Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Sprawy bieżące => Wątek zaczęty przez: piotr S w Listopada 12, 2011, 20:18:01
-
Co jest robione przy przedszkolu jak wyżej? To plac z tyłu Kingi.
-
Deptak, wreszcie zaczęli - pisali już o tym na forum ;)
-
Nie bardzo deptak, ogrodzony jest plac obok i tam są prowadzone jakieś prace. A tak konkretnie , to co mają robić na deptaku? Oprócz wymiany chodnika, bo jest w opłakanym stanie, szczególnie zapadnięte płytki po "kurtynie wodnej".
-
Nie bardzo deptak, ogrodzony jest plac obok i tam są prowadzone jakieś prace. A tak konkretnie , to co mają robić na deptaku? Oprócz wymiany chodnika, bo jest w opłakanym stanie, szczególnie zapadnięte płytki po "kurtynie wodnej".
Na pewno deptak - wcześniej min. przenosili skrzynkę elektryczną. Zakres prac prowadzony będzie w dwóch etapach. Nie pamiętam co będzie w pierwszym, a co w drugim, ale na pewno nie będzie to tylko wymiana chodnika, lecz kompleksowa przebudowa. Ktoś zorientowany na pewno napisze dokładniej, ale w tej chwili do głowy oprócz samej przebudowy deptaka przychodzi mi do głowy bodajże plac zabaw, fontanna, miejsce pod ewentualną kawiarnie.
-
Kolejny plac zabaw.. "Żenuła"
-
Kolejny plac zabaw.. "Żenuła"
twoje słowa to Żenuła, widać ze nie jesteś rodzicem
-
widać ze nie jesteś rodzicem
A co to ma do rzeczy? Są rodzice, którym obecność dzieci nie jest na rękę i wtedy jeszcze mieliby z nimi na plac zabaw chodzić? A niech siedzi to małe, głupie w pokoju i udaje, że go tam nie ma...
-
Kolejny plac zabaw.. "Żenuła"
"Żenuła" to ty jesteś. Jakbyś miał dzieci to co innego byś mówił. Później taka "żenuła" przyjdzie i będzie zajmować ławeczki i narzekać, że za głośno bo dzieci się bawią.
A co to ma do rzeczy? Są rodzice, którym obecność dzieci nie jest na rękę i wtedy jeszcze mieliby z nimi na plac zabaw chodzić? A niech siedzi to małe, głupie w pokoju i udaje, że go tam nie ma...
Ma to wiele do rzeczy bo tacy rodzice to wyjątki. Większości moim zdaniem zależy na swoich dzieciach i na ich rozwoju.
-
"Są rodzice, którym obecność dzieci nie jest na rękę i wtedy jeszcze mieliby z nimi na plac zabaw chodzić" - kurcze, czytam te zdanie piąty raz i niby wiem o co autorowi chodziło ale pojąć nie mogę.
"A niech siedzi to małe, głupie w pokoju i udaje, że go tam nie ma..." - Coocer oderwał wzrok od ekranu, spojrzał do lusterka i opisał co zobaczył.
-
"A niech siedzi to małe, głupie w pokoju i udaje, że go tam nie ma..." -
Coocer oderwał wzrok od ekranu, spojrzał do lusterka i opisał co zobaczył.
[/quote]
:rotfl:
-
cooker, pojechales ale jak dla mnie rodzica to w zla strone , mam core 5 lat i jest moim oczkiem i mieszkam przy deptaku miedzy wyszynskiego 10 a 20 gdzie plac jest oblegany , nie raz mialem dosc ze tyle dzieciarni tam jest ale od momentu jak mam dziecko to sie ciesze ze jest na osiedlu pare takich placow dla dzieci gdzie moga szalec a pozniej pojda do domu i jest fajnie bo mam spokoj - bo sie na placu po prostu wyszalalo wsrod wlasnych rowiśnikow - ty widocznie siedziales cicho pod kloszem u mamusi zeby jej nie obudzic . Rozwalaja mnie ludzie ktorzy wypowiadaja sie na temat placow dla dzieci itp nie majac dzieci !!! ogarnijcie sie !!! po co gadac o czyms co was nie dotyczy a jak wam przeszkadza to zgloscie to po prostu i pogadajcie tam gdzie trzeba i popatrzcie na swoje podwórka najpierw a pozniej na czyjes !!! masakra z wami nie raz. :crazy:
-
"Są rodzice, którym obecność dzieci nie jest na rękę i wtedy jeszcze mieliby z nimi na plac zabaw chodzić" - kurcze, czytam te zdanie piąty raz i niby wiem o co autorowi chodziło ale pojąć nie mogę.
Dla niektórych dzieci są osobistą tragedią, bo nie można prze nie kontynuować hulaszczego trybu życia. Jak to już azi221 napisało - to wyjątki - ale jakby nie patrzeć Hitler, Stalin i jeszcze paru innych to też byli tylko wyjątkami...
"A niech siedzi to małe, głupie w pokoju i udaje, że go tam nie ma..." - Coocer oderwał wzrok od ekranu, spojrzał do lusterka i opisał co zobaczył.
Daruj sobie argumenty ad hominem. I zainwestuj w okulary, bo jeśli nie potrafisz zacytować to choć przepisz mój nick poprawnie...
kokos126, czy ja muszę wskazywać palcem ironię w moich postach żebyście je potrafili poprawnie odczytać? Jak widać czytanie ze zrozumieniem w tym kraju leży...
-
aj żebyś wiedział bo nie raz lepiej napisać łopatologicznie co i jak niż dawac do zrozumienia (zrozumiałem po fakcie napisania posta i jego skasowaniu przez admina - który łaskawie się nie podpisał - i na nowo go z edytowania i wysłania) .Tak jak pisałem mieszkam przy leninach 10-20 z obleganym palcem zabaw zarówno przez dzieci (w ciągu dnia - latem) i nocom (przez domorosłe pijące towarzystwo) i jakos nie ma z tym problemów bo tak jak napisałem wole żeby dziecko wyszalało sie na takim placu niż lazło gdzieś po krzakach i się chowało a później zebym się dziwił że to : " moje dziecko ?? " , tyram na zmiany , żona także nie raz mieliśmy dość ale co z tego - taka kolej rzeczy i tyle - jeszcze się żaden/żadna nie urodził/urodziła co by każdemu/każdej dogodził/dogodziła . :faja:
Jednym słowem bedzie plac - bedzie fajnie , bedzie odnowiony deptak - też fajnie , bedzie fontanna - zajefajnie (tego w policach nie ma a kiedyś była , de facto miedzy leninami 10-20 )
-
Nie bardzo deptak, ogrodzony jest plac obok i tam są prowadzone jakieś prace. A tak konkretnie , to co mają robić na deptaku? Oprócz wymiany chodnika, bo jest w opłakanym stanie, szczególnie zapadnięte płytki po "kurtynie wodnej".
Hmmm... z tego co pamiętam a sam tą "kurtynę wodną" tam stawiałem to te zapadnięte płytki już tam były przed pamiętnymi upałami. Zwracaliśmy na to uwagę ponieważ nie jedno dziecko podczas zabawy w wodzie się tam potykało o ten tragiczny chodnik... choć my jako straż pożarna wykonaliśmy tylko polecenie i przyjechaliśmy w wyznaczone miejsce.
Pozdrawiam
Sz.
-
Witam wszystkich Policzan
Zamknęli dojście do sklepu po 5zl i trzeba iść na okola i na dodatek zamknięte jest dojście do farmera czyli cały deptak zamknięty....
Ciekawe na ile będzie tak zamknięte...... :/ :/ :/ :/ :flak: :flak:
-
Ciekawe na ile będzie tak zamknięte......
Aż przebudują, to chyba dobrze, nie?
-
Z każdym dniem ogrodzenie jest większe/dłuższe :]
-
Z jednej strony to dobrze, że wreszcie ogrodzili teren budowy, ponieważ znacznie poprawia to bezpieczeństwo ludzi, nie raz przechodziłem tamtędy kiedy byłem z psem na spacerze, koło wywrotek i koparek, i muszę powiedzieć, że nie było to komfortowe przechodzić koło jadącej koparki z kilkutonowym betonowym klockiem na podnośniku. Jesteśmy tylko ludźmi i o tragiczny wypadek nie szybko.
Z drugiej strony, aby dostać się na Zamenchowa muszę nadrabiać trochę drogi :)
-
Zamenchowa
Ale co chowa, ten Zamen?
-
Zamenchowa
a gdzie to jest w Policach? ja się wychowywałam na Zamenhofa i nie wiedziałam o jakimś Zamenie co coś chowa ;D
-
Zamenchowa
a gdzie to jest w Policach? ja się wychowywałam na Zamenhofa i nie wiedziałam o jakimś Zamenie co coś chowa ;D
To kolega tego Niemca Alzhiemera, który chowa wszytsko. Sprawa wyjaśniona, więc kończymy ten poboczny wątek [:
-
Przepraszam za literówkę :)
Wracając do wątku, wiadomo coś w sprawie tego co dokładnie tam powstanie?
-
Plac zabaw, zegar, fontanna
ma być wifi
-
Jak ma być plac zabaw to niech postawią jeszcze wybieg dla psów.
-
Jak ma być plac zabaw to niech postawią jeszcze wybieg dla psów.
i Tor motocrossowy xD
-
i ogrodzenie dla pobliskich pijaczków :lol2: aaaa i muszlę gdzie będzie można robić darmowe koncerty ;D
-
Jak ma być plac zabaw to niech postawią jeszcze wybieg dla psów.
Nie ucieszyłbym się z wybiegu dla psów w centrum blokowiska - oczywiście wybieg to fajna inwestycja, ale powinna być zloklaizowana gdzieś na uboczu. No i właściciele psów są na tyle leniwi, że pewnie nie korzytsali by z niego zbyt często.
-
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111216/POLICE/950828391 (http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111216/POLICE/950828391)
-
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111216/POLICE/950828391 (http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111216/POLICE/950828391)
I wszystko jasne :)
-
Mam prośbę. Jak ma ktoś widok ze swojego okna na ten deptak to niech wrzuci tu jakieś zdjęcia. Zbieram takie fotki gdzie jest coś przed i po wykonaniu. Myślę, że będzie po długim czasie z przyjemnością się oglądało fotki z miejsc gdzie zaszły duże zmiany.
