Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej  (Przeczytany 126002 razy)

Offline Kuba

  • Administrator
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2248
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #150 dnia: Stycznia 18, 2011, 16:27:21 »
Co do braku ILS - takie info musi być raczej w dokumentacji lotniska. Tutaj link do takowej, którą w necie znalazłem (o ile wiem ma ona już swoje lata, ale pewnie niewiele się zmieniło na tym lotnisku):

http://img96.imageshack.us/f/23974ccb05cf044f.jpg/

Co do samego automatycznego odejścia to musiałbym sprawdzić czy to nie działa przypadkiem na zasadzie automatycznego przełączenia samolotu z konfiguracji do lądowania na konfigurację do lotu (chowanie klap, podwozia), automatycznego podciągnięcia sterów razem z automatycznym, gwałtownym przyspieszeniem. Bo jakoś ILS mi do tego średnio pasuje.

Ale zaznaczam, że nie zdążyłem jeszcze nadrobić dzisiejszych informacji, więc mogę pleść bzdury.
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, zapoznaj się z REGULAMINEM FORUM.

Zachęcam do obserwowania mojego bloga -
Chmielnik Jakubowy

Offline piotr S

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 205
    • Zobacz profil
    • http://www.sowa.szczecin.pl
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #151 dnia: Stycznia 18, 2011, 16:40:12 »
Stańczyk twierdził że w Polsce jest najwięcej lekarzy. Ale nie dożył katastrofy smoleńskiej. Mam nadzieję że jeszcze można pisać małymi literami.

sekator

  • Gość
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #152 dnia: Stycznia 18, 2011, 17:28:56 »
Cytat: "Wojtek Dudek"
No i to własnie świadczy o jego winie. Zgodnie z przepisami powinien odejść na inne lotnisko z wysokości 1500


Może powiesz na które lotnisko, skoro okazuje się , że Rosjanie po prostu nie mieli lotniska zapasowego, a proszący o podanie takowego lotniska kontrolerzy w wieży do końca nie otrzymali informacji na swoje pytania ? Oni mieli za wszelką cenę samolot sprowadzić na ziemię. No i sprowadzili. Po kursie i ścieżce, średnio 80 m od kursu i 100 m obok ścieżki. Łatwo ferujesz wyroki. Gratuluję pewności siebie.

Obyś później nie musiał wstydzić się swoich słów, jak autorzy poniższych tekstów w prasie:

,,PRZEGLĄD PRASY. Jak ustaliła "Polska The Times" na nagraniach czarnych skrzynek jest znacznie więcej zdań podobnych do opublikowanych przez media kontrowersyjnych wypowiedzi załogi Tu-154. "To patrzcie, jak lądują debeściaki" - miał odpowiedzieć jeden z członków załogi na ostrzeżenie o kiepskich warunkach na lotnisku.

,,Pierwsze przecieki dotyczące niepublikowanych dotąd fragmentów rozmów z kabiny pilotów prezydenckiego samolotu ujawniła telewizja TVN24. Według jej nieoficjalnych informacji, dowódca samolotu kapitan Arkadiusz Protasiuk miał mówić na kilka minut przed rozbiciem, kiedy trwało już podchodzenie do lądowania: "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ą)". [/b]
źródło  :  http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,8144302,_Patrzcie__jak_laduja_debesciaki____zaloga_Tu_154.html

Offline Wojtek Dudek

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #153 dnia: Stycznia 18, 2011, 17:32:15 »
Kilka istotnych spraw z konferencji:

1.   Sprzęt na lotnisku pozwalał kontrolerom na śledzenie jedynie ścieżki, nie było tam sprzętu do odczytywania aktualnej wysokości samolotu, co zresztą potwierdza stenogram z rozmów, w którym kontroler dwukrotnie pyta pilota czy są już na wys. 500m

2.   Piloci dostali jedynie zgodę na warunkowe podejście do lądowania i odejście ze 100m. Zatem dochodząc do 100m nie musieli nawet czekać na komendę horyzont, aby odejść, bo Rosjanie i tak nie wiedzieli na jakiej są wysokości, dopóki ich nie zobaczyli.

