Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Historia => Wątek zaczęty przez: jakub_m w Września 28, 2010, 00:39:23
-
Rzucam na dobry początek parę przydatnych linków, pod którymi znajdziemy trochę materiałów wprost lub częściowo zahaczających o tematykę policką. Niektóre z materiałów są dość ciekawym źródłem wiedzy na temat historii Polic i okolic.
Zbiory Cyfrowe Książnicy Pomorskiej: http://zbc.ksiaznica.szczecin.pl
Tutaj bodajże kompletne dzieło dr Heinricha Berghausa "Landbuch des Herzogthums Pommern und des Fürstenthums Rügen" (http://zbc.ksiaznica.szczecin.pl/dlibra/publication?id=327&tab=3), z którego polecam 1 i 2 część II tomu. Miłośników tematu zainteresuje szeroko opracowana historia Polic oraz okolicznych miejscowości. Albo taka ciekawostka, jak zbc.ksiaznica.szczecin.pl/dlibra/docmetadata?id=2135&from=&dirids=1&ver_id=2183&lp=3&QI=!90DA7C8572D35480858EF874654C44F9-137 ten obrazek nieznanego autora. I dalej, pomysłowy przewodnik na rejs statkiem ze Szczecina na Rugię. zbc.ksiaznica.szczecin.pl/dlibra/docmetadata?id=60&from=&dirids=1&ver_id=60&lp=11&QI=!90DA7C8572D35480858EF874654C44F9-137 Nas zainteresują widoki ze statku na lewy brzeg Odry. UWAGA: forum to źle interpretuje tak skomplikowane linki, trzeba niestety je skopiować.
Muzeum architektury berlińskiego Uniwersytetu Technicznego: a w nim ciekawostka: http://architekturmuseum.ub.tu-berlin.de/index.php?set=1&p=79&Daten=158367 , plan rozwoju urbanistycznego Polic.
Państwowa biblioteka w Berlinie: http://digital-b.staatsbibliothek-berlin.de/digitale_bibliothek/digital.php?id=45&gruppe=zeitung Trochę numerów Pommersche Zeitung, uwaga - te dostępne też w zbiorach Książnicy Pomorskiej.
Jeśli macie interesujące odnośniki - czekam(y).
-
Państwowe (Królewskie) Archiwum w Sztokholmie:
http://www.riksarkivet.se/default.aspx?id=2136&refid=1021
Co prawda nie ma tam wyników dla hasła Police, ale jest dla Neuwarp.
Najciekawsze odkrycia wymagają "przekopania się" przez wszystkie mapy dla hasła "Pommern". Np.:
http://62.20.57.210/kra/bilder/0402/20/B/002.jpg
-
http://www.ibiblio.org/hyperwar/AAF/Bradley/img/fig-40.jpg
Wcześniej nie widziałem tej fotki. Doradzam pobawić się jasnością i kontrastem w jakimś edytorze grafiki. Widać więcej szczegółów.
-
http://greif.uni-greifswald.de/geogreif/
bogaty zbiór map Uniwersytetu w Greifswaldzie, w tym m.in. szwedzkie mapy katastralne.
Polecam też zbiór map "Topographische Meßtischblätter" :
http://greif.uni-greifswald.de/geogreif/?page_id=4484&init=P
gdzie odnajdziemy mapy Polic wg stanu z lat 1886, 1911 i 1936r.:
- http://greif.uni-greifswald.de/geogreif/geogreif-content/upload/mtbl/MTBL2453Poelitz1886Kopie.jpg
- http://greif.uni-greifswald.de/geogreif/geogreif-content/upload/mtbl/MTBL2453Poelitz1911Kopie.jpg
- http://greif.uni-greifswald.de/geogreif/geogreif-content/upload/mtbl/MTBL2453Poelitz1938.jpg
-
Najciekawsze odkrycia wymagają "przekopania się" przez wszystkie mapy dla hasła "Pommern". Np.:
http://62.20.57.210/kra/bilder/0402/20/B/002.jpg
Co ciekawe ze Police była wiocha, a Jasienica była Miastem w tamtych czasach ??
-
Police miały długo "pod górkę" - patrz historia miasta. Prawa miejskie przywrócono w 1808 r.
Tutaj już można Police zobaczyć (wg opisu na stronie www.ra.se: 0402:21:C:e Stora Péene Rivieret, samt Lilla Frisk Hafvet till Uckermünde ):
http://62.20.57.210/kra/bilder/0402/21/C/b.jpg
Niestety, jakość skanów nie jest najlepsza. Zapewne więcej można by zobaczyć, gdyby ktoś udostępnił pozyskane z muzeum skany wysokiej jakości.
Jeszcze jedna mapa:
http://62.20.57.210/kra/bilder/0402/21/C/d.jpg
-
This is my oldest map of Pölitz (about 1692)
Also from Uni Greifswald:
http://img404.imageshack.us/img404/9513/ai013plitz0001.jpg
There are swedish descriptions of Pölitz and all town/villages around, sometimes with surnames on this server.
-
No właśnie... wiele ciekawostek dot. Polic kryje się w Greifswaldzie, to wiem na pewno. Warto byłoby, by ktoś z urzędu tam pojechał i formalnie ściągnął materiały dla poszerzenia lokalnego zbioru.
