Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy  (Przeczytany 267280 razy)

Offline palana

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 95
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #150 dnia: Lutego 15, 2010, 17:45:13 »
"Dla mnie ty nie sprzątając po swoim psie jestes na tym samym poziomie co właśnie menel srający po krzakach, on nie sprząta i ty nie sprzątasz"

Brawo! Brawo! Brawo! Najlepszy post w tym temacie!!! Całkowicie się z tym zgadzam!

[ Dodano: 2010-02-15, 17:54 ]
Wg mnie każdy powinien sprzątać po swoim psie! KAŻDY! A tym którzy tego nie robią życzę aby każdego dnia trafiała się im lub ich dzieciom taka niespodzianka na bucie! Co do tamtych meneli i łobuzów.... To rozbite przystanki, butelki, menele itp nie sprawiają, że muszę czyścić sobie buty z kupy. Na chodnikach są wyłącznie psie odchody! I tego znieść nie mogę ani ja ani mój mąż.
Doświadczenie to dobra szkoła, ale czesne jest bardzo wysokie - Heirich Heine

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #151 dnia: Lutego 16, 2010, 18:10:01 »
Cytat: "ona"
że nie masz prawa przebywać na terenie placu zabaw z psem!

u nas na Wróbla nie ma ogrodzonego placu zabaw,są ogrodzone piaskownice,pies zawsze był za płotem.
Cytat: "ona"
nie wychodzisz z domu więc nie wiesz.
a dzieci moje to do szkoły i przedszkola odprowadzają się same.
Cytuj (zaznaczone)
Nasi psiarze mają to gdzieś, więc mieszkamy w wielkiej sralni.
nie wiem jak wasi psiarze,ale u nas wszyscy wchodzą w las.kupy na chodnikach są ale robione przez psy puszczane samopas lub bezdomne,a ich właścicieli i tak nie złapiesz.
Cytat: "ona"
Jeśli się nie ma gdzie wyjść z psem to po pierwsze się nie bierze psa, albo się po nim sprząta.
i dokładnie to samo napisałam wcześniej,ja bym psa do centrum nie wzięła.
Cytat: "Marshall"
Ci co posiadają psa są gorsi od ludzi wykluczonych społecznie

nowicjusz i zaczyna od ubliżania,dla mnie tacy jak ty do wykluczenia się nadają.
Cytat: "pendrajf"
lesie ludzi z psami jak na lekarstwo

ja jestem 4 razy dziennie,zapraszam na spacerek.
Cytat: "MrW"
Każdy własciciel pieska lub kotka wyprowadzając swojego ulubieca musiałby mieć przy sobie niezbędnik kupozbiorczy. Nie ma niezbędnika- mandacik- 100 zł płatne od razu.
W przypadku przyłapaniu opiekuna, że nie posprzątał po swoim zwierzaku - mandacik - 200 zł.
Egzekwowaniem zając się powinna Straż Miejska (myśle, że w tym by sie sprawdziła) oraz rozwinąłbym te uprawnienia na przedstawicieli TOZu. Zebrane w ten sposób środki przeznaczyłbym na dzialania statutowe TOZu oraz schroniska dla zwierzątek. A opiekunowie, gdyby raz, drugi zapłacić musieli, to zapewne szybko zmieniliby mentalność. Byłby same plusy takiego rozwiązania. Czyściej. Bogaciej dla potrzebujących zwierzątek oraz kulturalniej wśród osób posiadających zwierzątka.

i ja jestem za tym w 100%
Cytat: "Storczyk"
Nic by się nie zmieniło ,tylko nagle drastycznie wzrosła by liczba porzuconych psów .Mentalności ludzkiej tak szybko się nie da zmienić.Na to trzeba czasu a nam do Europy jeszcze trochę brakuje .

psy porzucone są i będą czy sprzątać nie trzeba czy będzie trzeba,jeżeli ktoś chce psa to po nim posprząta,jeżeli nie chce to znajdzie sobie inny powód aby sie psa pozbyć.
Cytat: "MrW"
Jak się chce to i można. Albo inaczej: jak sie da bacika to szybko się nauczą.