3.   Nasz spec z komisji stwierdził, że pomimo podawanych komend z wieży, że samolot jest na ścieżce, to według ich expertyz samolot był poza ścieżką. Jednocześnie komentując pokaz w momencie kiedy uruchomiły się w kabinie sygnalizatory, ów spec objaśnił, że sygnalizatory informowały o przelocie samolotu nad latarniami radiolokacyjnymi a te były przecież rozstawione na ścieżce.

4.   Komisja zapytana: czy obecność na wieży osób postronnych, była naruszeniem przepisów o sterylności obowiązujących na tym lotnisku, odpowiedziała zdecydowanie, że nie naruszało to żadnych obowiązujących tam przepisów.

5.   Na pytanie: czy błędy popełnione na wieży mogły przyczynić się do tej katastrofy odpowiedziano, że oni nie mogą tego stwierdzić.

6.   ILS-u na lotnisku nie było i jak oświadczyli nasi specjaliści, pilot o tym wiedział, musiał wiedzieć.

7.   I ostatnie. Z tego co zdążyłem zauważyć, ich Ił również zszedł zbyt nisko i odchodził dopiero z wysokości 50-60m. Jemu się udało. I z tego powodu też przeklinano na wieży mówiąc: „JTM ale jaja”, bo tylko cudem uniknęli takiego samego losu jak tutka. Im jednak udało się wzbić a naszym nie. Jak z tego widać warunki oraz obsługa Iła i naszej Tutki były jednakowe.

Cytat: "sekator"
Może powiesz na które lotnisko,

Mińsk i Witebsk. Nasi piloci ustalali je z wieżą na długo przed katastrofą. Zajrzyj do stenogramu rozmów.

Offline Kuba

  • Administrator
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2248
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #154 dnia: Stycznia 18, 2011, 17:32:34 »
Cytat: "sekator"
Może powiesz na które lotnisko, skoro okazuje się , że Rosjanie po prostu nie mieli lotniska zapasowego, a proszący o podanie takowego lotniska kontrolerzy w wieży do końca nie otrzymali informacji na swoje pytania ? Oni mieli za wszelką cenę samolot sprowadzić na ziemię. No i sprowadzili. Po kursie i ścieżce, średnio 80 m kursu i 100 m obok ścieżki. Łatwo ferujesz wyroki. Gratuluję pewności siebie.


No właśnie - tak naprawdę nie jest istotne to, w jaki sposób chcieli wykonać odejście, ale to dlaczego znaleźli się tak nisko tak daleko od pasa. Reszta jest tego pochodną. A niestety raczej się nie dowiemy, jak to dokładnie było.
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, zapoznaj się z REGULAMINEM FORUM.

Zachęcam do obserwowania mojego bloga -
Chmielnik Jakubowy

sekator

  • Gość
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #155 dnia: Stycznia 18, 2011, 17:39:34 »
Cytat: "Wojtek Dudek"
Witebsk


 :rotfl: Ubawiłeś mnie teraz. To taki fachowiec jak Ty nie wie o tym , że Witebsk był zamknięty?

Offline Wojtek Dudek

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #156 dnia: Stycznia 18, 2011, 17:42:59 »
Cytat: "sekator"
To taki fachowiec jak Ty nie wie o tym , że Witebsk był zamknięty?

Znowu się wymądrzasz! Nie ja pilotowałem samolot i nie ja ustalałem. To Twoi bohaterowie ustalali i oni powinni mieć właściwą wiedzę.

sekator

  • Gość
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #157 dnia: Stycznia 18, 2011, 17:45:23 »
Cytat: "Wojtek Dudek"
Zajrzyj do stenogramu rozmów


Podaj źródło i zacytuj, tak jak ja to robię za każdym razem. Wtedy możemy podyskutować. Chyba, że to jest dalszy ciąg Twoich zachwytów nad profesjonalizmem Krasnokutskiego i jego towarzysza generała z Tweru, bo jedynym prawdziwym fachowcem po tamtej stronie był Plusnin. Szkoda tylko, że towarzysze podjęli decyzję za niego. A szkoda.