Tymczasem można tu pogrzebać: http://digibib.ub.uni-greifswald.de (http://digibib.ub.uni-greifswald.de), należy wejść w Digitale Bibliothek. Aczkolwiek to nie wszystko, co mają tam o Policach...
-
Wszyscy zapewne znają "Mapy Google". Widać to również na forum - obraz terenu "z góry" pozwala na dokładniejsze odniesienie się do opisywanych miejsc.
Nie wszyscy jednak wiedzą, że można korzystać z różnych map (m.in. topograficznych, rastrowych, katastralnych) z chyba mało znanego portalu:
http://www.geoportal.gov.pl/index.php
Różnie jest z aktualnością tych map, ale z całą pewnością należy tam zaglądać. Mało tego uważam, że należy zaopatrzyć się w "zrzuty" prezentowanych map, by w razie ich aktualizacji mieć często potrzebny (historyczny) punkt odniesienia, który nam z braku przezorności umknął.
Przykład aktualności:
- "goole maps" pokazuje pirs nowowarpieński przed przebudową zakończona w 2006 r.
- "geoportal" pokazuje ten pirs już po przebudowie.
Inaczej jest z aktualnością map rastrowych. Są niestety dosyć stare, ale przez to również ciekawe. Np. w Myśliborzu Wielkim pokazują jeszcze w opisie strażnicę WOP - zlikwidowaną jeszcze w latach 80.
-
Ja wole Google, szczególnie że od jakiegoś miesiąca są zdjęcia zrobione wczesna wiosną lub zimą a więc bez szaty roślinnej. Ładnie widać obiekty fabryki i nie tylko...
-
To zależy jakich informacji szukamy i czy zależy nam na potwierdzeniu informacji z innego źródła. Ja wskazuję inne źródło, niezbyt jeszcze popularne, a posiadające nie tylko obraz "z lotu", ale dodatkowe informacje, których nie znajdziemy w Googlach. Każdy powinien ocenić sam, na ile jest to dla niego użyteczne.
Dla mnie ważne jest, że http://www.geoportal.gov.pl/ zawiera mapy rastrowe, a Google takich nie posiada.
Przykład:
(http://img183.imageshack.us/img183/117/policeraster.jpg)
To samo z mapami katastralnymi. Mamy możliwość bezpośredniego poznania numerów poszczególnych działek gruntu.
Przykład:
(http://img812.imageshack.us/img812/9648/policekataster.jpg)
Czy Google daje nam takie możliwości? Nie sądzę.
-
W ramach projektu Geoportal budowana jest topograficzna baza danych, ktora bedzie zawierac tresci zblizone do mapy topograficznej dostepnej juz w formie rastrow. Przewaga takiej bazy, to atrybuty opisowe dla każdego obiektu, np. numer adresowy budynku, jego funkcja, nawierzchnie i szerokosci drog, ich klasy, numery, kategorie zarzadzania, itd.
Nie bede rozwijal tematu, tylko powiem, ze w 2013 roku planowane jest pokrycie TBD calego kraju. Wybrane tresci, albo cala baza bedzie dostepna przez Geopotral.
Jesli chodzi o to co mamy obecnie, to dla woj. zachodnipomorskiego dostpene ortofotomapy (zdjecia lotnicze) pochodza z lat 2004-2005 (czarno-biale), 2007-2008 (kolorowe).
-
Kto szuka ten znajdzie.
Zbiory Cyfrowe Książnicy Pomorskiej: http://zbc.ksiaznica.szczecin.pl
Szperając pod kontem genealogicznym, trafiłem tu na 2 artykuły o swoim ojcu ("Głos Koszaliński" 1951 i 1952 rok).
Natomiast na stronie http://www.ellisisland.org/
na liście pasażerów, parowca "Gera", odnalazłem swojego pradziadka, który w 1892 przybył do Ameryki.
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/alt/jandlugi.jpg)
-
A taka ciekawostka, czego to tam jeszcze nie można znaleźć:
http://www.nationalarchives.gov.uk
W wyszukiwarce należy wpisywać "politz" lub "poelitz".
-
Wracam do tematu zbiorów zdjęć lotniczych RAF - pojawiły się w końcu z obszaru nas interesującego, bez konieczności przeprowadzania kwerendy. Można nabyć na własny użytek, cennik http://aerial.rcahms.gov.uk/pricelist.pdf?PHPSESSID=f1qf0sened0svvhicu8mljvfu4 + formalności (trzeba uzasadnić, po co się tymi zdjęciami interesującymi). Ceny nie są powalające, w sumie 50 zł za pobranie online. Cóż, trzeba zacząć działać:
(http://aerial.rcahms.gov.uk/database/media.php?file=postcard/image/1025/102510862.jpg&PHPSESSID=f1qf0sened0svvhicu8mljvfu4)
(http://aerial.rcahms.gov.uk/database/media.php?file=postcard/image/1025/102510669.jpg&PHPSESSID=f1qf0sened0svvhicu8mljvfu4)
(http://aerial.rcahms.gov.uk/database/media.php?file=postcard/image/1025/102510666.jpg&PHPSESSID=f1qf0sened0svvhicu8mljvfu4)
W zbiorze jest też trochę zdjęć z okolicznych wiosek, Puszczy Wkrzańskiej itp.