-
(http://images50.fotosik.pl/1607/070f1a6ad0cf5eacm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/070f1a6ad0cf5eac.html)
Tylko takie, reszte zasłaniają drzewa ;)
-
Dziękuję, zawsze to jakaś pamiątka pozostanie.
-
Ogólnie to jedno wielkie "betonowisko" tam robią. Taniej by było jakby przyjechało parę gruszek i wylało beton niż jak mają tam te płyty układać.
-
lupka, podklad musi byc , pozniej cala reszta bedzie polozona wiec betonu nie bedzie (a na czyms musi sie to opierac) poczekaj do efektu koncowego a pozniej pisz/mow co jest nie halo.
Łatwiej jest krytykować niż chwalić - z resztą na pewno będzie lepiej niż było a właśnie o to chodzi.
Znam tą firmę z kilku inwestycji które robiła na terenie powiatu polickiego i nie było reklamacji a ludzie którzy najeli ową firmę byli zadowoleni względem jakości .
-
Ogólnie to jedno wielkie "betonowisko" tam robią.
Mnie też przygnębia taka ilość betonu.
Znam tą firmę z kilku inwestycji które robiła na terenie powiatu polickiego i nie było reklamacji...
Nie chodzi o wykonawstwo, a raczej o projekt.
-
Ja tam czekam z oceną na efekt końcowy :)
-
lupka, podklad musi byc , pozniej cala reszta bedzie polozona wiec betonu nie bedzie (a na czyms musi sie to opierac) poczekaj do efektu koncowego a pozniej pisz/mow co jest nie halo.
że niby jaki podkład? co ma być położone na tym podkładzie? :rotfl:
może tory kolejowe? :rotfl:
-
roberpolce1972, przejada przez twoja chatke :-D
-
że niby jaki podkład? co ma być położone na tym podkładzie? :rotfl:
może tory kolejowe?
Jakby mieli lać podkład betonowy pod drogi też byście narzekali? Jest projekt, to robią. Dajcie ludziom żyć, albo idźcie na skargę do Gminy. W końcu to oni marnują pieniądze na tak "przygnębiającą ilość betonu" :P
-
Sorry, że się wtrącę nie na temat - zwyczajnie nie chcę zakładać nowego wątku, a skoro jesteśmy przy podobnym temacie: czy ktoś wie może czy cokolwiek będzie robione w parku staromiejskim? Od wielu wielu lat mówi się o jego rewitalizacji, o nowych alejkach, ławkach i innych "atrakcjach", ale nic się nie dzieje. Park popada w ruinę, wystarczy spojrzeć na nawierzchnię, ławki też - każda inna, brakuje koszy na śmieci, a stan oświetlenia to jakaś kpina. Jedyna rzecz jaka tam się dzieje to jak wszędzie - koszenie trawników i grabienie liści, a myślę, że to dość ciekawy kawałek miasta, który przez włodarzy jest bardzo zapomniany.
-
W tym roku maja zaczac przebudowe parku staromiejskiego. 14 czerwca ma byc roztrzygniety przetarg na wykonawce.
-
Dzięki manieczek za informację. Jestem mega niesamowicie szczęśliwy :D
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/363028c4413dccb9.html
A to widzieliście? Jeszcze nie oddali a już nie działa :rotfl:
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/363028c4413dccb9.html
A to widzieliście? Jeszcze nie oddali a już nie działa :rotfl:
a to też na deptaku? Może po prostu jeszcze nie jest 'nastawiony' skoro nie oddany
-
Nastawiony to on był,chodził z pięć dni i zdechł był :crazy:
-
Nastawiony to on był,chodził z pięć dni i zdechł był :crazy:
rozumie, czyli jest trwałe jak wszystko inne ;)
-
Ja tam czekam z oceną na efekt końcowy :)
Pisząc to miałeś rację, o czym się wczoraj przekonałam. Jest nieźle.
-
Za dużo betonu... Więcej zieleni by się przydało :/
-
Ja tam czekam z oceną na efekt końcowy :)
Pisząc to miałeś rację, o czym się wczoraj przekonałam. Jest nieźle.
Czy ja wiem, jako "Police gmina zielona" jakoś mi nie pasuje tyle betonu w jednym miejscu, wygląda to na pas startowy, a niżeli miejsce do wypoczynku, ta fonntanna też mikra jakaś, po paru miesiącach bedzie tylko kupa szkieł na tym niby chodniku porozwalane ławki oraz grupy pijaczków
-
ale może obszczymórki będą umyte w końcu :rotfl:
-
A mi się już podoba to wszystko. Wreszcie będzie w Policach coś z jajem :)
-
Ja też nie mam w sumie zastrzeżeń - jeśli trawniki mają być toaletą (żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie) dla wszelkiego rodzaju zwierzaków to ja już zdecydowanie wolę beton ;].
-
Za dużo betonu... Więcej zieleni by się przydało :/
Przyjemniej byłoby patrzeć na piękne róże ( Różanka daleko ) niemniej, gdy trawka się zazieleni, a na nasadzeniach inwestor nie będzie oszczędzał to efekt końcowy może być inny od tego co aktualnie widzimy.
-
Ja też nie mam w sumie zastrzeżeń - jeśli trawniki mają być toaletą (żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie) dla wszelkiego rodzaju zwierzaków to ja już zdecydowanie wolę beton ;].
Zdajesz się sugerować iż rezygnacja z trawników na rzecz betonu rozwiąże problem psich kup. Rozumowanie naiwne.
-
Ktoś wstawi kolejne fotki ?:)
(Dziękuję)
-
Zdajesz się sugerować iż rezygnacja z trawników na rzecz betonu rozwiąże problem psich kup.
Na trawniku kupy są zakamuflowane - dzięki temu zapewne włącza się myślenie pt. "Wypuszczę psa na trawę - niech zrobi co trzeba, a i tak tego nie będzie widać". A na betonie, gdzie wszystko widać jak na dłoni, mam nadzieję, że tacy właściciele będą się hamować - "No bo jak to będzie wyglądać - taka kupa na środku białego/jasnego betonu". Może jest to myślenie naiwne, ale ja jakoś wierzę w śladowe choćby poczucie estetyki tych ludzi.
-
Dzisiaj dzieciaki mają frajdę taplając się w tej nowej fontannie na deptaku :P.
-
powinno to dać do myślenia rajcom i może by tak w końcu jakiś odkryty basen zrobili, ładny poniemiecki zniszczał na ośrodku, może w jego miejscu wybudować nowy? Bo póki co to ta fontanna to jedyne miejskie kąpielisko.
-
Dzisiaj dzieciaki mają frajdę taplając się w tej nowej fontannie na deptaku :P.
jak czytałam, że będzie fontanna to inaczej sobie wyobrażałam, ale to prawda dzieciaki miały istne szaleństwo ;) rodzice mają spokój, bo wygonią przed blok i cisza..nie muszą na głębokie/trzebież jechać, na pewno nie jednemu tatusiowi ulżyło ;P
-
Potem nie jeden Tatuś, wyląduję z dzieckiem na oddziale chorób zakaźnych skóry albo będzie leczył z pasożytów w żołądku dziecka :rotfl:
-
pinki, to samo moze byc na glebokim i innym miejscu publicznym gdzie jest woda , kiedys pilo sie "gruzliczanke" i sie żyje .Swego czasu byla fontana miedzy leningradami ale zostala rozebrana i jakos tez sie wtedy w niej kompano i nic nikomu nie bylo.
-
Kiedyś chodziło się na mijankę i się żyje :)
-
Marudzicie, ktoś coś robi - źle, nic nie robi - źle.
O takich tatusiów się nie martwcie, to ich sprawa.
Zajmijcie się lepiej sobą.
-
Oj martwicie się o wodę. Codziennie pije się wodę z głównych rur przesyłowych , które były robione jako cementowo-azbestowe.
-
Marudzicie, ktoś coś robi - źle, nic nie robi - źle.
O takich tatusiów się nie martwcie, to ich sprawa.
Zajmijcie się lepiej sobą.
A czy ja krytykuje?? Napisałam, że tatusiowie mają chwilę odpoczynku, kiedy puszczą takie małe kaczory przed blok, bo się wyszaleją i nie muszą z nimi jechać na Głęboki czy mijanke etc.
-
Fontana cieszy sie dużym powodzeniem. Beztroskie dzieci i beztroskie wakacje
-
(http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/s720x720/538991_3401989615223_2103901020_n.jpg)
ale szkoda, że o 23 już wyłączają :<
-
Obrazek (http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/s720x720/538991_3401989615223_2103901020_n.jpg)
ale szkoda, że o 23 już wyłączają :<
No fajnie to wygląda, nie wiedziałam, że jest podświetlana
-
Kogo lub której partii to pomysł z tym deptakiem? ;)
-
WKPB do spółki z NSDAP :crazy:
-
Trochę wiocha z tymi płytami rodem z komuny. Ładniej by to wyglądało gdyby były z innego materiału.
Tragedii nie ma, ale pięknie też nie jest.
-
Beton i nic więcej a ile kosztuje,ponoć koszmarne pieniądze.Może znowu dano komuś zarobić?
-
Deptak jak deptak, nie spodziewałem się szału po Policach, ale plac zabaw to porażka. Są takie fajne place zabaw, atu taka lipa. Tyle miejsca, a nic nie wykorzystane. Betonu tylko nawalone. Masa dzieci tam przychodzi, a tu dwie huśtawki i jedna karuzela. Jak zwykle ktoś nie patrzył na praktyczność tylko na kasę.
http://www.youtube.com/watch?v=1-RCwNJkibo
-
Wam to jednak dogodzić nie można. Ja tam się cieszę że miasto choć trochę stara się poprawić tzw. małą architekturę. Z tym betonem to wcale nie jest taki głupi pomysł, wygląda świeżo, rozjaśnia przestrzeń między blokami jest równy i raczej tam zębów się nie wybije. Poza tym, psiaki raczej kupy na nim nie będą robić to przy okazji dzieciaki śmigające na rolkach mają miejsce dla siebie na placu betonowym a nie jak dotychczas na ulicy. Gmina dobrze pomyślała nad przebudową tego koszmarnego miejsca a mi osobiście ten projekt odpowiada. Oby tylko gówniarstwo nie wpadło na pomysł aby to zdemolować :)
-
Betonu tylko nawalone.
