Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Fotografia => Wątek zaczęty przez: Piotrek w Października 12, 2008, 14:45:13
-
Jak w temacie, poszukuję lustrzanki w miarę taniej. Mój kontakt z lustrzankami ogranicza się tylko do kilkudziesieciu zrobionych przez nie zdjec. Bawiłem się NIKONEM D40 i bardzo mi sie podobał, i jest w miare tani. czy za ta cene ile nikon kosztuje znajde cos lepszego?
-
Porównywalny do tego modelu Nikona będzie Canon EOS400D.
-
Witam.
400D jest drozsza o jakies 500 zeta od D40. Przy "tanich lustrzankach" to spora roznica;-)
Jako alternatywe dla D40 podam Sony Alfa 200. Cena podobna, duzo wieksza rozdzielczosc... i na tym zakoncze bo ilu uzytkownikow lustrzanek tyle opini o nich;-)
Pozdrawiam
[ Dodano: 2008-10-12, 19:11 ]
No dobra... jednak sie troszke rozpisze ;-)
Jako ze z racji wykonywanego zawodu mam okazje trzymac w łapach sporo roznych modeli lustrzanek (w tym te dwa o ktorych wspominalem), porownam te dwa modele ale tylko pod wzgledem parametrow;-) Mowie o najtanszych zestawach czyli takich z podstawowym krotkim obiektywem ;p Jesli chodzi o cene to Nikon jest minimalnie tanszy... jakies 100 zeta.
Rozdzielczosc.... zdecydowanie na korzysc Sonego - 10 MPX, Nikon jakies 6 MPX.
Obiektyw w zestawie (pisze o tym tylko dlatego ze ceny w/w zestawow sa praktycznie te same) Znow na korzysc Sonego - 18-70mm, Nikon 18-55mm. (nie bede tego przeliczal bo fizyczny rozmiar matrycy jest taki sam w obu modelach).
Jasnosc obiektywu taka sama w obydwu zestawach.
Obslugiwane formaty zapisu zdjec te same;-)
Karty pamieci - z tego co pamietam (reki nie dam sobie za to uciac - pamiec moze byc zawodna) Nikon obsluguje tylko karty SD (brak obslugi SDHC) a wiec nosnik sporo wolniejszy niz karty CF czy memorystick (obslugiwane przez Sony), no i tez nosnik ograniczony tylko do 2 GB.
Takie gadżety jak szybkość zdjec seryjnych minimalnie na korzysc Sony - 3 kl/s do 2,5 kl/s.
Sony ma stabilizacje obrazu w korpusie, przy Nikonie trzeba miec obiektyw ze stabilizacja (jakies 95% obiektywow do Nikona na rynku ma ta stabilizacje wiec ten parametr raczej wiekszego znaczenia nie ma... no ale jednak;))
To tak po krotce... jesli ktos bylby zainteresowany takimi szczegolami jak zakres czulosci ISO, kontrola ekspozycji, trybami autofocusa itp to na zyczenie moge porownac;-) No ale teraz nie bede forum zasmiecal.
Ok. Porownalem aparaciki tylko pod wzgledem parametrow, pod wzgledem praktycznym robil tego nie bede, dlaczego, pisalem wyzej;-)
Dla mnie wybor jest prosty ale sugerowac niczego nie bede;-)
Pozdrawiam
-
Przy wyborze radzę także sprawdzić ceny dodatkowego osprzętu, tj. dodatkowe obiektywy, lampa zewnętrzna, filtry, etc.
Co z tego, że kupimy taniej "puszkę" podczas gdy za przykładowo teleobiektywy będą znacząco droższe.
-
MrW... mowimy o "taniej lustrzance" a wiec i tanich obiektywach, lampach itp a te maja podobne ceny;-)
-
Ale Sony ma droższe akcesoria niż Nikon. Poza tym jeżeli chodzi o ilość megapikseli to tak na prawdę nie ma to większego znaczenia, jeżeli jednak dla kogoś ma, to polecam odrobinę droższą odmianę D40, czyli D40X bo ma 10.2Mpix, obsługę kart SDHC i 3 klatki/s.