-
(http://aerial.rcahms.gov.uk/database/media.php?file=postcard/image/1025/102510665.jpg&)
(http://aerial.rcahms.gov.uk/database/media.php?file=postcard/image/1025/102510667.jpg&)
(http://aerial.rcahms.gov.uk/database/media.php?file=postcard/image/1025/102510668.jpg&)
-
Zbiór zdjęć RAF-u z II wojny światowej jest kapitalnym źródłem informacji:
http://www.rcahms.gov.uk/
jednak system wyszukiwania ukrywa czasem przed nami interesujące nas fakty.
Przykład:
http://aerial.rcahms.gov.uk/database/results.php?search_term=2186&QUICKSEARCH=1
- na zdjęcie to trafiłem szukając po numerach kolejnego za opisanym jako Nowe Warpno.
Inny przykład:
http://aerial.rcahms.gov.uk/database/record.php?usi=006-014-002-538-C&scache=6dbkl2mam2&searchdb=tara_scran
- ani chybi Dobieszczyn, ale by dopasować do rzeczywistego ukształtowania terenu trzeba użyć funkcji odbicia poziomego widzianego obrazu.
Takich "ukrytych" informacji jest sporo (np. Steinort jest, ale to nie Miroszewo, Horst jest, ale przy Trzebieży) i trzeba przejrzeć udostępnione nam archiwum wzdłuż i w poprzek, by nic nie umknęło uwadze.
Tak na marginesie, czy ktoś wyobraża sobie, że Rosjanie udostępnią kiedykolwiek zdjęcia robione zapewne na "naszych" terenach w 1945 r.?
-
Witam, ten Dobieszczyn Panie Zenku bardziej mi pasuje do Poddymina ( dawniej Barniłowo- - - Warniłowo )- Osada Leśnictwa również w okresie do 1945;były tam mnimum trzy budynki mieszkalne i kilka dużych gospodarczych -wskazuje na to układ dróg leśnych ; który nie zmienił się od tamtych czasów. Pozatym właśnie Entepol jest nazwą osady leśnej Poddymin wg moich map... :ble: ;
Co do Horstu -to słabiutko widać cokolwiek ze szczegółów by mieć odniesienie , a jednocześnie brak znowu namiarów na drogi leśne i łączące Trzebież - Nowe Warpno/ a to są dla mnie najmocniejsze punkty.
Z kolei na jednym ze zdjęć nr 1159 jest ewidentnie jezioro tzw Małe Piski / Piaski / plus niestniejąca juz ( tylko zarysy fundamentów i układu osady -leśniczówka Rybitwa -któa była zlikwidowana w latach bodajże 60 u.w/ była to osada bez zasilania w energię elekryczną; agregat już przed wojną zasilał ten obiekt/ I ta osada jest widoczna na powiększeniu. : :fish:
Jednoczesnie ze ciekawoscią wpatruję się w te fotki.... super że mamy tą możliwość powrotu tak naocznie do przeszłości. Pozdrawiam
-
ten Dobieszczyn Panie Zenku bardziej mi pasuje do Poddymina
Wg mnie Zenek ma rację, to Dobieszczyn.
(http://trzebiez.pl/forum-police/alt/dobieszczyn.jpg)
-
A wiec i film mamy!
http://www.iwm.org.uk/collections/item/object/100030209
Niestety na taśmie 35mm, nie zdigitalizowany.
-
lukasz_s
Jak mozna obejrzeć te filmy??
Pozdrawiam
-
Nijak. Wysłałem mail z zapytaniem; może jak zrobią wersję cyfrową to da się ją zakupić.
Jeżeli dobrze pamiętam, podczas konferencji "Police na przestrzeni wieków "Grzegorz i Jakub Ciechanowscy prezentowali film z bombardowań. Czy to był ten film? Zobaczymy.
-
Jeśli byłaby potrzeba kontaktu z Jakubem Ciechanowskim to dajcie znać - mam w tym semestrze z nim zajęcia ;).
-
Może się komuś przyda. Link do nałożonego alianckiego zdjęcia lotniczego na zdjęcia lotnicze(satelitarne) z Google Maps. Dostępne funkcje: zoom oraz przezroczystość.
http://gis.cal24.pl/police/
Dokładność lokalizacji sytuacyjnej ok 7-9 metrów.
-
witam , fajny podgląd można tu ściągnąć; tylko prosze o info czy w danych dotyczących tego obrazu są dane tzn data zrobienia ujęcia?? wg mnie jest to ujęcie sprzed kilku ładnych lat......
zatem jak są takie dane -poproszę.
Co prawda na dole jest nadruk sygnowany datą -rocznikowo 2011/ ale to nie jest odniesienie do daty wykonania zdjęcia.
-
Nałożone zdjęcie wykonano w czasie nalotu 20 czerwca 1944 roku.
Pozdrawiam
-
dzięki Domino ale ( widać niewłaściwie sformułowałem pytanie..) chodzi mi o ujęcie z Google Maps- pytanie nadal aktualne
.