Cytat: sekator
Wojtek Dudek napisał/a:
To Twoi bohaterowie ustalali i oni powinni mieć właściwą wiedzę


Tak, to są moi bohaterowie. Nie Twoi. O Twoich napisałem powyżej. Budz zdarow tawariszcz !

Offline Wojtek Dudek

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #158 dnia: Stycznia 18, 2011, 17:49:14 »
Cytat: "sekator"
Podaj źródło i zacytuj,

Ktoś tak zacietrzewiony jak Ty powinien znać ten stenogram już na pamięć. Ale cóz. Ty widać uczysz się na pamięć rozmów swoich przyjaciół z wieży a nie polskich bohaterów.

sekator

  • Gość
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #159 dnia: Stycznia 18, 2011, 17:51:34 »
Cytat: "Wojtek Dudek"
Ty widać uczysz się na pamięć rozmów swoich przyjaciół z wieży a nie polskich bohaterów.


Przykro mi to stwierdzić, ale pogrążasz się. Ale kontynuuj, nie będę Ci przeszkadzał. Paka!

Offline billkronos

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #160 dnia: Stycznia 18, 2011, 18:01:12 »
Witaj Sekator,
Z przykroscia musze dolaczyc do wielu innych forumowiczow i powtorzyc pytanie, ktore juz
wielokrotnie slyszales: Sekator, czy Ty wiesz, co piszesz ?
Panstwo, w ktorym zyje, ma ponad 14 trylionow zadluzenia, za benzyne place minimalnie
mniej od Ciebie, reforma ubezpieczen Obamy, to jak wczoraj ocenil jeden z senatorow -
rak zlosliwy na systemie sluzby zdrowia.
Ty oceniasz rzad Tuska jako najgorszy, a w ocenie spolecznej ma on najlepsze  notowania.
Ja o autostradach czytam juz od 10 lat, dlaczego Ty tylko od trzech ?
Ale powrocmy do tematu. Wobec ostatniego postu MrW, o locie do Tbilisi, co mozna rzec
o b.prezydencie ? Ataman kozacki, watazka w stulu Bohuna i to wszystko.
Jezeli chodzi o procedure i organizacje lotow prezydenta do innych panstw, to na kanale
historycznym  emitowano ostatnio specjalny film (w USA), ktory polecam. Chetnie bym Ci
ten film przeslal (kopie sa do nabycia), ale musialbys miec uniwersalny odttwarzacz, z uwagi
na inny region.
W kazdym razie, za cala operacje odpowiadaja sluzby specjalne z ochrony prezydenta.
Ich decyzji musi sie podporzadkowac rowniez prezydent.!
Na co najmniej trzy dni przed ladowaniem prezydenckiej maszyny, na lotnisku docelowym
pojawiaja sie agenci Secret Service, badaja stan techniczny lotniska, wyposazenie, etc.
Jezeli np. na lotnisku nie ma podziemnych zbiornikow z paliwem, pobieraja probki z trzech
samochodow-cystern, a po pozytywnej analizie - plombuja zawartosc.
Jednoczesnie samolot transportowy przywozi samochod prezydenta i ew. kilka wozow dla
obstawy. I to oni (agenci) decyduja o detalach procedury, i jezeli warunki w danym kraju tak
dyktuja - rozmieszczaja snajperow, na odpowiednich stanowiskach.
Te dane ogladalem z okazji wizyty prezydenta w Kenii. Przez porownanie, eskapada
polskiego prezydenta, wyglada bardziej na cwiczenia harcerzy.
Oczywiscie, rozumiem brak srodkow, czego loty Tupowlewem sa najlepszym dowodem,
ale cos nie cos warto by sie od tych "durnych" hamerykanow nauczyc.
A Tusk ma prawo latac i w Dolomity, i do Peru, bo taki jest przywilej Jego stanowiska.
Zona Obamy z dziecmi spedzila niedawno urlop w Hiszpanii, ktory nas kosztowal $ 75 tys.
dziennie. O wizycie prezydenta w Indonezji, mozesz sobie poczytac w internecie, bo mnie
krew zalewa, jak o tym mysle.
Nie winie Cie za Twoje przekonania polityczne, ale za kozli upor w negowaniu oczywistych
faktow. Pamietaj, ze nasi dwaj ptrzedwojenni idole (Zwirko i Wigura), grzebneli sie w Cierlicku,
bedac "na gazie" (i nie mam na mysli paliwa lotniczego!).
To nie jest zadna analogia do gen.Blasika, a raczej do typowo polskiego kowboystwa !
Pozdrawiam - Bill

