Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Tematy różne => Wątek zaczęty przez: j.7 w Stycznia 18, 2013, 18:49:06
-
Dzisiaj znowu był trzeźwy poranek. Tym razem na skrzyżowaniu „Rurowej” i Tanowskiej.
Przy całej słuszności tych akcji, ich wykonanie bardzo często bywa źle przygotowane a czasami, tak jak dzisiaj, jest wręcz niebezpieczne!
Samo dzisiejsze miejsce kontroli jest takie sobie (bywa niebezpieczne) i jego wybór to jak strzał kulą w płot. Dodatkowo jeszcze, nasze dzielne Misiaczki kontrolowały tylko pojazdy wyjeżdżające z „Rurowej” i jadące Tanowską od strony cmentarza, zaś te poruszające się Tanowską od strony Szczecina już nie. Jadący od Szczecina, po pierwsze nie byli zatrzymywani i kontrolowani a po drugie mijali miejsce akcji często bardzo szybko. Dziękować, że przy okazji policyjnego zamieszania nie doszło do żadnego nieszczęścia, szczególnie w takim miejscu, godzinie i panującej pogodzie.
Zero organizacji i pomyślunku. Brawo dla naszej dzielnej Policji.
-
Dodam od siebie że "widać" ich było wcale .Nie dość zę ciemno tam to gdyby nie zatrzymujące się wczesniej auta ,pewnie bym przestawił tego który sprawdzał bo nawet kamizelki na sobie nie miał odblaskowej, kto jemu mandat wystawi.Dzisiaj faktycznie dali ciała .
-
Dodam od siebie że "widać" ich było wcale .Nie dość zę ciemno tam to gdyby nie zatrzymujące się wczesniej auta ,pewnie bym przestawił tego który sprawdzał bo nawet kamizelki na sobie nie miał odblaskowej, kto jemu mandat wystawi.Dzisiaj faktycznie dali ciała .
Bo to nie byli policjanci-to byli przebierańcy bo jak wyśpiewywał Rosiewicz "coraz więcej przebierańców coraz trudniej o oryginał"
-
Samo dzisiejsze miejsce kontroli jest takie sobie (bywa niebezpieczne) i jego wybór to jak strzał kulą w płot.
Postaraj się wyobrazić co by było, gdyby kontrola była 70 m. dalej w kierunku Tanowa. Z rurowej nie było by szansy skręcić w lewo. W prawo skręcali by także ci, którzy nie byli pewni ujemnego wyniku testu. Podobnie ci od cmentarza, skręcaliby w lewo w rurową. :jupi:
Wtedy to byłby rechot.
a po drugie mijali miejsce akcji często bardzo szybko
Nierozsądne zachowanie w sytuacji gdy widać że coś się dzieje. Sami proszą się o kłopoty.
_
-
niezależnie od formy zorganizowanego poranka kilku drogowych przestępców dzisiaj zostało zatrzymanych. I to wydaje mi sie jest najważniejsze. aha, pozdrawiam idiote w srebrnym sceniku który mi mrygał światłami na początku rurowej ostrzegając mnie przed kontrolą "trzeźwy poranek". Niektórzy to mają siano zamiast mózgu.
-
niezależnie od formy zorganizowanego poranka kilku drogowych przestępców dzisiaj zostało zatrzymanych. I to wydaje mi sie jest najważniejsze. aha, pozdrawiam idiote w srebrnym sceniku który mi mrygał światłami na początku rurowej ostrzegając mnie przed kontrolą "trzeźwy poranek". Niektórzy to mają siano zamiast mózgu.
Jak po mrugnięciu światłami rozpoznałeś, że chodzi o trzeźwy poranek? :crazy: Zwykła ludzka życzliwośc. Czasami stoją z pomiarem prędkości, tez się bulwersujesz, że "idioci " mrugają? :crazy:
-
nie ale on wczesniej tamtedy przejechal wiec wiedzial ze to kontrola trzezwosci. chodzi mi tylko o to ze on mrugajac mi zalozyl ze jesli bede jechal pijany to zrobi mi przysluge bo zawroce i ominie mnie kara. a nie zalozyl ze nastepnym razem jak bede jechal na bani to potrace jakies dziecko albo wyjade na jakas czolowke. i o taki idiotyzm mi chodzi...
-
nie ale on wczesniej tamtedy przejechal wiec wiedzial ze to kontrola trzezwosci. chodzi mi tylko o to ze on mrugajac mi zalozyl ze jesli bede jechal pijany to zrobi mi przysluge bo zawroce i ominie mnie kara. a nie zalozyl ze nastepnym razem jak bede jechal na bani to potrace jakies dziecko albo wyjade na jakas czolowke. i o taki idiotyzm mi chodzi...
Przewrażliwiony jesteś :) Zwykły odruch i tyle :) Pozdrawiam
-
A tak klepią o bezpieczeństwie, Ciekawe kiedy zaczną radary stawiać. Z reszta ta nasza Policka policja to szkoda Gadać.
