Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Motoryzacja => Wątek zaczęty przez: EVPolice w Października 03, 2010, 08:12:33
-
Czesi to jednak potęga motoryzacyjna:
http://motoryzacja.interia.pl/news/elektryczna-skoda-octavia,1538619,415
za mocny silnik dali przy tej ilości energii zasięg powinien być ponad 300 km
-
jaki jest warkot silnika w takich samochodach? słyszałem, że samochody elektryczne są bezgłośne, w związku z tym bardzo niebezpieczne! wiadomo, że człowiek za pomocą słuchu lokalizuje źródło dźwięku.
-
Najbardziej zabawny w tego typu pojazdach jest zawsze czas "tankowania" :devil:
-
Czesi to jednak potęga motoryzacyjna:
http://motoryzacja.interia.pl/news/elektryczna-skoda-octavia,1538619,415
za mocny silnik dali przy tej ilości energii zasięg powinien być ponad 300 km
Skoda należy do VW więc nie wiadomo do końca czy to czesi czy niemcy ;-) Natomiast silnik nie jest za mocny moim zdaniem. Takimi parametrami powinien cechować się typowy silnik do spokojnej jazdy. Ja bym tam nawet z 15KM dołożył ;-)
-
czas ładowania to nie problem podłączasz na noc i tyle
energia na pokładzie - 26,5 kWh to sporo 1kw po 31gr chyba to jest 8,22 zł za 140 km to całkiem sporo
powinno być do 3 zł/100 km
co do mocy mam Polo 60 km i śmigam jak złoto
-
jaki jest warkot silnika w takich samochodach? słyszałem, że samochody elektryczne są bezgłośne, w związku z tym bardzo niebezpieczne! wiadomo, że człowiek za pomocą słuchu lokalizuje źródło dźwięku.
Słychać w sumie tylko szum opon, poza tym cisza. Dlatego takie pojazdy nigdy nie wejdą do codziennego użytku na takim samym poziomie jak silniki spalinowe (chyba, że będą miały nagrany odgłos silnika co będzie komiczne ;p).
-
To ja już wolę głośne V8 :>
-
czas ładowania to nie problem podłączasz na noc i tyle
Chyba jak jeździsz do pracy i z powrotem. Byle wycieczka na zakupy i załatwienie paru innych spraw do Szczecina i wracasz autobusem, a samochód ładuje się pod jakimś sklepem czy urzędem. :rotfl:
I takie porównanie - samochód spalinowy 1 min tankowania i 800 km jazdy, samochód elektryczny 540 minut ładowania i 150 km jazdy.
To ja dziękuję, ale lepiej zająć się ogniwami wodorowymi.
-
co do mocy mam Polo 60 km i śmigam jak złoto
Widzisz, to kwestia gustu/potrzeb, ja mam 2xwięcej niż Ty pod maską i twierdzę, że jest to minimum do wygodnej jazdy.
-
tutaj fajny samochodzik na baterie zamiast ropy
4s do 100km/h
http://www.samochodyelektryczne.org/tesla_roadster.htm
popiredziela jak Porsche a nie ma wydechu, sprzęgła, układu wtrysku i innych niepotrzebnych rzeczy
-
Wypas, fajna zabawka, szkoda tylko, że do Warszawy szybciej dojadę Maluchem :ble:
-
zobaczymy w jakim kierunku pójdą EV prawdopodobnie będą stacje wymiany baterii, stacje japońskie wymieniają automatycznie baterie w 1,5 min
a tu Kubica nowoczesny człowiek:
http://www.samochodyelektryczne.org/robert_kubica_za_kierownica_renault_fluence_z_e.htm
[ Dodano: 2010-10-04, 20:41 ]
a co wy na to
Stefan Jacoby, szef firmy Volvo Cars powiedział podczas konferencji prasowej w Paryżu, że przyszłością firmy są samochody elektryczne. Już na początku przyszłego roku ma rozpocząć się produkcja modelu Volvo C30 BEV (nazywanego ostatnio Volvo C30 DRIVe Electric), który będzie testowany w Europe, Chinach i Stanach Zjednoczonych.
Volvo przygotowuje się także do rozpoczęcia w 2012r. seryjnej produkcji samochodu hybrydowego z wtyczką, wyposażonego w silnik diesla. Auto będzie mogło pokonać pierwsze 50 km bez uruchamiania silnika spalinowego.
-
prawdopodobnie będą stacje wymiany baterii
to mógłby być pewien pomysł, aczkolwiek wątpię by we wszystkich pojazdach były jednakowe baterie (przykład komórek). No i dochodzi ilość obsługiwanych pojazdów i koniecznośc budowy hal magazynowych, które zajmują dużo miejsca. Niestety jeśli chodzi o logistykę to marnie widzę tą przyszłość.
A co do nowoczesności Kubicy - sam bym się pobawił taką zabawką, ale niestety jak narazie tylko zabawką.
