Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
		Inne tematy => Tematy różne => Wątek zaczęty przez: marcinpolice w Maja 21, 2015, 22:11:10 
		
			
			- 
				Na moim osiedlowym parkingu na miejscu dla inwalidów stoi (ok. 5lat) samochód. Czy ktoś może mi powiedzieć w jaki sposób można go usunąć z tego miejsca.
			
- 
				Czy ktoś może mi powiedzieć w jaki sposób można go usunąć z tego miejsca. Próbowałeś zainteresować problemem SM-? Jeżeli będą podstawy,szybko się z tym uporają.Ustawodawca w art.130a Prawa o ruchu drogowym dopuszcza działania związane z usuwaniem wraków na koszt właściciela.
 
- 
				Próbowałeś zainteresować problemem SM-? Jeżeli będą podstawy,szybko się z tym uporają.Ustawodawca w art.130a Prawa o ruchu drogowym dopuszcza działania związane z usuwaniem wraków na koszt właściciela. 
 ...a jeśli nie zdołają ustalić właściciela lub nie zdołają do niego dotrzeć, wrak jest usuwany(niestety) na koszt podatników...
 
- 
				...a jeśli nie zdołają ustalić właściciela lub nie zdołają do niego dotrzeć, wrak jest usuwany(niestety) na koszt podatników... W rzeczy samej ;-)
- 
				marcinpolice, gdzie dokładnie stoi ten wrak?
			
- 
				marcinpolice, gdzie dokładnie stoi ten wrak?
 
 
 Post Merge: [time]Maj 30, 2015, 21:33:21 [/time]
 Vis-à-vis Zamenhofa 36
 
 
 Post Merge: Maja 30, 2015, 21:59:48
 
 
 Ok! Wszystko pięknie. Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego to JA mam zainteresować tym tematem jakiekolwiek służby porządkowe albo spółdzielnie mieszkaniowe. Gdzie jest pan dzielnicowy albo straż miejska?
 
 
- 
				A jakie jest to auto ?
			
- 
				Ej Gościu! a jakie to ma znaczenie jaki to samochód. na przeciw Zamenhofa 36 jest tylko jedno miejsce dla inwalidów i niestety zajęte od kilku lat .
 
 
- 
				W tym przypadku bardzo istotne czy piszesz prawdę.
			
- 
				Ej Gościu! nie bardzo wiem do czego dążysz? wytłumacz mi o CO Tobie chodz  
			
- 
				Bo nie ma tam pojazdu który stoi od 5 lat.
			
- 
				audi a6 stoi tam co najmniej ze 2lata...
			
- 
				Na Kollataja od kilku lat stoi Skoda Felicja Czerwona i tez nikt sie nia nie interesuje. Juz cala rdza zaszla.. Tez by sie przydalo znalesc wlasciciela tego pojazdu...
			
- 
				Na parkingu przy Piaskowej od wielu lat stoi też Skoda ale Octavia.
			
- 
				Na Kollataja od kilku lat stoi Skoda Felicja Czerwona i tez nikt sie nia nie interesuje. Juz cala rdza zaszla.. Tez by sie przydalo znalesc wlasciciela tego pojazdu...
 
 
 Miałem o niej napisać, ale nie byłem pewien, czy nie ma właściciela.
- 
				 Skoda, o której mowa, ma właścicielkę. Jest to osoba mieszkająca w budynku tuż przy parkingu. Od lat siedmiu ( co najmniej ) samochód stoi nie ruszany. 
			
- 
				jeżeli opłacane jest co roku oc to w porządku - w przeciwnym razie to wrak który może właścicielce przyprawić spore wydatki
 
- 
				w przeciwnym razie to wrak który może właścicielce przyprawić spore wydatki
 
 
 
 No i tutaj pojawia się dylemat natury ludzkiego sumienia. Bo jeśli kogoś nie stać nawet na eksploatację takiego rzęcha (którym to auto było już te 7 lat temu), to i na wywózkę i karę tego kogoś nie stać. I pytanie "zgłosić czy nie zgłosić".
 Bo wątpię, by ktoś trzymał na parkingu tyle lat auto z jakichś głębszych pobudek.
- 
				Chyba że z miłości ;D . Swego czasu była za wycieraczką kartka o treści: "Chętnie kupię ten samochód", ale właścicielka nie chciała się z nim rozstać. Co jakiś czas czerwone autko jest myte i usuwane są chwasty wyrastające wokół. Mówię (piszę) Wam, to głębokie uczucie ;) .
			
- 
				Co jakiś czas czerwone autko jest myte i usuwane są chwasty wyrastające wokół. Mówię (piszę) Wam, to głębokie uczucie ;) .
 
 
 Pewnego czasu zastanawiałem się czy to aby nie kwietnik (swoją drogą nawet niezly pomysł na upiększenie gratów, których nie można wywieźć- nasypać ziemii i kwiatki posadzić). :D
- 
				Dzisiaj widzialem jak zabierali juz Skode z Kollataja na linke i poszli chyba do mechanika i jeszcze posmigamy z dwa lata :D
			
- 
				Co jakiś czas czerwone autko jest myte i usuwane są chwasty wyrastające wokół. Mówię (piszę) Wam, to głębokie uczucie ;) .
 
 
 Pewnego czasu zastanawiałem się czy to aby nie kwietnik (swoją drogą nawet niezly pomysł na upiększenie gratów, których nie można wywieźć- nasypać ziemii i kwiatki posadzić). :D
 
 tylko te kwietniki sporo miejsca by zajmowały :D