-
a nie zalozyl ze nastepnym razem jak bede jechal na bani to potrace jakies dziecko albo wyjade na jakas czolowke.
Sam fakt takiego myślenia jako kierowcy i nie ważne że zakładasz hipotetycznie-budzi przerażenie i...
o taki idiotyzm mi chodzi...
pomyśl pókiś trzeźwy i nie prowadzisz.Pozdrawiam
-
ja tam popieram co pisał "Siwy1", bo trzeba być debilem żeby mrugać komuś na 'trzeźwy poranek"...
tamten wiedział po co mrugał, nadjeżdżający nie wiedział co go czego... więc inteligencję murgającego można zakwalifikować ponieżej IQ przeciętnej małpy...
-
Postaraj się wyobrazić co by było, gdyby kontrola była 70 m. dalej w kierunku Tanowa. Z rurowej nie było by szansy skręcić w lewo. W prawo skręcali by także ci, którzy nie byli pewni ujemnego wyniku testu. Podobnie ci od cmentarza, skręcaliby w lewo w rurową.
Wtedy to byłby rechot.
I tak zawracali jak sie zorientowali że to akcja "trzeźwy poranek", sam widziałem jak jeden zawrócił szybciutko na Tanowskiej, aż miałem chęć zajechać mu drogę.
-
Siwy 100% racji.
Ale co te technicznej strony akcji trzeźwy poranek to szczególnie nasze panie policjantki muszą trochę się wyrobić. Kilka dni temu podczas takiej akcji na Asfaltowej przy światłach robiły to tak nieudolnie, że korek samochodów jadących w kierunku Szczecina sięgał prawie ul. Piłsudskiego. Gdy już zapalało się żółte światło informujące, że zaraz będzie zielone panie podchodziły do kolejnych aut żeby sprawdzić trzeźwość. Mimo, że kontrola była wyrywkowa to powodowało to, że na jednej zmianie świateł przejeżdżały 2-3 samochody. Klęska. Dodatkowo system z pętlą indukcyjną przy takiej akcji wariował bo kontrolowane samochody wprowadzały go w błąd. A przecież przy takiej akcji łatwiej jest wyłączyć światła i dać jednego do kierowania ręcznego ruchem.
-
Co do porannej kontroli mam uwagę do policji dlaczego nie byli sprawdzani na zawartość alkoholu rowerzyści !!! Czy może się coś zmieniło w przepisach i już nie są uczestnikami ruchu ? Przy policyjnym Fiacie Dukato zaczyna się droga dla rowerów ale po co zwracać uwagę rowerzystą niech jadą na drogę główną, co tam przepisy :crazy: BRAWO !!!
-
a po drugie mijali miejsce akcji często bardzo szybko
Nierozsądne zachowanie w sytuacji gdy widać że coś się dzieje. Sami proszą się o kłopoty.
Nie kierowcy, tylko Policjanci proszą się o kłopoty dla siebie i dla nas. Nie kontrolując jednej strony i nie przyhamowując tych nie kontrolowanych, doprowadza się do sytuacji potencjalnie niebezpiecznych. I tyle. Trzeba po prostu pomyśleć, przemyśleć i dobrze zorganizować.
Co do ostrzegania prze trzeźwymi porankami? Na szczęście jest już niewielu sprytnych inaczej, co to robią.
Kiedyś, np. na CB było sporo takich ostrzeżeń, ale odkąd kilku dostało zjebke (słowo konieczne, przepraszam Adm.) (sam zresztą kiedyś kogoś za ostrzeganie na CB zjechałem), takich mądrych jest mniej.
Przed takimi akcjami nie ostrzegamy!!!
-
Ja bym na miejscu policji zrobił taką akcję przed parkinigiem Z.Ch. :)
-
Może kiedyś zrobią "trzeźwy poranek" z każdego kierunku, żeby ani jednego kretyna z promilami nie puścić. Swego czasu taką akcję zrobili na światłach w Mścięcinie i na pobocznych drogach, także żaden pijak nie przecisnął się, bo kontrolowali wszystkich.
-
Nie dmucham, bo się zarażę. Czy protest kierowcy oznacza kres "Trzeźwych poranków"?
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,13260880,Nie_dmucham__bo_sie_zaraze__Czy_protest_kierowcy_polozy.html#BoxSlotII3img
-
Bywało lepiej.
Na skrzyżowaniu ze światłami na Mścięcinie podczas trzeźwych poranków kierowcy jadący w stronę osiedla jadą z pasa przeznaczonego do skrętu w lewo na wprost. Jak by było tego mało to na czerwonym świetle. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdy by nie fakt że na drodze z boku stoi kilka radiowozów a z boku pełno policji. Która oczywiście nie reaguje bo po co. Zdarza się czasami że podczas takiej kontroli policja przepuszcza auta na czerwonym ale w tedy wiadomo że policjant jest ważniejszy.