sekator

  • Gość
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #161 dnia: Stycznia 18, 2011, 18:05:20 »
Cytat: "billkronos"
Panstwo, w ktorym zyje, ma ponad 14 trylionow zadluzenia, za benzyne place minimalnie
mniej od Ciebie, reforma ubezpieczen Obamy, to jak wczoraj ocenil jeden z senatorow -
rak zlosliwy na systemie sluzby zdrowia.


Więc wracaj Billu, wracaj z tej nędzy do nas,do  kraju mlekiem i miodem płynącego pod rządami Donalda Tuska. Wtedy będziesz wiedział o czym ja piszę.  :faja:
Tylko nie zabieraj za sobą swojego jeepa, bo średnia pensja nie pozwoli Ci dojechać do Krakowa ( o ile wcześniej nie zerwiesz zawieszenia i nie załapiesz się na kilkanaście fotoradarów).

Cytat: "tad19601963"
Z sekatorem zgadzam się w 100% , Jarku dla ciebie proponuję poczytać Gogola żeby znaleźć portret psychologiczny urzędników rosyjskich ( wieża kontrolna ) bo do nich wojskowi na pewno się zaliczają


I to jest perfekcyjna znajomość rosyjskiej mentalności, a przytoczenie Gogola - bezcenne. Dzisiejszy dzień dokładnie potwierdził Twoją teorię.
pozdrawiam sekator

Offline billkronos

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #162 dnia: Stycznia 18, 2011, 20:29:09 »
Nie blaznuj Sekatorku. Wziales dwa zdania z ubocznego watku, a pominales sprawe
organizacji takiej prezydenckiej podrozy.
I chwalisz innego forumowicza za cytowanie Gogola. Cofnij sie do cara Piotra I-go,
tez moze byc przykladem rosyjskiej mentalnosc.i
Ja Wam obu radze: czytajcie mniej Gogola, a wiecej Googla !
Pozdrawiam - Bill
P.S. A z tym powrotem, to chyba zrezygnuje. Nie z powodow gospodarczych, nie.
Jestem po prostu niewolnikiem cieplego klimatu.

sekator

  • Gość
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #163 dnia: Stycznia 18, 2011, 22:20:51 »
Cytat: "billkronos"
Wziales dwa zdania z ubocznego watku, a pominales sprawe
organizacji takiej prezydenckiej podrozy


Drogi Billu, nie ja pominąłem, bo nie ja z ramienia rządu byłem jej organizatorem. Pozdrawiam serdecznie wierząc, że słońce Kaliforni ogrzeje Cię dużo skuteczniej od Słońca Dolomitów.
sekator

Offline Denver

  • Administrator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1121
  • ostatni dinozaur
    • Zobacz profil
Dyskusja nt. raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej
« Odpowiedź #164 dnia: Stycznia 18, 2011, 22:23:15 »
Cytat: "sekator"
Cytat: "Wojtek Dudek"
Witebsk


 :rotfl: Ubawiłeś mnie teraz. To taki fachowiec jak Ty nie wie o tym , że Witebsk był zamknięty?


Co za problem wylądować na zamkniętym lotnisku? Turecki samolot potrafił tak wylądować pod Poznaniem, to nasi rady by nie dali? Może zanimby dolecieli, ktoś by dojechał - otworzył furtki, zapalił światło [:
Swoją drogą kwestia lotnisk zapasowych to kwestia załatwiana na etapie planowania rejsu, a nie zmartwienia kontrolera lotu.