Moi drodzy byłaby np. trawka to też byłoby narzekanie bo pieski zakupciały by cały teren.
Cieszmy się z tego co jest :)
POZDRAWIAM wszystkich :)
-
Jak ma być plac zabaw to niech postawią jeszcze wybieg dla psów.
Nie ucieszyłbym się z wybiegu dla psów w centrum blokowiska - oczywiście wybieg to fajna inwestycja, ale powinna być zloklaizowana gdzieś na uboczu. No i właściciele psów są na tyle leniwi, że pewnie nie korzytsali by z niego zbyt często.
Witam, mnie ucieszyłby jakikolwiek wybieg dla psów, lubię zwierzęta ale ich właściciele mnie osłabiają- kupy psie są już przy fontannie - a właściciel pieska który tą kupę zostawił udaje że jej nie widzi! to jest żenada. Fontanna to frajda dla dzieci, tylko że ja już tam swoich nie puszczę bo nie chcę żeby się kąpały z psimi odchodami:(
-
Wam to jednak dogodzić nie można. Ja tam się cieszę że miasto choć trochę stara się poprawić tzw. małą architekturę. Z tym betonem to wcale nie jest taki głupi pomysł, wygląda świeżo, rozjaśnia przestrzeń między blokami jest równy i raczej tam zębów się nie wybije. Poza tym, psiaki raczej kupy na nim nie będą robić to przy okazji dzieciaki śmigające na rolkach mają miejsce dla siebie na placu betonowym a nie jak dotychczas na ulicy. Gmina dobrze pomyślała nad przebudową tego koszmarnego miejsca a mi osobiście ten projekt odpowiada. Oby tylko gówniarstwo nie wpadło na pomysł aby to zdemolować :)
Do rolek będzie ok jak wypełnią łączenia pomiędzy płytami jakimś materiałem. Jeśli zostawią tak jak jest to będzie jak w pociągu. ;]
No i ja widziałem te płyty po deszczu, jak były mokre. Wiadomo, że wtedy nawet najgorszy kamień wygląda ładnie. Ciekawi mnie jak jest gdy jest sucho. ;p
-
Wam to jednak dogodzić nie można. Ja tam się cieszę że miasto choć trochę stara się poprawić tzw. małą architekturę. Z tym betonem to wcale nie jest taki głupi pomysł, wygląda świeżo, rozjaśnia przestrzeń między blokami jest równy i raczej tam zębów się nie wybije. Poza tym, psiaki raczej kupy na nim nie będą robić to przy okazji dzieciaki śmigające na rolkach mają miejsce dla siebie na placu betonowym a nie jak dotychczas na ulicy. Gmina dobrze pomyślała nad przebudową tego koszmarnego miejsca a mi osobiście ten projekt odpowiada. Oby tylko gówniarstwo nie wpadło na pomysł aby to zdemolować :)
Stokrotka to już możesz iść podziwiać pierwsze psie kupy przy fontannie:(
Nie narzekam że ktoś coś dla Polic chce zrobić tylko na tych którzy tego nie szanują :<
-
Wam to jednak dogodzić nie można. Ja tam się cieszę że miasto choć trochę stara się poprawić tzw. małą architekturę. Z tym betonem to wcale nie jest taki głupi pomysł, wygląda świeżo, rozjaśnia przestrzeń między blokami jest równy i raczej tam zębów się nie wybije. Poza tym, psiaki raczej kupy na nim nie będą robić to przy okazji dzieciaki śmigające na rolkach mają miejsce dla siebie na placu betonowym a nie jak dotychczas na ulicy. Gmina dobrze pomyślała nad przebudową tego koszmarnego miejsca a mi osobiście ten projekt odpowiada. Oby tylko gówniarstwo nie wpadło na pomysł aby to zdemolować :)
Stokrotka to już możesz iść podziwiać pierwsze psie kupy przy fontannie:(
Nie narzekam że ktoś coś dla Polic chce zrobić tylko na tych którzy tego nie szanują :<
Ludzie są fajni. Pamiętam jak kilka lat temu na Niepodległości w Szczecinie tam gdzie kiedyś był Empik idę sobie chodnikiem, przede mną jakiś gość z psem średniej wielkości. Nagle zatrzymują się, piesek sobie kuca, wali kupsko, pan się patrzy, piesek skończył i odeszli sobie razem.
Ot, polaczki.
-
Wam to jednak dogodzić nie można. Ja tam się cieszę że miasto choć trochę stara się poprawić tzw. małą architekturę. Z tym betonem to wcale nie jest taki głupi pomysł, wygląda świeżo, rozjaśnia przestrzeń między blokami jest równy i raczej tam zębów się nie wybije. Poza tym, psiaki raczej kupy na nim nie będą robić to przy okazji dzieciaki śmigające na rolkach mają miejsce dla siebie na placu betonowym a nie jak dotychczas na ulicy. Gmina dobrze pomyślała nad przebudową tego koszmarnego miejsca a mi osobiście ten projekt odpowiada. Oby tylko gówniarstwo nie wpadło na pomysł aby to zdemolować :)
a własnie z tym betonem to porażka wyglada jak na placu budowy z lat 70, kupy juz są między szparami na łaczeniu betonów juz wyrasta trawa. Wygląda teraz ładnie bo jest nowy gwarantuje ci ze po zimie bedzie inaczej. Wydając tyle pieniedzy trzeba myśleć na pare lat do przodu. Deptak ala deptak w Świnoujsciu. Tylko zapomniono o tym ze jest to po pierwsze ciąg komunikacyjny między blokami a po drugie w Świnoujsciu płyty betonu giną pomiędzy tysięcy turystów. A palc zabaw no żenua, raz byłem z synem tylko 15 min, jak w kołochozie okoł 40 dzieci i dwie hustawki i małe co nie co do wspinanai. To juz na nie jednym palcu zabaw między blokami jest ładniej. Niewspominając o tym ooooooooooogromnym podeście gdzie rośnie drzewo. Normalnie zenua A zapomniałem jeszcze dodac co to to jest to takie półokrągłe? To niby na występy czy jak?
-
A zapomniałem jeszcze dodac co to to jest to takie półokrągłe? To niby na występy czy jak?
Amfiteatr. ;D
-
A zapomniałem jeszcze dodac co to to jest to takie półokrągłe? To niby na występy czy jak?
Amfiteatr. ;D
o bosze :crazy:
-
Wam to jednak dogodzić nie można. Ja tam się cieszę że miasto choć trochę stara się poprawić tzw. małą architekturę. Z tym betonem to wcale nie jest taki głupi pomysł, wygląda świeżo, rozjaśnia przestrzeń między blokami jest równy i raczej tam zębów się nie wybije. Poza tym, psiaki raczej kupy na nim nie będą robić to przy okazji dzieciaki śmigające na rolkach mają miejsce dla siebie na placu betonowym a nie jak dotychczas na ulicy. Gmina dobrze pomyślała nad przebudową tego koszmarnego miejsca a mi osobiście ten projekt odpowiada. Oby tylko gówniarstwo nie wpadło na pomysł aby to zdemolować :)
Stokrotka to już możesz iść podziwiać pierwsze psie kupy przy fontannie:(
Nie narzekam że ktoś coś dla Polic chce zrobić tylko na tych którzy tego nie szanują :<
Ludzie są fajni. Pamiętam jak kilka lat temu na Niepodległości w Szczecinie tam gdzie kiedyś był Empik idę sobie chodnikiem, przede mną jakiś gość z psem średniej wielkości. Nagle zatrzymują się, piesek sobie kuca, wali kupsko, pan się patrzy, piesek skończył i odeszli sobie razem.
Ot, polaczki.
Nie ma to jak życie w "kupie" ciekawe czy jakbym tak dziecko na kupkę wysadziła na środku chodnika czy ktoś by mi zwrócił uwagę ? ;D
-
Wam to jednak dogodzić nie można. Ja tam się cieszę że miasto choć trochę stara się poprawić tzw. małą architekturę. Z tym betonem to wcale nie jest taki głupi pomysł, wygląda świeżo, rozjaśnia przestrzeń między blokami jest równy i raczej tam zębów się nie wybije. Poza tym, psiaki raczej kupy na nim nie będą robić to przy okazji dzieciaki śmigające na rolkach mają miejsce dla siebie na placu betonowym a nie jak dotychczas na ulicy. Gmina dobrze pomyślała nad przebudową tego koszmarnego miejsca a mi osobiście ten projekt odpowiada. Oby tylko gówniarstwo nie wpadło na pomysł aby to zdemolować :)
Stokrotka to już możesz iść podziwiać pierwsze psie kupy przy fontannie:(
Nie narzekam że ktoś coś dla Polic chce zrobić tylko na tych którzy tego nie szanują :<
a jak mają szanować skoro architekci nie pomyśleli o koszu na kupy wraz ze stojakiem na worki. nie zawsze ma się takowy pod ręką.
-
Wam to jednak dogodzić nie można. Ja tam się cieszę że miasto choć trochę stara się poprawić tzw. małą architekturę. Z tym betonem to wcale nie jest taki głupi pomysł, wygląda świeżo, rozjaśnia przestrzeń między blokami jest równy i raczej tam zębów się nie wybije. Poza tym, psiaki raczej kupy na nim nie będą robić to przy okazji dzieciaki śmigające na rolkach mają miejsce dla siebie na placu betonowym a nie jak dotychczas na ulicy. Gmina dobrze pomyślała nad przebudową tego koszmarnego miejsca a mi osobiście ten projekt odpowiada. Oby tylko gówniarstwo nie wpadło na pomysł aby to zdemolować :)
Stokrotka to już możesz iść podziwiać pierwsze psie kupy przy fontannie:(
Nie narzekam że ktoś coś dla Polic chce zrobić tylko na tych którzy tego nie szanują :<
a jak mają szanować skoro architekci nie pomyśleli o koszu na kupy wraz ze stojakiem na worki. nie zawsze ma się takowy pod ręką.
a czy to jest odpowiednie miejsce dla czworonoga skoro bawią się tam dzieci?Twoja wypowiedź świadczy o Twojej kulturze osobistej, a tak na marginesie -wykąpałabyś się w wannie z psim odchodem ?
