Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy  (Przeczytany 217701 razy)

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #450 dnia: Lutego 28, 2012, 13:01:34 »
Cytat: "ona"
Sama kiedyś miałam kota (nie wychodzil na dwor), załatwiał się w kuwecie, nie było dla mnie problemem posprzątać, dlatego się dziwie cały czas dlaczego dla psiarza to taki problem. Błękitna krew czy jak, raczej watpię patrząc na większość :compress:


I w tym jest problem,że ty śmietnik masz pod nosem w domu.Ostatnio szłam ze swoim rudzielcem Bohaterów Westerplatte i jej się pod oknami kupnęło,posprzątałam i z woreczkiem szłam z jednego końca ulicy prawie na drugi koniec,bo po całej długości ani jednego śmietnika,niestety to samo jest na odrzańskiej i robotniczej :(
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #451 dnia: Lutego 28, 2012, 13:05:13 »
Cytat: "ona"
tatankas ty wychodzisz, ale uwierz, że mało kto to robi. Dla większosci wyjście z psem ogranicza sie do wypuszczenia przed klatkę, pies załatwi co trzeba na metrze kwadratowym trawnika i powrót do domu.
Zresztą to i tak dla mnie głupota takie wielkie bydle trzymać w bloku, po pierwsze to nie warunki dla dużego psa, po drugie sierść, niezbyt przyjemny zapach. No bo nikt mi nie wmówi, ze tak dba o higienę psa, ze nic od niego nie czuć . Jak ktoś lubi pachnąco i czysciutko w domu to psa nie ma, a już napewno nie takiego dużego.


Zapraszam do mnie,zapachu psa nie ma,pies pachnie,sierści mało,bo króciutka,zresztą przy trójce dzieci i tak trzeba codziennie pomachać szczotką.Do tego 4 koszatniczki w domu,które przy odpowiedniej ściółce i też zapachu żadnego nie ma.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline Marshall

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 96
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #452 dnia: Lutego 28, 2012, 13:48:01 »
Cytat: "tatankas"
Zapraszam do mnie,zapachu psa nie ma,pies pachnie,sierści mało,bo króciutka,zresztą przy trójce dzieci i tak trzeba codziennie pomachać szczotką.Do tego 4 koszatniczki w domu,które przy odpowiedniej ściółce i też zapachu żadnego nie ma.
:faja:

Offline ona

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #453 dnia: Lutego 28, 2012, 13:59:13 »
Cytat: tatankas
Cytat: "ona"


I w tym jest problem,że ty śmietnik masz pod nosem w domu.Ostatnio szłam ze swoim rudzielcem Bohaterów Westerplatte i jej się pod oknami kupnęło,posprzątałam i z woreczkiem szłam z jednego końca ulicy prawie na drugi koniec,bo po całej długości ani jednego śmietnika,niestety to samo jest na odrzańskiej i robotniczej :(


No i takie właśnie gadanie właśnie. U nas na osiedlu pewne małżeństwo sprząta, problemu ze śmietnikami nie widzi, sprzatają jako chyba jedyni. Dla reszty a to za mało śmietników, a to za wysokie podatki, a to niech sprzątaczka za nich sprząta, a to brak woreczków i tysiące innych powodów. Byle tylko wymigać się od obowiązku.

Tatankas uwierz, ty przyzwyczajasz się do niektórych zapachów jak przebywasz w nich kilkanaście godzin, ktoś kto psa nie ma to czuje. Palacz tez od siebie fajek nie czuje ;) Kot to bardziej bezzapachowe zwierze, ale psa czuć i nikt mi nie wmówi. Choćby prać go codziennie. A siersci pełno, miałam kota to wiem, wcale nie byl persem, zwykły dachowiec. Jak jest zwierze w domu to niestety do końca czystości nie da się utrzymać.

Evunia55

  • Gość
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #454 dnia: Lutego 28, 2012, 19:37:04 »
tu sie nie zgodze jesli o psa dbasz i go kapiesz odpowiednio czesto to pies nie smierdzi ja tatankas znam osobiscie i jej rudzielca tez mam ta przyjemnosc byc przynajmniej raz w tygodniu jej osobista drapaczka i ona nie smierdzi. a co do tego ze psy smierdza to do mnie tez zapraszam napewno zapachu psa nie bedziesz czuła . a co do kotów to sie nie zgodze sprzatajac po nich zasmradzasz sobie całe mieszkanie .

