Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Inne tematy => Motoryzacja => Wątek zaczęty przez: Godzik w Października 07, 2009, 22:07:04

Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: Godzik w Października 07, 2009, 22:07:04
W końcu ktoś pomyślał o codziennych trudach kierowców, próbujących minąć się bezkolizyjnie przy leningradzie 12-20 przy zaparkowanych na zakazie zatrzymywania samochodach. Dziwne, że policja wcześniej nie upatrzyła sobie tego miejsca do szybkiego zarobkowania. Tak jak blok długi, tak stały zaparkowane nieprawidłowo samochody.
W końcu jednak ktoś (SM? Gmina?) znalazł sposób - postawiono kwietniki. Brawo! Samochodów już w tym miejscu nie ma, jazda jest płynna. Szkoda jedynie, że nie dostawili tych kwietników do samego skrzyżowania z Roweckiego, bo już na tym krótkim odcinku od leningradu do skrzyżowania ustawiają się samochody, nawet na przejściu dla pieszych.

Pytanie: gdzie była i jest policka policja? Czym oni się zajmują?
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Października 07, 2009, 22:10:08
Widziałem je dzisiaj, nawet fajnie to wygląda, ale wiesz zaraz odezwą się posiadacze aut, którzy tam mieszkają i będzie krzyk "a gdzie mam parkować?" :)
niestety parkingi to ciężka sprawa, nie tylko dla Polic
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: Godzik w Października 07, 2009, 22:12:50
Zgadza się, ale to nie znaczy, że mogą parkować na zakazie zatrzymywania utrudniając  ruch, prawda? :D
Sam jestem posiadaczem samochodu, i wiem jaki to problem przy leningradach.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: rbk w Października 07, 2009, 22:14:02
Tego typu wyczyny, to już "wyższa elita", nie ma na takich wpływu - im wolno! :)
Wystarczy się przejść po Policach by zobaczyć jak ludzie łamią zakazy i nie tylko przy pasach dla pieszych.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: misiek w Października 08, 2009, 09:16:24
heh. chyba nie widzieliście bloku następnego (pierwsza klatka to bodajże 22)... tam to się dzieje. Fakt postawienia kwietników na chodnikach nic nie wskórał bo teraz parkują na ulicy... Leningrady 12-20 mają cały parking dla swojego bloku następny leningrad 22 musi dzielić swoje miejsca parkingowe z innymi blokami którzy stoją przy nim (m.in. Roweckiego, Armii Krajowej i Przyjaźni) właśnie kierowcy tych bloków zajmują miejsca parkingowe... ale właśnie tu się pojawia pytanie gdzie mają niby parkować? W godzinach popołudniowych jest koszmar w zaparkowaniu właśnie na tym parkingu...
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: tzak w Października 08, 2009, 10:00:12
Cytat: "misiek"
Leningrady 12-20 mają cały parking dla swojego bloku następny leningrad 22 musi dzielić swoje miejsca parkingowe z innymi blokami


Leningrad 12-20 też dzieli choćby z 22-....
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: Daurel w Października 08, 2009, 10:06:17
Chyba 22-30 jest jednym blokiem Leningradów ?? tak jak 12 - 20. sa na terenach SM "odra" a tamci z blokowisk 4 piętrowych nie maja prawa parkować na terenach SM"odra" gdzie sa miejsca parkingowe wyznaczone dla mieszkańców "ODRA"
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: monwol w Października 08, 2009, 12:19:21
Niech nasza "kochana" spółdzielnai ODRA zauwazy wreszcie problem parkowania przed leningradami - jest tam dużo miejsca ale zajętego jako wybieg dla psów - może zaczniemy parkować nasze auta na parkingu pod spóldzielnią?
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: robert1995 w Października 08, 2009, 12:38:07
Cytat: "Daurel"
tamci z blokowisk 4 piętrowych nie maja prawa parkować na terenach SM"odra"

Pokaż mi w takim razie palcem, gdzie mam swoje auto postawić.
A jeśli przyjedzie ktoś w gości do mieszkańca Odry? Też należy go pogonić. Przecież "nie mają prawa" !!!
Cytat: "misiek"
Fakt postawienia kwietników na chodnikach nic nie wskórał bo teraz parkują na ulicy...