-
Wam to jednak dogodzić nie można. Ja tam się cieszę że miasto choć trochę stara się poprawić tzw. małą architekturę. Z tym betonem to wcale nie jest taki głupi pomysł, wygląda świeżo, rozjaśnia przestrzeń między blokami jest równy i raczej tam zębów się nie wybije. Poza tym, psiaki raczej kupy na nim nie będą robić to przy okazji dzieciaki śmigające na rolkach mają miejsce dla siebie na placu betonowym a nie jak dotychczas na ulicy. Gmina dobrze pomyślała nad przebudową tego koszmarnego miejsca a mi osobiście ten projekt odpowiada. Oby tylko gówniarstwo nie wpadło na pomysł aby to zdemolować :)
Stokrotka to już możesz iść podziwiać pierwsze psie kupy przy fontannie:(
Nie narzekam że ktoś coś dla Polic chce zrobić tylko na tych którzy tego nie szanują :<
a jak mają szanować skoro architekci nie pomyśleli o koszu na kupy wraz ze stojakiem na worki. nie zawsze ma się takowy pod ręką.
Się ma psa to się ma worki. Się idzie na spacer to się worki zabiera. Jak się nie ma worków to się idzie do lasu.
Prawda jakie to proste?
-
Do rolek będzie ok jak wypełnią łączenia pomiędzy płytami jakimś materiałem. Jeśli zostawią tak jak jest to będzie jak w pociągu. ;]
Teraz już nawet tory potrafią zrobić bez tych przerw powodujących stukot.
-
Mnie dziś przeraził śmietnik wypełniony po brzegi pieluchami - pampersami... no żesz k***** ludzie opanujcie się. Krzyczycie na psy srające na betonie w miejscu gdzie bawią się dzieciaki a pieluchy zabrać ze sobą to nie łaska?! Jeśli ma się małe dziecko i wychodzi się z dzieciakiem na spacer to tez trzeba pomyśleć co z tymi pieluchami zrobić. praktycznie w każdym ze śmietników była pielucha z niezbyt fajną zawartością... jak dla mnie to już przegięcie. Zwinęłam się z ławeczki z prędkością światła gdy poczułam ten smród z nagrzanych od słońca pieluch. Ja rozumiem że dziecko ma swoje potrzeby, ale rodzic powinien zabrać pieluchę razem z całą zawartością i zutylizować w odpowiednim do tego miejscu. Jeśli chcemy aby to spełniało swoją rolę to trzeba się niestety postarać i ciut pomyśleć.
-
Jeszcze tam nie byłem ale byli znajomi i mówią że super. Trzeba dzieci zabrać na spacer i sprawdzić to.
-
stokrotka84, śmietnik jest od śmieci i tyle. Miejsce pampersa jest w śmietniku, a że odpowiednie służby dały ciała i nie sprzątają śmietników to inna sprawa. Przypomnę tylko że po psie to co sprzątną właściciele (może kiedyś zaczną) też należy do śmietnika wrzucać. A skoro Ci to przeszkadza, to proponuję zdejmowanie pieluch i niech walą do fontanny jak pieski na trawniki.
-
Stokrotka84 zgodzę się z Tobą że śmietnik straszy, pełny po brzegi aż się wysypuje, jestem matką dwójki dzieci:- jedno 4i pół roku-drugie pół roku i wychodzę z założenia "czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci" jeśli teraz nie pokażemy dzieciom że należy dbać o czystość otoczenia to wychowamy kolejne oporne pokolenie. Mój niezbędnik który zabieramy na spacery mieści się w torbie przy wózku i jest tam wszystko (picie,coś do przegryzienia, wilgotne chusteczki, suche chusteczki, pielucha tetrowa, bielizna na zmianę w razie wypadku,i woreczki foliowe a te zajmują najmniej miejsca) jeszcze nie zdarzyło mi się zmieniać pampera na spacerku, bo zawsze przed wyjściem ubieramy świeżego jednak gdyby przytrafiła by się niespodzianka ląduje ona wraz z pampersem w woreczku foliowym oczywiście zawiązanym- całość ląduje tam gdzie jest jego miejsce w śmietniku (pod warunkiem że śmietnik nie pęka w szwach jeśli tak szukamy innego).
Nie ma co się licytować - Trzeba dbać o czystość, Sprzątać po sobie,swoich dzieciach i swoich czworonogich pupilach. Nasze społeczeństwo wciąż do tego nie dojrzało i każdy szuka wymówki żeby nie sprzątać po sobie ... a to śmietników nie ma ... a to woreczków na psie odchody itd. itp.
-
Byłam dziś z synkiem, żeby pooglądać fontannę, a tu- fontanna nie działa:D
A co do tych płyt- to już pomiędzy trawa wyrasta, ale i tak jest lepiej jak było!:)
-
Ja byłam w niedzielę po 2 tygodniach nieobecności w Policach zobaczyć to "cudo" i też nie działało. Na szczęście, po kilku minutach oczekiwania załączyło się. Powinna tam chyba stać tablica informacyjna z godzinami działania tej mikro-fontanny na betonowej pustyni.
Ogólnie moje wrażenia są takie, że za te parę milionów złotych można było zrobić chyba coś okazalszego z podłożem bardziej przyjaznym, bezpiecznym dla dzieci i przyjemnym dla oka. A tak wyszło coś, co zlało się z otoczeniem, czyli betonowymi blokami.
Czy kiedyś w Policach powstanie taki plac zabaw dla dzieci z prawdziwego zdarzenia jak np. na Placu Wilsona w Warszawie???
-
Tjaaaa, Warszawa porównywana do Polic :D
Tak źle, tak niedobrze, marudzicie.
Nie chcecie, to tam nie przychodźcie, proste ;)
-
kaskada czytaj ze zrozumieniem, pies nie panuje nad tym co i gdzie robi. Ludzie maja rozum i powinni wiedzieć że ogólnodostępne śmietniki nie są na dziecięce kupy. czy tak trudno je po zużyciu porządnie zawinąć, wsadzić do worka i wyrzucić w śmietniku w bloku? Jeśli masz takie podejście to współczuje. Co do służb... im też trzeba trochę pomóc zarówno w jednym jak i drugim przypadku. Skoro śmietnik jest na śmieci to wyrzucasz do niego swoje komunalne z domu? śmietnik to śmietnik :)
-
Tjaaaa, Warszawa porównywana do Polic :D
A dlaczego nie????
Nie chodzi o skalę, ale o to, żeby umieć wzorować się na dobrych pomysłach i efektywnie wydawać publiczne pieniądze.
Czy na ten betonowy plac był w ogóle jakiś konkurs projektów?
Są w Polsce miasta, które, choć niewielkie, potrafią coś zrobić naprawdę z pomysłem, wykorzystując między innymi fundusze unijne.
Np. Andrychów, które liczy niewiele ponad 20 tys. mieszkańców, ale od 3 lat ma świetny basen miejski ( http://www.basen.andrychow.pl/basen/ ), którego nawet Szczecin by się nie powstydził. Dzieci z gminy mają tam wejście na cały dzień za 1 zł.
-
kaskada czytaj ze zrozumieniem, pies nie panuje nad tym co i gdzie robi. Ludzie maja rozum i powinni wiedzieć że ogólnodostępne śmietniki nie są na dziecięce kupy. czy tak trudno je po zużyciu porządnie zawinąć, wsadzić do worka i wyrzucić w śmietniku w bloku? Jeśli masz takie podejście to współczuje. Co do służb... im też trzeba trochę pomóc zarówno w jednym jak i drugim przypadku. Skoro śmietnik jest na śmieci to wyrzucasz do niego swoje komunalne z domu? śmietnik to śmietnik :)
czytam ze zrozumieniem i nie mogę się nadziwić jak można mieć pretensje o wyrzucanie pampersów do śmietników. Pampers to śmieć i jego miejsce jest właśnie w śmietniku (w Polsce bo w stanach i bodajże niektórych szwedzkich miastach są specjalne pojemniki na pampersy - ale tu chodzi o odzyskiwanie tzw. żelu chłonnego z pampersa a nie o to że nie można tego wrzucać do normalnych pojemników) Służby odpowiednie mają płacone (i to nie mało) za to że mają sprzątać śmietniki i tyle - a tego nie wykonują i jest jak jest. Sama nie wrzucałam do takich śmietników pampersa ale jeżeli bym musiała zmienić dziecku pieluchę nie widzę powodu dla jakiego nie miałabym do śmietnika nie wrzucać (fakt że włożyłabym do worczka ale patrząc na to co nurki łażące po "pewexach" robią ze śmieciami to i tak jest to bezsensu)
-
(http://upload2.fototube.pl/pics/2012/08/05/thumbnails/452230e8f1d7fb34fb463b112bd695f6.jpg)
LINK (http://upload2.fototube.pl/pics/2012/08/05/org/452230e8f1d7fb34fb463b112bd695f6.jpg)
Nawet w deszczową pogodę 'duże dzieciaki' potrafią się bawić :]
-
mały woodstock ;)
-
Jak dla mnie to zdecydowanie za dużo betonu w tej inwestycji. Mogli zrobic więcej klombów z kwiatkami, krzaczkami itp. Zresztą ta częsc pod arkadami była całkiem niezła, z klombem na środku, dużo trawy itp, szkoda w sumie że to zniszczyli.
Co do reszty oczywiście nie ma wątpliwości że wymagała generalnego remontu.
Co o fontanny, to woda w niej jest chyba chlorowana (jak na basenie)- czuc było zapach chloru.
Odkryty basen by się w Policach jak najbardziej przydał, ale czy są jakiekolwiek plany w tym temacie - trzeba się kogoś z gminy zapytac.