racja
Cytat: "MrW"
obowiązek rejestracji psa pod groźba sankcji i odpowiednie tego egzekwowanie.

to powinno być wprowadzone już dawno.
Cytat: "archanioł"
Jedyne wyjście to zgoda wszystkich współlokatorów budynku na posiadanie psa w bloku. Jeden się nie zgodzi i psa niet!

to jeszcze wprowadź dla ludzi,że nie mogą mieć dzieci,niektórym by się przydało.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline Marshall

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 96
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #152 dnia: Lutego 16, 2010, 20:38:55 »
Tatankas Ja bym Ciebie z tego Wróblewskiego bardzo szybko wykluczył..... Masz szczęście, że mieszkasz z drugiej strony Polic.  :devil: Masz sprzątać po swoim psie to jest twój zasrany obowiązek!

Offline jasia

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 556
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #153 dnia: Lutego 16, 2010, 21:32:57 »
Marshall, może przeczytasz poprzednie posty, a nie przelecisz je oczami...
Jeszcze  nie słyszałam o tym, żeby sprzątać po psie w lesie.
pozdrawiam

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #154 dnia: Lutego 17, 2010, 11:06:28 »
Cytat: "Marshall"
Masz sprzątać po swoim psie to jest twój zasrany obowiązek!

swój zasrany obowiązek spełnię,jeżeli pies mi się załatwi gdzieś w mieście ale kazać mi sprzątać w lesie to już lekka przesada.czytaj uważniej,jak napisałam wcześniej,nie tylko bym sprzątnęła po swoim psie ale także zwracam uwagę innym i to nie tylko na forum,gdzie jestem anonimowa.zwróć uwagę oko w oko,głupio im się zrobi i posprzątają a nie na forum afera a i tak nic to nie poskutkuje.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline Marshall

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 96
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #155 dnia: Lutego 17, 2010, 14:18:35 »
tatankas  chcę tylko powiedzieć ze trzeba sprzątać i koniec! wydaję mi się że las też służy wszystkim nie tylko posiadaczy psów ale to jest moje zdanie. Jeżeli sprzątasz po swoim psie to Ciebie szanuje ale niestety to sprzątanie też może być anonimowe jak napisałaś (jak nie zobaczę to nie uwierzę ) Pozdrawiam

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #156 dnia: Lutego 17, 2010, 14:28:20 »
Cytuj (zaznaczone)
wydaję mi się że las też służy wszystkim nie tylko posiadaczy psów

to samo tyczy się palaczy tytoniu,tych co trują powietrze jeżdżąc samochodem,tych co latają samolotami(zaznaczam,że ja też robię większość z tych rzeczy ale nie wszyscy i niektórym też to przeszkadza i nie ma takiej afery i nagonki jak w tej sytuacji na psy i psiarzy).Psa mam po to,aby przejść się z nim do lasu na spacer(bo czasami człowiekowi się nic nie chce a tak to musi wyjść i koniec,a nie po to aby za nim latać nawet po lesie i kupy zbierać).także z tym lasem to już nie przesadzaj.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

bob

  • Gość
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #157 dnia: Lutego 18, 2010, 06:43:14 »
To chyba nienajlepsze porównanie... Palacze owszem: również emitują zapachy, które nie wszystkim odpowiadają. Ale nieporównanie trudniej jest poślizgnąć się na pecie, niż na dobrze uplasowanej, soczystej, zamaskowanej igliwiem kupie... Dla jasności dodam, że sam uwielbiałem chodzić z psinką, i przed każdym wyjściem wkładałem do kieszeni zwykłą jednorazówkę (można nawet taką "gratisową" ze stoiska warzywnego). Pozdrawiam!