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #455 dnia: Lutego 28, 2012, 19:48:03 »
Cytat: "ona"
No i takie właśnie gadanie właśnie. U nas na osiedlu pewne małżeństwo sprząta, problemu ze śmietnikami nie widzi, sprzatają jako chyba jedyni. Dla reszty a to za mało śmietników, a to za wysokie podatki, a to niech sprzątaczka za nich sprząta, a to brak woreczków i tysiące innych powodów. Byle tylko wymigać się od obowiązku.

Tatankas uwierz, ty przyzwyczajasz się do niektórych zapachów jak przebywasz w nich kilkanaście godzin, ktoś kto psa nie ma to czuje. Palacz tez od siebie fajek nie czuje ;) Kot to bardziej bezzapachowe zwierze, ale psa czuć i nikt mi nie wmówi. Choćby prać go codziennie. A siersci pełno, miałam kota to wiem, wcale nie byl persem, zwykły dachowiec. Jak jest zwierze w domu to niestety do końca czystości nie da się utrzymać.


Tak jak napisałam-ja tam sprzątam,choć latanie po całej ulicy z kupą w woreczku do przyjemności nie należy,dobrze by było,jakby tych koszy było więcej,może i więcej osób by sprzątało.Pokazuję,że dla niektórych to problem,bynajmniej nie dla mnie,ale mogę zrozumieć ludzi.

Palę papierosy,ale nie w domu,bo mi ciuchy śmierdzą i mi to przeszkadza,wracając z imprezy,na której się pali muszę się od razu przebrać i umyć włosy,bo mi wszystko śmierdzi fajkami-zaznaczam,że palę jeszcze raz.
Wiem,że niektóre psy jadą,szczególnie te długowłose z podszerstkiem,boksery nie mają podszerstka,nie raz usłyszałam komentarz u siebie,gdy moje 30kg maleństwo wskakuje komuś na kolana,ze zdziwieniem oczywiście,że moja ruda nie śmierdzi,nie śmierdzi-wystarczy trochę chęci,możesz mojego rudzielka godzinami głaskać i ręce będą czyste,niektórych psów się nie da pogłaskać i nie pobrudzić.
Kot bezzapachowy-no to mnie rozśmieszyłaś,mam styczność na co dzień z kotami i dla mnie właśnie bardziej śmierdzą od psów.
I na ostatnie też ci odpowiem,po mojej rudej mam nieporównywalnie mniej kłaków,niż ty miałaś zapewne po swoim kocie.Byłam w domach,gdzie tylko jeden kot mieszka,kłaki po kocie były na blacie w kuchni,nawet na szczoteczkach do zębów domowników.Jak sobie pomyślę,że kot łazi po blacie w kuchni 5 minut po tym,jak zakopywał swoje odchody w żwirku to mi się niedobrze robi-i co ty na to???

Piszę,jaka jest prawda odnośnie mojego psa-i jeżeli masz zamiar dalej podważać moje słowa to sama przyjdź i się przekonaj,a nie pier głupoty.Pozdrawiam.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline ona

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #456 dnia: Lutego 28, 2012, 20:19:42 »
Cytat: tatankas
Cytat: "ona"

Kot bezzapachowy-no to mnie rozśmieszyłaś,mam styczność na co dzień z kotami i dla mnie właśnie bardziej śmierdzą od psów..


No błagam. Po tym padłam...  :crazy:

A znajomych co pozwalają włazić kotu na blat stołu nie zazdroszczę...
U mnie takie rzeczy nie miały miejsca więc nie odniosę się do tego żwirku. Rozumiem, że ty swojemu bsu łapy myjesz po kazdym spacerze, czy może twoja psina w butach chodzi?