-
A co do mrugania światłami to mieszane uczucia. Kiedyś mi nie mrugnęli i 400 mnie to kosztowało. Ale jaką mamy pewność że nie jedzie ktoś pijany i my go właśnie ostrzegamy o kontroli?
Patrząc inaczej: jak mnie złapią to jestem zły że nie dali znać światłami jak nie zatrzymają to się ciesze.
-
Nie dmucham, bo się zarażę. Czy protest kierowcy oznacza kres "Trzeźwych poranków"?
http://gorzow.gazeta.pl/g...l#BoxSlotII3img
Idąc tym tokiem myślenia to normalne funkcjonowanie w życiu publicznym wydaje się niemożliwe.Przykładów odwołujących się do tych myśli jest cała masa.Trzeba zachować zdrowy rozsądek i umiar.
-
Kiedyś w telewizji na tvn turbo było mówione o mruganiu światłami, ostrzegając o kontroli radarowej. twierdzili, że powinno to być karalne ze względu na to, że ostrzega się złodzieji , którzy przypuszczalnie powinni zostać ujęci przez ten patrol. Osobiście takie ostrzeganie mi nie przeszkadza chyba że ukradną moje auto ;) . Ale głupotą ludzką jest ostrzeganie ludzi o trzeźwym poranku. Mam ochote wypić to piję tak aby wytrzeźwieć do następnego dnia albo kiedy sobie pozwole mocniej to nie wsiadam za kółko na drugi dzień. Może dlatego mam takie podejście gdyż widziałem nie raz co robią tacy debile po kielichu za kółkiem, i widziałem ludzi, którzy przez niego cierpieli. Taka reakcja wstrząsowa dobrze im by zrobiła i może by im uświadomiła coś. Tak samo myśle o kierowcach którzy ostrzegają o dmuchaniu. Pamiętajcie ludzie, jeżeli mrugacie takiemu na wydechu to być może przyczyniacie się do śmierci niewinnej osoby. Pamietajcie również, że ta niewinna osoba może okazać się waszym bliskim znajomym lub rodziną.
-
Pozdrowienia dla ciula, który sprawdzał dziś trzeźwość kierowców n Asfaltowej w kierunku Szczecina (był jeden, więc wie, że to o nim). Pan policjant kazał mi dmuchać pięć razy w swoje mądre urządzenie bo zarzucał mi, że specjalnie dmucham parą (jest zima chłopie, -4 na dworze więc para z ust leci) żeby nie dać się zmierzyć. Cóż, tłumaczenie mu, że jak jest zima to para musi być na nic się nie zdało (ale jak zajęcia z fizyki zakończyło się na lekcji: " Opory stawiane przez pałkę służbową w czasie pałowania" - to o czym tu mówimy). Na moje pytanie dotyczące braku możliwości zarażenia się przy takim badaniu stwierdził, że dzisiaj przebadał już 500 osób i nikt się nie skarżył. Dobry argument. Innym razem powie, że w tym tygodniu spałował 10 osób i nikt się nie skarżył.
W końcu okazało się, że urządzenie się zawiesiło i mimo moich wysiłków, czerwonych oczu i śliny na ustach od wielokrotnego dmuchania. Po restarcie dmuchanie poszło ok. (Że zacytuje ulubiony film policjantów "Psy": Dmuchał kiedyś kolega w taką pogodę?).
Porażka ciulu na całej linii i pomimo przepraszam z twojej strony na koniec badania trzeba chyba przejść szkolenie w użytkowaniu tego magicznego urządzenia.
-
ale jak zajęcia z fizyki zakończyło się na lekcji: " Opory stawiane przez pałkę służbową w czasie pałowania" - to o czym tu mówimy).
Przestań krytykować młodych adeptów i ogarnij się.Jak jesteś taki mądrala to porozmawiamy o geometri pojazdów kosmicznych cwaniaku nie każdy musi znać się na fizyce i zakończ temat szkoda słów.Do zobaczenia......
-
Pozdrowienia dla ciula
Porażka ciulu na całej linii i pomimo przepraszam z twojej strony na koniec badania trzeba chyba przejść szkolenie w użytkowaniu tego magicznego urządzenia.
bezpośrednio też taki kozak byłeś? Czy przyszedłeś na forum udawać kozaka?
Przeprosił Cię na koniec, co miał jeszcze Ci lo*a zrobić?
Mam nadzieję, że ten policjant to przeczyta i spotkacie się wkrótce na następnej kontroli i na dmuchaniu się nie skończy :)
-
bartek zakładaj temat i możemy porozmawiać. Do zobaczenia...
m8z a na czym się skończy? Straszyć to mogłeś do 89 roku. Nie, kozakiem nie byłem przy rozmowie z tym panem bo bardzo spieszyłem się do pracy. Po za tym dmuchanie na środku ulicy przy innych kierowcach było dla mnie zbyt poniżające, żeby ten smutny spektakl przeciągać.