Z tego co mi wiadomo D40 również obsługuje SDHC, ale lepsze karty SD spokojnie wystarczają, moja karta SD SanDisk Extreme III ma prędkość zapisu 20MB/s co spokojnie wystarcza ;-)
Ja polecam Nikona, ze względu że takowego posiadam i jestem z niego na prawdę zadowolony. Mam kolegę, który używa któregoś z tańszych Canonów i pewnie on poleciłby Ci swój aparat. Nie zmienia to faktu, że Nikon jest tańszy i ma praktycznie tą samą funkcjonalność. Ja kupiłem swojego za 1900 zł wraz z dwoma obiektywami (kitowym i NIKKOREM 55-200) i na razie taki zestaw mi wystarcza, aczkolwiek rozglądam się za jeszcze jakimś obiektywem ;-)
-
Juz na poczatku powiedzialem ze ja zadnego z w/w aparatow nie sugeruje;-) Tylko podalem parametry techniczne zeby Piotrkowi pomoc w wyborze;-)
No i teraz bez bicia sie przyznam ze ja zyje ze sprzedazy m.in w/w modeli... i zeby zamknac temat o cenach dodatkowych akcesoriow... obydwa modele mam w sprzedazy w zestawach z obiektywami o ktorych wyzej pisalem + obiektyw 200mm o tej samej jasnosci w obu przypadkach. Cena taka sama co do zlotowki (body+obiektyw 55(nikon)/70mm(sony)+ tele 200mm). A taki zestaw raczej wystarczy Piotrkowi... jak i wiekszosci amatorom;-)
Gdzie to sprzedaje i za ile to juz nie powiem... ;-)
-
Jak w temacie, poszukuję lustrzanki w miarę taniej.
A ile to jest "w miarę taniej"? 1000-2000-3000 ...?
Jeśli kryterium ma być tylko cena, to kup to, na co Cię stać.
Wiodące marki: Nikon, Canon, bez wdawania się w dysputę, o wyższości jednego nad drugim.
Sklep: http://arcdeco.pl (reklama z WP)
-
Jak w temacie, poszukuję lustrzanki w miarę taniej.
A ile to jest "w miarę taniej"? 1000-2000-3000 ...?
Jeśli kryterium ma być tylko cena, to kup to, na co Cię stać.
Wiodące marki: Nikon, Canon, bez wdawania się w dysputę, o wyższości jednego nad drugim.
Sklep: http://arcdeco.pl (reklama z WP)
O choinka... to ja mam taniej;) a nie sprzedaje przez neta;-)
No a jesli mowimy o D40 to chyba logiczne ze moimy o cenach miedzy 1000 a 2000;)
No i jeszcze jedno.... kilka lat temu wiodacymi markami byly Konica Minolta;-) Jak sie teraz nazywaja? Hmmm... nie pamietam;-)
-
Jako początkujący amator na pewno czy zrobisz tym czy tym aparatem (szczególnie obiektywem) różnicy nie będziesz widział. Bo ani zapewne nie będzie Tobie przeszkadzać winietowanie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Winietowanie) (pewnie nawet nie zauważyłbyś tego nie czytając o tym) ani innych "ułomności" obiektywu.
Najważniejsze chyba pytanie jakie powinno się Tobie zadać to czy "bawiłeś się już aparatami" czy jest to Twój pierwszy kontakt. Bo lustrzanka nie jest "zabawką" do pstrykania. Fakt - posiada tryb "automat" ale to jak ferrari z automatyczną skrzynią biegów. Chyba, że chcesz mieć lustrzankę bo inni mają i lubisz gadżety a jedyne zdjęcia jakie będziesz robił to zdjęcia rodzinne podczas Świąt. Określ się bardziej bo jeżeli obce są dla Ciebie tematy jak: balans bieli, iso itp. to chyba za wcześnie na lustrzankę.
