Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Inne tematy => Tematy różne => Wątek zaczęty przez: pambanisha w Marca 04, 2011, 22:08:17

Tytuł: [Police] zamknięty wsyp w leningradach
Wiadomość wysłana przez: pambanisha w Marca 04, 2011, 22:08:17
W jednej z klatek w leningradach (nie wiem jak w innych klatkach, myślę, że w innych też) zostały zespawane otwory wsypowe. Jakże było wielkie zdziwienie kiedy chciałam otworzyć pokrywę i okazało się, że jest ona zespawana, na innych piętrach też. Dopiero po kilku dniach pojawiły się informacje ze Spółdzielni, że komory wsypowe zostały zespawane. Nie podali jednak żadnych informacji dlaczego. Czy ktoś może orientuje się w tej sprawie?
Tytuł: [Police] zamknięty wsyp w leningradach
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Marca 04, 2011, 22:14:10
Hmm nie wiedziałem że to jeszcze funkcjonuje- ja pamiętam, że zsypy zostały zaspawane ok 15 lat temu!
Tytuł: [Police] zamknięty wsyp w leningradach
Wiadomość wysłana przez: R1cz4rdz00n3 w Marca 04, 2011, 23:31:35
Za często to chyba śmieci nie wynosisz... :devil:
Tytuł: [Police] zamknięty wsyp w leningradach
Wiadomość wysłana przez: dd2f w Marca 05, 2011, 01:13:40
Zsypy/wsypy - jak zwał tak zwał - likwiduje się już od dłuższego czasu w wielu miastach. Jest to zbiorowisko bakterii, grzybów, pleśni i innego świństwa. A wszystko w ścianach bloków w których musi mieszkać człowiek. Człowiek już dojrzał z azbestem/eternitem, potem z papierosami, przyszedł czas zsypów i jest jeszcze jedna rzecz, którą trzeba wyeliminować z otoczenia, ale to już inna sprawa.
Tytuł: [Police] zamknięty wsyp w leningradach
Wiadomość wysłana przez: pambanisha w Marca 05, 2011, 07:46:36
Rozumiem powyższe argumenty i też spotkałam się ze zdziwieniem, że to u nas jeszcze funkcjonuje. Jednak w każdej klatce w leningradach mieszka 36 rodzin, zastanawia mnie czemu spółdzielnia drastycznie odcięła je od takiej życiowej wygody bez żadnego uprzedzenia.
Tytuł: [Police] zamknięty wsyp w leningradach
Wiadomość wysłana przez: Agnes_1976 w Marca 05, 2011, 10:22:00
Życiowa wygoda? Ja zawsze wyrzucam śmieci przy okazji, jak wychodzę z domu, np. do rano do pracy. A nie chciałabym mieć na piętrze śmierdzącego zsypu na śmieci. To już powinna być przeszłość.
Tytuł: [Police] zamknięty wsyp w leningradach
Wiadomość wysłana przez: piotr S w Marca 05, 2011, 14:44:22
Zsypy prawidłowo funkcjonują w innych kulturach. Śmieci mokre /resztki żarcia/ mieli młynek pod zlewem i lecą ze ściekami. Suche są pakowane w worki. Worki są spawane szczelnie i wrzucane do zsypu. W innych kulturach /np. Kijów 20 lat temu/ o określonej godzinie słychać syrenę, i wszyscy wychodzą i wrzucają worki na samochód. Było tak nawet na osiedlu z wieżowcami. Problem znam dopiero od kilku miesięcy, bo mam mieszkanie w wieżowcu. Byłem w spółdzielni z prośbą o zaspawanie zsypu /są szczury i karaluchy/ ale na razie to trudne, bo nie ma miejsca na śmietnik. Obok jest przedszkole.
Tytuł: [Police] zamknięty wsyp w leningradach
Wiadomość wysłana przez: pambanisha w Marca 06, 2011, 13:12:29
Cytat: "Agnes_1976"
Życiowa wygoda? Ja zawsze wyrzucam śmieci przy okazji, jak wychodzę z domu, np. do rano do pracy. A nie chciałabym mieć na piętrze śmierdzącego zsypu na śmieci. To już powinna być przeszłość.



A i owszem. Uważam, że dla kogoś, kto mieszka na 8 piętrze jest wygodniej wyjść na półpiętro i wrzucić worek ze śmieciami do wsypu o jakiejkolwiek porze się zapełni niż wynosić je na zewnątrz ale to już kwestia przyzwyczajenia.

Ja nie mam problemu, że wsypy zespawano bo rozumiem, że mogą być przyczyną zgromadzenia wszelkiego syfu i robactwa. Zastanawiam się tylko, czy spółdzielnia nie powinna wcześniej poinformować o tym mieszkańców.

A stając w obronie wsypów - przynajmniej w mojej klatce w leningradzie przez ostatnie lata nigdy nie było czuć żadnego smrodu. Tym bardziej w erze worków na śmieci. Może bardziej kiedyś jak wyrzucało się wszystko luzem.