-
jojo, co jest niby poniżającego w dmuchaniu w alkomat? Bo jakoś nie widzę tam nic takiego. Ot, zwykła czynność do której policja jest uprawniona. Nie widziałeś chyba jeszcze kontroli w wykonaniu Niemców albo Francuzów :lol2: Tam to dopiero byś mógł pokazać co to nie ty rzucając uwagi na temat sposobu kontroli :rotfl:
-
m8z a na czym się skończy?
Ja tam nie wiem, ale policja potrafi być upierdliwa. To sie czepia apteczki to się czepią daty na gaśnicy itp itd
-
Pozdrowienia dla ciula, który sprawdzał dziś trzeźwość kierowców n Asfaltowej w kierunku Szczecina (był jeden, więc wie, że to o nim). Pan policjant kazał mi dmuchać pięć razy w swoje mądre urządzenie bo zarzucał mi, że specjalnie dmucham parą (jest zima chłopie, -4 na dworze więc para z ust leci) żeby nie dać się zmierzyć. Cóż, tłumaczenie mu, że jak jest zima to para musi być na nic się nie zdało (ale jak zajęcia z fizyki zakończyło się na lekcji: " Opory stawiane przez pałkę służbową w czasie pałowania" - to o czym tu mówimy). Na moje pytanie dotyczące braku możliwości zarażenia się przy takim badaniu stwierdził, że dzisiaj przebadał już 500 osób i nikt się nie skarżył. Dobry argument. Innym razem powie, że w tym tygodniu spałował 10 osób i nikt się nie skarżył.
W końcu okazało się, że urządzenie się zawiesiło i mimo moich wysiłków, czerwonych oczu i śliny na ustach od wielokrotnego dmuchania. Po restarcie dmuchanie poszło ok. (Że zacytuje ulubiony film policjantów "Psy": Dmuchał kiedyś kolega w taką pogodę?).
Porażka ciulu na całej linii i pomimo przepraszam z twojej strony na koniec badania trzeba chyba przejść szkolenie w użytkowaniu tego magicznego urządzenia.
Jak już"wytrzeźwiejesz" przeczytaj raz jeszcze to co napisałeś i wyciągnij jeżeli potrafisz wnioski na przyszłość.
-
jojo napisał/a:
Pozdrowienia dla ciula, który sprawdzał dziś trzeźwość kierowców n Asfaltowej w kierunku Szczecina (był jeden, więc wie, że to o nim). Pan policjant kazał mi dmuchać pięć razy w swoje mądre urządzenie bo zarzucał mi, że specjalnie dmucham parą (jest zima chłopie, -4 na dworze więc para z ust leci) żeby nie dać się zmierzyć. Cóż, tłumaczenie mu, że jak jest zima to para musi być na nic się nie zdało (ale jak zajęcia z fizyki zakończyło się na lekcji: " Opory stawiane przez pałkę służbową w czasie pałowania" - to o czym tu mówimy). Na moje pytanie dotyczące braku możliwości zarażenia się przy takim badaniu stwierdził, że dzisiaj przebadał już 500 osób i nikt się nie skarżył. Dobry argument. Innym razem powie, że w tym tygodniu spałował 10 osób i nikt się nie skarżył.
W końcu okazało się, że urządzenie się zawiesiło i mimo moich wysiłków, czerwonych oczu i śliny na ustach od wielokrotnego dmuchania. Po restarcie dmuchanie poszło ok. (Że zacytuje ulubiony film policjantów "Psy": Dmuchał kiedyś kolega w taką pogodę?).
Porażka ciulu na całej linii i pomimo przepraszam z twojej strony na koniec badania trzeba chyba przejść szkolenie w użytkowaniu tego magicznego urządzenia.
Jak już"wytrzeźwiejesz" przeczytaj raz jeszcze to co napisałeś i wyciągnij jeżeli potrafisz wnioski na przyszłość.
Dobrze napisane, jak już będziesz w stanie to może przypomnisz sobie matematykę, bo policjantów było 2 i do tego jeszcze jedna Pani policjant.
Na pewno ten "ciul", jeśli to przeczytał to chętnie z Tobą porozmawia. A skoro tak się denerwowałeś to raczej pewny wyniku nie byłeś, a może to Tobie kazali zjechać na przystanek?
-
Niech trzepią ile wlezie! Wytępić ile można drogowch idiotów!!!! :) Jak najwięcej takich akcji. Też rano stałem jadąc do pracy.
-
Ale autobusów komunikacji miejskiej to już nie zatrzymują . Według mnie jest to błąd.
-
Ale autobusów komunikacji miejskiej to już nie zatrzymują . Według mnie jest to błąd.
I tu zgadzam się, autobus przede mną przejechał bez kontroli, a wiadomo, że i im się zdarza.
Jestem jak najbardziej za takimi kontrolami, i to wszystkich jak leci.