I problem ciasnoty na tej ulicy się nasilił. Niektórzy, co mają prawo jazdy z allegro, parkują swoje auta pół metra od chodnika utrudniając wyjazd autom zaparkowanym prawidłowo.

A co do ankiety: "Dodają zieleni na betonowym osiedlu" - więcej w tych kwietnikach samego betonu niż zieleni... Nie popieram parkowania aut na chodnikach a tym bardziej pod zakazem.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: Bizon w Października 08, 2009, 16:13:19
najpierw parkingi a później kwietniki takie jest moje zdanie.Aut jest coraz więcej,tego akurat nie da się zatrzymać ,tak jest na całym świecie a betonowe kwietniki nie załatwia sprawy.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: secha w Października 08, 2009, 19:58:20
Parkuje się tam, gdzie jest miejsce. Na parkingu na przyjaźni parkują klienci z biedronki, więc Ci muszą sobie szukać miejsc gdzie indziej. Czasem naprawdę znalezienie miejsca to cud.
A co do ankiety. Brakuje opcji:
Nie, są brzydkie i nie ma w nich kwiatów.
Bo taka jest prawda, że zostały postawione aby pozbyć się problemu. Tylko, że władza podeszła do tego od dupy strony bo kwietnikami nie poprawi sytuacji parkingowej.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: Godzik w Października 08, 2009, 23:44:51
Cytat: "secha"
władza podeszła do tego od dupy strony bo kwietnikami nie poprawi sytuacji parkingowej

Zgadza się, że jest to działanie doraźne w celu poprawy bezpieczeństwa na tym odcinku i wymuszenia przestrzegania przepisów (przypominam o stojącym przy obu końcach bloku zakazie zatrzymywania), i nie rozwiązuje problemu miejsc parkingowych.

Wie ktoś, jaki jest plan gminy wobec placu, na którym rozstawia się cyrk? (czyli za leningradem 42-50) Tam już i tak mieszkańcy parkują "na dziko", nie można by tego jakoś uregulować? teren utwardzić - i już parking gotowy - przynajmniej w miejscu, gdzie obecnie parkują auta. Zawsze to jakoś by odciążyło okoliczne parkingi.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: secha w Października 09, 2009, 14:17:19
No i stało się. Kawałek trawnika, przy wyszyńskiego, na którym zawsze spokojnie stały sobie 4-5 samochodów (nie ma żadnego zakazu, nie łamały żadnych przepisów) został zastawiony przez śmietniki. Czyli zamiast przybyć to ubyło kolejnych 5 miejsc parkingowych.
Przez te kwietniki na wyszyńskiego ubyło kilkadziesiąt miejsc parkingowych. Gdzie mieszkańcy mają zatem parkować? Proponuje zrobić strajk i zastawić samochodami wejście do urzędu gminy i to najlepiej tak, żeby się nie dało przejść nawet na piechotę. To co wyczyniają władze to skandal!
Tytuł: Parkingowe wielkie problemy!
Wiadomość wysłana przez: strzelec w Października 09, 2009, 17:39:41
Nie mogłem na szybko odnaleźć rozpoczętego już wątku nt. niespodziewanego ustawienia beznadziejnych atrap kwietników celem uprzykrzenia życia polickim kierowcom, szczególnie mieszkańcom leningradów i pobliskich bloków przy ul. Przyjaźni i Armii Krajowej, a moja bulwersacja jest tak wielka że musiałem jak najszybciej wylać swoje żale na forum, liczę że może uda się zbudować wokół całej tej niewątpliwie chorej sytuacji i idiotycznego pomysłu jakiegoś spółdzielnianego decydenta koalicję kierowców/mieszkańców na rzecz jeśli nie zaadoptowania jakiś beznadziejnych, brudnych, zasikanych i zanieczyszczonych przez kundle pseudotrawinków na niewielkie parkingi z prawdziwego zdarzenia, lub ostatecznie przywrócenia stanu sprzed tego debilnego pomysłu! Niby gdzie mieszkańcy mają teraz parkować auta? Po dzisiejszym działaniu - tuż przy Wyszyńskiego/Przyjaźni koło fryzjera i ustawieniu kilku betonowych śmietników ubyło ok. 10 miejsc dla aut!!! Pytam - może bezmózgiemu decydentowi mamy do domu wjechać i tam zaparkować auta na które nie ma nigdzie miejsc?!!