Jeśli mowa o nałożonym , to mam świadomość okresu z jakiego pochodzi.
Pozdrawiam
-
30.04.2008
-
ok dzieki.
-
A wiec i film mamy!
http://www.iwm.org.uk/collections/item/object/100030209
"Night attack by Avro Lancaster bombers of the RAAF 463 Squadron against a synthetic-oil plant at Politz, Czecheslovakia (Czech Republic)."
;D
Ps. U nich też są Police, na północny wschód od Hradec Kralove, niedaleko naszej granicy. Ale fabryki benzyny chyba tam nie było.
-
Zwróciłem im uwagę, widać nie poprawili jeszcze. Chodzi o nasze Police- zgadza się m.in. data bombardowania.
Dostałem odpowiedź od IWM. Zrobią kopię cyfrową. Czas oczekiwania- 8 tyg.
-
http://gis.cal24.pl/police/
Bardzo dobra rzecz, widac np jakie obiekty fabryki ocalały, jakie nie, a jakie są wykorzystywane obecnie przez różne firmy.
-
http://www.fold3.com/search.php?query[0]=Politz&s_given-name=&s_surname=&s_place=>eq_year=<eq_year=>_last-modified=&dgt_last-modified=&nav=4274928979+4294966796&start=21
-
Dzięki Łukaszu. Są jeszcze inne:
http://www.fold3.com/image/#48690058
Łukaszu, spójrz na to foto i powiedz, gdzie Twoim zdaniem jest Wullenvewerlager? :]
--------
Oj, zacne rzeczy. Tu np. dokumenty dot. najprawdopodobniej zestrzelenia alianckiego samolotu w okolicach Stolca: http://www.fold3.com/image/#28647239
Holender, czekać tylko aż Rosjanie za 500 lat otworzą swoje archiwa :]
A, foty można pobrać za darmo...
-
Zacne, dlatego linkowalem; szukalem ciekawostek pod roznymi tagami do 2 w nocy;) Prawde mowiac zdjecia sa mi znane od 2 lat, bo byly w posiadaniu Stowarzyszenia ; wielokrotnie sie nimi poslugiwalem na forum. Ale skoro sa ogolnodostepne to chyba juz nie tajemnica? Wullenwever? Nie zaryzykuje. Juz raz bylem przekonany co do jego polozenia. Marzy mi sie ostre zdjecie rejonu Reja/Kadlubka rocznik 44/45. Jezeli wykluczymy te lokalizacje, najblizej prawdy bedzie koncepcja "osiedlowa".
-
A czy rejony tych ulic nie są dostępne w przybliżeniu w tej szkockiej bazie zdjęć lotniczych?
Jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Jak się spojrzy na to zdjęcie, to widać, że osiedle to - jak jedna z buńczucznych hipotez głosi, że być może Wullenvewerlager - ewidentnie leży przy szosie do Siedlic. Nawet nie "przy", tylko "na". A taką wskazówkę przekazał potomnym dr Frankiewicz.
(http://img840.imageshack.us/img840/4941/wullenvewerlager.jpg)
-
Proszę bardzo.
To byłby najbardziej luksusowy lager w całym Reichu. Ale czemu nie?
(http://img198.imageshack.us/img198/5342/18583381.jpg)
I pytanie: kiedy dokładnie wybuchł pożar? To zdjęcie datowane jest na 23.06.1943. Jak szybko można wybudować całe osiedle? Pół roku? Chyba, że było planowane z innym przeznaczeniem i tylko okoliczności zmusiły Niemców do zmiany założeń.
-
Proszę bardzo.
To byłby najbardziej luksusowy lager w całym Reichu. Ale czemu nie?
Obrazek (http://img198.imageshack.us/img198/5342/18583381.jpg)
I pytanie: kiedy dokładnie wybuchł pożar? To zdjęcie datowane jest na 23.06.1943. Jak szybko można wybudować całe osiedle? Pół roku? Chyba, że było planowane z innym przeznaczeniem i tylko okoliczności zmusiły Niemców do zmiany założeń.
He he, rzeczywiście - obraz takiego obozu obiega dalece od wyobrażeń o drewnianych barakach okolonych drutem. Podkreślam jednak - to jest hipoteza. Zebrałem właśnie wszystkie dot. jego lokalizacji w jedną kupę i dotąd stworzyliśmy ich już ok. sześciu. Ta jednak ma swoje zaskakujące, ale mocne podstawy. Choć z chęcią wysłucham druzgocącej krytyki popartej racjonalnymi kontrargumentami.
W sumie to taka dedukcyjna zabawa.
Myśląc o tym osiedlu stawiam pytanie - po co je stworzono? Raczej na pewno w związku z funkcjonowaniem fabryki. Komu miało służyć? Pracownikom fabryki. Jakim? Nowo przybyłym do Polic Niemcom? Możliwe. Robotnikom zachodnim? Też możliwe.
