Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: Zapinanie pasów - za i przeciw  (Przeczytany 28036 razy)

Offline caarola

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 245
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« dnia: Września 20, 2010, 22:30:35 »
Cytat: "speedbax"
Dlatego zapinajmy pasy, zawsze.


Jestem najlepszym przykładem na to, że czasem NIE ZAPIĘCIE pasów, ratuje życie.
Pozbawione interpunkcji i pełne błędów posty to tak, jakbyś postawił piwo w brudnym kuflu z pływającą muchą i mówił, że masz problemy z myciem...

Offline Kuba

  • Administrator
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2248
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #1 dnia: Września 20, 2010, 22:33:18 »
Ale więcej razy chyba jednak to zapięcie pasów kogoś uratowało ;).
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, zapoznaj się z REGULAMINEM FORUM.

Zachęcam do obserwowania mojego bloga -
Chmielnik Jakubowy

Offline caarola

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 245
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #2 dnia: Września 20, 2010, 22:41:20 »
Cytat: "Kuba"
Ale więcej razy chyba jednak to zapięcie pasów kogoś uratowało ;).


No mnie już nie przekonasz :)
Pozbawione interpunkcji i pełne błędów posty to tak, jakbyś postawił piwo w brudnym kuflu z pływającą muchą i mówił, że masz problemy z myciem...

Offline Kuba

  • Administrator
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2248
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #3 dnia: Września 20, 2010, 22:44:51 »
Trudno, ale podejrzewam, że niefajnie jest, gdy pasażer wylatuje przez przednią szybę przy każdym mocniejszym hamowaniu ;).

Oj coś czuję, że bedzie trzeba wydzielić OT do motoryzacji ;].
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, zapoznaj się z REGULAMINEM FORUM.

Zachęcam do obserwowania mojego bloga -
Chmielnik Jakubowy

Offline caarola

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 245
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #4 dnia: Września 20, 2010, 22:46:13 »
Cytat: "Kuba"
Trudno, ale podejrzewam, że niefajnie jest, gdy pasażer wylatuje przez przednią szybę przy każdym mocniejszym hamowaniu ;).

Oj coś czuję, że bedzie trzeba wydzielić OT do motoryzacji ;].


Jestem wdzięczna losowi że jednak wyleciałam przez tę przednią szybę, bo tylko dzięki temu mam jeszcze nogi :)

Wydzielaj ;P
Pozbawione interpunkcji i pełne błędów posty to tak, jakbyś postawił piwo w brudnym kuflu z pływającą muchą i mówił, że masz problemy z myciem...

Offline arturrop1

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 195
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #5 dnia: Września 20, 2010, 22:48:28 »
na zdjęciu widać, że poduszki nie odpaliły, też mam w swoim aucie dwie i teraz zacząłem poważnie myśleć jak je sprawdzić, i poczytałem sobie na tej stronce i się załamałem

fałszywe poduszki powietrzne

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4699
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #6 dnia: Września 20, 2010, 22:48:36 »
Cytat: "caarola"
że czasem NIE ZAPIĘCIE pasów, ratuje życie.


Głupota plus wielkie szczęście czasami ratują życie, to fakt, jednak nie należy lekceważyć praw fizyki i mądrze korzystać z systemów bezpieczeństwa. Osobiście też kiedyś podchodziłem na luzie do tych spraw, lecz od kiedy zobaczyłem crash testy "na żywo" nabrałem respektu, to jest na prawdę powalające, jak się widzi skutki uderzeń na jakie narażeni są podróżujący samochodami. Zapinajmy pasy, one bardzo często ratują życie, szczególnie w autach z poduszkami.

Offline caarola

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 245
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #7 dnia: Września 20, 2010, 22:53:44 »
Cytat: "speedbax"
Cytat: "caarola"
że czasem NIE ZAPIĘCIE pasów, ratuje życie.


Głupota plus wielkie szczęście czasami ratują życie, to fakt, jednak nie należy lekceważyć praw fizyki i mądrze korzystać z systemów bezpieczeństwa. Osobiście też kiedyś podchodziłem na luzie do tych spraw, lecz od kiedy zobaczyłem crash testy "na żywo" nabrałem respektu,(...)


Cieszę się razem z Tobą, że do tej pory oglądałeś crash-testy a nie musiałeś w takowym uczestniczyć. Życzę Ci by tak pozostało.
Moje auto zmusza mnie do zapięcia pasów upierdliwym pikaniem i praktycznie robię to odruchowo. Tego dnia byłam pasażerem w innym aucie i jakoś tego nie zrobiłam. Dlaczego? widocznie tak miało być. I Twoje uszczypliwe teksty o głupocie naprawdę nie robią na mnie wrażenia, bo gdybym się zastosowała wtedy do tego o czym mówisz - to już byśmy nie pogadali.
Amen!
Pozbawione interpunkcji i pełne błędów posty to tak, jakbyś postawił piwo w brudnym kuflu z pływającą muchą i mówił, że masz problemy z myciem...