-
Moim zdaniem nie ma się co pchać w inne firmy niż Canon i Nikon. Dlatego, że większość amatorów fotografia później wciąga. Kupując aparat konretnej firmy inwestuje się w system, a przejście między systemami jest na prawdę kosztowne.
Canon i Nikon są najlepiej oceniane wśród lustrzanek, mają na prawdę dobry sprzęt ze średniej i wyższej półki i ma się największe pole manewru przy doborze osprzętu, także od tzw. niezależnych producentów (Sigma, Tamron).
Jeżeli kupować to Canona 400D lub 450D (o Nikonie się nie wypowiem bo nie znam produktów) z tzw obiektywem kitowym i najtańsze tele. A jak się oswoisz już trochę i napstrykasz zdjęć, to będziesz już wiedział co ci potrzebne. Czy kupić dobry obiektyw zoom, czy jednak kilka obiektywów stałoogniskowych.
Ja zaczynałem przygodę z aparatami od 400D z obiektywem kitowym i najtańszym obiektywem tele (Sigma 70-200 mm bez APO). Teraz pstrykam Canonem 40D z zapiętym Canonem 70-200 f/2.8. A celem jest jednak z "jedynek".
O jednym warto wspomnieć, zakup aparatu to dopiero początek wydatków. W lustrzankach najważniejsze są jednak obiektywy.
-
Ja mam poczciwego 350D z KITem. 8mpx bo w przypadku cykania zdjęć do albumu/na devianta/do własnej amatorskiej galerii w zupełności wystarczy (przy takich rozdziałkach ludzkie oko i tak różnicy nie dostrzega). Reszta funkcji podobna co w 400D ino ekran zdecydowanie za mały. Na dzień dzisiejszy lepiej kupić 400D lub nawet 1000D, który jest chyba nieco tańszy.
No i do tego obiektyw f/1.8 50mm za ~250pln i nic więcej do szczęścia nie potrzeba. ;]
No i jeszcze jedno.... kilka lat temu wiodacymi markami byly Konica Minolta;-) Jak sie teraz nazywaja? Hmmm... nie pamietam;-)
A ja pamiętam. ;p I też tą firmę mogę śmiało polecić, chociaz dla mnie mają nieco mało intuicyjny rozkład przycisków na niektórych korpusach. Ale to subiektywne wrażenie.
-
a co sądzicie o sony A230?
-
Ja polecam Pentax k-x.
-
ja mam Sony A350 i jestem zadowolona, chociaż ceny osprzętu ...
powiem, zę kilka osób z mojego grona też takim sprzętem robi zdjęcia,;)
w końcu każda pliszka swój ogon chwali ;D
-
Ja kupiłem Sony α500, z aparatu jestem zadowolony, ale coś mi obiektyw (18 - 55) jest słaby:P myślę nad nowym ;)
Pozdro!
-
A teraz trochę ględzenia. Chcesz lustrzankę kupić bo chcesz? Czy masz zamiar zająć się fotografią tochę poważniej? Stosuek jakości do ceny wiodących producentów podatawowych /entry level/ aparatów są podobne. Wiodący producenci to Canon /w tych dniach wyprodukował 40 milionową lustrzankę cyfrową od 1997r./, Nikon, Olympus, Sony i Pentax. Pojawiły się również aparaty kompaktowe z wymienną optyką. Tu dyskusja na ten sam temat http://www.cyberfoto.pl/jaka-cyfrowka/103933-lustrzanka-cyfrowa-entry-level-ok-3000zl.htm Ja używam w sumie trzech aparatów. Lustrzanki Pentaxa, zooma Panasonic FZ20 i ostatnio kupiłem małego kompakta Panasonic ZX1 /waga 130gr, zoom x10, / i noszę go w kieszeni. I każdy jest używany. Lustrzanka /body/ z kompletem 3 obiektywów, lampą zewnętrzną, statywem to minimum 2kg. Do tego torba. Będziesz to nosił?
