Nie jest tajemnicą, że bogatszy ma lżejsze życie. Chyba nie ma w tym nic dziwnego. Czasy "wszystkim po równo" już się dawno skończyły.
Poza tym, pod niektórymi blokami, lub w ich bliskim sąsiedzctwie są płatne parkingi strzeżone, na których nie ma 100% obłożenia.