-
ale i dziś znalazł się "yntelygent", który na cb ostrzegał o akcji. zaraz jednak dostał od jakiegoś kolegi i ode mnie opr, więc zamilkł :ble:
-
Na takich akcjach powinni wszystkich bez wyjątku sprawdzać bo jak kogoś omijają to jaki ma sens ta cała inicjatywa.
-
Ale autobusów komunikacji miejskiej to już nie zatrzymują . Według mnie jest to błąd.
No właśnie, dlaczego? Te powinny być kontrolowane w pierwszej kolejności!
-
No właśnie, dlaczego?
Brakuje policjantom odwagi i zdecydowania- szczególnie po stronie przełożonych którzy na odprawach służbowych winni zwracać funkcjonariuszom uwagę że kontroli także podlegają kierowcy autobusów i rowerzyści.
-
No właśnie, dlaczego?
Brakuje policjantom odwagi i zdecydowania- szczególnie po stronie przełożonych którzy na odprawach służbowych winni zwracać funkcjonariuszom uwagę że kontroli także podlegają kierowcy autobusów i rowerzyści.
Królu może Tobie brakuje odwagi w firmie pracują profesjonaliści nie amatorzy.Nie wypowiadaj się i nie pisz głupot bo się ośmieszasz na forum.Nie Wiesz co Przełożeni mówią na odprawach i nie pisz głupot.Może Twój informator oszukuje - zastanów się?
-
Królu może Tobie brakuje odwagi w firmie pracują profesjonaliści nie amatorzy.Nie wypowiadaj się i nie pisz głupot bo się ośmieszasz na forum.Nie Wiesz co Przełożeni mówią na odprawach i nie pisz głupot.Może Twój informator oszukuje - zastanów się?
Czemu tak się kolego spinasz-Czytaj proszę ze zrozumieniem i ze zrozumieniem komentuj.Nie wiem gdzie Ty pracujesz i czym się zajmujesz ale jeżeli jesteś funkcjonariuszem to popracuj nad emocjami.Pozdrawiam
-
Brakuje odwagi? Śmiechu warte :crazy: Kierowcy autobusów odpowiadają za bezpieczenstwo kilkudziesięciu osób naraz! Czy oni naprawdę udają głupich? :crazy: To powinna być STANDARDOWA kontrola, wykonywana w PIERWSZEJ kolejności! Do tego nie potrzeba specjalnych odpraw ani dyrektyw, a zdrowy rozsądek i mózg sprawnie działający.
-
Słyszałeś o jakimś wypadku spowodowanym przez kierowce autobusu komunikacji mieskiej ? Tu w Policach ? W Szczecinie ?
I nie pytam o te "pod wpływem" , ale jakiekolwiek.
-
Tak, wjechał w budynek autobusem - Stare Police
-
Całkiem nie dawno pijany kierowca Lini (102 lub 63 nie pamiętam dokładnie) wezwał policję bo w autobusie młodzież się awanturowała. Co by było gdy by pojechał dalej???
-
Trzezwe poranki powinny być jak najczęściej.
Kierowcy autobusów są takimi samymi użytkownikami dróg jak kierowcy autobusów,nie powinni być "omijani" przez kontrolujących.
Szkoda tylko,że część ludzi tego nie rozumie,i próbuje ostrzegać innych mruganiem.
Sam kiedyś widziałem,jak ze dwa auta zawracały na rurowej,podczas takiej akcji.....
-
dziś "dmuchanko" na krzyżówce w Mścięcinie. wojewódzka nas zaszczyciła :devil:
-
Chwilę po ósmej już nie było śladu po dmuchaniu. Szybko dupy zmarzły.
-
Standardowe pytanie, czy były używane spryskiwacze/odmrażacze ? :P
Tak, to też pijemy :D
-
Miałem przyjemność dmuchać miłej pani policjantce ;D Oczywiście wsio ok było. Trzymali jednego delikwenta w zatoczce w kierunku Szczecina. Oby jak najczęściej tych akcji.
-
I dzisiaj znowu "dmuchanko" na Tanoskieja Piłsuckiego :fish: lubi pływać
-
I dobrze... biorąc pod uwagę ilość "wczorajszych" wyłapywanych podczas tej akcji wyciągam wniosek że jest ich jeszcze za mało. Każdy z tych zatrzymanych to potencjalny zabójca (drastyczne ale prawdziwe) naszych żon, dzieci, rodzin... a tak na marginesie vwpolice myślałem że mamy ulice Tanowską i Piłsudskiego :jupi:
-
I dobrze... biorąc pod uwagę ilość "wczorajszych" wyłapywanych podczas tej akcji wyciągam wniosek że jest ich jeszcze za mało. Każdy z tych zatrzymanych to potencjalny zabójca (drastyczne ale prawdziwe) naszych żon, dzieci, rodzin... a tak na marginesie vwpolice myślałem że mamy ulice Tanowską i Piłsudskiego :jupi:
Oj tam oj tam mały szczegół :crazy: , ważne że wiemy o co chudzi. Ja też jestem za tym żeby duchać 100% poparcia na te akcje
-
Ja też wolę dmuchanko jak radary. (tylko bez głupich myśli :lol2: )
-
stali też na rozjeździe do zakładów ,skręt w lewo albo w prawo :-D
-
stali też na rozjeździe do zakładów ,skręt w lewo albo w prawo :-D
a dokładniej?