[ Dodano: 2010-05-19, 11:59 ]
słyszałem że w polickim domu Kultury są zajęcia z fotografii.
-
kilka lat temu wiodacymi markami byly Konica Minolta;-) Jak sie teraz nazywaja? Hmmm... nie pamietam;-)
sony przejeło tą firme i popostu aparaty sony alfa to konica minolta ze znaczkiem sony
-
Parę uwag zawodowca, choć nie profesjonalisty - fotografika. Zwyczajnie - fotografującego dziennikarza, który pewne dziedziny fotografii traktuje jako hobby (architektura). Fotografuję 43 lata. Od 14 roku życia. I zęby zjadłem na analogach - od mieszkowców poczynając, a na wyrafinowanych lustrzankach kończąc. Też analogowych. Z formatu 6x6 miałem tylko Pentacona. Na więcej kasy nie starczyło.
Dziś bawię się kompaktami. Zaawansowanymi. W tej chwili jeszcze - póki co - Panasonic Lumix FZ 30. Dlaczego? Bo rację ma Piotr S. Zależy co jest komu potrzebne. I do czego. Mnie, póki co (już niedługo) ten sprzęt wystarcza. Ale pamiętam czasy (rok 1983, pielgrzymka Papieża) kiedy dźwigałem Pentacona, 500 mm obiektyw, 300 mm Sonnar, standard + duży, solidny statyw. Warto było? Wtedy tak, dziś na pewno nie.
Mam - mniemam - ogromną wiedzę o fotografii. Zarówno analogowej, jak i cyfrowej. Niedostatki analogów nadrabiałem w ciemni, niedostatki cyfrówek nadrabiam w komputerze.
Wnioski po tylu latach? Lustrzanki wciąż mają wyższość nad nawet super zaawansowanymi kompaktami. I pewnie tak pozostanie. Niemniej nie każdemu są potrzebne, bo wymagają dźwigania całej góry sprzętu. Jeśli nie zarabiasz fotografując i nie masz ambicji samych zdjęć artystycznych - po co ci ten wysiłek? Zrekompensuj go wiedzą. O fotografii i np. o posługiwaniu się Photoshopem. Jak masz dobrego RAW-a - cuda można zdziałać.
Wszystko, co napisałem nie zmienia faktu, że najlepszym moim aparatem w niedługo półwiecznym doświadczeniu był... Olympus OM-1. Analog, konstrukcja niby podobna do enerdowskiej Practiki i radzieckiego Zenitha, ale japońska. I ten cudowny obiektyw. Bosko oddawał kolory i bosko rysował.
Tu jedna dodatkowa uwaga. Nigdy, najcudowniejszym zoomem, nie zrobisz takiego zdjęcia, jakie udaje się zrobić obiektywem stałoogniskowym. Czyli obliczonym dokładnie dla potrzeb konkretnego powiększenia. Kat widzenia stały, jasność stała, aberracji nie ma. A wśród konstrukcji szkieł trudno coś znaleźć lepszego od starej koncepcji Tessara.
Sumując: należy określić potrzeby i do tego dobrać aparat. Taki naprawdę satysfakcjonujący to cena dobrego samochodu. Pozostając w granicach rozsądku i przeciętnych możliwości nabywczych należy wybrać między bardzo zaawansowanym kompaktem i jedną z dwóch lustrzanek: Nikona lub Canona. Ze wszystkimi konsekwencjami dokonanego wyboru. Kompakt będzie kosztował więcej pracy na komputerze, lustrzanka - konieczność dokupienia osprzętu (spora kasa) i żonglowania zmianami w trakcie akcji fotografowania. Ale w ostatecznym rachunku liczy się jeszcze instynkt i pomijany - talent.