Po wszystkich obozach - poza Nordlager i Wulenweverlager pozostały mocne ślady: przekazy i materiały ikonograficzne. Po tych dwóch - skąpo, mało. Z racji na to, że zamieszkiwali je zachodni/sojuszniczy pracownicy. Nie szykanowani, w lepszych warunkach. Nie wiązała się z tym żadna martyrologia. A więc - zapadające w pamięci wspomnienia.
-
Po wszystkich obozach - poza Nordlager i Wulenweverlager pozostały mocne ślady: przekazy i materiały ikonograficzne. Po tych dwóch - skąpo, mało. Z racji na to, że zamieszkiwali je zachodni/sojuszniczy pracownicy. Nie szykanowani, w lepszych warunkach. Nie wiązała się z tym żadna martyrologia. A więc - zapadające w pamięci wspomnienia.
Dlatego od jakiegoś czasu przeszukuję francuskojęzyczny internet. Ot, przykład,choć dotyczy Aussenlager.
http://www.c-royan.com/les-gens-d-ici/personnalites/entry-141-bouchet-louis.html
Przyda się wtyczka translatora- et voilà!
Z tego co pamiętam Dominik dysponuje listem Francuza do rodziny...Coś się zachowało...
-
Zdjęcie zbombardowanej fabryki do kupienia - 300 dpi TIFF scan on CD-R (POSTED) - $36.30
https://cas.awm.gov.au/item/SUK13932
-
Dla francuskojęzycznych http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k54801527.r=P%C3%96LITZ.langEN
-
Dobrze, coś tam par france pojmuję. Ale nie mam żyłki kolekcjonerskiej sięgającej zakupów. Wolę kolekcje cyfrowe. Niemniej, gdyby był jakiś materiał w języku francuskim - będę wdzięczny za powiadomienie i ewentualne przedstawienie.
To, co przedstawiłeś to:
"Operacja na wybrzeżu Morza Śródziemnego i Bałtyku, wiosna 1888. Przez Karola Rope, dawnego oficera marynarki. Z mapami, planami i szkicami. Wydane w Paryżu, wydawnictwo Berger-Levraut i pozostali wydawcy. Paryż, ulica Braux-Arts nr 5. Rok 1888. Wszelkie prawa zastrzeżone."
Pozdrawiam - J. A.
-
Patrz od rozdziału X -strona 214
p. 214 : allemande. — Une partie de l'armée débarque à Ziegenort. — Marche sur Stettin par le fleuve et par la route de Ziegenort-Pölitz. — Combat de Pölitz. Au moment où le ministre de la guerre à Berlin reçut les premières dépêches de Swinemünde, le 29 mai, entre 4 heures et 5 heures du matin, la situation...
-
@Validator: No, zaskoczył mnie pan znajomoscią języka na X-leciu;) A jak się nam francuski Żyd ucieszył! Swoją drogą, można by poszukać informacji nt. tej jego rodziny. Mnie się nie udało- ale się także nie przyłożyłem. A sam gość mało wiedział. Jakby ktoś się chciał pobawić w Kojaka- "dane" które dostałem podam na priv.
-
Księga chrztów, ślubów i zgonów z kościoła w Warnołęce ( Wahrlang) z lat 1811 - 1874
https://familysearch.org/pal:/MM9.3.1/TH-1-18363-48499-17?cc=1874205&wc=MM1N-VK9:498682243
-
Poszukiwanie w rosyjskich archiwach cyfrowych nie jest proste i do tego mało skuteczne, ale i tam można trafić na b. ciekawe dokumenty z historii naszego regionu.
Większość dokumentów, które nas interesują wyjechała w 1945 r. Tu przykład:
http://cfc.rusarchives.ru/CFC-search/Search/Details/701/00000000-0200-0000-0000-000000040966
Możemy też dowiedzieć się, jaka była podstawa prawna rozbiórki wszelakiego dobra poniemieckiego, w tym m.in. tartaku w Tanowie i zakładów Hydrierwerke:
http://www.rusarchives.ru/secret/bul6/1945_05.shtml
(http://img7.imageshack.us/img7/9331/byloiniema3.jpg)
Dla tych, którzy chcą spróbować poszukiwań na własną rękę rosyjska klawiatura:
http://www.5goldig.de/Russische_Tastatur/russisch_keyboard.html
i gotowe hasło: "Гидрирверке Пелитц А.Г."
-
Nie dalej jak wczoraj szukałem na rosyjskich stronach- zachęcony postem pani Marii i rzekomym wywozem akt do St. Petersburga.
Н. К. Фахреев "ИЗ ИСТОРИИ ОТРАСЛИ ИСКУССТВЕННОГО ЖИДКОГО ТОПЛИВА СССР"
(http://imageshack.us/a/img811/7102/tab1.png)
(http://imageshack.us/a/img843/1020/tab2q.png)
Jak mówi źródło, fabryka policka mogła zostać odbudowana, ale w przeciwieństwie do reszty demontowanych zakładów, jej nowej lokalizacji nie podano. Kiedyś idąc tym tropem dotarłem do Dzierżyńska...
Obok informacja o kombinacie nr 18 w Kemerovie.
-
No właśnie, czyli nie chodziłoby o przeniesienie/odbudowę polickiego zakładu w Kemerowie, skoro tam był Kombinat nr 18? Nie wiem też, czy dobrze rozumiem, ale miał tam powstać już w 1941 r. pierwszy w ZSRR zakład hydrogenizacyjny?