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #158 dnia: Lutego 18, 2010, 10:44:39 »
już nie ma gratisowych nawet w warzywniakach,jeszcze raz pisze,ja tam do lasu idę i mam spokój.sprzątanie popieram,ale nie można takiej nagonki robić na psiarzy jeżeli jesteś np.palaczem,który rzuca pety gdzie popadnie.fakt faktem,trudniej się poślizgnąć ,mniej razi na krótką metę,ale jak spojrzysz po miesiącu to kupy już nie będzie(nawóz bardzo dobry dla roślinek) a pet będzie jeszcze i to dużo dłużej.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline ona

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #159 dnia: Lutego 18, 2010, 12:36:00 »
Jak to kupy już nie będzie? Przecież na to miejsce pojawi się kilkanaście następnych!!! Mnie osobiście rażą i pety i kupy, ale przyznam, że kupy bardziej. Jak wejdę w peta to czyścić butów nie musze. Przeszkadzają mi pety i palenie na klatkach schodowych, u mnie w klatce jedna osoba pali i zaśmieca i jest to psiarz właśnie... A co do zwracania uwagi włascicielom piesków, to jesli bym miała taką misję osobistej walki z brudasami to chyba po wyjściu z domu nic innego bym nie robiła tylko uganiała się za psiarzami, bo psiarza z pupilem robiącym kupę na srodku trawnika można spotkac co kilka metrów. Chyba ostatnią rzeczą jaką psiarz by zrobił po zwróceniu mu uwagi by było posprzątanie po psie !! Po pokroju większości psiarzy szybciej by można było się spodziewać głupkowatej miny bądź wyzwiska pod moim adresem! Pewnie są i wyjątki (omoże z 0, 01 %) ci co sprzątają, ale ja osobiście odkąd mieszkam w Policach się ze zjawiskiem sprzątania po psie nie spotkałam. Co do gratisowych worków to jeszcze by tego brakowalo by je dawali, co jeszcze? Może jeszcze gratisowa pomoc do posprzątania po psie ? chcialaś psa to płać! A co właściciele kotów nie płacą za piaseczek do kuwet? Właściciele świnek morskich za sianko? Psiarze to by chcieli wszystko za darmo! a najlepiej to by im pasowało nie robić nic, tylko wyjść przed klatkę schodową, pies niech zrobi sowje i do domu!

A wracając do sprzątania po psie w lesie to ja oczywiście jestem jak najbardziej za, zwłaszcza jesli jest to lasek blisko blokowisk (przykładowo lasek prowadzący na cmentarz), okoliczni mieszkańczy zrobili sobie w nim wychodek dla pupili i czują się usprawiedliwieni bo metr w las  weszli...Każdy kto chodzi do lasu przy osiedlu wie co się dzieje. Kilka metrów przy wejściu jedna wielka, gnojowica. Parę metrów w głąb już kup brak...

Jestem też jak najbardziej za rejestracją psów, zwiększeniem podatków za posiadanie psa w bloku. Podoba mi się też pomysł zgody wszystkich mieszkańców by dany sąsiad psa przygarnął :) Liczbę psów w blokach trzeba ograniczyć, nie mieszkamy w gospodarstwach hodowlanych, tylko w blokach !!!

pendrajf

  • Gość
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #160 dnia: Lutego 18, 2010, 12:57:06 »
Popieram ona w 100% ! Lepiej tego napisać nie można było.
Jak juz ktoś wcześniej pisał, nie sprzątasz po psie - jesteś chamem i brudasem. Nic tego nie zmieni, żadne tłumaczenia, żadne argumenty NIC.
A dla tych co przytaczają inne aspołeczne zachowania, jak niszczenie mienia czy zaśmiecanie butelkami, petami itp. to przypominam, że ów wątek jest o psich odchodach. Nikt z wyrażających tu oburzenie zachowaniem psiarzy nie usprawiedliwia innych patologicznych zachowań. Idąc takim tokiem myslenia to należy ścigać tylko morderców, a na resztę przestępczości i prymitywnego zachowania przymknąć oko.

Offline MrW

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 443
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #161 dnia: Lutego 24, 2010, 13:42:48 »
Powróce do tematu.
Otóż okazuje się, iż problem ten nie tylko dotyka mieszkańców naszych Polic. Poniżej zamieszczam artykuł z gs24:

Plaga psich kup w Świnoujściu. Straż miejska wystawia mandaty
Hanna Nowak-Lachowska, hanna.lachowska@mediaregionalne.pl
50 złotych kary dostała wczoraj kobieta, której pies załatwił się na chodniku przy ulicy Grunwaldzkiej. – Psich odchodów jest już więcej, niż śniegu – alarmują mieszkańcy. – Nie można przejść chodnikiem, żeby w coś nie wdepnąć.
 