goldinka

  • Gość
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #457 dnia: Lutego 28, 2012, 21:51:35 »
Cytuj (zaznaczone)
Wiem,że niektóre psy jadą,szczególnie te długowłose z podszerstkiem
I tutaj się nie zgodzę.Mam psa shih tzu,jest długowłosy i ma podszerstek ale nie śmierdzi.Wystarczą dobre kosmetyki dla psów:szampon, odżywka,jedwab,spray do czesania,i spray do mycia łap.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #458 dnia: Lutego 28, 2012, 22:30:44 »
Kot,który nie łazi i skacze po meblach-pokaż mi takie cudo  :crazy:  :crazy:  :crazy:
To jest w naturze kota.
Mój pies nie łazi po meblach,blatach kuchennych i.t.p,na podłodze kanapek nie robię,obiadu nie szykuję.
goldinka,  ogólnie małe psy jest o wiele łatwiej utrzymać w czystości,shih-tzu,Yorki często są kąpane,strzyżone i łatwiej na nich wykonywać czynności pielęgnacyjne.Raczej myślałam o owczarkach i tego typu psach.ona, twierdzi,że wszystkie psy śmierdzą,bardziej od kota,takiej bzdury to ja nie słyszałam :ass:
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline Marshall

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 96
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #459 dnia: Lutego 28, 2012, 22:42:38 »
pies śmierdzi i basta! nie palę papierosów i nie będę miał psa ani kota.  Mam znajomych co mają zwierzęta i faktycznie kot mniej śmierdzi ale pies jedzie aż niemiło… brud od sierści na podłodze itp. Itd…. Nie wiem ile razy dzienni byś musiała sprzątać aby sierści nie było… dla mnie osobiście to wiocha jest jak widzę osoby z sierścią na ciuchach. Psiarza nie przekona się do swoich racji, przyzwyczajenie zapachowe nie pozwala myśleć inaczej.

Offline ona

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #460 dnia: Lutego 28, 2012, 22:43:44 »
Tatankas wiem, ze dla ciebie to będzie pewnie niesłychane bo ty uważasz koty za głupie zwierzęta, ale uwierz, że nic bardziej mylnego. Mój kot nie wchodził na stół, na blaty w kuchni, nie drapał mebli, było jeszcze wiele, wiele rzeczy które go nauczyliśmy i których nie robił. Wszytskie zależy od właściciela. Jeden śpi z psem i daje się lizać po twarzy, inny nauczy, że nie wolno. Naturą psa jest znaczenie terenu, osikiwanie wszyskich kątów, ty jednak nauczyłaś, że w domu sie tego nie robi. Podobnie ma kot. Mój został przyniesiony z ulicy, ale od samego początku miał pokazaną kuwetę i uwierz, ze nigdy mi w chacie nie narobil. Ani razu. Ale ty tatankas nienawidzisz kotów, ale jesteś zaślepiona miłością do psów, pokazałaś już w tym wątku  nie raz. Nawet pamiętam jak próbowałaś wmówić, że te wszytskie odchody na trawnikach to przez bezpanskie koty porobione, to już był hit  :lol2:

Kota miałam w dziecińtwie, teraz nie chcę zwierząt. Nie chce sierści, wolę czystość. Zresztą bloki nie są od przetrzymywania zwierząt. Domek ok, ale blok?

Offline Marshall

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 96
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #461 dnia: Lutego 28, 2012, 22:49:39 »
ona chyba byśmy się dogadali  ;D mam podobne odczucia:)

Offline Kuba

  • Administrator
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2248
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #462 dnia: Lutego 28, 2012, 23:08:00 »
Cytat: "ona"
Zresztą bloki nie są od przetrzymywania zwierząt. Domek ok, ale blok


Pod tym też mógłbym się podpisać ;). Dla mnie megaobłudą jest robienie afer z ujawnianych sytuacji, gdy ktoś psy trzyma w klatkach jak setki osób trzymają psy w niewiele większych klatkach, jakimi są mieszkania ;).
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, zapoznaj się z REGULAMINEM FORUM.

Zachęcam do obserwowania mojego bloga -
Chmielnik Jakubowy

Offline rbk

  • Moderator
  • Stara Gwardia
  • *****
  • Wiadomości: 3867
  • Płeć: Mężczyzna
  • wiecznie głodny króliczek
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #463 dnia: Lutego 29, 2012, 00:00:15 »
http://www.sadistic.pl/baska-akcja-kupa-vt105998.htm


polecam obejrzeć - dozwolone od lat 18

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4674
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #464 dnia: Lutego 29, 2012, 07:16:03 »
Ale te qpy to mogła już w workach ważyć. Bleeee.