A ten na terenie ośrodka (już go chyba nie ma) oczywiści poniemiecki nie był, tylko "popolski":p
-
Trudno się odnieść do tego "betonowego krajobrazu" gdy sie nie patrzy na całośc. Dlatego ja wole poczekać z ocenami na chwilę, gdy cały deptak będzie ukończony.
Co do basenu to pragnę przypomnieć, że w gminie mamy trzy baseny, jedno kapielisko strzeżone i kilka dzikich. Ponadto kilkadziesiąt minut jazdy z Polic jest Szczecin z kolejnymi kilkoma basenami. Nie wiem czy budowa kolejnego basenu w Policach jest na dziś priorytetowa? Ale warto wysłuchać opinii innych forumowiczów w tej sprawie.
-
Rozumiem, że rozważamy otwarte obiekty, nie kryte. Zawsze to inny, letni klimat. Także zostaje strzeżona Trzebież i dzikie. Jazdy do Szczecina nie liczę - mówimy przecież o Policach. Trzebieży jednak również nie brałbym pod uwagę - co prawda to malownicze miejsce, jednak gdy jest ono najbardziej potrzebne, czyli w czasie największych i długotrwałych upałów - jest tam paradoksalnie zakaz kąpieli. To już dosyć regularna zasada. Także zostają dzikie kąpieliska, w których w sumie i tak nie wiadomo, czy można się kąpać, bo nikt nie bada tam składu wody. Lub właśnie budowa odkrytego basenu.
-
A ten na terenie ośrodka (już go chyba nie ma) oczywiści poniemiecki nie był, tylko "popolski":p
Nie ma, nie ma - zrównany został :) Nie pasował do ogólnej, nowej zabudowy powstających domków mieszkalnych :) :P
Pozdrawiam
-
Szkoda, troszkę się tam za dzieciaka chodziło :P.
-
Widziałem kilka fajnych zdjęć z czasów swietności tego basenu. Jest juz historycznym wspomnieniem, na jego miejscu stoja teraz domy mieszkalne.
Ale lepiej chyba, ze teren został zagospodarowany i służy mieszkańcom, niż gdy był ruiną, szaro-czarną dziurą służącą jako miejsce do wypicia winka albo załatwienia pilnego wywiezienia gruzu i innych śmieci.
PS - basen w Trzebieży na ośrodku KWK jest odkryty i z tego co słyszałem bardzo popularny.
-
Panie Grzegorzu czy jest możliwość umieszczenia ich na forum? Chętnie też bym zobaczył.
Pozdrawiam
-
Nie mam tych zdjęć. Oglądałem je u róznych starszych mieszkańców Polic. Spróbuje sobie przypomnieć z kim na ten temat rozmawiałem i dam namiary na te osoby.
-
Co do basenów - Trzebież Trzebieżą, Szczecin Szczecinem, ale w Policach myślę, że by się przydał. "Dzikiej" plaży nie liczę (chyba jest tam WOPR, więc już nie dzika), bo w Odrze się bym napewno nie kąpał. W Szczecinie zresztą też niewiele basenów - Gontynki nie ma, koło Pogoni nie ma, Arkonka w przebudowie. Zostaje blikie nam Głębokie albo Dąbies.
-
W Szczecinie zresztą też niewiele basenów
Najbliższy basen w Szczecinie jaki przychodzi mi do głowy, to bliźniaczy polickiemu basen Akademii Morskiej. Można tam pójść i za odpowiednią opłatą popływać.
-
Jeste jeszcze słynna Floating Arena :)
-
Jeste jeszcze słynna Floating Arena :)
I 5zł/h w tygodniu do 16 chyba. Grzech nie korzystać.
-
No tak, ja mowiłem o odkrytych. Kryty akurat mamy, choc nie zaszkodziłaby jego rozbudowa (jako aquaparku, jakieś zjeżdżalnie, bsny różnej głębokości, dżakuzi itp).
-
Od ponad tygodnia zapowiadane były upały. Więc można było się domyśleć że fajnie jak by chodziła nowa fontanna. A tu mały zonk fontanna nie chodzi. A pielgrzymki Policzan dzisiaj do fontanny niezliczone od Rodzin z dziećmi po osoby starsze większe niż do kościołów i sklepów. Jęk zawodu i gorzkich słów lał się strumieniami. Ja wiem niedziela, mało osób ale pewnie jakiś Pan Janusz miał dyżur a więc mógł skoczyć rowerkiem i odkręcić zawór. No chyba że termin płatności rachunku za wodę minął.
I mam świetny pomysł jak będzie uruchamiana fontanna to na police24.pl koniecznie czerwony pasek z informacją, w radiu szczecin co 30min ogłoszenie a dla każdego mieszkańca powiatu informacja w formie sms.
-
to paranoja zrobic a zeby nie bylo wlaczone co jakis czas ide tam z córcią i raptem razx trafilismy jak działała :crazy:
-
Mam nadzieje że z czasem osoby odpowiedzialne za tereny zielone na deptaku zajmą sie, obsuszonymi a raczej zasuszonymi iglakami tam rosnącymi. Drodzy Państwo to nie jest nowa odmiana tylko zasuszone drzewa :devil:
-
Witam, Rada Osiedla nr 6 serdecznie zaprasza mieszkańców Polic do Klubu Nauczyciela w dniu 21 sierpnia o godzinie 18 na spotkanie sprawozdawcze z działalnosci Rady oraz spotkanie z Burmistrzem, Radnymi , Strażą Miejską, Policją , Prezesami Spółdzielni Mieszkaniowych "Odra" i "Chemik", Zwik Police, korzystając z tej okazji można poruszyć tematy nurtujące mieszkańców (między innymi dotyczące Deptaka i fontanny) . Zapraszamy
-
mam akurat popołudniówke :< a z checią bym się wybrał zeby sie dowiedziec gdzie sie podziewa :money:
-
Chciałam pokazać znajomym (z Gdańska) nasza fontannę, niestety po dotarciu na miejsce wielkie rozczarowanie, fontanna nieczynna. Sporo osób przyszło na spacer i jak ja nie ukrywali niezadowolenia z powodu wiecznie nieczynnej fontanny.
-
Witam, mam nadzieję, że na wtorkowym zebraniu będzie poruszony ten temat, napiszę w środę jak do tej sprawy ustosunkują się osoby odpowiedzialne za uruchomienie fontanny , ale i tak gorąco zapraszamy do Klubu nauczyciela jutro. :)
-
to paranoja zrobic a zeby nie bylo wlaczone co jakis czas ide tam z córcią i raptem razx trafilismy jak działała :crazy:
... jak na Gontynce, zakratowana zjeżdżalnia.
-
Fontanna raczej nie jest po to by ją włączac tylko przy 30 st. Póki nie ma przymrozków, a przynajmniej nie jest wyraźnie zimno, powinna działac. Tak mi się wydaję. Np ta w rynku działa cały czas.
Nie ma, nie ma - zrównany został
A bzdrura:P Jest, bo widziałem. Z ośrodka widac.
-
Dziś taka przyjemna pogoda, fajnie by było gdyby fontanna działała, spacerek z rodzinką a tutaj LIPA. Zamiast fontanny umilali czas tancerze, heh świetny widok, postawili sobie kartonik po butach 'zbieramy na rozwój grupy', no i brykali...
dodała bym filmik ale nie umiem :P
ps...ach, siedząc jeszcze i słuchając 'bitów' i patrząc jak brykają, pomyślałam sobie, że fajnie by było, gdyby na lampach były małe głośniczki i leciała sobie jakaś muzyka z radia, wiadomości etc...ale to chyba nie realne ;/ a szkoda, fajnie by było :)
-
Na zebraniu Rady Oiedla nr 6 dziś w Klubie Nauczyciela podano, że jutroi ma być podpisana umowa z firmą, która będzie zarządzaćfontanną i pewnie zaraz po podpisaniu umowy fontanna bedzie już działać jak nalezy. poza tym od przyszłego tygodnia na czynnej obecnie części deptaka ma juz być uruchomiony Hot-Spot.
Zatem darmowy internet popłynie szeroką strugą po okolicy :P
-
ciekawe kiedy zostanie odłączony z powodu :money:
-
Na zebraniu Rady Oiedla nr 6 dziś w Klubie Nauczyciela podano, że jutroi ma być podpisana umowa z firmą, która będzie zarządzaćfontanną i pewnie zaraz po podpisaniu umowy fontanna bedzie już działać jak nalezy.
Z firmą? A przetarg był? Byłabym skłonna założyć takową. Mam doświadczenie w odkręcaniu i zakręcaniu kurków... :jupi:
-
Z firmą? A przetarg był? Byłabym skłonna założyć takową. Mam doświadczenie w odkręcaniu i zakręcaniu kurków... :jupi:
Hehe, pewnie wielu by się zgłosiło z podobnym doświadczeniem w tej dziedzinie :)
Ale do tego dochodza nieco bardziej skomplikowane czynności jak konserwacja, naprawa, ustawienia sterowania.
Nie wiem czy był przetarg, bo nie wiem ile to kosztuje w skali roku.
-
...Nie wiem czy był przetarg, bo nie wiem ile to kosztuje w skali roku.
A umowa jawna?
-
No pewnie,że jawna. ;D
-
miedzy jednym znajomym "oficjalnym " a drugim " oficjalnym" :money: :rotfl: jakis przetarg lub cos podobnego ??
-
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby się samemu przekonac i poinformować forumowiczów.
tel do wydziału Techniczno - Inwestycyjnego - 091 43 11 862
czekamy na info
-
Schną krzewy, umierają drzewa. Żal. Oby w ten sam sposób nie ,, załatwili " Parku.
