Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Inne tematy => Komputery, internet, telefonia i inne technologie => Wątek zaczęty przez: NICE w Lutego 22, 2012, 12:16:06

Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: NICE w Lutego 22, 2012, 12:16:06
Czy wlaściciel sklepu w którym założony jest monitoring może udostepniać nagranie  z monitoringu każdej osobie która do niego się zwróci?Czy są jakieś prawne kwestie które to regulują? Dziękuje za ewntualne odpowiedzi.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 22, 2012, 13:07:28
Mogą, ale nie muszą, to ich dobra wola, że komuś przekażą nagranie.
Co do policji, muszą mieć nakaz, ale jako iż jesteśmy miłym narodem,
udostępniamy nagrania na ładne oczy ;-)
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: Król podziemia w Lutego 22, 2012, 15:43:37
Cytat: "rbk"
Co do policji, muszą mieć nakaz

"nakaz" czego-? czyżby jakaś nowa regulacja się pojawiła lub zmiany w przepisach-?
Cytat: "rbk"
to ich dobra wola, że komuś przekażą nagranie.

dobra wola nie ma tu nic do rzeczy-jest nakaz prawny.Natomiast skutki i konsekwencje wynikające z takiego postępowania mogą być różne.Wszystko zależy komu i do jakich celów.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: Jolandawie w Lutego 22, 2012, 15:56:41
Na pewno jak pójdziesz i ładnie poprosisz to udostępnią. Ja sama kiedyś korzystałam z takiej pomocy i namierzono pana który zaopiekował się moim zostawionym w sklepie portfelem. Wystarczy grzecznie i milo poprosić a nie iść na noże. Pamiętaj tylko że takie nagrania w zależności od pojemności dysku , ilości kamer i innych parametrów nie są trzymane wiecznie w sklepach.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 22, 2012, 17:37:55
Cytat: "Król podziemia"
Cytat: "rbk"
Co do policji, muszą mieć nakaz

"nakaz" czego-? czyżby jakaś nowa regulacja się pojawiła lub zmiany w przepisach-?
Cytat: "rbk"
to ich dobra wola, że komuś przekażą nagranie.

dobra wola nie ma tu nic do rzeczy-jest nakaz prawny.Natomiast skutki i konsekwencje wynikające z takiego postępowania mogą być różne.Wszystko zależy komu i do jakich celów.


Gdyby policja przyszła i chciała nagranie z mojego monitoringu, to mogę powiedzieć śmiało "baj, baj" :)
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: palindrom w Lutego 22, 2012, 22:50:04
Cytat: "rbk"
Cytat: "Król podziemia"
Cytat: "rbk"
Co do policji, muszą mieć nakaz

"nakaz" czego-? czyżby jakaś nowa regulacja się pojawiła lub zmiany w przepisach-?
Cytat: "rbk"
to ich dobra wola, że komuś przekażą nagranie.

dobra wola nie ma tu nic do rzeczy-jest nakaz prawny.Natomiast skutki i konsekwencje wynikające z takiego postępowania mogą być różne.Wszystko zależy komu i do jakich celów.


Gdyby policja przyszła i chciała nagranie z mojego monitoringu, to mogę powiedzieć śmiało "baj, baj" :)


nie odpowiedziałeś na pytanie. Jaki nakaz albo czego nakaz musi mieć policja, żeby otrzymać nagranie? Kto wydaje taki nakaz?
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 23, 2012, 06:51:15
Cytat: "palindrom"
Jaki nakaz


Nakaz prokuratorski
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: NICE w Lutego 23, 2012, 07:52:30
Czyli jak rozumiem policja  żeby przejrzeć takowe nagranie musi mieć nakaz prokuratorski że prowadzone jest jakieś postępowanie które ma bądź może mieć związek znagraniem na monitoringu i ok a osoba prywatna może zwrócić się o obejrzenie nagrania bez żadnych formalności prawnych? Trochę to dziwne.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 23, 2012, 08:17:12
Nie zrozumiałaś :)


Możesz iść i zapytać o nagranie jako prywatna osoba, ale nie muszą Ci go udostępniać,
nie ma takiego nakazu/prawa, to ich dobra wola, że komuś zgrają/pokażą nagranie.

To samo z policją, niby mogą się powołać na sprawę, którą prowadzą,
więc możesz im udostępnić nagranie lub nie (to też dobra wola, że udostępnisz im materiał).
Jak przyjdą z nakazem to już nie masz tego wyboru.

