Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Motoryzacja => Wątek zaczęty przez: smile w Grudnia 14, 2010, 16:43:01
-
No co jest z Wami plociuchy jeszcze tu nic nie ma??
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/frontpage
-
Jejuu.... na placu Kościuszki.... a moja dziewczyna jadąc 103 teraz po drodze widziała dwa wypadki... i to całkiem poważnie wyglądające....
-
I kto robi sensację nowicjuszu?Żeś błysnął hahahahahahahaha
-
Klasyczny przykład głupoty pieszego ładującego się bezmyślnie na ulicę. Owszem wina jest kierowcy, ale potłuczenia, połamania czy jeszcze coś gorszego to będzie miał pieszy.
A wystarczyło się rozejrzeć.
-
Dziwi mnie jedna rzecz, a bardzo podstawowa na tym skrzyżowaniu. Przecież tam jest sygnalizacja świetlna. To jakim cudem w ogóle mogli jednocześnie znaleźć się pieszy i samochód w tym samym miejscu i w tym samym czasie? Sygnalizacja mogła nie działać - ok. Jednak jednocześnie samochód sprawcy przemknął przez skrzyżowanie tak, jakby nie miał obowiązku ani zamiaru ustępować nikomu pierwszeństwa (a wyjeżdżał z drogi podporządkowanej w przypadku braku sygnalizacji).
-
Wow, i nawet kierowcy się zatrzymali. Rzadki widok w naszym pełnym znieczulicy społeczeństwie.
Bo sprawca to się chyba jakoś specjalnie nie przejął.
-
Własnie, machnal wycieraczkami i pojechal dalej.....
Ehh przydzwonil tak ze az mnie tu przed kompem zabolalo...
-
Bo sprawca to się chyba jakoś specjalnie nie przejął.
Podobno za skrzyżowaniem się zatrzymał - tak chyba podawało tvn.
-
A, no to zwracam honor.
W sumie ta, jakby uciekł to by media tym się żywiły przecież, a tu zero wzmianki.
-
takich sytuacji jest w mieście setki, czyli takich dotyczących takiego wyprzedzania. sam nie raz przechodziłem, bo mnie uprzejmy kierowca przepuszczał, a drugi świsnął mi przed nosem, mając w dupie uprzejmość pierwszego. i jestem cały. bo uważam. myślę. zasada ograniczonego zaufania, której pechowo ta piesza kobieta nie miała. czyja wina? niekoniecznie tylko kierowcy.
-
Jarosław bezmózgiem to jest ten kretyn, który widzi,że auto obok STAJE!Młotek nawet nie zwolnił przed przejściem.Ciężko się domyśleć, że skoro ktoś zatrzymuje się, to napewno pieszy przechodzi.Takim orłom zabierac prawko...
-
Pieszy na pasach ma pierwszeństwo!!!
Ja jestem z Poznania od niedawna mieszkam w Policach i już wcześniej zauważyłem, że tutaj pieszych się nie przepuszcza!!! A prawie się ich rozjeżdża!!
Czasem jak zatrzymuję się przed pasami to widzę zdziwioną minę pieszych!!!
Co muszę przyznać to w Poznaniu kierowcy wykazują się większą kulturą i znacznie częściej zatrzymują się na pasach!!!!
Jeszcze jedna rzecz - w Poznaniu kierowcy autobusów czekają, aż się ich wypuści z przystanku, po czym dziękują awaryjnymi, a w Szczecinie, czy Policach włączają kierunek w wciskają się przed przed auto chamska zajeżdżając drogę!!!!
Tego kierowcy z filmu nie można usprawiedliwiać ponieważ pierwsze auto się zatrzymało , a na pasach wyprzedzać nie wolno - kosztuje to 10 pkt. i 500 zł!
Nie mówiąc już o potrąceniu pieszego jak w tym wypadku!!!
Pozdrowienia
-
TrzebieżCITY, owszem. Ale jako pieszy zawsze trzeba sprawdzić czy taki bezmózg właśnie nie jedzie, no chyba, że chce się zostać kaleką.
-
Naiwna kobieta wyszła z założenia, że skoro noprmalny kierowca zatrzymał się, to tym bardziej inny zrobi to samo.Widocznośc była dobra.Zaćmienie umysłu i tyle.Wyprzedzanie na przejściu kosztuje 9pkt. tak w kwestii formalnej.. Najpierw sprawdż piotr, potem się kłóć.Wyprzedzanie na przejsciu lub w jego okolicy kosztuje 9 pkt!http://www.policja.police.pl/karne.html
Proszę sprawdzić sobie.
o
-
Kolego wyprzedzania na pasach kosztuje 10 punktów i 500 zł!!!!
Na pasach pieszy ma pierwszeństwo, a kierowca powinien zachować ostrożność przejeżdżając przez pasy, oprócz tzw. zebry na asfalcie mamy jeszcze znaki, które informują nas o przejściu!!!
Trzeba powiedzieć sobie wprost - kierowcy w Szczecinie nie zwracają uwagi na przejścia dla pieszych niestety!!!
-
Pieszy na pasach ma pierwszeństwo!!!
Ja jestem z Poznania od niedawna mieszkam w Policach i już wcześniej zauważyłem, że tutaj pieszych się nie przepuszcza!!! A prawie się ich rozjeżdża!!
Czasem jak zatrzymuję się przed pasami to widzę zdziwioną minę pieszych!!!
Co muszę przyznać to w Poznaniu kierowcy wykazują się większą kulturą i znacznie częściej zatrzymują się na pasach!!!!
Jeszcze jedna rzecz - w Poznaniu kierowcy autobusów czekają, aż się ich wypuści z przystanku, po czym dziękują awaryjnymi, a w Szczecinie, czy Policach włączają kierunek w wciskają się przed przed auto chamska zajeżdżając drogę!!!!
Tego kierowcy z filmu nie można usprawiedliwiać ponieważ pierwsze auto się zatrzymało , a na pasach wyprzedzać nie wolno - kosztuje to 10 pkt. i 500 zł!
Nie mówiąc już o potrąceniu pieszego jak w tym wypadku!!!
Pozdrowienia
Dobrze pan zaznaczył "na pasach", nie przed pasami. Kierowca zatrzymujący się przed pasami kiedy na nie nikt nie wchodzi dla mnie naraża pieszego na ulegnięcie wypadkowi. Ponieważ wpuszcza pieszego np przed nadjeżdżający z naprzeciwka autobus czy ciężarówkę która nie am szans zatrzymać się tak szybko jak samochód osobowy, a są tacy numeranci którzy zatrzymują się gwałtownie przed przejściem, aby przepuścić pieszego gdy z naprzeciwka 10 metrów przed pasami znajduje się właśnie ciężarówka bądź autobus i jeszcze wymachuje rękoma w kierunku kierowcy wymienionych pojazdów jak dla mnie to totalny kretynizm i brak zdroworozsądkowego myślenia. Co do poznańskich kierowców to nie tylko puszczacie pieszych na pasach, ale także przez całe rondo dookoła jeździcie z włączonym lewym kierunkowskazem (Gdzie was tego uczyli?). Co do kierowców autobusów to zadam Ci pytanie czy jeżeli ktoś "wspaniałomyślnie przepuści cię" wyjeżdżając z drogi podporządkowanej dziękujesz mu światłami? Radzę dokładnie przeczytać kodeks ruchu drogowego zanim wsiądzie pan następnym razem za kierownicę bo z tego co pan tu powypisywał uważam, że jest pan zagrożeniem nie tylko dla innych (bezmyślne wpuszczanie pieszych na przejście), ale i dla siebie (ściganie się z wyjeżdżającym z zatoki autobusem będącym na pierwszeństwie).
-
Bolek toś teraz błysnął wiedzą o poruszaniu się po rondach.Przepisy zmieniły się i jadąc w lewo lub zawracając na rondzie jedzie się na lewym kierunku!www.policja.police.pl/karne.htm.Piotr to przejedź się po rondzie koło figurki, zobaczysz jakie orły po Policach śmigają.Jak masz auto do robienia lub chcesz zarobić to wal na nie śmiało :devil:
-
Mam 10 lat prawo jady, trochę jeżdżę samochodem ok 15 tys. km rocznie, miałem tylko jedną stłuczkę więc nie wiem czy jestem zagrożeniem???
Może autobus ma pierwszeństwo ale nie może agresywnie wyjeżdżać z zatoczki zmuszając mnie do hamowania!
Lepiej jeździć z lewym migaczem po rondzie niż z lewego pasa skręcać w prawo co jest częstym przypadkiem w Szczecinie!
Naprawdę kierowcy w Poznaniu jeżdżą o wiele bardziej kulturalnie niż ludzie w Szczecinie, ale Wy pewnie dalej będziecie upierać się przy swoim!!!
Po prosty nie lubicie tuta poznaniaków, nie wiem dlaczego???
Pozdrawiam
-
Bolek toś teraz błysnął wiedzą o poruszaniu się po rondach.Przepisy zmieniły się i jadąc w lewo lub zawracając na rondzie jedzie się na lewym kierunku!
Ostatnio słyszałem również, że już nie trzeba autobusu z zatoczki wypuszczać. Zamiast słuchać plotek radziłbym w word-zie zaopatrzyć się w kodeks ruchu drogowego :)
Do "Poznaniaka" to nie my Wam w Szczecinie zajeżdżamy drogę i hamujemy przed maską w przeciwieństwie do kiboli Lecha jak zobaczą "Z" na tablicy rejestracyjnej.
-
Ostatnio słyszałem również, że już nie trzeba autobusu z zatoczki wypuszczać. Zamiast słuchać plotek radziłbym w word-zie zaopatrzyć się w kodeks ruchu drogowego
Co szanownemu Panu polecam, bo zaliczy Pan zonka, jak zobaczy kierowce z lewym migaczem i będzi esie pukał po głowie.http://www.policja.police.pl/karne.htm.Poza tym prowadząc auto używać mózgu trzeba.Ot, taka pierdoła.Buraków nie brakuje, w szczególnośc firmy ochroniarskie :crazy:
-
Bolek toś teraz błysnął wiedzą o poruszaniu się po rondach.Przepisy zmieniły się i jadąc w lewo lub zawracając na rondzie jedzie się na lewym kierunku!www.policja.police.pl/karne.htm.Piotr to przejedź się po rondzie koło figurki, zobaczysz jakie orły po Policach śmigają.Jak masz auto do robienia lub chcesz zarobić to wal na nie śmiało
Są dwie szkoły - przez to że nie jest to skonkretyzowane w przepisach, obie nie są nieprawidłowe. Szkoły nauki jazdy uczą w sposób, jaki interpretuje przepisy odpowiedni dla nich WORD.
-
Ostatnio słyszałem również, że już nie trzeba autobusu z zatoczki wypuszczać. Zamiast słuchać plotek radziłbym w word-zie zaopatrzyć się w kodeks ruchu drogowego
Co szanownemu Panu polecam, bo zaliczy Pan zonka, jak zobaczy kierowce z lewym migaczem i będzi esie pukał po głowie.
Nie było żadnej zmiany tylko jakiś nawiedzony pan z kieleckiego WORD do tego namawiał. Jest to oczywistą bzdurą na rondo z lewym kierunkowskazem może wjechać tylko pojazd wielkogabarytowy, jeżeli np nie zmieści się na prawym pasie wtedy inny pojazd ma obowiązek udostępnić mu wewnętrzny pas.
Do Poznaniaka:
Wytłumaczyłem Ci już dobry człowieku, że to Wy macie problem z tablicą rejestracyjną zaczynającą się od "Z". Zajechał Ci ktoś drogę na naszych ulicach tylko z tego względu, że miałeś poznańską rejestracje? Nie licząc oczywiście tych wrednych kierowców autobusów, którzy "perfidnie" wykorzystują swoją uprzywilejowaną pozycje podczas wyjazdu z zatoki...
-
Kodeks drogowy:
Art. 18.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.
2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Art. 18a.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do miejsca postoju autobusu szkolnego, jest obowiązany:
1. zatrzymać się, o ile kierujący tym autobusem podał sygnał zatrzymania;
2. zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu tym autobusem wjazd na jezdnię lub sąsiedni pas ruchu, o ile sygnalizuje on zamiar wykonania takiego manewru.
2. Kierujący autobusem szkolnym w sytuacji, o której mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
I po co się kłócić? Wystarczy wygooglować ;D