-
Tak przy okazji, "0" już nie używamy, "91" wystarczy :P
-
Gdyby kogoś tam jeszce nie było :)
(http://imageshack.us/a/img211/2742/20120930124031.jpg)
(http://imageshack.us/a/img163/5511/20120930124055.jpg)
(http://imageshack.us/a/img121/9892/20120930124108.jpg)
(http://imageshack.us/a/img716/9261/20120930124256.jpg)
(http://imageshack.us/a/img580/9252/20120930124352.jpg)
(http://imageshack.us/a/img141/4674/20120930124531.jpg)
(http://imageshack.us/a/img641/1208/20120930124534.jpg)
(http://imageshack.us/a/img688/5496/20120930124537.jpg)
(http://imageshack.us/a/img109/6325/20120930124540.jpg)
(http://imageshack.us/a/img818/5993/20120930124547.jpg)
-
rbk, to zdjecia? Nie otwierają się.
-
Poprawione ;)
-
Zdjęcia, zdjęcia, o dziwo pod IE działały, na FF nie - zmieniony dostawca i już widać :)
Dzięki Kuba
-
Beton, beton, beton. Brzydotą prawie dorównuje nowej Alei Kwiatowej w Szczecinie.
-
KrP, jaki beton. Jest też zieleń. Moim zdaniem to całkiem ładnie wygląda. Jedynie to miejsce z fontanną ma ciut za dużo betonu. A tak to całkiem spoko.
-
Sory Winnetou, ale tej zieleni to jak kot napłakał, a beton jak z Barei wycięty. To jest po prostu brzydkie i tyle. Choć ładniejsze od Alei Kwiatowej, ale to już będzie ciężko przebić.
-
to idź se do lasu jak mało ci zieleni. dokoła polic masz lasy a narzekasz na maly placyk do którego i tak mało kto chodził. teraz te miejsce odżyło.
(http://foto-police.art.pl/graf/IMG_7237.jpg)
-
Ciekawe kiedy nasza Policka,specyficzna społeczność zrobi na swój sposób "porządek" w tym miejscu...
-
to idź se do lasu jak mało ci zieleni. dokoła polic masz lasy a narzekasz na maly placyk do którego i tak mało kto chodził. teraz te miejsce odżyło.
Na nieudane projekty należy narzekać, tym bardziej, jeśli są to projekty za publiczne pieniądze.
-
Masz rację KrP, jest mega betonowo, ale zauważ, że te konstrukcje są bardziej wandaloodporne. Niestety, coś kosztem czegoś. Swoją drogą dobry pomysł z tym zegarem, szkoda tylko, że tak mocno betonowy, ale jak wspominałem, wandale...
-
Myślałem, że pomysły z betonowymi stołami do pingponga zarzucono 20 lat temu. Jestem zaskoczony, niestety negatywnie.
-
a ja mam taka uwagę odnośnie nie oznakowanych schodów na których co chwila przewracają się dzieci, ponieważ beton się zlewa i nie widać gdzie zaczynają się schody czy ktoś mógłby się tym zainteresować dopóki jeszcze nikt (a może już był przypadek) nie rozwalił głowy....wystarczą jakieś pasy przed schodkami i będzie ok
-
Myślałem, że pomysły z betonowymi stołami do pingponga zarzucono 20 lat temu. Jestem zaskoczony, niestety negatywnie.
no tak, plastikowe mieliby dać? dzieciaki mogą pograć, dorośli w sumie też. ciężko o miejsce do ping ponga dosyć, a takie ogólnodostępne jest całkiem dobrym pomysłem.
-
no tak, plastikowe mieliby dać? dzieciaki mogą pograć, dorośli w sumie też. ciężko o miejsce do ping ponga dosyć, a takie ogólnodostępne jest całkiem dobrym pomysłem.
W ogóle nie dawać. W pingla gra się na dworze jak nie ma wiatru, czyli rzadko. Za kilka m-cy stół będzie brudny i nie pograsz, za kilka lat będzie wyszczerbiony i tym bardziej nie pograsz.
-
Tam już przecież kiedyś był stół do pingla. Każdy wie jak wyglądał. ;]
-
Brygada się zwinęła, zdjęto ogrodzenie a deptak niedokończony.
-
no cóż jaki pan taki kram, w końcu to inwestycja sm chemik, Z tego co widać na zdjęciach jest problem z odpływem wody przy fontannach
-
Gdyby kogoś tam jeszce nie było :smile:
Właśnie miałem świąteczną okazję przespacerować się tym deptakiem. Zgrabne pojemniki, które prezentujesz na swojej fotce - są! Niestety! W trakcie spaceru musiałem iść z głową mocno zwieszoną w dół, aby nie wdepnąć w dekoracje, które zamiast lądować w tych pojemnikach, dekorowały słynne betonowe płyty. Naliczyłem ich 7 (słownie siedem)! A liczyłem tylko te, które napotkałem na swojej ścieżce. Wieczorową porą najlepiej jest spacerować tam z latarką w ręku. Chyba, że ktoś woli...
-
...niestety nasze społeczeństwo lubi taplać się w g......
-
Gdyby kogoś tam jeszce nie było :smile:
Właśnie miałem świąteczną okazję przespacerować się tym deptakiem. Zgrabne pojemniki, które prezentujesz na swojej fotce - są! Niestety! W trakcie spaceru musiałem iść z głową mocno zwieszoną w dół, aby nie wdepnąć w dekoracje, które zamiast lądować w tych pojemnikach, dekorowały słynne betonowe płyty. Naliczyłem ich 7 (słownie siedem)! A liczyłem tylko te, które napotkałem na swojej ścieżce. Wieczorową porą najlepiej jest spacerować tam z latarką w ręku. Chyba, że ktoś woli...
Co z tego że pojemniki zapełniają - jak odpowiednie służby nie usuwają zawartości.
Kilka razy tamtędy przechodziłam - a pojemniki pełne aż wyłazi - obrzydlistwo
-
Ponoć nikt ich nie obsługuje
-
Niedługo to chyba garbu dostane bo zamiast się wyprostować to patrzę czy w coś nie wdepnę :crazy:
-
Prośba do pana Grzegorza, gdyż tylko on z forum ma jakąkolwiek moc. Czy można ruszyć machine administracyjną w celu poprawy trawnika na deptaku? Już od samego początku jak on powstał jakiś pojazd zrobił koleiny na trawniku na połowie długości deptaku.
-
Zgłaszałem już jakiś czas temu te koleiny na trawniku(zdaje się w maju), które pozostały zdaje się jeszcze z czasu budowy deptaka. Oprócz tego naprawione zostaną inne drobne usterki. Mają być również wprowadzone oznaczenia na schody przy agorze. Schody są w takiej kolorystyce, że "zlewają się" i powstaje wrażenie jakby to był równy plac, a nie schody. Był tam nawet chyba jakiś wypadek, ktoś się wywrócił i złamał rękę. Schody zostaną oklejone paskami odblaskowymi. Będzie też zagospodarowana donica.
Przy okazji podzielę się wrażeniami z wycieczki do Nowego Warpna i moimi rozważaniami w kontekście tego deptaka.
http://grzegorzufniarz.pl/podroze-ksztalca/
-
A czy nie rusza nikogo z Was grajacy przy stoliku amatorzy szachów? Pija browary, bluzgaja i komentuja na glos przechodzacych obok ludzi... Ponoc tam sa kamery?
-
Witamy Państwa bardzo serdecznie.
Powiedzenie, że na forum Pan Ufniarz ma moc to stwierdzenie błędne i dość górnolotne.
On zaś sam nie do końca mówi chyba prawdę bądź ją pomija. Nie uprzedza bowiem Państwa kto naprawdę działa w tej sprawie jak gdyby sam sobie chciał przypisać wszelkie zasługi związane z tym miejscem. Będąc Radnym naszego miasta na pewno wie jakie kroki w tej sprawie zostały poczynione przez RO 6.
Jako Rada Osiedla Księcia Bogusława X, do którego przynależy deptak skierowaliśmy do pana Burmistrza pismo ze wskazaniem wad i z prośbą o ich usunięcie.
Pismo złożone zostało w UM 03.06.2013r.
Pismem z dnia 05.06.2013 zostaliśmy poinformowanie o terminie przeglądu gwarancyjnego robót budowlanych wykonanych w ramach zadań inwestycyjnych...
Termin przeglądu ustalono na 10.06.2013.
Pismem z dnia 20.06.2013 otrzymaliśmy protokół z tego przeglądu, do którego oczywiście ustosunkowaliśmy się.
Jeżeli maja Państwo jakiekolwiek uwagi czy zapytania dot. naszego osiedla serdecznie zapraszamy do naszej siedziby lub o kontakt telefoniczny.
A oto treść naszego pisma. W oryginale do wglądu również na miejscu. Chętnych i ciekawych sprawy zachęcamy do zapoznania się z dokumentami.
Police, dnia 03.06.2013r.
Burmistrz Polic
Pan Władysław Diakun
72-010 Police
ul. Stefana Batorego 3
Rada Osiedla Nr 6 zwraca się z prośbą do Pana Burmistrza o wyegzekwowanie uzgodnień jakie zostały zawarte przez przedstawicieli naszej Rady przy odbiorze w dniu 31.10.2012r. tzw. Ciągu Pieszego miedzy ulicami kard. Stefana Wyszyńskiego i Zamenhofa w Policach.
Do wykonania lub poprawienia uzgodniono następujące rzeczy:
1. Brak obudowy piaskownicy na placu zabaw.
2. Oznaczenie farbą odblaskową schodów w amfiteatrze.
3. Pomalowanie słupków ograniczających wjazd na alejki
( prośba osób niedowidzących).
4. Uszczelnienie miedzy schodkami w amfiteatrze (były już dwa wypadki wśród małych dzieci, które skończyły się zranieniami i otarciami skóry).
5. Usunięcie wystającego pręta zbrojeniowego po zdewastowanym słupku oporowym, ograniczającym wjazd na alejkę przy bloku
ul. Wyszyńskiego 58.
6. Brak nadzoru ze strony Zarządcy obiektem:
a) wysadzenie kwiatów w donicy umieszczonej w amfiteatrze
(jest traktowana jako pojemnik na odpady).
b) po okresie zimowym rozjeżdżone trawniki okalające drzewa
( wymaga to zniwelowania kolein poprzez wysianie trawy a także koszenia jej w odpowiednim czasie).
c) systematyczne opróżnianie pojemników na psie odchody
d) dbanie o ogólną czystość deptaka
7. Rada Osiedla Nr 6 musiała przełożyć planowana na maj br. imprezę
pt. „Pchli Targ” mającą odbyć się w amfiteatrze ze względów bezpieczeństwa uczestników w/w przedsięwzięcia na 22 czerwca 2013r.