Każdy właściciel czworonoga ma obowiązek sprzątać jego odchody.

W mieście mało kto już mówi o śniegu i związanych z tym kłopotach. Teraz na tapecie są psie kupy.

– Nie wiem, co się dzieje? – zastanawia się Marzena Krauz. – Przed tą zimą nie było tyle tych kup. Teraz jest po prostu masakra.

Ludzie klną i zastanawiają się, kto jest odpowiedzialny za porządek na chodnikach.

– Za sprzątanie chodników odpowiedzialni są ich zarządcy – tłumaczy Adam Waś, komendant Straży Miejskiej w Świnoujściu. – W zależności od tego, do kogo należy konkretny teren, czy do wspólnoty mieszkaniowej, czy spółdzielni lub też do miasta albo jest prywatną posesją, to ten jest odpowiedzialny.

Dodaje, że wiele osób sprząta po swoich psach. Ale wciąż za mało. Niektórzy winią miejskich strażników, że nie karzą ludzi mandatami. Ale, jak się okazuje, to nie jest takie proste. Psa trzeba bowiem złapać na gorącym uczynku.

– Jak widzimy taka sytuację, to natychmiast interweniujemy – zapewnia Adam Waś. – W tygodniu mamy 3-4 takie sytuacje. Inaczej nie ma jak dojść do właściciela i udowodnić mu, że nie posprzątał po swoim psie.

Jest jeszcze jedno wyjście. Jeśli ktoś widzi załatwiającego się na chodniku psa, może zadzwonić po straż miejską.

– I ludzie bardzo często do nas dzwonią – mówi Adam Waś.

Tyle, że wtedy zgłaszający problem, musi zeznać do protokołu, że widział jak pies konkretnej osoby załatwiał się na chodniku. Jeśli właściciel próbuje się wykręcić, sprawa trafia do sądu.

– Ludzie nie chcą oficjalnie zeznawać, bo zwykle chodzi o ich sąsiadów – mówią miejscy strażnicy. – Z jednej strony wkurzają się na psie kupy, a z drugiej nie chcą zadzierać z sąsiadami. I tak kółko się zamyka.

W takich sytuacjach strażnicy mogą jedynie ostrzegać właścicieli psów. A to oczywiście, jak to dotychczas bywało, nic nie daje.


Muszę stwierdzić, iż ostatnio sporo o tym myślałem. A to za sprawą naszego kolegi archanioła, który przy okazji tematu o potrąconym pisku dał mi sporo do myślenia (w tym miejscu archaniele ukłony w Twoim kierunku).
Chodzi mnie przede wszystkim właśnie o kwestię odpowiedzialności. Pominę tu sprawy obowiązku zadbania o teren przez Zarządców nieruchomości a skoncetruje się na problemie włascicieli.
Wcześniej już zasygnalizowałem, iż powinien być wprowadzony system restrykcji mandatowych. Być może to za mało, by uświadomiśc właścicieli psów. System podatkowy- podatek od posiadania psa. Jak najbardziej jestem za. Z tym, że wcześniej napisałem by środki z tego podatku były przeznaczna na schroniska. Jednak trochę zmieniam zdanie. Część środków na schroniska a częśc na sterylizacje i kastrowanie... być może to jest nieetyczne i może budzić sprzeciw, ale jak to określa archanioł- lepsza jest profilaktyka niż późniejsze leczenie. Koleja sprawą jest rejestracjai czipowanie psów i kotów. Mało tego- wprowadziłbym dokładną rejestrację i koncesjonowanie hodowli - dlaczego? - by wprowadzić bardziej szczelny system kontroli urodzeń. Przesiedziałem ostatnio sporo czasu na różnego rodzaju stronach i forach internetowych zajmujących sie problematyką zwierząt. Doszedłem do wniosku, iż konieczność nabycia pupila od licencjonowanego hodowcy z jednej strony wprowadzi w pewnym sensie obowiązek zajmowania się zwierzątkiem a z drugiej strony - znacząco ograniczy dzikie, niekontrolowane hodowle. A co to da? Psy z przypadkowego miotu- bądź zostaja zabijane, bądź trafiają do schornisk, bądź trafiają na ulicę, w najlepszym przypadku ktoś takiego psiaka przygarnie. Młody psiaczek jest fajną zabawką i wtenczas można się nim nacieszyć. Ale z czasem staje się ciężarem. Właściciele już nie tak chcętnie wyprowadzają go na spacery- najlepiej wypuścić samopas. stąd częste problemy z zabrudzeniem naszych chodników. Nie będe tego rozwjał i powtarzał się.
Natomiast system szczelnej kontroli i warunków hodowlanych ograniczy popyt. Psy z hodowli nabywają pasjonaci. Zresztą, jak mają wydać odkilkuset do kilki tysęcy za psiaka, to wiadomo, że musi to być pasja. Tacy ludzie już inaczej podchodzą do swoich pupili. Oczywiście mogą zdarzać się niehluje, ale raczej świadomość wśród pasjonatów danych ras jest znacznie wyższa niż u przypadkowych właścicieli zwierząt.
Jako przykład takiego postępowania podam naszą wspólną forumową znajomą - Draculę. (pozdrowionka) i myśle, ż eona moją tezę poprze.
BYć może powyższe spostrzeżenia mogą budzić wątpliwości etyczne, jednakże myśle, iż z jednej strony takie rozwiązania pozwolą rozwiązać nieco problem bezdomnych zwierząt a z drugiej strony pozwolą na większe uświadomienie właścicieli zwierząt.
A co Państwo o tym sądzą?