Napisz może, czy Ty chcesz takie nagranie, czy ktoś komuś przekazał,
a Ty na to nie wyrażasz zgody?

p.s. tak przynajmniej u nas to się odbywa, przychodzą raz w miesiącu i proszą o zapis z kamer.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Lutego 23, 2012, 08:27:37
Kodeks postępowania karnego, rozdział 25. Nie prościej poczytać zamiast oddzielać bzdury od głupot na forum?
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 23, 2012, 08:29:59
Słynna sprawa wystawienia faktury, za zgranie nagrania:

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,9197651,Policja_chce_nagranie_z_monitoringu__Musi_zaplacic___.html

Dodam jeszcze od siebie, że jak przyszedł jakiś sąsiad, który nie jest fajny (delikatnie pisząc),
to z góry mówię, monitoring był wyłączony, była robiona konserwacja systemu, ew. zapis z kamer ma maks godzinę zapisu. Miasto do monitoringu się nie chciało dołożyć, policja stwierdziła, że super pomysł, ale nie wystawią nawet pisma z pozytywną opinią (tylko wspomniała, że mogą), ale jakoś nikomu się nie chciało tego zrobić, nawet po 10 namowach.
Więc? więc to mój monitoring i będę robił co z nim mi się podoba, o! taki mój kaprys :)
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: palindrom w Lutego 23, 2012, 09:16:03
to Twój kaprys postępować niezgodnie z prawem i Twój kaprys gadać bzdury odnośnie jakiś 'nakazów'.
Masz pełne prawo do tego, żeby wprowadzać ludzi w błąd.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 23, 2012, 09:51:54
Piszesz teraz o policji, czy o osobie prywatnej?

Kodeks kodeksem, jest np:

kodeks postępowania karnego - dowody - przeszukanie i zatrzymanie
rzeczy Względnie art. 15 ustawy o Policji (punkt o możliwości zwracania się o pomoc
do obywatela) i jest nawet rozporządzenie wykonawcze.

Niestety przykleję takie info z innego forum:

Cytuj (zaznaczone)
Udostępnienie nagrań monitoringu bez *właściwej* procedury może być
zbyt łatwo przyczyną prawnych kłopotów. Wątpię by intencją ustawodawcy
było to by każdy "krawężnik" w Polsce mógł sobie oglądać nagrania
monitoringu z każdej dyskoteki gdzie się bawi(ła) lub mogła bawić jego
była dziewczyna.
Procedura może być dość prosta i nieskomplikowana ale to na pewno nie
jest (a już na pewno nie powinno być) "przychodzi ktoś podający się za
policjanta, macha (jakąś) legitymacją i prosi a żaden ślad po tym nie
zostaje".

Wyjątkiem może być sytuacja gdy (umundurowani) policjanci proszeni o
interwencje lub przyjazd *BEZPOŚREDNIO* po zgłoszonym "zdarzeniu" znanym
monitorującemu będącym prawie oczywistym naruszeniem prawa
(napad/bójka/zabójstwo) chcą obejrzeć "wstępnie" zapis *bardzo świeżego*
zdarzenia [a to bardziej kwestia pragmatyki postępowania niż prawa].

Po za tym normalnie paranoidalby prawnik powinien MSZ sugerować
klientowi zrobienie kopii przed wydaniem oryginału zapisu.
Udostępnienie można interpretować jako "obejrzenie na miejscu" lub
"*zabranie* nagrań" a fakt "prawa do monitorowania terenu" może zbyt
łatwo implikować *jakąś* odpowiedzialność monitorującego.



Prawo jest prawo, lewo jest lewo, zależy kto jak zinterpretuje przepisy.
Ogólnie nikt z policji nie powie mi, że tam jest nagranie, bo nie wie czy był włączony zapis,
czy nie było go? Nie mam obowiązku nagrywać 24/7.

Pytanie, kto zapłaci w takim przypadku za zgranie materiału i poświęcony czas?
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: pachol w Lutego 23, 2012, 18:23:29
Cytat: "rbk"


Gdyby policja przyszła i chciała nagranie z mojego monitoringu, to mogę powiedzieć śmiało "baj, baj" :)


I pewnie za utrudnianie śledztwa było by też baj, :rotfl:  baj
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 23, 2012, 18:34:10
pachol, e tam. Było już kilka sytuacji, powiedziałem wprost, nie mam teraz czasu na takie sprawy, podziękowali i poszli.

Czy zapytali o przyjście za jakiś czas? Nie. :D
Olali.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: Król podziemia w Lutego 23, 2012, 18:36:13
rbk- nie twórz proszę przepisów prawa na swój własny użytek bo znajdą się na tym forum tacy którzy w te Twoje niedorzeczności jakie prawisz zwyczajnie uwierzą ;-) Pozdrawiam
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 23, 2012, 18:45:50
Ja pisze o tym co ja/my robimy, a nie to co ktos ma robic.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Lutego 23, 2012, 20:21:18
Cytat: "rbk"
pachol, e tam. Było już kilka sytuacji, powiedziałem wprost, nie mam teraz czasu na takie sprawy, podziękowali i poszli.

Czy zapytali o przyjście za jakiś czas? Nie. :D
Olali.