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4699
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #8 dnia: Września 20, 2010, 23:00:42 »
Cytat: "caarola"
Cieszę się razem z Tobą, że do tej pory oglądałeś crash-testy a nie musiałeś w takowym uczestniczyć. Życzę Ci by tak pozostało.


No i tutaj się mylisz, kiedyś wyleciałem z zakrętu na rozsypanym piasku i poleciałem w las, na szczęście miałem zapięte pasy i nic poważniejszego się nie stało. Dla mnie samo gadanie, że jazda bez pasów ratuje życie jest głupotą. Miałaś szczęście, pomyśl, czy pisanie o niezapinaniu pasów w ten sposób wnosi coś pozytywnego to tego tematu. Pozdrawiam i życzę bezwypadkowej jazdy.

Offline caarola

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 245
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #9 dnia: Września 20, 2010, 23:04:31 »
Zrozumiałbyś gdybyś był na moim miejscu. Z tamtego samochodu nie zostało nic. Dlatego nie ma siły która przekonałaby mnie że tylko zapięte pasy ratują życie. Bo niestety nie zawsze.
Ale żeby było jasne, nie zamierzam nikogo odwodzić od ich zapinania, bo chyba wydawało Ci się że to usiłuję zrobić.
Może po prostu wyjątek potwierdza regułę?
Dobranoc :)
Pozbawione interpunkcji i pełne błędów posty to tak, jakbyś postawił piwo w brudnym kuflu z pływającą muchą i mówił, że masz problemy z myciem...

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4699
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #10 dnia: Września 20, 2010, 23:13:39 »
Rozumiem Cię doskonale, każdy poważny wypadek to trauma i ciężko o nim zapomnieć, jednak bardzo często "tylko zapięte pasy" ratują życie, a to dlatego, że są jednym z elementów systemów bezpieczeństwa, których działanie podczas wypadku jest zsynchronizowane do milisekundy. Dzisiaj wydaje się ogromne pieniądze na te badania, i co najważniejsze, samochody stają się coraz bezpieczniejsze. Dlatego powtarzam z uporem maniaka : zapinajmy pasy, zawsze. :)

Wujek Sknerus

  • Gość
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #11 dnia: Września 21, 2010, 06:38:12 »
Cytat: "caarola"
Cytat: "speedbax"
Dlatego zapinajmy pasy, zawsze.


Jestem najlepszym przykładem na to, że czasem NIE ZAPIĘCIE pasów, ratuje życie.




Smiem twierdzic, ze zyjesz nie DZIEKI, lecz POMIMO niezapiecia pasow. Gdybys po wyleceniu przez szybe zatrzymala sie na drzewie to nie byloby co zbierac. A gdybys sie zakleszczyla w aucie z zapietymi pasami to, jak sama twierdzisz, nie mialabys "jedynie" nog.

Offline caarola

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 245
    • Zobacz profil
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #12 dnia: Września 21, 2010, 08:03:43 »
Ani miednicy, ani polowy kregosłupa.. jeszcze bardziej łopatologicznie potrzebujesz?
Pozbawione interpunkcji i pełne błędów posty to tak, jakbyś postawił piwo w brudnym kuflu z pływającą muchą i mówił, że masz problemy z myciem...

Wujek Sknerus

  • Gość
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #13 dnia: Września 21, 2010, 08:30:31 »
Jeszcze niedawno byly tylko nogi.

Poza tym i tak bys zyla, nawet bez miednicy i z uszkodzonym kregoslupem. Po uderzeniu w cokolwiek po wyleceniu przez szybe juz bys raczej nie przezyla.

Dlatego nadal uwazam, ze zyjesz pomimo braku pasow, nie dzieki ich nie zapieciu.

yak

  • Gość
Zapinanie pasów - za i przeciw
« Odpowiedź #14 dnia: Września 21, 2010, 08:31:33 »
Przestańmy "ćwiartować" caarolę, dyskutując co by jej urwało lub nie urwało. Fakt, miała szczęście, ale to już zasługa raczej Kogoś nad nami. Natomiast z pasami różnie bywa. Kiedyś wpadłem w poślizg, skasowałem poloneza na drzewie, wykpiłem się niewielkimi szramami od pasów na szyi, ale mnie utrzymały. Gorzej z samochodem, drzewo doszło do bloku silnika.
Sam pasów nie znoszę, szczególnie w mieście, ale... zapinam. Przynajmniej na trasie.