Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Trudne tematy => Wątek zaczęty przez: Studarc w Kwietnia 20, 2018, 11:20:50
-
No cóż, ludzie różni są, księża także, ale pechowo Stare Police znowu trafiły na tego "z tych gorszych". I co prawda sam nie jestem praktykujący, to denerwuje mnie obłuda w kościele katolickim, która mnie i zapewne wiele osób obrzydza i od niego odrzuca.
Oto zdjęcie artykułu z nowego Kuriera Szczecińskiego:
(https://thumb.ibb.co/mceRCS/IMG_20180420_111905.jpg) (https://ibb.co/mceRCS)
-
Szkoda słów. Baranki Boże będą płacić. W sumie nic mi do tego, nie moje pieniądze, chcą - niech płacą. Mnie osobiście wqrwia 12 mld rocznie, które idą z budżetu państwa na kk. Jest projekt #3MLNPODPISÓW , aby ukręcić tej patologi łeb i aby te pieniądze trafiały do służby zdrowia. Projekt jest w fazie przygotowywania. Z pewnością będę o nim informował na tym forum. Czas uzdrowić sytuację, opodatkować Kościoły (wszystkie wyznania) i niech każdy zdeklarowany wierzący (nie ważne jaka wiara) utrzymuje swoje gusła z własnych pieniędzy i odpisów od podatków.
-
Jeśli ksiądz woła konkretną kwotę to proście o fakturę, proste.
Inną sprawą jest to, że często w takich historiach okazuje się, że zmarły faktycznie do kościoła nie chodził albo chodził "od święta", a teraz nagle rodzina chce pogrzeb katolicki, przecież to hipokryzja. Dlaczego taki ksiądz ma się na to godzić niby?
-
To spryciarz Ci VAT doliczy ;D
Podany przykład jest hipokryzją tak jak piszesz.
Ale dlaczego kk sam nie rezygnuje z takich wiernych "od święta"?
Dlaczego tak uporczywie nabija sobie statystyki tylko faktem, że ktoś (dziecko) zostało nieświadomie i bez swojej wiedzy wpisane w jego szeregi?
Można też podać przykłady ludzi czynnie uczęstszających we wspólnocie kk :P
-
To spryciarz Ci VAT doliczy
Parafie nie są vatowcami, więc spokojna głowa ;).
ktoś (dziecko) zostało nieświadomie i bez swojej wiedzy wpisane w jego szeregi
Ale przecież nikt nikogo nie zmusza, chrzest dziecka jest dobrowolną i świadomą decyzją rodziców/opiekunów, a nie widzimisię Kościoła.
-
Zmuszane jest niczego nieświadome dziecko :P .
Wprowadzenie vatu na usługi kościelne i odcięcie kościołów od publicznej kasy uzdrowi sytuację. Również na tym forum, bo już nie będę miał podstaw (na chyba że pedofilia w kościele), aby jak to ujął DEtonator - trolować niewygodnymi dla was faktami.
-
Zmuszane jest niczego nieświadome dziecko
Ale przez kogo? Nie znam księdza, który chodzi po domach z wodą święconą, krzyżmem i paschałem, na siłę zabierając dziecko do chrztu :).
Wprowadzenie vatu na usługi kościelne i odcięcie kościołów od publicznej kasy uzdrowi sytuację.
No właśnie, tylko nie ma czegoś takiego jak "usługi" kościelne. Wiem, słowo "posługa" brzmi bardzo podobnie, ale nie są znaczeniowo tożsame ;). Zresztą sam Franciszek wielokrotnie przestrzegał przed robieniem z Kościoła przedsiębiorstwa usługowego. Ok, jestem za odcięciem kościołów od wsparcia państwa, pod warunkiem, że członkowie kościołów i wspólnot wyznaniowych będą mieć znaczące ulgi podatkowe, z których zwrot będzie się przeznaczało na wybraną przez siebie wspólnotę.
