Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Motoryzacja => Wątek zaczęty przez: mati11276 w Stycznia 08, 2012, 18:39:01
-
Witam. Ostatnio sie zastanawiam nad dodatkową pracą. Lubie jeździć samochodami i stwierdziłem że taxi mi najlepiej by odpowiadało. Tylko jest mały problem (nieznam za dobrze szczecina). Mam taką prośbe czy ktoś mi napisze co i gdzie pokolei mam załatwić aby dostać licencje. A i jeszcze jedno jakie są wymagania np wiek, auto itd.
-
ale czy to teraz przeszkadza jak są nawigacje?? Ale nawet na terenie Polic będę jeździł to też muszę zdawać egzamin ze szczecina??
-
ale czy to teraz przeszkadza jak są nawigacje
Tak, podstawą jest egzamin z topografii miasta. Dowiedz si e w Gminie, czy w ogóle wydają jeszcze licencje. Swego czasu były ograniczenia ilościowe. Auto? Każde minimum 4-ro drzwiowe. Wiek, minimum 21 lat.
-
ale czy to teraz przeszkadza jak są nawigacje?? Ale nawet na terenie Polic będę jeździł to też muszę zdawać egzamin ze szczecina??
Taaa i potem będzie jak z dostawcami pizzy. Po pół godzinie od zamówienia telefon: "A gdzie to dokładnie jest? A jak jestem tu to daleko? A może Pan po mnie wyjść?" Nie znasz miasta, nie bądź taksówkarzem, bo będziesz tylko ludzi wkurzał.
-
ale czy to teraz przeszkadza jak są nawigacje?? Ale nawet na terenie Polic będę jeździł to też muszę zdawać egzamin ze szczecina??
Taaa i potem będzie jak z dostawcami pizzy. Po pół godzinie od zamówienia telefon: "A gdzie to dokładnie jest? A jak jestem tu to daleko? A może Pan po mnie wyjść?" Nie znasz miasta, nie bądź taksówkarzem, bo będziesz tylko ludzi wkurzał.
Ale praca dostawcy pizzy jest dobrym wstępem do taksówkarza ;)
Pozdro!
-
Taaa i potem będzie jak z dostawcami pizzy. Po pół godzinie od zamówienia telefon: "A gdzie to dokładnie jest? A jak jestem tu to daleko? A może Pan po mnie wyjść?" Nie znasz miasta, nie bądź taksówkarzem, bo będziesz tylko ludzi wkurzał.
Taaaaaaa ,a Ty to pewnie wszystkie ulice Polic i okolic oraz dokladne numery domow i klatek recytujesz nawet jak Cie w nocy przebudza :devil: Pozdr
-
Znajomość topografii miasta jest podstawa umiejętności Pana taksówkarza. Same chęci nie wystarczą, a o nawigacji zapomnij
-
polo, nawet automapa się myli :]
Klienci tego nie trawią, bo czas to pieniądz ! :D
-
mati11276 dokładnie jest tak jak napisała kanioma, podstawą jest egzamin z topografii miasta, przykładowe zadanie? Jesteś na ul. 9 Maja, cel to ul. Swojska, wymień wszystkie ulice które będą krzyżowały się z Twoją trasą z lewej strony.
Oczywiście nie ucz się tego, bo to przykład, zadanie może być całkiem inne, nie ma innego wyjścia niż dobra znajomość miasta. A co do nawigacji, to nie zawsze się sprawdza (szczególnie gdy musisz dotrzeć na małą wioskę, która nie leży na głównej trasie). Zresztą o navi można długo opowiadać.
-
Taaaaaaa ,a Ty to pewnie wszystkie ulice Polic i okolic oraz dokladne numery domow i klatek recytujesz nawet jak Cie w nocy przebudza :devil: Pozdr
Tyle, że ja nie rozwożę pizzy i nie jestem taksówkarzem, więc nie muszę tego wiedzieć. Nie rozumiem więc, skąd ten atak.
-
Tyle, że ja nie rozwożę pizzy i nie jestem taksówkarzem, więc nie muszę tego wiedzieć. Nie rozumiem więc, skąd ten atak.
Wiecej wyrozumialosci,nie wiesz ,czy czlowiek rozwozi pizze dzien,czy kilka miesiecy.
-
Jak się łapiesz za taki zawód to powinieneś już coś umieć. To tak jakby kierowca autobusu pytał pasażerów na jakim przestanku (przystanku?) ma się zatrzymać.
-
ale czy to teraz przeszkadza jak są nawigacje?? Ale nawet na terenie Polic będę jeździł to też muszę zdawać egzamin ze szczecina??
To przeszkadza, że ostatnio jeden cwaniak na wrocławskich rejestracjach na światłach przy kindze skręcił w prawo na deptack, bo tak go nawigacja pokierowała. Nawigacja to nie wszytsko. Główne ulice i rejony powinieneś znać, więc studiowanie mapy jest mile widziane.
Kiedyś pewien taksówkarz opowiadał mi, że nawigacji używa, gdy musi znaleźć jakiś konkretny numer na nowych osiedlach na np. Warszewie itp. Zresztą ja bym się nieswojo, gdyby taksówkarz po pytaniu dokąd jedziemy szukał tego miejsca w nawigacji.
-
Jak się łapiesz za taki zawód to powinieneś już coś umieć. To tak jakby kierowca autobusu pytał pasażerów na jakim przestanku (przystanku?) ma się zatrzymać.
To raczej powinienes miec pretensje do ludzi zatrudniajacych kierowcow.Podejrzewam,ze podstawa przy zatrudnieniu dostacy nie jest posiadanie kursu topografi Polic.
-
Ja Police znam bardzo dobrze. Szczecin też znam ale na pamięć nie znam nazw ulic w szczecinie. Ale interesuje mnie to czy jak składam papiery w Policach na licencje, to czy zdaje z topografii miasta Polic czy Szczecina.
-
Dodam że szczecin jest duże miasto. Powiem że jestem z wiosek koło trzebieży ale od Nw.Warpna do szczecina znam wszystkie dróżki nawet drogi w większości lasów. Ale szczecin to mi ciężko nawy ulic wchodzą do głowy. Ale przede mną długie lata praktyki bo dopiero 21 lat mam ale po szcz. jeżdze na pamięć do konkretnego celu.
:)
-
Jeżeli zdajesz egzamin w Policach, to dostajesz licencję policka, a egzamin obejmuje topografię Polic i okolic należących do powiatu. Nie możesz przewozić zarobkowo pasażerów na terenie Szczecina. Jeżeli trafisz na kurs do Sz-na, to wrócić możesz tylko "na pusto". Nie możesz tez wybrać się po klienta do Sz-na. Zarabiasz tylko na terenie powiatu.
-
dzieki serdeczne o taka odpowiedz mi chodzilo. Zamykam temat.