-
od strony działek jak jedziesz w strone zakladow czyli przez tzw.:rurowa
-
a tak wygląda „inteligentny trzeźwy poranek” w Rosji
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=dBsb_LJcpss#!
-
Myślę że nie tylko rano powinni łapać.
W godzinach popołudniowych czy wieczornych tak samo powinni robić.
Ale także powinna być ostrzejsza kara za jazdę pod wpływem.
-
Przy pomniku w Trzeszczynie też dziś trzeźwy poranek.
-
Witam ! Tak sobie czytam te posty o akcji trzeźwy poranek i śmiać mi się chce. Jak kilka postów wcześniej ktoś pisał, że widział jak ludzie przesiadają się z miejsca na miejsce aby tylko uniknąć badania. Po tym co dzisiaj zobaczyłem stwierdzam stanowczo! że wcale nie trzeba tego robić. Police 7.15 akcja "trzeźwy poranek" u zbiegu ulic Piłsudskiego-Tanowska
w widocznym miejscu stoi radiowóz oraz 2 nie wiem jak ich teraz nazwać ? bo po tym co zaprezentowali to chyba nie policjantów. Podjeżdżam od strony Piłsudskiego na badanie, w tym samym czasie jedzie samochód od strony Starostwa Powiatowego. Kierowca musiał już z daleko widzieć sygnał do zatrzymania i nagle co widzę :) Samochód zwiększając delikatnie prędkość sprytnie ominął kontrole nie zatrzymując się, udając się spokojnie w kierunku Szczecina. Teraz mina pana w stroju policjanta? tak tak - coś z kategorii bezcenne :) Popatrzył tylko na swojego kompana który, właśnie przeprowadzał u mnie badanie i stanowczym głosem usłyszałem dmuchamy a nie chuchamy. Nie wiem dla mnie to po to są takie akcje aby w takich przypadkach nie odpuszczać, ruszyć te tyłki z tego skrzyżowania i zrobić wszystko aby skontrolować pojazd.Tym bardziej, że ruch był znikomy a całość zajęłaby im 10-15 sekund. Ale nie zauważyłem aby ktoś za autem ruszył, tylko popatrzyli na siebie z politowaniem. Żenada tak więc pytanie dla kogo są te trzeźwe poranki - dla statystyk czy naprawdę o walkę z pijanymi rowerzystami bo chyba po tym co dziś zobaczyłem nie kierowcami aut.
-
W tamtym roku na Hożej w Szczecinie, gdy jeden Golf wyjechał z kolejki do dmuchania i zawrócił, to trzeba przyznać, że szybko wskoczyli do radiowozu i na sygnale za nim pognali. :snipe:
-
W tamtym roku na Hożej w Szczecinie, gdy jeden Golf wyjechał z kolejki do dmuchania i zawrócił, to trzeba przyznać, że szybko wskoczyli do radiowozu i na sygnale za nim pognali.
Nie dogonili :D
-
:rotfl:
Tanoskieja Piłsuckiego
może tak ze słownikiem w takich ulicach, takie błędy
-
El Guitaro.
Nie przejmuj się jak by cię zwalili z łóżka o 4 nad ranem to też byś spał na stojąco.
A tak poważnie to czego się spodziewałeś po naszej drogówce???
-
Witam ! Tak sobie czytam te posty o akcji trzeźwy poranek i śmiać mi się chce. Jak kilka postów wcześniej ktoś pisał, że widział jak ludzie przesiadają się z miejsca na miejsce aby tylko uniknąć badania. Po tym co dzisiaj zobaczyłem stwierdzam stanowczo! że wcale nie trzeba tego robić. Police 7.15 akcja "trzeźwy poranek" u zbiegu ulic Piłsudskiego-Tanowska
w widocznym miejscu stoi radiowóz oraz 2 nie wiem jak ich teraz nazwać ? bo po tym co zaprezentowali to chyba nie policjantów. Podjeżdżam od strony Piłsudskiego na badanie, w tym samym czasie jedzie samochód od strony Starostwa Powiatowego. Kierowca musiał już z daleko widzieć sygnał do zatrzymania i nagle co widzę :) Samochód zwiększając delikatnie prędkość sprytnie ominął kontrole nie zatrzymując się, udając się spokojnie w kierunku Szczecina. Teraz mina pana w stroju policjanta? tak tak - coś z kategorii bezcenne :) Popatrzył tylko na swojego kompana który, właśnie przeprowadzał u mnie badanie i stanowczym głosem usłyszałem dmuchamy a nie chuchamy. Nie wiem dla mnie to po to są takie akcje aby w takich przypadkach nie odpuszczać, ruszyć te tyłki z tego skrzyżowania i zrobić wszystko aby skontrolować pojazd.Tym bardziej, że ruch był znikomy a całość zajęłaby im 10-15 sekund. Ale nie zauważyłem aby ktoś za autem ruszył, tylko popatrzyli na siebie z politowaniem. Żenada tak więc pytanie dla kogo są te trzeźwe poranki - dla statystyk czy naprawdę o walkę z pijanymi rowerzystami bo chyba po tym co dziś zobaczyłem nie kierowcami aut.