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #162 dnia: Lutego 24, 2010, 18:23:42 »
Cytat: "MrW"
Jako przykład takiego postępowania podam naszą wspólną forumową znajomą - Draculę. (pozdrowionka) i myśle, ż eona moją tezę poprze.


Mariusz podpisuję się pod Twoimi słowami wszystkimi 16 łapami moich czworonogów ;)
Dlatego m.in. jestem takim przeciwnikiem pseudohodowli,  ogłoszeń typu "uroczy piesek szuka suczki" itp. :/ i tłumaczeń, że ktoś chce psa bez rodowodu bo wystawy go nie interesują.
Problem posiadania psów- tak problem! Tkwi znacznie głębiej niż tylko w merdającym ogonku czy uroku szczeniaczka.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #163 dnia: Lutego 24, 2010, 19:19:58 »
MrW, zgadzam się z tobą w 100%,sterylizacja,kastracja,czipowanie,redukcja pseudohodowli i mandaty.przykład:moją suczkę bokserkę wykupiłam z pseudo,nie mogłam pozwolić,by kupił ją następny zły człowiek,który będzie traktował jak maszynkę do pieniędzy.pies w wieku ponad 2 miesięcy ważył 4kg(z hodowli bierzesz 8 tygodniowego-8 kg)przez miesiąc latałam co dwa dni do weta na zastrzyki,odrobaczania(szczeniak zarobaczony,z katarem,kaszlem).teraz już doszła do siebie(zajęło nam to 4 miesiące intensywnego karmienia,leczenia).po pierwszej cieczce lecimy na sterylizację(choć jak bym chciała,to bym już miała kilku chętnych na szczeniaki,wysyłam wszystkich do schroniska,tam jest mnóstwo psów potrzebujących domów)wiem,że nie powinnam kupować z pseudo,ale gdyby nie ja,suczka by nie przeżyła,a oddać dobrowolnie mi nie chcieli,zanim bym to odpowiednim władzom zgłosiła,psa już by nie było.byłam u rodziny w Barlinku,co innego,gdyby to działo się u nas w mieście.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

tad19601963

  • Gość
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #164 dnia: Lutego 26, 2010, 19:12:31 »
Teraz jak jest odwilż, świetnie widać gdzie nasze pupilki (dzięki właścicielom ) zostawiły kupki, nie mogę idąc chodnikiem znaleźć miejsca żeby nie wdepnąć ( i tak pewnie na podeszwach obuwia przyniosę kupkę do domu ) nie atakuję kochanych piesków ( sam nie mam ze względów na odpowiedzialność ) ale Ich właścicieli.