Nie wiem czy są czy nie. W każdym razie walczą lepiej o pracowników niż te do których należycie. Ciągle słyszę, że Puławy to lub tamto. W waszych związkach tego nie ma. Kiedy zdacie sobie sprawę, że wszystko ustalane jest na pierwszym spotkaniu a później to już gra marionetek.
Oli widzę, że dla ciebie to jednak interpunkcja jest najważniejsza a nie los waszego zakładu.