A jesteś pewny, że nie poinformowali innego patrolu na mieście?
-
Pewnie nie bo spali jeszcze.
-
Przy mnie nie zadali sobie tyle trudu :), więc pewnie później tym bardziej. Skąd mieli wiedzieć w którą stronę ci delikwenci się udali, musieliby zorganizować prawdziwą obławę :). A skoro im się nawet nie chciało kawałek podjechać ...
-
Jadę sobie dziś do Przychodni i stojąc na światłach ,a z przeciwnej strony jadą autka 3 mrugają?? Mysle sobie chyba stają. A tu z kolejki 2 auta zawróciły,Cos nie tak musiało być z nimi.
A swoja drogą życzę aby takim co mrugają powinien jakiś nawalony kierowca walnąć w jego cacko. Może następnym razem nie zamruga.
Co dziwne dwoje kierowców to panowie w podeszłym wieku.(Ci mrugający)
Jaki wniosek z tego?
Sami sobie stwarzamy sytuacje abu jakiś nawalony palmus waliła nam w auta..
-
Mickd, ale oni nie musieli być wcale pijani. Może nie mieli dokumentów ze sobą albo coś? Więcej wiary w ludzi :)
-
Może nie mieli dokumentów ze sobą albo coś?
Albo coś :snipe:
Masz zbyt dużo wiary w ludzi :devil:
-
Ważniak, wiele osób mi to mówi. Mi się zdarzyło do Niemiec pojechać bez dokumentów o czym dowiedziałem się w połowie liczącej 170km trasy. Po prostu nie miałem ich tam gdzie zawsze w związku z czym ich nie zabrałem. I żeby od razu robić ze mnie pijaka kryminalistę? :rotfl:
-
Śliczna akcja policji miała miejsce dzisiaj o 2 w nocy. Na krzyżówce Okulickiego i Piaskowej stał niebieski radiowóz i sprawdzano na trzeźwość wszystkich wracających ze Szczecina od strony Pilchowa. Kto był kompletnym kretynem i po wypiciu wsiadł za kółko będzie miał spory problem. Pierwszy raz widzę taką aukcję w takim miejscu. Bardzo dobry pomysł i oby częściej.
-
Piłsudskiego, przejście dla pieszych na wysokości pomnika papieża, również kontrole trzeźwości, tak trzymać!
-
Śliczna akcja policji miała miejsce dzisiaj o 2 w nocy. Na krzyżówce Okulickiego i Piaskowej stał niebieski radiowóz i sprawdzano na trzeźwość wszystkich wracających ze Szczecina od strony Pilchowa. Kto był kompletnym kretynem i po wypiciu wsiadł za kółko będzie miał spory problem. Pierwszy raz widzę taką aukcję w takim miejscu. Bardzo dobry pomysł i oby częściej.
Też się na to załapałem i ciut zdziwiłem, bo tego tam się nie spodziewałem ;). Ale lampka oczywiście była zielona :P
-
Śliczna akcja policji miała miejsce dzisiaj o 2 w nocy. Na krzyżówce Okulickiego i Piaskowej stał niebieski radiowóz i sprawdzano na trzeźwość wszystkich wracających ze Szczecina od strony Pilchowa. Kto był kompletnym kretynem i po wypiciu wsiadł za kółko będzie miał spory problem. Pierwszy raz widzę taką aukcję w takim miejscu. Bardzo dobry pomysł i oby częściej.
znajomy wracał nocnym ze Szczecina i drajwer w balonik dmuchał, dobry pomysł i oby częściej na tym wyjściu do Siedlic , policjant w białej czapce ten chodzący z kolegą zatrzymywali co leciało .
