Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Motoryzacja => Wątek zaczęty przez: Burger34 w Lipca 15, 2011, 18:12:23
-
Witam szukam kogos do jazdy po lesie - terenie , moze byc enduro lub full cross : D. Posiada ktos zeby posmigac ? ?
-
Witam szukam kogos do jazdy po lesie
A ty wiesz, że jeździć po lesie nie wolno?
-
szukam kogos do jazdy po lesie - terenie
jeździć po lesie nie wolno
Dokładnie, od tego jest tor w okolicach Rosówka.
-
Nie wolno a kazdy jezdzi ...
-
Nie wolno a kazdy jezdzi ...
No widzisz... To chociaż Ty bądź mądrzejszy.
-
zebym czasem nie szedl i zebys nie jechal bo przy...bie kolkiem i sie skonczy :)
-
Echh widze ze z wami to sie nie dogadam : P.
-
Ale wiecie co, z drugiej strony powinno być parę miejsc, gdzie chłopaki mogliby się wyszaleć. Coś kiedyś słyszałem o płatnym miejscu w Policach, gdyby był dość spory teren/tor, gdzie można by sobie polatać, za w miarę rozsądną cenę na crossie albo quadzie, to na pewno amatorów by nie zabrakło, a i w lasach może by się bezpieczniej zrobiło.
-
@ Burger34 czym smigasz kolego ? :jupi:
-
Ale wiecie co, z drugiej strony powinno być parę miejsc, gdzie chłopaki mogliby się wyszaleć. Coś kiedyś słyszałem o płatnym miejscu w Policach, gdyby był dość spory teren/tor, gdzie można by sobie polatać, za w miarę rozsądną cenę na crossie albo quadzie, to na pewno amatorów by nie zabrakło, a i w lasach może by się bezpieczniej zrobiło.
Niektórzy widać uważają, że wystarczy jeden tor w Rosówku ;).
-
No przydaly by sie drogi i tak ta jazda po lesie nigdy sie nie skoczy : P. ALbo powinno byc wiecej torow.
-
Nie robiąc nikomu negatywnej reklamy, ale ten tor usytuowany w policach za SPPK jest do kitu :( krótki, strasznie techniczny, po 15 minutach sie nudzi, ja wiem ze w lesie nie idzie poskakac itp itd ale prosta i wchodzenie w zakręty jakos bardziej mnie rajcuje niz kręcenie sie wkoło po jednej trasie...
ale ludzie rozwiązujący krzyżówki w tygodniu i wybierający sie na spacer niedzielny do lasu nie zrozumieją problemu... do rosówka troszke daleko i tez nie zawsze pewny, czasami w remoncie, cos kopią, orają, przygotowują do zawodów, a po lesie zawsze blisko :) jakby cos sie stało z maszyną mozna wrócic pchając :)
-
ale ludzie rozwiązujący krzyżówki w tygodniu i wybierający sie na spacer niedzielny do lasu nie zrozumieją problemu...
Chodzę do lasu na spacery kilka razy w tygodniu i (łagodnie to ujmując) cholera mnie bierze, gdy nie mogę gdzieś przejść bo jakiś pajac na motorze lub quadzie rozjeździł leśne ścieżki. Nie wspomnę już o tym, że szybka jazda na tego typu sprzęcie powoduje bardzo duże zagrożenie, bo jeśli taki motocykl wyskoczy zza pagórka, to spacerowicz jeśli wcześniej nie usłyszał skąd to nadjeżdża nie ma szans na ucieczkę, a i kierowca niewiele może przy dużej prędkości zrobić. Już wielokrotnie w Polsce spacerowicze doznawali poważnych obrażeń w takich wypadkach nie wspominając już o wypadkach śmiertelnych. Jest jeszcze aspekt płoszenia zwierzyny leśnej.
-
taka już kolej rzeczy, nazywają nas pajacami, chodź poniektórzy tylko psują nam tą opinie... przyznaje sie bez bicia ze jeżdżę po lesie, ale widząc ludzi zwalniam i przejeżdżam spokojnie, mimo tego spotykam się czasami z baaardzo negatywnymi skutkami nawet wolnego przejazdu, wymachiwania rękoma na porządku dziennym, słow niestety albo i stety nie słysze :)
-
NIe jestesmy pajacami ... Poprostu robimy to co kochamy. A ze inni sobie spaceruja to niech spaceruja ale niech nie krytykuja Jazdy po lesie.
-
NIe jestesmy pajacami ... Poprostu robimy to co kochamy.
Doskonale to rozumiem, kiedyś też zdarzało mi się jeździć po lesie, jednak wtedy nie było tak wielu spacerujących. Wszystko jest cacy dopóki nie wydarzy się jakaś tragedia, niestety, ale policja i Straż Leśna totalnie olewają to zagrożenie. Kiedyś zostałem zatrzymany przez ST, panowie byli bardzo mili, wytłumaczyli o co chodzi, darowali mandat i na tym moje harce po lesie się skończyły.
-
przyznaje sie bez bicia ze jeżdżę po lesie, ale widząc ludzi zwalniam i przejeżdżam spokojnie
Problem w tym, że raz możesz takiego człowieka nie zauważyć wyjeżdżając szybko zza górki.
NIe jestesmy pajacami ... Poprostu robimy to co kochamy.
Kibole też.
-
A potem dziki wchodzą do miasta i ludzi straszą, zwierzyna częściej przy drogach biega itd itp ;) o wiele częściej się spotyka teraz dziki na polanie za ósemką, bo tacy jak wy płoszą je z bezpiecznego środka lasu.
-
No "troszeczkę" przesadziłeś ze swoją teorią ! Zwierzyna która wychodzi z lasu bliżej miasta to przede wszystkim zasługa ludzi wyrzucających śmieci do lasu, i pozostawiających po sobie brudy np po grillach, zapachy wabią, po lesie rolnicy jeżdżą od lat traktorami, wcale nie są one cichsze od naszym maszyn, i jakoś teraz po takim czasie zauważyłeś ze zwierzyna wychodzi ? zastanów się zamiast zganiać winę na ludzi jeżdżących po lasach.
-
Jak jeżdzą po lesie to jeszcze ujdzie, ale jak jeżdzą na dwóch kołach quadem na deptaku w Trzebieży wśród dzieci to :crazy:
Loche z małymi widziałem ostatnio przy drodze między zakładami, a Jasienicą po godzinie 15tej, czyli w godzinach szczytu
-
Ja mam pytanie odnosnie zielonego crossa z elementami innego koloro glownie przód, niedawno sie pojawil na Policach :) mam nadzieje ze mi wjedziesz prosto na mache :] kultura jazdy czlowieku nie chce cie zdrapywac z szyby.
-
Wybacz, myślałem, że jestem niewidzialny