-
W tabeli powyżej jest podana data rozpoczęcia produkcji - dla Polic 1940 r.
W tekście pod tabelą:
- wyposażenie z Polic przewidziano dla Kombinatu Nr 18,
- Kombinat Nr 18 planowano utworzyć w Kemerowie: w 1941 r. wybudowano tu pierwszy w ZSRR doświadczalny zakład uwodornienia, obwód był największym regionem wydobycia węgla. Przedsięwzięcia jednak nie zrealizowano ze względu na deficyt pracowników (zasobów ludzkich). Nowy wybór padł na Krasnojarskij Kraj i w 1946 r. w Czernogorsku utworzono dyrekcję kombinatu, zatrudniono personel, rozpoczęto dowóz wyposażenia, prowadzono budowę.
Jak wynika z historii miasta:
http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A7%D0%B5%D1%80%D0%BD%D0%BE%D0%B3%D0%BE%D1%80%D1%81%D0%BA
przymusowej siły roboczej było tam dosyć - w 1953 r. - 11 łagrów - 12 000 więźniów.
-
Dalsza lektura opracowania pozwala prześledzić proces decyzyjny i losy poniemieckiego wyposażenia fabryk produkujących benzynę syntetyczną (w tym polickiej). Ostatecznie, wobec odkrycia, jak podają "oszałamiających" złóż ropy Rosjanie odeszli od technologii uwodornienia węgla na rzecz przerobu ropy ze złóż rodzimych.
Zakład N18 zbudowano ostatecznie w 1948 r. w wybudowanym od podstaw mieście Saławat ( na południe od Ufy).
Kombinat działa nadal:
http://www.gpns.ru/about/history
Należy przypuszczać, że to właśnie tam można jeszcze znaleźć tabliczki znamionowe "Hydrierwerke Pölitz".
-
Super. "... po reparacji zawodów z Germanii...".Napiszę mail, może mają dział archiwum.
-
Ciekawe, że w ogóle Rosjanie zainteresowali się produkcją beznyny z węgla. Złoża ropy to oni mieli duże i wcześniej, choćby na Kaukazie (w końcu armia niemiecka tam zmierzała). Ciekawe też skąd mieli technologię - raczej nie swoją, tylko niemiecką, pozyskaną być może jeszcze w ramach współpracy wosjkowej i gospodarczej po Rapallo
Sam Stalin powiedział Polakom w 1945 r., że demontowane urządzenia zostaną użyte "do innych celów", ale oczywiście nie musiał mówić prawdy, bo po co.
U nas też chciano produkować benzynę z węgla. Temu miało służyć przeniesienie aparatury z zakładów w Schwarzheide do Oświęcimia. Zresztą z Polic też przewieziono tam kilka maszyn. Najprawdopodobniej, zanim zakład przekwalifikował się na produkcję chemiczną, rozpoczęto w nim nawet wstępną produkcję (ale nie jestem pewien, na pewno z tym eksperymentowano).
Należy przypuszczać, że to właśnie tam można jeszcze znaleźć tabliczki znamionowe "Hydrierwerke Pölitz".
Może, ciekawe tylko czy jeżdzili tam po całym ZSRR z tymi "naszymi" maszynami, raz tu, raz tam, połowę po drodze gubiąc lub niszcząc.
Kombinat działa nadal:
A teraz co robi? Przerabia ropę? (nie znam rosyjskiego, a cyrylicę czytam bardzo opornie, dlatego pytam:) )
-
ОАО «Газпром нефтехим Салават» to kombinat petrochemiczny - coś jak nasz Płock, ale chyba ma szerszy zakres produkcji, bo oprócz produktów chemii katalitycznej i krakingu produkuje też nawozy. Przerabia ok. 10 mln ton ropy, a wszystkie zakłady Orlenu w 3 państwach ok. 32 mln ton.
O ile można się pokusić o spekulacje (wolę posługiwać się faktami) w temacie produkcji benzyny syntetycznej w ZSRR, to ja sądzę, że w tak wielkim obszarowo państwie musiały być brane pod uwagę różne metody zaopatrzenia w paliwo, a jeżeli jego źródło było tylko na południu (zanim rozpoznano inne złoża), to w razie konfliktu zbrojnego taka alternatywna produkcja musiała być brana pod uwagę. Technologia mogła pochodzić z wywiadu gospodarczego, ale też i ze znanej historycznie współpracy ZSRR i Niemiec, która trwała do 1941 r. Olbrzymie ilości węgla, prawie darmowa siła robocza (łagry) i późniejsze zdobyczne wyposażenie z fabryk niemieckich dawały znane założenie produkcji ponad 800 tys. ton benzyny syntetycznej rocznie z dwóch fabryk. Cokolwiek by nie mówić o gospodarce komunistycznej, akurat to założenie i przygotowania do produkcji wydają się ze względów strategicznych wręcz niezbędne (oczywiście z perspektywy czasu).
-
Wszystkie mocarstwa dywersyfikuja dostawy. USA też utrzymują taki zakład. W razie potrzeby.