Jasne. Nikt normalny nie będzie urządzał przeszukań u sąsiadów w sprawie porysowanego lakieru czy wybitej szyby. Ale jak się trafi zabójstwo czy porwanie i nabiorą podejrzeń, że coś możesz mieć, to Ci wejdą z buta bez żadnego papieru, a o dyski będziesz mógł się upominać i skargi na brutalność policji pisać, jak odzyskasz władzę w rękach. Na Berdyczów pisać.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 23, 2012, 20:22:27
Powodzenia w szukaniu mojego dysku :)

Chodzi mi o pierdoły, a nie o morderstwo, robisz ze mnie znieczulicę.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Lutego 23, 2012, 20:35:26
Zabiorą wszystko, szukać będą później.
Nie robię znieczulicy. Chcę Ci tylko uświadomić, że to, na ile możesz sobie pozwalać, zależy przede wszystkim od tego, jak bardzo potrzebują tego, co masz (lub tylko możesz mieć). Przy pierdołach grzecznie proszą, przy sprawach ważnych nie tylko prosić nie będą, ale czasem nawet najpierw sobie wezmą co trzeba, a potem załatwią papierkologię. I słusznie, tak to powinno działać.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 23, 2012, 21:36:19
Na szczescie mam taki patent ze nawet z nakazem mi tego nie zabiora, bo zanim zalapia co jest grane sprzet dawno zniknie. Tak wiec u mnie to nadal dobra wola, a uswiadamiac mnie nie trzeba. Jak juz pisalem, policja czesto u nas bywa po nagrania i nie zawsze je dosaje. Czas to pieniadz :)
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: KrP w Lutego 23, 2012, 23:15:47
Cytat: "Wykidajło"
Zabiorą wszystko, szukać będą później.
Nie robię znieczulicy. Chcę Ci tylko uświadomić, że to, na ile możesz sobie pozwalać, zależy przede wszystkim od tego, jak bardzo potrzebują tego, co masz (lub tylko możesz mieć). Przy pierdołach grzecznie proszą, przy sprawach ważnych nie tylko prosić nie będą, ale czasem nawet najpierw sobie wezmą co trzeba, a potem załatwią papierkologię. I słuszne, tak to powinno działac


Red alert!

Eh, a myślałem, ze komunistów już nie ma. :-\
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: Król podziemia w Lutego 23, 2012, 23:48:51
Cytat: "Wykidajło"
czasem nawet najpierw sobie wezmą co trzeba, a potem załatwią papierkologię. I słusznie, tak to powinno działać.

Dokładnie jak opisujesz.Są też tak nieuprzejmi,że nie pukają...czasem ;-)
Jednak nie życzę nikomu takich "odwiedzin"
Cytat: "rbk"
policja czesto u nas bywa po nagrania i nie zawsze je dosaje. Czas to pieniadz :)

To nie byli policjanci to byli......
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Lutego 24, 2012, 07:53:23
OK, powiedzmy, że ja zakończę na tym temat, bo nie będę się tłumaczył, co, kogo i z kim ;)
Pytanie czy chcemy od kogoś nagrania, czy nie chcemy by ktoś je przekazał :P
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Lutego 24, 2012, 10:47:04
Cytat: "rbk"
Na szczescie mam taki patent ze nawet z nakazem mi tego nie zabiora, bo zanim zalapia co jest grane sprzet dawno zniknie. Tak wiec u mnie to nadal dobra wola,

Ja tam nie uważam, że nie ma takiego speca, który by moje zabezpieczenia przełamał. Tak jest rozsądniej.
Ale nie mówiliśmy o tym, jak zrobić, żeby nie dać, tylko o tym, czy mają prawo (w sensie przymuszenia) zażądąć/wziąć. No mają, i dobrze. Niedobrze tylko dla złodziei i innych uczciwych inaczej - ale ten punkt widzenia mnie nie obchodzi, nie jestem politykiem i nie muszę się takimi osobnikami przejmować.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: KrP w Lutego 24, 2012, 11:41:27
Cytuj (zaznaczone)
Ale nie mówiliśmy o tym, jak zrobić, żeby nie dać, tylko o tym, czy mają prawo (w sensie przymuszenia) zażądąć/wziąć. No mają, i dobrze.


Nie dobrze. Bo właśnie przez takie prawo są zamykane legalnie działające biznesy jak chociażby ostatnia sprawa lubelskiego pubu, w którym była możliwość grania na konsolach. Policja wparowała z nakazem i skonfiskowała LEGALNY I ORYGINALNY sprzęt. I co? Właściciele pozostali bez części środków i byli zmuszeni do zamknięcia biznesu. Mimo, iż NIC im nie udowodniono.

Domniemanie niewinności w tym kraju nie istnieje.
Tytuł: [Police] Sklepowy monitoring.
Wiadomość wysłana przez: krystian01 w Lutego 25, 2012, 18:51:18
Moja znajoma kiedyś pokłóciła się w sklepie z prokuratorem jak się potem okazało, i na podstawie monitoringu dali jej zarzut naruszenia czegoś tam, a że jest księgową , to po tej sprawie wylali ją z roboty,jako, że karana na stanowisku materialnym nie może być, najlepiej wyszedł na tym adwokat biorąc 3 tysiące i mówiąc , że taki monitoring to żaden dowód. Tylko jak człowieka biją na środku ulicy , to monitoring miejski nie widzi, bo kto tam się patrzy !
W ogóle po co te monitoringi na mieście , skoro tylko sklepowych używają?