Mam nadzieję, że Pan Burmistrz wyegzekwuje od podległych sobie służb możliwie jak najszybsze usunięcie niedociągnięć wymienionych powyżej stanowiących bezpośrednie zagrożenie dla dużej ilości dzieci przebywającej na obiekcie.
Nadmieniamy, że przy odbiorze inwestycji przedstawiciele trzech Zarządów: SM Chemik, SM Odra i Gmina Police mieli ustalić termin remontu odcinka chodnika od sklepu zielarskiego Rozmaryn do bloku mieszkalnego przy ul. Stefana Wyszyńskiego 58 ( wystająca studzienka ściekowa grożąca wypadkiem przechodniów oraz zdewastowany chodnik).
-
I znowu Pan Grzegorz popuścił wodze fantazji. Bujda za bujdą. Dzieci mówią kurz z nosa.
Panie Grzegorzu kiedy Pan odpowie na moje pytania?
Pozdrawiam.
-
Szanowna RadoOsiedlanr6.
Bardzo lubię serię książek o przygodach Harry'ego Pottera ale do dziś nie odkryłem w sobie żadnych szczególnych, nadprzyrodzonych mocy. Więc częściowo można się zgodzić z opinią Szanownej RadyOsiedlanr6, że cyt.: "Powiedzenie, że na forum Pan Ufniarz ma moc to stwierdzenie błędne i dość górnolotne". Dla mnie to stwierdzenie raczej zabawne, niż obraźliwe.
Jednak w sytuacji, gdy Szanowna RadaOsiedlanr6 jest łaskawa nazwać mnie kłamcą, tu już zabawnie nie jest. Niech Szanowna RadaOsiedlanr6 zechce przeczytać(byle ze zrozumieniem) posty:
Czy można ruszyć machine administracyjną w celu poprawy trawnika na deptaku? Już od samego początku jak on powstał jakiś pojazd zrobił koleiny na trawniku na połowie długości deptaku.
oraz
Zgłaszałem już jakiś czas temu te koleiny na trawniku(zdaje się w maju), które pozostały zdaje się jeszcze z czasu budowy deptaka
Pozostałe informacje o planowanych poprawkach na deptaku pochodzą z wyjaśnień w tej sprawie przedstawionej na sesji RM, a ja je zwyczajnie przekazałem dalej.
Musze również prosić Szanowna RadęOsiedlanr6 o większa wyrozumiałość. Nie jestem pracownikiem urzędu, nie podlegam Panu Burmistrzowi, więc nie mam dostępu do wszystkich pism jakie do niego trafiają, zatem nie zawsze mam świadomość tego co RadaOsiedlanr6 pisze do Pana Burmistrza.
Cenię sobie zaangażowanie i aktywność RO nr 6 na niwie osiedlowej działalności dlatego z tym większym zdziwieniem odczytałem mało subtelny w formie i zupełnie bezpodstawny atak na mnie.
-
A ja tak trochę odbiegając od tematu, ale pozostając w kręgu przebudowanego placu... Czy tylko ja uważam, że dzieciaki i ich rodzice, którzy zrobili sobie z fontann na placu istne kąpielisko miejskie, to już istna wieś? Jak to wygląda, żeby w centrum miasta latały porozbierane do majtek bądź pampersów, albo całkiem do "golasa" dzieciaki i "pluskały" się w wodzie z fontann? Teraz jeszcze doszło do tego, że dzieci wybierają z pobliskiego kosza na plastik puste butelki i napełniają je wodą z fontann i ganiają się oblewając po całym placu. Myślę, że nie takie było założenie tej przebudowy, aby w centrum miasta zrobić coś na kształt Głębokiego... Chyba nie zdziwi mnie jeśli niedługo plac zostanie nawieziony piaskiem, mamuśki rozłożą sobie leżaczki, pan będzie sprzedawał gorącą kukurydzę, albo naleśniki z jagodami a na samym środku postawią ratownika... Przecież tak niedaleko jest chociażby właśnie na Głębokie, czy do Trzebieży, albo jak nie to na kryty basen (no teraz akurat w remoncie). Dla mnie wygląda to śmiesznie i irytująco. Aaa nie wspomniałam jeszcze jak na stole do ping ponga porozkładane są ręczniki kąpielowe :] Już chyba wolałam idąc w szpilkach uważać, aby nie skręcić kostki na tym nierównym chodniku ... ;)
-
dzisiejszy poranny spacer przez deptak od strony farmera do kingi zabrudzone kafle fontanny papierami, tłuczonym szkłem i gnijącymi roślinami zegar z jednej strony plakat Pogoni naklejony przez uaważające się za "kulturalne" zwykłe chamstwo zwane kibicami
(http://images45.fotosik.pl/1872/19b2454b655bf376m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/19b2454b655bf376.html)l pozostałe oklejone tzw. wlepkami pogoni idąc dalej koło szachów kupa tłuczonych butelek; i tak tłuczone szkło, śmieci i psie gówna towarzyszą do samej kingi, koło dawnego spożywczego dodatkowo płyty zabrudzone błotem.
No cóż rzekomo reprezentacyjny punkt miasta. Skoro tak to od 6.00 Transnet powinien go już sprzątać a nie taki chlew o 9.00
-
Mnóstwo śmietników na psie kupy, gdzie nawet, za przeproszeniem dla idiotów, naklejka z napisem "posprzątaj po swoim psie" a ludzie i tak pchają tam boxy od turka i inne śmieci, choć "normalnych" śmietników jest pełno. Osobiście widziałam jak szła pani z pieskiem, który załatwiał potrzebę pod jednym z drzewek, śmietnik tuż obok, ale zbyt ciężko było posprzątać ;)
-
...Czy tylko ja uważam, że dzieciaki i ich rodzice, którzy zrobili sobie z fontann na placu istne kąpielisko miejskie, to już istna wieś? Jak to wygląda, żeby w centrum miasta latały porozbierane do majtek bądź pampersów, albo całkiem do "golasa" dzieciaki i "pluskały" się w wodzie z fontann?...
Powiem Ci tak, 3 lata temu miałem okazję być w USA. W Chicago nikogo nie dziwi, że dzieci pluskają się w wodzie fontanny chociaż do kąpieliska nad jeziorem Michigan mają od niej 200-300 metrów. Zgadzam się z Tobą, że rozbieranie dzieci do naga (nawet na plaży) to lekka przesada w dzisiejszych czasach, kiedy coraz częściej zdarzają się przypadki pedofilii ale z tą wsią to chyba trochę przesadziłaś. To właśnie nasz kraj jest jakiś taki dziwny, że do fontann jest zakaz wstępu. Na zachodzie fontanny buduje się w taki sposób aby bezpiecznie można było z nich korzystać. Niedawno podczas upałów w Warszawie strażacy odkręcali hydranty i robili z nich wodotryski dla mieszkańców więc nie rozumiem Twojego oburzenia.
Jeśli chodzi o zaśmiecanie to tutaj masz całkowitą rację tylko rodzi się pytanie: gdzie są rodzice tych dzieci, które wyciągają z pojemników butelki i zaśmiecają otoczenie.
-
Miałam wczoraj okazje przejść deptakiem ,zobaczyłam pobite butelki ,pełno śmieci .Godzina około południa .Stan techniczny wiele do życzenia ,rozjechane trawniki,zdewastowane ławki ale to już świadczy o naszych mieszkańcach . Szkoda wyciętych drzew ,pustynia betonowa .Widziałam wiele miast w Polsce ale fontanny są wkomponowane w zieleń .
-
Ostatnio będąc na deptaku zauważyłem jakim gniotem komunikacyjnym jest ten projekt. Kiedyś już zdaje się o tym wspominałem- koliste trawniki i nakaz chodzenia wokół nie działają, ludzie idą jedyną najprostszą drogą - na wprost przez co owe trawniki pod drzewkami nie istnieją i nie będą istnieć choćby nie wiem co. Mam nadzieję, że podobnie będzie z projektem placu chrobrego na starych policach gdzie podobna fascynacja okrągłymi trawnikami i utrudnianiem spacerowiczom drogi pokaże raz a dobitnie, że projektant tego wszystkiego powinien projektować co najwyżej nasadzenia przy prywatnych domkach (gdzie być może "teoria okręgu" się sprawdza.
-
ludzie idą jedyną najprostszą drogą - na wprost przez co owe trawniki pod drzewkami nie istnieją
te wydeptane trawniki to pozostałość po budowie jeszcze. Ja nie zauważyłem żeby ludzie chodzili na skróty a widzę deptak z okna
-
A ja idąc dziś koło godziny 17 widziałam jak dama z wózkiem przejechała przez trawnik, bo gdzie taka będzie omijać i chodzić chodnikiem, następny przykład- chłopak na rowerze, też musiał skrócić sobie drogę, pani z zakupami też przeszła sobie przez trawnik, bo bliżej do domu miała, to takie 3 przykłady z jednego spaceru tamtędy ;)
-
myślę że miałaś złudzenie optyczne :batman:
-
Ludziom się nie dogodzi. Duże koła z trawnikami - źle, dużo betonu - też źle. Według niektórych to najlepiej nic nie robić w tym mieście.
-
nie podlegam Panu Burmistrzow
A komu jeśli mogę zapytać. Nie ukrywam, że jestem zdziwiona. Zawsze myślałam, że Rada Miasta podlega włodarzowi tego miasta. Pozostałe informacje o planowanych poprawkach na deptaku pochodzą z wyjaśnień w tej sprawie przedstawionej na sesji RM, a ja je zwyczajnie przekazałem dalej.
Nie zauważyłam też aby w poście, do którego ustosunkowała się Rada Osiedla zaznaczone przez Pana zostało, że to przekaz informacji z sesji. Toteż po tym jak pisze Pan o tym, że zgłaszał Pan rzekomo koleiny na trawnikach a potem wyjaśnia co zostanie w przyszłości zrobione to nie dziwi mnie fakt, ze odebrano to tak jakoby po Pana zgłoszeniu usuwane będą usterki.