Ludzie nie dajmy się zwariować! Nie można pozwolić i przejść obojętnie wobec tak kretyńskich pomysłów, które działają NA SZKODĘ mieszkańców!!!

Wzywam do powstania !!! - pomysł z blokowaniem Urzędu Miasta, Spółdzielni Mieszkaniowej jak najbardziej trafny! Warto się zebrać i pokazać swój sprzeciw !!!

A radnym/nieporadnym dajemy temat i rzeczywisty problem do rozwiązania!
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 09, 2009, 17:57:57
Na drugi raz jednak proszę o mniej emocji i polubienie się z szukajką ;)
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: strzelec w Października 09, 2009, 18:15:39
temat drażniący i palący... stąd emocje... niestety bardzo negatywne! Ale wierzę, że w większości siła i uda się coś z tym fantem zrobić!
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: secha w Października 09, 2009, 22:57:45
Zawsze też można się zebrać i te kwietniki poprzenosić w jakieś inne, mniej drażniące miejsce :-D
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: Godzik w Października 09, 2009, 23:18:57
Widzę pewną złą tendencję.
Tam gdzie są teraz kwietniki nie było/nie ma miejsc parkingowych, jak się niektórym zdaje.
Tam obowiązuje zakaz zatrzymywania, zarówno dla jadących od strony Roweckiego, jak i Okulickiego. Parking jest naprzeciw bloku.
Gdyby pozwolić na taką pełną dowolność w wynajdywaniu miejsc parkingowych jaką tu niektórzy preferują, to niedługo byśmy tą ulicą nie przejechali. Trzeba pomyśleć o tworzeniu nowych miejsc parkingowych, a nie psioczyć na to, że władze ratują mieszkańców przed mandatami za wykroczenie drogowe :D
Większość skwerów, których rola ogranicza się do bycia psią toaletą, można byłoby przerobić na parking (na przykład wspomniany już wcześniej przeze mnie teren lub chociaż jego część za leningradem 42-50, już dziś nielegalnie eksploatowany jako parking - znak zakazu ruchu obowiązuje ;))
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: secha w Października 09, 2009, 23:52:45
Wszyscy wiemy, że tam nie wolno parkować, ale nie ma innych miejsc. To były miejsca, które jednak, mimo zakazu, były dość bezpieczne i nieuciążliwe. Sam zresztą przyznałeś, że nie jest to odpowiedni sposób rozwiązania problemu. A może gmina zamknie urząd pracy? Wtedy bezrobotni nie mieliby się gdzie zarejestrować i na papierach byłoby ich mniej.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: Godzik w Października 10, 2009, 00:26:19
Cytat: "secha"
To były miejsca, które jednak, mimo zakazu, były dość bezpieczne i nieuciążliwe.

Tu nie mogę się zgodzić. Wychodzący z klatek ludzie, spomiędzy samochodów wprost na ulicę - szczególnie teraz, w jesienną pogodę i wcześniej zapadający zmierzch - to nic bezpiecznego.
Przejazd od strony Okulickiego bez zmuszenia jadących z przeciwka do maksymalnego zbliżenia się do zaparkowanych prawidłowo aut - praktycznie niemożliwe. Przeczekanie za zaparkowanym autem? Do czasu gdy są to pojedyncze auta, ok. Gorzej, jeśli tych aut ustawi się cały sznureczek, jak to bywało - można czekać... i czekać...