-
a co powiesz na hybrydy takie jak Volvo czy chewrolet volt, pierwsze 50 km zawsze na bateriach, a dalej spalinowo
z wielu badań wynika że dzienny przebieg do 50km robi chyba 80% kierowców
to też jakiś pomysł dopóki nie będzie dobrych baterii
-
a co powiesz na hybrydy takie jak Volvo czy chewrolet volt, pierwsze 50 km zawsze na bateriach, a dalej spalinowo
z wielu badań wynika że dzienny przebieg do 50km robi chyba 80% kierowców
to też jakiś pomysł dopóki nie będzie dobrych baterii
Pomysł zacny i pewnie zdałby egzamin (choć nie u mnie, ja dziennie minimum mam około 100-150km). Ale i tak brak mi duszy w tych autach elektrycznych, gdzie ten ryk silników, symfonia zaworów? Domyślam się, że elektryczne auta z czasem zastąpią spalinowe i trochę się tego obawiam, bo ja wolę zapłacić za paliwo więcej i czuć, że jadę. ;-)
Aczkolwiek do aut elektrycznych nic nie mam, niech sobie istnieją, tylko niech nikt mi nie wmawia, że to ma coś wspólnego z ekologią (tak samo zresztą jak i części "ekologiczne" do silników spalinowych jak EGR itp.).
-
amerykańskie spojrzenie:
http://auto.dziennik.pl/artykuly/304520,jazda-oto-auto-ktoremu-pradu-nie-zabraknie.html
oni też kombinują z prądem a mają taniej ropy pod dostatkiem
[ Dodano: 2010-10-13, 19:38 ]
romet z Polski:
http://motoryzacja.wnp.pl/elektryczne-auto-od-rometa,122180_1_0_0.html
[ Dodano: 2010-10-13, 19:43 ]
jaki jest warkot silnika w takich samochodach? słyszałem, że samochody elektryczne są bezgłośne, w związku z tym bardzo niebezpieczne! wiadomo, że człowiek za pomocą słuchu lokalizuje źródło dźwięku.
tylko spaliniaki z diurami w wydechu hałasują, sprawne tak jak EV są bezgłośne
-
ten do warszawy dojedzie
http://www.tvn24.pl/-1,1679540,0,1,600-kilometrow-na-jednym-elektrycznym-baku,wiadomosc.html
-
Moja wizja:
Elektryczne Ulice 2030
(http://4.bp.blogspot.com/_W9EPFr0YpCs/TSSII5QykaI/AAAAAAAAA54/rVeOllUgOJ0/s400/pic%2Bstacja%2B%25C5%2582ad_%25281280_x_1024%2529.jpg)
Rys: Publiczna Stacja Doładowująca, Police 2030
i ciekawostka 4zł/100km
"Test elektrycznego samochodu Think City
Test przygotowany i przeprowadzony przez dr Tomasza Biskupa Politechnika Śląska, Wydział Elektryczny
Trasa testowa: Gliwice > Wielowieś > Toszek > Kotulin > Gliwice
•długość trasy: 100, 2 km
•początkowy stan akumulatora: 100%
•końcowy stan akumulatora: 43%
•energia na doładowanie do 100%: 17,2 kWh
•średnie zużycie energii: 17,17 kWh/100 km
•koszt przejechania 100 km:
- produkt zielony Vattenfall (taryfa całodobowa): 6,86 zł
- produkt zielony Vattenfall (taryfa nocna): 4,63 zł
-
Najbardziej zabawny w tego typu pojazdach jest zawsze czas "tankowania" :devil:
Za 7 zł za 100 km można poczekać 40 min, a teraz za darmo w Warszawie kto ci da benzynę za darmo?
Już 10 dwugniazdkowych punktów szybkiego ładowania samochodów elektrycznych funkcjonuje w Warszawie. Sześć razy szybciej niż dotychczas można ładować samochody elektryczne. Mobilność elektryczna to jazda w ciszy, brak emisji CO2 z pojazdu i niższe koszty.
W Warszawie uruchomiono 10 punktów szybkiego ładowania samochodów elektrycznych.... Słupki, przypominające małe parkomaty, to punkty szybkiego ładowania o mocy do 22 kW. Punkty są bezpłatne i ogólnodostępne: obecnie ich finansowanie oraz pokrycie kosztów energii zapewnia RWE. Dziewięć z dziesięciu nowych stacji zapewnia szybkie ładowanie.
W każdym takim punkcie w ciągu niespełna godziny (przy baterii 15 kWh ładowanie od 0-100 proc. zajmuje 40 min.) można do pełna naładować akumulatory samochodu elektrycznego. W standardowym gniazdku ładowanie baterii do pełna trwa około sześciu godzin. Ładowanie do pełna samochodu z baterią 15 kWh wyczerpaną do połowy trwa około 20 minut.
-
Mój pracodawca 40 minut mojej pracy wycenia na 25 zł. Dodać twoje 7 za paliwo i wychodzi, że taniej jeździć na benzynie. A ja, jakby nie patrzeć swój czas szanuję. Wolę go spędzić np z dzieckiem, a nie stać przy słupku jak kretyn.
-
Wrocław daje radę:
http://www.strazmiejska.wroclaw.pl/index.php?id=298
-
Wrocław daje radę:
http://www.strazmiejska.w...ndex.php?id=298
Ciekawe kiedy dadzą takie policji. :devil: Chciałbym zobaczyć pościg w wykonaniu takiego pojazdu.
-
Wrocław daje radę:
http://www.strazmiejska.w...ndex.php?id=298
Ciekawe kiedy dadzą takie policji. :devil: Chciałbym zobaczyć pościg w wykonaniu takiego pojazdu.
Widzę, że kolega kojarzy elektryczne auta z wolnymi pudełkami, no bez takich, 100 lat temu już były samochody, które osiągały prędkości 100km/h, poczytaj sobie to:
http://moto.wp.pl/kat,1027211,title,Nissan-Esflow-elektryczny-sportowiec,wid,13148529,wiadomosc.html
-
Wcale nie mam na myśli powolności tych pojazdów :razz: bo takie nie są.