Wydaje mi się też, że jeżeli temat staje na sesji to bankowo jest on wyjaśniany wyczerpująco po to by Radni wiedzieli co, dlaczego i skąd.
Osobiście uważam, że czyni tu Pan sobie małą kampanię. Pisze w sposób jak widać nie zawsze jasny i konkretny co budzi wątpliwości więc proszę się temu nie dziwić. W mym odczuciu to Pana celowy zabieg. Na wzór głosowania za ustawą śmieciową. Grać tak aby coś ( dla siebie ) ugrać.
-
Ludziom się nie dogodzi. Duże koła z trawnikami - źle, dużo betonu - też źle.
Chodzi raczej, wg mnie, o umiar ;)
Zawsze myślałam, że Rada Miasta podlega włodarzowi tego miasta.
Może jest odwrotnie i to burmistrz podlega RM?
-
U nas ścieżki i chodniki są tworem "wyobraźni" tych którzy takie miejsca projektują.Na zachodzie ścieżki,chodniki w dużej mierze powstają na samym końcu inwestycji i są pochodną tego co sami mieszkańcy "wychodzą" U nas ciągle budowniczowie wszelkiej maści nie potrafią jeszcze tego zrozumieć.Efekty tej radosnej twórczości widoczne są przy każdej takiej inwestycji.
-
U nas ścieżki i chodniki są tworem "wyobraźni" tych którzy takie miejsca projektują.Na zachodzie ścieżki,chodniki w dużej mierze powstają na samym końcu inwestycji i są pochodną tego co sami mieszkańcy "wychodzą" U nas ciągle budowniczowie wszelkiej maści nie potrafią jeszcze tego zrozumieć.Efekty tej radosnej twórczości widoczne są przy każdej takiej inwestycji.
Idąc tym tokiem myślenia, mieliby najpierw stary deptak zrównać z ziemią, zostawić na rok i dopiero zrobić chodniki tam gdzie są ścieżki?
-
Ludziom się nie dogodzi. Duże koła z trawnikami - źle, dużo betonu - też źle. Według niektórych to najlepiej nic nie robić w tym mieście.
Zawsze mnie to dziwi, że ludzie, a w szczególności policzanie widzą (domyślnie: czytają) to co chcą widzieć (czytać). Nie napisałem, że duże trawniki są złe. Są świetne i w końcu to gmina zielona, więc tej zieleni powinno być sporo. Jednak, gdy projektant robi wielkie betonowisko, dając jedynie kilka trawniczków, do tego w miejscu, gdzie tak czy siak chodzą ludzie, to chyba świadczy jedynie o tym, że taka osoba nie powinna dostać nawet dyplomu (o ile go ma). Dróżki, ścieżki i inne ciągi piesze robi się tam, gdzie chodzą ludzie. Gdyby projekt był wykonany w 100% bez zarzutu i był przemyślany dziś nie byłoby żadnych utyskiwań na ilość betonu, na śladowe ilości trawników (dodatkowo rozdeptanych i rozjechanych). Zwyczajnie zanim dopuści się kogoś do przetargu na projekt powinno się sprawdzić portfolio takiej osoby. Bo taka niekompetencja projektanta potem funkcjonuje (lub raczej nie funkcjonuje) przez jakieś 30-50 lat, aż przyjdzie kolejny jeszcze "lepszy" i bardziej "pomysłowy" projektant i zrobi kolejny genialny projekt, a potem się zmyje z pieniędzmi, których tak naprawdę nie powinien dostać za schrzanioną robotę.
Idąc tym tokiem myślenia, mieliby najpierw stary deptak zrównać z ziemią, zostawić na rok i dopiero zrobić chodniki tam gdzie są ścieżki?
Bez przesady, wystarczyłoby gdyby projektant i usiadł na kilka godzin na deptaku przed wykonaniem projektu i zaobserwował gdzie chodzą ludzie. Na zachodzie jest bardzo wiele ciekawych sposobów na to, by sprawdzić gdzie chodzą/jeżdżą ludzie. Chociażby przy wszystkich wejściach na dany plac wylewa się nietoksyczną farbę wodną (która nie uszkadza obuwia i odzieży) i przechodnie sami "rysują" ścieżki. Potem wystarczy tylko udokumentować wszystko fotograficznie i na mapce i problem projektu ciągów pieszych jest rozwiązany.
Wystarczy jednak pomyśleć choć trochę.
Ewentualnie można by chociażby zostawić plac (na którym nie ma już starej nawierzchni) na kilka dni i też zobaczyć gdzie wydeptane są ścieżki.
-
Zawsze myślałam, że Rada Miasta podlega włodarzowi tego miasta.
Może jest odwrotnie i to burmistrz podlega RM?
Też nie. RM to władza prawodawcza (lokalnie), burmistrz - wykonawcza (m.in. na podstawie tego, co uchwali RM, ale bez ręcznego sterowania).
-
Takiego syfu jak wczoraj był na deptaku to jeszcze tam nie widziałam. To co zwróciło moją uwagę to jakieś ogłoszenia i reklamy przyklejane na nowych lampach mimo iż jest do tego wyznaczone tam inne miejsce.
Powinno się za to karać. Nie tego co to powiesił bo to nie możliwe ale reklamującą się firmę być może wtedy dawała by wytyczne ulotkarzom co mają z tymi ulotkami robić.
-
no cóż miejsce jest tylko od strony "Kingi". Jest jeszcze słup przy Farmerze, który jeszcze przed jego remontem nie spełniał już swej roli jak należy można było go przestawić bliżej by tak samo zamykał deptak jak tamten i wtedy by pełnił należycie swą funkcję ale u nas niestety, brakuje przewidywania pewnych rzeczy, zwłaszcza od strony praktycznej. Zegar mógł wieńczyć słup ogłoszeniowy i byłoby dwa w jednym a tak bałaganiarze z pogoni go pooblepiali ze wszystkich stron i ani to ładne ani dekoracyjne a nie długo to pewnie godziny z zegara nie odczytamy...
-
Mają być również wprowadzone oznaczenia na schody przy agorze. Schody są w takiej kolorystyce, że "zlewają się" i powstaje wrażenie jakby to był równy plac, a nie schody. Był tam nawet chyba jakiś wypadek, ktoś się wywrócił i złamał rękę. Schody zostaną oklejone paskami odblaskowymi.
No i ?
-
2. Oznaczenie farbą odblaskową schodów w amfiteatrze.
w końcu..
(http://images63.fotosik.pl/225/414312252450de6dgen.jpg)
czy to na kupale psów? bo wcześniej widziałem chyba inny pojemnik i miał 'reklamówki' na kupale :P
(http://images65.fotosik.pl/225/1f13ebb9e2f57127gen.jpg)
-
No i dobrze,w końcu.Chociaż ja wciąż nie bardzo rozumiem czemu mają służyć owe schody
.Szalona myśl projektanta....?!
-
Szalona myśl projektanta....?!
Szalona i betonowa, brzydkie to, do tego widzę jak dzieci tam upadają na twarz i leje się krew :P
-
Szalona i betonowa, brzydkie to, do tego widzę jak dzieci tam upadają na twarz i leje się krew :P
To taka szkoła życia. Life is brutal :D
-
Przy polickim deptaku drzewa nabierają kolorów i cieszą oczy. Niestety podczas porannego spaceru rzucały się w oczy wszechobecne śmieci na trawnikach, porozbijane butelki i puszki po piwie, a przepełnione pojemniki na psie kupki nie pozwalają na wykorzystanie ich zgodnie z przeznaczeniem. Zastanawiam się dlaczego ludzie wciskają do tych pojemników wszystkie możliwe śmieci, zamiast wrzucać je do stojących tuż obok koszy.
-
Być może rozwiązaniem by było ustawienie tych pojemników obok siebie. Ten na psie kupy(jest chyba oznaczony?) i obok kosz na odpady. Jak będą obok siebie, może ludzie będą potrafili rozróżnić ich przeznaczenie?
-
Mam uwagę do zarządzających zielenią na terenie deptaka,otóż dwa drzewa przy placu zabaw od czasu budowy są suche i może się zdarzyć że te słabe konary się poprostu komuś na głowe oderwą.Trochę mnie dziwi fakt że pracownicy albo nadzór ze strony własciciela tego nie widzieli od co najmniej roku po oddaniu do użytku tego placu,wygląda to również bardzo nieestetycznie takie suche badyle.Ostatnio były sadzone nowe drzewka ,więc dlaczego nie usunięto tych uschniętych i za jednym zamachem nie posadzono w te miejsce nowych.Co do tych pojemników na psie odchody oraz koszy na odpadki ogólne , jak ktoś nie chce zachować się w sposób cywilizowany to jakby ustawić nawet co metr taki pojemnik też wyrzuci wszystko co ma tam gdzie akurat stoi.
-
Byłem dziś na małym obchodzie deptaka z wiceburmistrzem Jakubem Pisańskim.
Drzewa prezentują się tak:
(http://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1374276_571961882851993_757778015_n.jpg)
(http://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/1381561_571961766185338_449102664_n.jpg)
Być może zdjęcia nie do końca to pokazują ale te drzewa nie są uschnięte w 100%, a w tym wypadku prawo nie pozwala na usunięcie takiego drzewa. Niemniej, poprosiłem o zabezpieczenie tych drzew, żeby nie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Mam nadzieję, ze niedługo będzie już w porządku.
-
Dzisiaj na deptaku montowano na lampach świecidełka świąteczne - nie za wcześnie? Adwentu jeszcze nie ma, a nawet do grudnia jeszcze daleko...
A i z tego co zauważyłem wybrukowano fragmenty kilku "zielonych placków", które zachodziły na ścieżki ludzi przechodzących deptakiem - dzięki temu już nie trzeba kluczyć między trawnikami ;).
-
Dzisiaj na deptaku montowano na lampach świecidełka świąteczne - nie za wcześnie?
W Szczecinie tez juz zakladaja, moze maja malo ludzi do tego i chca zdazyc do Adwentu.