Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Inne tematy => Motoryzacja => Wątek zaczęty przez: ktpb w Stycznia 30, 2011, 16:46:56

Tytuł: MAGLOWNICA - naprawa/regeneracja
Wiadomość wysłana przez: ktpb w Stycznia 30, 2011, 16:46:56
Mam pytanie, ponieważ nigdy nie miałem takiego problemu ani nikt z moich znajomych, mianowicie, dostrzegłem że cieknie mi olej wspomagania z maglownicy.
Czy miał ktoś z Was taki problem, jeżeli tak to w jaki sposób go rozwiązał? Nie wiem, czy mam kupić używaną maglownice, czy może ktoś to mi uszczelni....?
Tytuł: Re: MAGLOWNICA - naprawa/regeneracja
Wiadomość wysłana przez: Oferta dnia w Stycznia 30, 2011, 16:59:45
Cytat: "ktpb"
Czy miał ktoś z Was taki problem, jeżeli tak to w jaki sposób go rozwiązał? Nie wiem, czy mam kupić używaną maglownice, czy może ktoś to mi uszczelni....?


Jezeli cieknie na złączeniu z drążkiem kierowniczym wystarczy wymienić simmering,tylko jaka pewność że po jego zamontowaniu znów po krótkim czasie nie pójdzie płyn...W tym przypadku zestaw naprawczy.

Wymiana maglownicy na używaną ??Dość dyskusyjna sprawa,a jak trafisz na taka jak Twoja po pseudo regeneracji.Idź na całość wybór i decyzja należy do Ciebie  :bigsmurf:
Tytuł: MAGLOWNICA - naprawa/regeneracja
Wiadomość wysłana przez: piotrekpl w Stycznia 30, 2011, 17:19:27
Witam
Też miałem taki problem. Znalazłem firme w Łodzi która regeneruje maglownice. Sami wysyłają do ciebie kuriera a po dwóch dniach masz maglownice w domu. Jedyny problem to demontaż. Ja zdemontowałem sam zajęło mi to 2 godziny.
Tytuł: MAGLOWNICA - naprawa/regeneracja
Wiadomość wysłana przez: piotrekpl w Stycznia 30, 2011, 17:38:32
Nigdzie o firmie ze szczecina nie mogłem znaleźć informacji. Dobrze że jest. Każdy mechanik w Policach sugerował wymianę na nową.  :money:
Tytuł: MAGLOWNICA - naprawa/regeneracja
Wiadomość wysłana przez: ktpb w Stycznia 30, 2011, 17:56:10
Dziękuję za informację. A nowej, czy po regeneracji nie kupię do autka z 1994r. Używka widzę 300 zł kosztuje. Umówie się z tymi na Budziszyńskiej.
Tytuł: MAGLOWNICA - naprawa/regeneracja
Wiadomość wysłana przez: arturrop1 w Stycznia 30, 2011, 22:09:52
maglownica w mojej renault 19 (już jej nie mam, poszła chyba na złom) też kapała olejem, najpierw odrobinę, później była już pokaźna kałuża pod autem. olej dolewałem i dolewałem przez parę miesięcy, co było głupotą, bo koszty też są, w końcu olej swoje kosztuje. ale nikt nie chciał tego rozgrzebać, fachowcy proponowali zakup nowej tzn. choćby ze szrotu. więc proponuję szybko naprawiać zanim zacznie się porządnie wylewać. swoje wspomaganie wtedy zatarłem, bo i tak nie miałem w planach inwestować w ten pojazd. kierownica była oporna jak diabli  :lol2: