Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Police i okolice => Rozrywka i Kultura => Rozrywka i Kultura w regionie => Wątek zaczęty przez: Kuba w Października 22, 2010, 22:32:50

Tytuł: [Police] Polickie Dni Muzyki
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 22, 2010, 22:32:50
No i dzisiaj mieliśmy okazje wysłuchać Poloneza Kilara i IX Symfonię van Beethovena. Ogólnie wg mnie bardzo fajnie wyszło, aczkolwiek dwoje środkowych solistów było słabo słyszalnych (może zabrakło delikatnego nagłośnienia choćby za pomocą małych, przypiętych do strojów mikrofonów). Spore wrażenie zrobił na mnie moment, kiedy wszystkie chóry ustawiły się na stopniach ołtarza, wyglądało to naprawdę fajnie. Podsumowując - koncert jak najbardziej na plus. A jakie są Wasze opinie?
Tytuł: [Police] Polickie Dni Muzyki
Wiadomość wysłana przez: Medyk w Października 22, 2010, 22:46:46
Czy ktoś może posiada film z koncertu?
Tytuł: Cecyliada - FILMOWO , część IX Symfonii ( ODY DO RADOŚCI )
Wiadomość wysłana przez: DarekMirror w Października 22, 2010, 23:27:51
Link do filmu: http://www.youtube.com/watch?v=IB9FcrDYbGM
Tytuł: [Police] Polickie Dni Muzyki
Wiadomość wysłana przez: wiech57 w Października 23, 2010, 19:48:49
Jestem pod wrażeniem po wczorajszym koncercie. Udało się stworzyć wspaniale brzmiący chór  z osób, które zapewne w większości śpiewają amatorsko. Soliści (zwłaszcza baryton)- słabo słyszalni. Zawiniło chyba jednak  nagłośnienie.Dzięki wspaniałemu koncertowi miałem duchowy odlot  i "radość" w sercu. Duże dzięki!!! Doceniam Waszą pracę!!!
Nie obyło się jednak bez małego zgrzytu. Zawiniła chyba  trochę przypadkowa publiczność, które klaskała w nieodpowiednich momentach. I o ile klaskanie po  poszczególnych częściach symfoni mogłem jeszcze zrozumieć, to już przerwanie oklaskami części IV(Presto) wystawiło nam policzanom słabe świadectwo. Może w przyszłości należałoby podedukować nieco publiczność i w słowie wstępnym więcej powiedzieć o muzyce, która będzie prezentowana.Takie małe  "warsztaty" muzyczne dla policzan na pewno by się przydały.