-
jedną z dwóch lustrzanek: Nikona lub Canona.
dlaczego akurat te dwie marki tylko?? po za nimi jest sony, olympus, pentax. bardzo często spotykam sie z opiniami typu "albo canon albo nikon, reszta to gówno" i powiem Ci yak, że kupiłem sony A450 za 2190 zł i znajdź w tej cenie lustrzanke o chociaż zbliżonych parametrach w tej cenie (oczywiście nowe, nieużywane) bo mi jakoś sie nie udało.
pozdrawiam xP
-
jedną z dwóch lustrzanek: Nikona lub Canona.
dlaczego akurat te dwie marki tylko??
Może ja wyjaśnię. To dwie wiodące firmy mające w swoim systemie najlepsze szkła.
A ja i tak dorzucę swoje 3gr. Nie puszka najważniejsza, a to jakie szkła będą podpinane do niej. Nic nie da nawet 1DsmkIII gdy zapięta jest słaba, ciemna Sigma. Co z tego, że wyda się 300 czy 500 zł mniej na body, jak mało będzie dobrych obiektywów albo za tą samą cenę będą miały gorsze parametry.
PS. No chyba, że zakłada się kupno jednego obiektywu typu spacerzoom i nie zamierza potem rozwijać pasji nowymi zakupami.
-
mój znajomy sobie chwali również PENTAX`a, od lat jest wierny ten marce. Jest tańszy od w/w marek a można się nim fajnie pobawić i szkła stare pasują (niestety) nie przenosi parametrów i wszystko trzeba ustawić manualnie, ale zabawa jest ;) jeżeli ktoś nie potrzebuje szybkiego sprzętu i nie robi reportaży to do artystycznej jak najbardziej się nadaje.
-
jedną z dwóch lustrzanek: Nikona lub Canona
Po za wspomnianymi markami jest jeszcze Olympus, Pentax i Sony.
C80 - to żeś po bandzie pojechał :-) Obiektywy Zuiko i Pentaxowe Limitedy niczym nie ustępują a często są lepsze on analogicznych nikkorów i e-Lek. Zresztą większość ludzi i tak albo nie kupuje żadnego szkła do lustrzanki albo kupuje sigmy i/lub tamrony. Których wybór jest troche większy dla N i C niż dla O,P,S, to fakt.
-
C80 - to żeś po bandzie pojechał :-) Obiektywy Zuiko i Pentaxowe Limitedy niczym nie ustępują a często są lepsze on analogicznych nikkorów i e-Lek
Doprawdy? Czyli to siła propagandy albo zbiorowa hipnoza spowodowała, że świadomi fotografowie wybierają głównie Nikona lub Canona? Masowe zaćmienie. :D
Nie przeczę, szkła systemowe Olka/Petaxa/Sony mogą mieć poszczególne parametry przewyższające eLki czy Nikkory np. lepsza rozdzielczość czy lepsza praca pod słońce. Ale biorąc całościowo po uwzględnieniu wszystkich wad i zalet N i C wygrywają przeważnie w przedbiegach.
Skoro mówimy o "większość ludzi" to lustrzanki kupuje całkiem spore grono ludzi którzy nie widzą różnicy między zdjęciem z Canona 5DmkII a lepszym kompaktem. Oni najzwyczajniej w świecie nie potrzebują lustrzanki. Tak jak są użytkownicy którym wystarczy najtańsza lustrzanka innej niż N lub C firmy z najtańszym kitowym obiektywem.
-
C80 - tania lustrzanka C bądź N plus kit jest lepszy od taniego sony,olympusa i pentaxa ? Cóż, nie zgadzam się z tobą. W dzisiejszym świecie widać wiele przykładów że nie wygrywa najlepsze tylko najlepiej sprzedane. Mówie o samym body. Co do ilości i różnorodności szkieł przyznałem wyzszość N i C.
-
Tak jak są użytkownicy którym wystarczy najtańsza lustrzanka innej niż N lub C firmy z najtańszym kitowym obiektywem.
