Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Sprawy techniczne forum => Książka skarg i zażaleń => Wątek zaczęty przez: Piotr w Grudnia 06, 2009, 18:26:54
-
Zauważyłem że wolność słowa to tu jest rzadkością , co nie pasuje ADMINISTRATOROM to albo usuwają ,albo dają ostrzeżenia. Co wy o tym myślicie?
-
Zauważyłem że wolność słowa to tu jest rzadkością , co nie pasuje ADMINISTRATOROM to albo usuwają ,albo dają ostrzeżenia. Co wy o tym myślicie?
Żebyś najpierw przeczytał regulamin, a dopiero później, twierdził że administracja ogranicza wolność słowa.
-
wolność słowa to tu jest rzadkością
Wolność słowa sama przez się jest ograniczona ;). Tyle ode mnie.
-
Zauważyłem że wolność słowa to tu jest rzadkością , co nie pasuje ADMINISTRATOROM to albo usuwają ,albo dają ostrzeżenia. Co wy o tym myślicie?
Że mieszasz różne rzeczy.
Zła wiadomość - nie jesteś w tym pierwszy, nie łapiesz się nawet do pierwszej dziesiątki.
-
Zauważyłem że wolność słowa to tu jest rzadkością , co nie pasuje ADMINISTRATOROM to albo usuwają ,albo dają ostrzeżenia. Co wy o tym myślicie?
No niestety. To jest forum typu gdzie 20 letni szpec, administrator Pan, Pan administrator pokazuje, że jest Pan. Administrator. Pan Administrator.
I on może, edytować Twoje posty (nawet poprawia twoje bledy ort!), kasować jak coś jest nie tak jak uważa. A wiele uważa, bo przecież Pan, Administrator Pan wie dużo! Wie wszystko! A my dziadki nic nie wiemy, bo nie jesteśmy Pany, Administratory.
-
No niestety. To jest forum typu gdzie 20 letni szpec, administrator Pan, Pan administrator pokazuje, że jest Pan. Administrator. Pan Administrator.
I on może, edytować Twoje posty (nawet poprawia twoje bledy ort!), kasować jak coś jest nie tak jak uważa. A wiele uważa, bo przecież Pan, Administrator Pan wie dużo! Wie wszystko! A my dziadki nic nie wiemy, bo nie jesteśmy Pany, Administratory.
Ciekawe teorie - z forum zawsze można się czegoś ciekawego o sobie dowiedzieć :P
-
Zauważyłem że wolność słowa to tu jest rzadkością , co nie pasuje ADMINISTRATOROM to albo usuwają ,albo dają ostrzeżenia. Co wy o tym myślicie?
No niestety. To jest forum typu gdzie 20 letni szpec, administrator Pan, Pan administrator pokazuje, że jest Pan. Administrator. Pan Administrator.
I on może, edytować Twoje posty (nawet poprawia twoje bledy ort!), kasować jak coś jest nie tak jak uważa. A wiele uważa, bo przecież Pan, Administrator Pan wie dużo! Wie wszystko! A my dziadki nic nie wiemy, bo nie jesteśmy Pany, Administratory.
Ja mogę edytować Twoje posty, mogę ja kasować... A Pan/Pani może nie korzystać z forum jeśli nie podobają się zasady na nim panujące. Czyż to nie proste?
-
Ja mogę edytować Twoje posty, mogę ja kasować... A Pan/Pani może nie korzystać z forum jeśli nie podobają się zasady na nim panujące. Czyż to nie proste?
Z takim podejściem do użytkowników, nie wróże Wam długiego istnienia forum
I nie z powodu że zostanie znowu? zamknięte, a stracicie użytkowników, dzięki, którym to forum istnieje(jeszcze)...
-
Z takim podejściem do użytkowników, nie wróże Wam długiego istnienia forum
I nie z powodu że zostanie znowu? zamknięte, a stracicie użytkowników, dzięki, którym to forum istnieje(jeszcze)...
A ja powiem tak: dzięki takiemu podejściu można to wszystko utrzymać w kupie. Jakbym miał się wszystkim przejmować - już dawno bym wylądował w kubraczku z długimi rękawami na Broniewskiego. Jak na razie Forum działa i ma się dobrze z tymi zasadami (już prawie 1,5 roku).
Pozdrawiam :)
-
Jak na razie Forum działa i ma się dobrze z tymi zasadami
Pozdrawiam :)
Na razie...
Ja również pozdrawiam :)
-
Ja mogę edytować Twoje posty, mogę ja kasować... A Pan/Pani może nie korzystać z forum jeśli nie podobają się zasady na nim panujące. Czyż to nie proste?
Z takim podejściem do użytkowników, nie wróże Wam długiego istnienia forum
I nie z powodu że zostanie znowu? zamknięte, a stracicie użytkowników, dzięki, którym to forum istnieje(jeszcze)...
Drogi użytkowniku - dla przeważającej większości mam całkiem inne - miłe - podejście. To zdanie kieruje to tych wiecznie marudzących malkontentów. Nigdy nie dogodzi się wszystkim, więc trafią sytuację, które krótko można opisać: Nie podoba się? To wyjdź!
Póki co forum istnieje i ma się dobrze. Użytkowników przybywa, a konkurencja... cóż to właśnie ona znika szybciej niż się pojawia.