-
U nas też chciano produkować benzynę z węgla.
Czasy bardzo współczesne - 2008 rok
- Oświęcim (http://autoflesz.com/polecamy/594-nowe,-tanie-paliwo-z-w%C4%99gla-%E2%80%93-genialne-syntezy-i-ich-wynalazcy.html)
pozdrawiam
-
Tak, "jatage". Wszystko byłoby OK, gdyby autor przytaczanego artykułu miał o czymkolwiek pojęcie, a nie ma. Wynalazca metody nazywał się Bergius (nie "Biergus"), a w Policach - w odróżnieniu od innych zakładów - dokonywano syntezy właśnie "metodą Bergiusa". A nie, jak chce dyletant - autor: Fischera-Tropscha. Reszty błędów nie wymieniam, bo jest ich zbyt wiele. Po co nam takie "źródła"?
-
Wszystkie mocarstwa dywersyfikuja dostawy. USA też utrzymują taki zakład. W razie potrzeby.
Największym producentem paliw syntetycznych jest bodajże RPA, i to nie na zasadzie eksperymentalnej, ale jest to całkiem spora dziedzina tamtejszego przemysłu.
Jeden z czołowych producentów: http://www.sasol.com/sasol_internet/frontend/navigation.jsp?navid=1600033&rootid=2
Inny przykład, z Kataru: http://www.oryxgtl.com.qa/what-is-gtl.html To jest już bajka, paliwo ciekłe uzyskuje się z gazu. W obu przypadkach mamy do czynienia z metodą Fischera Tropscha.
Nie jestem specjalistą w dziedzinie chemii, ale tak sobie myślę, że skoro Niemcy blisko 100 lat temu zaczęli eksperymentować z hydrogenacją, a teraz biorą się za to szejkowie, to coś jest na rzeczy...
----
W Kemerowie miały też znaleźć się maszyny z IG Auschwitz: http://www.wollheim-memorial.de/en/aufloesung_der_fabrik_demontage_weiternutzung_en
---------
Swoją drogą trafiłem tu na materiały dot. Walthera Dürrfelda:
http://www.wollheim-memorial.de/en/walther_duerrfeld_18991967
http://www.wollheim-memorial.de/en/der_diavortrag_des_angeklagten_walther_duerrfeld_im_ig_farbenprozess
Paskudna postać, jak rozumiem to on był patronem niejakiego Dürrfeldlager, późniejszego Nordlager? Pan Jan Antoni sugerował inne wytłumaczenie nazwy (suche pole). Nadal jestem ciekaw wyjaśnienia...
Gość dostał 8 lat w procesie menagmentu IG Farben w Norymberdze. Wszystkie zeznania tu: http://www.profit-over-life.org/international/polski/guide/index_892.html Tysiące stron zeznań, sporo o IG Auschwitz - gratka dla tych, co chcieliby rozłożyć na łopatki temat syntetycznego przemysłu paliwowego w III Rzeszy.
-----
Tropiąc dalej - nie raz dyskutowaliśmy już tutaj o dwuznacznej roli udziałowców IG Farben podczas wojny. Trafiłem na stronę, gdzie konstatacje są dość dosadne: http://www.kurkiewicz-family.com/norymbergia-bruksela.htm
II Wojna Światowa - wojna, w czasie której zniszczone zostały całe państwa takie jak Polska i która pochłonęła ponad 60 milionów ofiar –została zaplanowana oraz była finansowana i kierowana przez koncern IG Farben (zrzeszający m.in. przedsiębiorstwa Bayer, BASF oraz Hoechst).
Państwa, które tworzyły zwycięską koalicję II Wojny Światowej (Stany Zjednoczone i Wielka Brytania) weszły w posiadanie udziałów koncernu IG Farben.
-
Nie to zaplecze intelektualne;) pieniądze to nie wszystko.
-
Możemy też dowiedzieć się, jaka była podstawa prawna rozbiórki wszelakiego dobra poniemieckiego, w tym m.in. tartaku w Tanowie i zakładów Hydrierwerke:
To już wiemy, że decyzję o demontażu Hydrierwerke podjęto w maju. Ciekawe dlaczego o wydzieleniu Polic Rosjanie zadecydowali dopiero we wrześniu. Pewnie nie spodziewali się, że demontaż zajmie im aż tyle czasu. Żadnego innego zakładu aż tak długo nie zajmowali. Zresztą, nie dziwi mnie to, że nie przejmowali się w ogóle nami, choćby by nas poinformować zawczasu o decyzji wydzielenia enklawy.
W Kemerowie miały też znaleźć się maszyny z IG Auschwitz: http://www.wollheim-memor...eiternutzung_en
Bardzo ciekawy opis ostatnich tygodni istnienia zkąłdu w Auschwitz, gdybyśmy znali taki sam z Polic...
Swoją drogą ciekawe skąd informacja, że Rosjanie wywieźli maszyny akurat do Kemerowa. W bibliografii tylko literatura i źródła niemieckie, widocznie któryś z autorów musiał dotrzeć do rosyjskich dokumentów...