-
Ok, jestem za odcięciem kościołów od wsparcia państwa, pod warunkiem, że członkowie kościołów i wspólnot wyznaniowych będą mieć znaczące ulgi podatkowe, z których zwrot będzie się przeznaczało na wybraną przez siebie wspólnotę.
Zbyt skomplikowane i mocno kuszace tych, ktorzy robiliby przekrety na tych zwrotach. Wprowadzic podatek bezposredni, jak w Niemczech, jestes czlonkiem grupy wyznaniowej, to na nia placisz, jesli nie, to placisz na inne potrzebne instytucje. Bardziej sprawiedliwe i nikogo nie dyskryminujace.
-
Ok, jestem za odcięciem kościołów od wsparcia państwa, pod warunkiem, że członkowie kościołów i wspólnot wyznaniowych będą mieć znaczące ulgi podatkowe, z których zwrot będzie się przeznaczało na wybraną przez siebie wspólnotę.
Zbyt skomplikowane i mocno kuszace tych, ktorzy robiliby przekrety na tych zwrotach. Wprowadzic podatek bezposredni, jak w Niemczech, jestes czlonkiem grupy wyznaniowej, to na nia placisz, jesli nie, to placisz na inne potrzebne instytucje. Bardziej sprawiedliwe i nikogo nie dyskryminujace.
Tylko, że podatki w Polsce cały czas są uważane przez społeczeństwo za odstraszające. A i w Niemczech też to nie do końca dobrze funkcjonuje ;).
-
A i w Niemczech też to nie do końca dobrze funkcjonuje .
Ale to nie jest wina tego systemu tylko samego KK, pieniedzy nie brakuje, co wiecej, biskupi w Niemczech sa milionerami, to kwestia podejscia i spojrzenia na potrzeby drugiego czlowieka. Mam nadzieje, ze tutaj sie cos zmieni, ale to zadanie wladz koscielnych, a nie politykow.
-
Ale to nie jest wina tego systemu tylko samego KK, pieniedzy nie brakuje, co wiecej, biskupi w Niemczech sa milionerami, to kwestia podejscia i spojrzenia na potrzeby drugiego czlowieka.
Pisząc, że nie do końca dobrze to funkcjonuje, ponieważ wiem, że cała masa ludzi z powodu niepłacenia tego podatku jest wykluczona formalnie ze wspólnoty, ale i tak regularnie i gorliwie praktykuje. Więc coś tu jest nie tak ;).
-
Ok, jestem za odcięciem kościołów od wsparcia państwa, pod warunkiem, że członkowie kościołów i wspólnot wyznaniowych będą mieć znaczące ulgi podatkowe, z których zwrot będzie się przeznaczało na wybraną przez siebie wspólnotę.
buhaha. w takim razie ja również poproszę o takie ulgi podatkowe, abym mógł pielęgnować swoje hobby
Pisząc, że nie do końca dobrze to funkcjonuje, ponieważ wiem, że cała masa ludzi z powodu niepłacenia tego podatku jest wykluczona formalnie ze wspólnoty, ale i tak regularnie i gorliwie praktykuje. Więc coś tu jest nie tak ;) .
Doskonały przykład jakich macie katolików w swoich szeregach.Przecież rozwiązanie jest bardzo proste - jeżeli formalnie rezygnujesz z jakiejś wspólnoty, to z automatu nie możesz korzystać z jej sakramentów (śluby, pogrzeby, etc.)
Ale przez kogo? Nie znam księdza, który chodzi po domach z wodą święconą, krzyżmem i paschałem, na siłę zabierając dziecko do chrztu :) .
jeszcze tego by brakowało. ale tak - dziecko jest poniekąd zmuszone do przyjęcia chrztu i niestety nie ma nic do powiedzenia. kk jest jedną z niewielu instytucji, które w ten sposób "werbują" swoich członków. Tak było w moim przypadku (i podejrzewam, że w 90 % przypadkach). Moi rodzice nie będąc na pewno praktykującymi katolikami poszli owczym pędem - bez chwili zastanowienia. Niestety ja również popełniłem ten błąd w przypadku swoich dzieci.