-
Witam ! Tak sobie czytam te posty o akcji trzeźwy poranek i śmiać mi się chce. Jak kilka postów wcześniej ktoś pisał, że widział jak ludzie przesiadają się z miejsca na miejsce aby tylko uniknąć badania. Po tym co dzisiaj zobaczyłem stwierdzam stanowczo! że wcale nie trzeba tego robić. Police 7.15 akcja "trzeźwy poranek" u zbiegu ulic Piłsudskiego-Tanowska
w widocznym miejscu stoi radiowóz oraz 2 nie wiem jak ich teraz nazwać ? bo po tym co zaprezentowali to chyba nie policjantów. Podjeżdżam od strony Piłsudskiego na badanie, w tym samym czasie jedzie samochód od strony Starostwa Powiatowego. Kierowca musiał już z daleko widzieć sygnał do zatrzymania i nagle co widzę :) Samochód zwiększając delikatnie prędkość sprytnie ominął kontrole nie zatrzymując się, udając się spokojnie w kierunku Szczecina. Teraz mina pana w stroju policjanta? tak tak - coś z kategorii bezcenne :) Popatrzył tylko na swojego kompana który, właśnie przeprowadzał u mnie badanie i stanowczym głosem usłyszałem dmuchamy a nie chuchamy. Nie wiem dla mnie to po to są takie akcje aby w takich przypadkach nie odpuszczać, ruszyć te tyłki z tego skrzyżowania i zrobić wszystko aby skontrolować pojazd.Tym bardziej, że ruch był znikomy a całość
zajęłaby im 10-15 sekund. Ale nie zauważyłem aby ktoś za autem ruszył, tylko popatrzyli na siebie z politowaniem. Żenada tak więc pytanie dla kogo są te trzeźwe poranki - dla statystyk czy naprawdę o walkę z pijanymi rowerzystami bo chyba po tym co dziś zobaczyłem nie kierowcami aut.
A jesteś pewny, że nie poinformowali innego patrolu na mieście?
drogówka Polic to nowy nabytek tzw kiler z Polic ten nowy i otoczka ,nie lubiłem go ale to mój ziomal z osiedla i szacu , trzeźwe poranki musza byc straciłem kiedyś brata w wypadku i coś wiem
-
A co dali mu radiowóz bo go dawno na pieszo nie widziałam.
-
Jak ja kocham działania naszej dzielnej Policji.
Dzisiaj znowu mieliśmy trzeźwy poranek.
Pytanie po co? Przecież był długi majowy weekend i każdy wie, że właśnie po takim weekendzie będą kontrole. Nikt o zdrowych zmysłach, nachlany nie pojedzie. A nawet jak kogoś złapią, to bardziej niż pijany, będzie to kacownik, któremu zaraz i tak przejdzie.
Takie akcje powinno się robić, podczas trawania takich weekendów. Wtedy kilku na pewno by się dopadło.
No i ta organizacja. Korek aż do starego rynku. Tempo żółwie. Nawet jak bym był pijany, to nim bym do nich dojechał, to bym chyba zdążył wytrzeźwieć.
-
Każde działanie w słusznej sprawie ( a te są,co do tego nie ma żadnych wątpliwości ) są społecznie akceptowalne,nawet kosztem pewnych niedogodności.
-
Podczas weekendu także były prowadzone kontrole trzeźwości.
http://www.police24.pl/police-informacje-regionalne/1123-hiszpan-w-audi-na-podwojnym-gazie.html
-
Każde działanie w słusznej sprawie ( a te są,co do tego nie ma żadnych wątpliwości ) są społecznie akceptowalne,nawet kosztem pewnych niedogodności.
Wszystko ok, ale jak napisał J.7 powinni ogarnąć organizację tej akcji. Z rynku do bramy wjazdowej jechałem 15-cie minut. Wszedłem po 7-mej do pracy. Co mam napisać jak przyjdzie ewidencja wejścia, spóźnienie z powodu "trzeźwego poranka?" Jeżeli chcą trzepać wszystkich kierowców to niech podejmą środki i postawią czterech a nie dwóch policjantów. Myślę, że w znaczącym czasie by rozładowało korki i napięcia jadących do pracy.
-
Po prostu trzeba 5 minut wcześniej wyjechac a nie biadolić na POLICJE.Ciekawe jak byś śpiewał ja by jakiś pijus stukną by Ciebie. Podniósł byś larum ze gdzie POLICJA.
Polakowi nigdy nikt nie dogodzi.
P/S Sorry za TY-kanie
-
Niby każdy wie, że będzie badanie, a dwóch debili widząc korek i podejrzewając trzeźwy porannek zawróciło z drogi do pracy. Wiec chyba jakiś tam sens mają. Szkoda tylko, że do nich kontrola nie doszła.
-
Szkoda tylko, że do nich kontrola nie doszła.
No właśnie szkoda... Taka organizacja. Mimo wszystko, uważam, że takie akcje powinno się robić, np. wieczorami, w okolicach lokali, albo w dzień, w okolicach miejsc grillowych, w takie weekendy jak ten, etc. a nie rano, kiedy ludzie do roboty się spieszą.
Aha jeszcze jedno: Mickd, z przeproszeniem, sam sobie 5 minut wcześniej wyjeżdżaj, jak masz ochotę. Inni, np. chcą chwilę dłużej poleżeć, może psa wyprowadzić, albo pociechy do przedszkola odstawić i dla nich każde 5 minutek jest cenne.
Pozdrawiam.
-
Wszystkich nie uda Ci się sprawdzić. Można jedynie minimalizować prawdopodobieństwo.
-
A najlepiej dzień wcześniej nie pić.
-
Jak nie pić? To tak można? ;D