Cytat: "secha"
Sam zresztą przyznałeś, że nie jest to odpowiedni sposób rozwiązania problemu.

Zgadza się, ale zakaz zatrzymywania jest tam od dłuższego czasu, i ot tak sobie, nie został postawiony, więc nie należy go ignorować. Równie dobrze możemy zacząć ignorować znak "ustąp pierwszeństwa".
Rozwiązaniem, jedynym słusznym, jest stworzenie nowych miejsc parkingowych.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: secha w Października 10, 2009, 00:40:24
Może i masz rację, bezpiecznie nie zawsze bywało, w sumie wszystko zależało od rozsądności kierowców. Samochody jednak wisieć w powietrzu nie mogą. A może wybrać się pod dom któregoś z włodarzy i zablokować mu dojazd? Trzeba wymyślić jakąś formę protestu bo wątpię, żeby samo się coś zmieniło.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: misiek w Października 10, 2009, 11:54:07
Sama jeżdżę samochodem i dzięki uprzejmości kierowców z bloków przyjaźni, Roweckiego i armii krajowej ja nie mam gdzie zaparkować (chodzi mi o Leningrad 22-30) wracając z pracy muszę poświęcić kilkanaście minut by znaleźć inne miejsce parkingowe, bo miejsce dla mojego bloku zajmują kierowcy innych bloków! ok. rozumiem, że nie ma gdzie parkować ale to się ciągnie taki sznurek Wy zajmujecie moje miejsce parkingowe ja jadę na inny parking i zajmuje  miejsce komuś innemu... a co do kwietników to jestem za. Zdarzyło mi się wózkiem zarysować samochód który zajmował miejsce na chodniku (na zakazie!) i obiecuję, że nie będę próbowała przechodzić nim ulicą bo jakiś palant nie miał gdzie zaparkować tylko będę próbowała przechodzić koło niego a z jakimi skutkami to już mnie nie interesuje.

Jednym i takim logicznym rozwiązaniem jest zwiększenie ilości parkingów. Ale gdzie? I jak?
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: secha w Października 10, 2009, 12:51:28
Fajnie, ale ludzie z przyjaźni czy armii krajowej nie parkują na wyszyńskiego z własnego widzimisię, parkują tam bo ich miejsca są zajęte. Zresztą na parkingu na przyjaźni parkują też osoby z wyszyńskiego. W ciągu dnia są jeszcze klienci biedronki. Nawet ludzie z okulickiego często parkują w tych rejonach. O ile wiem, nikt z nas nie ma wykupionego miejsca na parkingu więc parkuje się tam gdzie jest miejsce.

A, że rysujesz innym samochody? Mam nadzieję, ze kiedyś idąc do swojego auta też zobaczysz taką rysę, bo komuś się nie chciało uważać.
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: misiek w Października 10, 2009, 13:21:40
Cytat: "secha"
A, że rysujesz innym samochody? Mam nadzieję, ze kiedyś idąc do swojego auta też zobaczysz taką rysę, bo komuś się nie chciało uważać.


wyobraź sobie, że nie zajmuję miejsca na chodniku pieszym! a co mam niby zrobić jak samochód zajął miejsce na chodniku a ja z wózkiem nie przejdę?! pewnie muszę się pchać na ulicę by go ominąć i ja mam ryzykować, że coś może mi się stać przez jakiegoś kretyna co staje w miejscu niedozwolonym! nie żartuj sobie.... może piesi wyjdą na ulicę i zaczną Tobie blokować przejazd?!
Tytuł: [Police] Wyszyńskiego między leningradami.
Wiadomość wysłana przez: secha w Października 10, 2009, 14:26:49
Nie chodzi mi o to, że masz wychodzić na ulicę. Chodzi mi o to, że powiedziałaś, że nie będziesz uważać. Sam nie lubię jak ktoś parkuje na chodniku, ale jeżeli widzę, że nie ma innego wyjścia to staram się przynajmniej nie skosić lusterka.