radnego nie związanego w żaden sposób z nasza dzielnicą. W marcu napisałam kolejne pismo i zebrałam podpisy mieszkańców Mścięcina. Wczoraj odbyłam rozmowę z satepca burmistrza i złożyłam pismo z podpisami oraz wcześniejsze które były pisane od września 2015r, do kancelarii burmistrza. Dziś jest sesja radnych. Więc czekamy na informację.
Post Merge: [time]Kwiecień 26, 2016, 11:51:24 [/time]
Post Merge: Kwietnia 26, 2016, 11:56:34
Temat huśtawek na cmentarzu w zasadzie nie wymaga komentarza, bo kto by chciał aby na grobach jego bliskich postawiono huśtawki.
Żadna osoba z tego rejonu ani razu nie była w radzie osiedla choćby z propozycją lub choćby sugestią odnośnie placu zabaw i to jest fakt.
Należy zauważyć fakt że huśtawki nigdy nie stały na terenie cmentarza
Ale rada osiedla chyba współpracuje z radną?? wiec temat musiał być omawiany popnieważ od momentu zabrania nam starych huśtawek czyli od września 2015 r propozycja placu zabaw była przedstawiona. Pozatym jedyną osobą zainteresowaną tematem była właśnie Radna.