C80 - tania lustrzanka C bądź N plus kit jest lepszy od taniego sony,olympusa i pentaxa ?
Bardziej mi chodzi o możliwości rozwoju. Gdy nie planuje się w przyszłości zakupu szkieł za tysiące może być dowolny aparat bo i taki wystarczy. Ty bardziej, że te z dolnej półki aż tak bardzo się nie różnią między sobą.
W dzisiejszym świecie widać wiele przykładów że nie wygrywa najlepsze tylko najlepiej sprzedane. Mówie o samym body.
Dokładnie. Dlatego gdy idzie się do MM lub innego sklepu "masowego" jest duża szansa, że sprzedawca będzie wciskać Sony. Dlatego, że w przypadku tej firmy sklep ma największe bonusy i sprzedawcy po prostu opłaca się promować S. Natomiast, nie twierdzę że Sony to szajs. Firma się nieźle rozwija i wypuszcza coraz lepszy sprzęt. Ma szanse w segmencie semipro i pro przegonić kiedyś C i N.
-
Drodzy forumowicze jeżeli ktoś pisze że poszukuje taniej lustrzanki to uważam że powinien kupić bez namysłu dobry kompakt, który z reguły ma lepsze parametry niż tania lustrzanka w tej samej cenie.
Zbiorowe przekonanie o tym że każdy powinien mieć lustrzankę jest kreowane przez media i coraz niższe ceny body aparatów. Ceny obiektywów są nadal kosmiczne.
BO Czemu ma służyć zakup taniej lustrzanki i używanie wyłącznie taniego kitowego obiektywu?
[/b]
-
Błędne rozumowanie. Lustrzankę można kupić choćby po to by uzyskać taki efekt:
(http://img809.imageshack.us/img809/9272/fotografiapodwodnaglebi.jpg)
Ciężko będzie uzyskać taką głębię ostrości (po ludzku rozmazać w tło) w zwykłym kompakcie. A ciężko będzie bo związana jest z tym wielkość matrycy aparatu.
Kwestia tego, że w lustrzankach ISO 800 czy 1600 jest w pełni używalne, a w kompaktach przeważnie nie to już inna sprawa (też związana z wielkością matrycy i pojedynczego piksela). A o tym po co wysokie ISO też sporo można powiedzieć.
Ale fakt. Jak ktoś ma tylko fotografować teściową jedzącą kotleta lub siebie na wycieczce w Egipcie to kompakt wystarczy. Lustrzanka powinna być dla kogoś kto chce się bawić fotografią i wie co może uzyskać aparatem z lustrem.
-
Ten efekt powyżej uzyskiwałem w swoim kompakcie ustawiając przysłone na najniższą oraz oddalałem się od obiektu, aby potem przybliżyć zoomem optycznym :) Oczywiście to można było stosować np. jeżeli masz dużo czasu. A z drugiej strony te zdjęcie to powyżej jest można zrobić podobne kompaktem ustawiając tryb na makro. To oczywiście wyjątki są ;) nie zaprzeczam wyższości lustrzanek nad kompaktami. Gdyby nie cena szkieł to sam bym sobie kupił jakąś do zabawy. A co sądzicie o kompakcie Fuji HS10?
-
Właśnie kupuję na Allegro olympusa e-420 z dwoma kitami 14-42 i 40 150. Za 900 zł jeśli mnie nikt nie przebije. Dla mnie ważna jest waga zestawu. To najlżejsza lustrzanka. Pojawiły się zapowiedzi kompakta Fuji z matrycą APS-C.
-
Ile fotek ktoś nią zrobił? Żebyś nie miał problemów z BODY.
-
Chyba jakoś fotek bardziej zależy od obiektywów a nie od body
-
W body widać różnicę pomiedzy FF a APS-C. Ale jeżeli masz kilka body z APS-C (np. 60d i 600d) to nie zauważysz różnicy w zdjęciach tym samym obiektywem