-
W ogóle to bardzo ważne odkrycie - jaka była podstawa prawna demontażu fabryki w Policach. Wynika ze strony, którą odnalazł ZenO, że było to postanowienie Państwowego Komitetu Obrony (GKO) nr 8900 z 31 maja.
Swoją drogą ciekawe, że tak ważny organ (najwyższa władza w ZSRR w czasie wojny i krótko po jej zakończeniu - proszę poczytać chociażby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%84stwowy_Komitet_Obrony_ZSRR) wydawał tak szczegółowe zarządzenia, dotyczące chociażby demontażu tartaku w jakimś tam odległym Falkenwalde, czyli dzisiejszym Tanowie. Przecież takich tartaków na obszarze zajętym przez Armię Czerwoną mogły być setki! Co innego, gdyby decyzję podjęła np komendantura wojenna na danym terytorium, a nawet jakieś ministerstwo branżowe czy główny zarząd (a trochę ich było w gospodarce centralnie sterowanej).
Ciekawy musiał być też obieg informacji - GKO (czyli w zasadzie Stalin) dostawał raporty z całego zajętego terenu, więc bardzo szczegółowe, i podejmował osobiście (a przynajmniej sygnował) decyzję odnośnie tak odległych i tak drobnych miejsc - także "trochę" tego bylo. Wystarczy zresztą spojrzeć na ilość zarządzeń w jednym tylko miesiącu. Wybitny przykład centralizacji decyzji...
-
Przepiękne dokumenty:
http://www.szczecin.ap.gov.pl/iCmsModuleArchPublic/showDocuments/nrap/65
np.:
http://www.szczecin.ap.gov.pl/iCmsModuleArchPublic/details/nrap/65/nrzesp/339/seria/5/sygnatura/8
-
Ciekawostka ,że w spisie osadników z Nowego Warpna do pozycji 177-Kot Józef mamy niemieckie nazewnictwo ulic a od pozycji 178-Grobelak Józef już jest obecne nazewnictwo? Może później zamieszkali?
-
Teraz trzeba ustalić kiedy Józef Grobelak zameldował się w Nowym Warpnie i będziemy mieli datę, od której zastosowano polską pisownię nazw ulic.
Co jeden dokument to piękniejszy. Z tego samego spisu poz. 218 - ani chybi Augustyn Grodkowski zameldowany na ulicy Wiesława Gomółki (chyba chodzi o Władysława Gomułkę ps. Wiesław). Niestety nie wiemy kiedy dokument sporządzono.
Wg mnie jest to lista sporządzona w oparciu o rejestr meldunkowy. Mam nadzieję, że taki rejestr - przynajmniej pierwsza książka meldunkowa, pojawi się na stronach Archiwum Państwowego w Szczecinie. Byłby to znacznie ciekawszy dokument. Chociaż z drugiej strony obawiam się, że ochrona danych osobowych przeważy i tego nie opublikują. Posiadam kilka stron z takiej księgi meldunkowej i jest tam sporo danych "wrażliwych" np. wykształcenie, wyznanie, zawód, poprzednie miejsce zameldowania. Chyba jednak tego nie zobaczymy w sieci. Można jednak zajrzeć do ksiąg meldunkowych osobiście, ale trzeba udać się do archiwum.
-
http://ncap.org.uk/frame/6-1-1-15-475
Błąd na kliszy, czy...?
Date: 24 August 1944
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/alt/zalew-szczecinski/1.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/alt/zalew-szczecinski/2.jpg)
-
Biorąc po uwagę długość, to zbliżona jest do dł. "Graf Zepelin"
Post Merge: Października 31, 2015, 01:54:01
Tu lotniskowiec "Graf Zeppelin" na ujściu Regalicy do jeź. Dąbie
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/alt/zalew-szczecinski/4.jpg)
-
Paproch.
http://ncap.org.uk/frame/6-1-1-15-474
(http://s9.postimg.org/m6hq0dbbj/gow4.png)
(http://s18.postimg.org/koq71j23d/gow5.png)
Graf miał 262,5 m (Wikipedia). Paproch - 318 m (liczone miarką GE).
A tu przy Tarasach. Ciut mniejszy wyszedł od linijki.
(http://s24.postimg.org/iwvpm1fdv/gziwm.png)
-
Paproch.
I rozwaliłeś "sensacyjną" hipotezę ;)
Pierwsza myśl, to "UNDINE", ale widać na oko, że za długi. Jak zmierzyłem, padło na lotniskowiec, choć jeszcze za długi, ale chciałem się upewnić.
-
Undine gdzieś tam jest, ale z tego co pamiętam to później,
w 1944/1945 r. i nie potrafimy jej dostrzec- właściwie zinterpretować zdjęć. Była krótsza, 98 m (właściwie to holenderski Jacob van Heemskerck).
-
Świetna wiedza nie tylko dla genealogów, ja znalazłem tam brata pradziadka :)
Duży plik, do przeszukiwania lepiej pobrać na dysk.
Księga adresowa Polski (wraz z w. m. Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosł i rolnictwa; Annuaire de la Pologne (y Compris la V. L. de Dantzig) 1928 r.
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=11209&from=&dirids=1&ver_id=&lp=3&QI= (http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=11209&from=&dirids=1&ver_id=&lp=3&QI=)