U mnie podobnie nastąpił wzrost zużycia.
Podobnie u mnie! Tym bardziej dziwne, bo liczba zamieszkujących osób (od 6-cy) zmniejszyła się o dwie.
Dzięki temu zarząd i RN robią sobie co chcą.
A ja zapytam raz jeszcze; co robią nasi przedstawiciele, wybrani przez nas?? Czy w ogóle macie/mamy z nimi jakikolwiek kontakt (spotkanie, informacja, itp, itd - oczywiście poza SM?!) Mogę zrozumieć, że na pewne koszty czy ustalenia nie mamy (członkowie SM) wpływu, gdyż trzeba pokryć straty tych wszystkich, nieuczciwych czy z innych przyczyn niepłacących czynszu lokatorów. Dotyczy to (moim zdaniem) tylko tzw. części wspólnych-nieopomiarowanych, całą resztę kosztów można negocjować z producentem/dostawcą, jak to robią inne SM. Natomiast, jak pisze Wojtek, to my powinniśmy się UPOMNIEĆ poprzez liczne uczestnictwo w zebraniach i wyborach. Odnoszę jednak wrażenie, że poza forumowiczami i garstką spółdzielców, która corocznie uczestniczy w tych zebraniach - inni mieszkańcy (z różnych przyczyn) ma to i nas w D...e! No ale, jak mówi przysłowie "cudza rana nie boli" i póki co jest, jak jest.