Moim zdaniem powinna to być świadoma, przemyślana i odpowiedzialna decyzja każdego z nas.
I tak na koniec - ateistę uczynił ze mnie świadomy wybór, a z was katolików - położenie geograficzne. Nie chcę przez to powiedzieć, że to coś złego, ale gdybyście urodzili się parę tys km na południe z pewnością bylibyście muzułmanami.
-
Pisząc, że nie do końca dobrze to funkcjonuje, ponieważ wiem, że cała masa ludzi z powodu niepłacenia tego podatku jest wykluczona formalnie ze wspólnoty, ale i tak regularnie i gorliwie praktykuje. Więc coś tu jest nie tak .
To jest sprawa tych ludzi, dla mnie jest to zwykle cwaniactwo i krzyworyjstwo, zwlaszcza wzgledem tych, ktorzy uczciwie ten podatek placa. Ot polska cebula. Tutaj nie ma idealnego rozwiazania.
-
buhaha. w takim razie ja również poproszę o takie ulgi podatkowe, abym mógł pielęgnować swoje hobby
Religijność i hobby to dwie całkowicie niezwiązane ze sobą sfery życia.
Doskonały przykład jakich macie katolików w swoich szeregach.Przecież rozwiązanie jest bardzo proste - jeżeli formalnie rezygnujesz z jakiejś wspólnoty, to z automatu nie możesz korzystać z jej sakramentów (śluby, pogrzeby, etc.)
To jest sprawa tych ludzi, dla mnie jest to zwykle cwaniactwo i krzyworyjstwo, zwlaszcza wzgledem tych, ktorzy uczciwie ten podatek placa. Ot polska cebula. Tutaj nie ma idealnego rozwiazania.
Nie, to doskonały przykład, że w niemieckim Kościele źle się dzieje. Co chwilę wpadają tam na durne pomysły typu dopuszczanie do komunii rozwodników, czy też protestanckich małżonków katolików. Toż to są jawne herezje. Mieszkając w Niemczech sam miałbym dylemat, czy wspierać heretyków ;)
Moi rodzice nie będąc na pewno praktykującymi katolikami poszli owczym pędem
No, właśnie. Nie obwiniaj więc o to Kościoła, ale podziękuj swoim rodzicom.
I tak na koniec - ateistę uczynił ze mnie świadomy wybór, a z was katolików - położenie geograficzne. Nie chcę przez to powiedzieć, że to coś złego, ale gdybyście urodzili się parę tys km na południe z pewnością bylibyście muzułmanami.
Ok, skoro Ty piszesz, że moja religia wiąże się z położeniem geograficznym, to ja napiszę, że Twój ateizm wiąże się z modą ;). I myślę, że oba stwierdzenia mają dokładnie tyle samo wspólnego z rzeczywistością :).
-
Nie dogadamy się ;D . Ogólnie dzięki za podjęcie dyskusji.
wogóle co to jest: Polski, niemicki czy afrykański? WTF? To wy nie jesteście wspólnotą? Już całkiem się pogubiłem :o ;D
-
Co chwilę wpadają tam na durne pomysły typu dopuszczanie do komunii rozwodników, czy też protestanckich małżonków katolików. Toż to są jawne herezje. Mieszkając w Niemczech sam miałbym dylemat, czy wspierać heretyków
Ok, to dlaczego jak ktos rezygnuje z placenia podatku koscielnego, to automatycznie wydalany jest ze wspolnoty? Myslalem, ze KK to jednosc, a nie korpo podzielone na piony. Cos faktycznie tutaj jest nie tak. Ale tak jak powiedzialem, to sa problemy KK, a nie politykow.