byłem takim i jeszcze dokładałem do tego interesu lecz podziękowano mi za moje zaangażowanie nie będę publicznie poruszał tego problemu bo mógłbym innym wolnotariuszom sprawić przykrość ale kto chciałby dowiedzieć się więcej o mojej współpracy z TOZem proszę o wpis podam wtedy e-mail
Nie wiem o co chodzi tej osobie,ale u nas nigdy wolontariuszem nie był mężczyzna!!!Jeżeli chodzi o dokładanie do "interesu" to każda z nas z własnych prywatnych pieniędzy też się dokłada,to kupi karmę,środki czystości,to zapłaci za bilety czy za benzynę-nic nowego.
dobrze wiesz o kogo chodzi mam na imię leszek oficjalnie nie byłem u was notowany(chyba bo tak lepiej) jako wolnotariusz lecz od około 2 lat wam pomagałem osobiście znam po imieniu (podam inicjały imion) I,S K o nr.tel.nie wspomnę może teraz przypomnisz sobie moją osobę bo na pewno mnie w waszej siedzibie widziałaś bo z widzenia ( imion nie pamiętam) znam jeszcze co najmniej 2 osoby jak będziesz chciała to wymienię charakterystyczne cechy tych osób powiedz mi skąd to wszystko mogę wiedzieć ? następnym razem (jak trzeba będzie) podam więcej szczegółów abyście mojego zaangażowania w waszą działalność nie pomniejszali bo jest mi z tego powodu bardzo przykro jeżeli jesteś tak słabo zorientowana to porozmawiaj z I. lub S pozdro