Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: Posiłki w przedszkolu nr 8  (Przeczytany 8114 razy)

Offline Vitao

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 108
    • Zobacz profil
Posiłki w przedszkolu nr 8
« dnia: Lipca 24, 2017, 11:06:55 »
Witam serdecznie ! Chciałam poruszyć temat posiłków w przedszkolu nr 8 na Wyszyńskiego. A dokładniej zmiany godzin ich podania od września. Rodzice którzy byli na zebraniu pewnie słyszeli i widziałam, że większość była nie zadowolona, gdyż zupka i drugie danie będzie podawane dzieciom koło 11.30 jednocześnie. Rodzice wyrazili swoje niezadowolenie, ponieważ większość maluchów nie wcisnie "Na raz " dwóch dań. I pewnie po zupce nie rusza drugiego dania. Moje dziecko nie nalezy do niejadków, ale dwa dania na raz to przesyt. Dodam, ze w przedszkolach dania są podzielone na dwie raty - przed i po drzemce.Po spaniu w przesszkolu nr 8 dzieci, które zajadly tylko zupkę już do godziny odebrania przez rodziców nie zjedzą już ciepłego posiłku. A mama która siedziała koło mnie mówiła, że córka będzie odbierana po 16.. Po drzemce na chwilę obecną będzie podwieczorek w postaci np jabłka lub drożdżówki. Rozpytywalam osoby znajome pracujące w przedszkolach i każda potwierdziła, że to bez sensu, maluchy ledwo jedzą w całości pierwsze danie, ale zupka po spaniu wtedy lepiej smakuje. Pani dyrektor na zebraniu stwierdzila, że zupa po drzemce nie cieszyła się powodzeniem. Ale czy w takim razie drugie danie będzie niejedzone i zmarnowane? Nikt dzieciom potem tego nie podgrzeje koło 14 defacto w porze obiadowej. Chciałam się zapytać rodziców przedszkolaków co uważają na ten temat. Rodzice na zebraniu raczej nie zostali wysłuchani i temat został przerwany. Dzieci które odbierane będą po drzemce idą na obiad do domu, wiadomo, ale szkoda dzieci które będą czekać na rodziców dłużej o jabłku albo kisielu.

Offline Pablo

  • Bywalec
  • **
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Posiłki w przedszkolu nr 8
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 24, 2017, 13:04:31 »
W pełni się z Tobą zgadzam. W tej chwili moje dziecko uczęszcza do żłobka gdzie posiłki są podzielone, ale i tak odbierając córkę po 16 muszę gnać na obiad bo dziecko jest głodne. Wydaje mi się że dzielenie posiłków będzie zależało od woli dyrekcji. Nie wiem na ile informacje na stronie przedszkola są aktualne ale plan dnia zakłada podział obiadu na 2 części.

Offline Vitao

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 108
    • Zobacz profil
Odp: Posiłki w przedszkolu nr 8
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 24, 2017, 14:08:12 »
Na stronie najwyraźniej są nieaktualne. O zmianach Pani Dyrektor informowała na zebraniu w czerwcu. Podobno w przedszkolu nr 11 jest podobnie. Dwa obiady na raz. Może są tu rodzice dzieci i powiedzą jak to wygląda w praktyce?

Offline koko

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 324
    • Zobacz profil
Odp: Posiłki w przedszkolu nr 8
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 25, 2017, 02:03:55 »
Moja wnuczka chodzi do PP 9 w Policach. Tam dzieci jedzą zupę przed spaniem (jeśli śpią, bo nie ma obowiązku leżakowania), a po nim drugie danie. To bardzo dobre rozwiązanie. Dzieci same nalewają zupę, uczą się samodzielności. Szczerze mówiąc nie słyszałam, by inne polickie przedszkola dzieliły obiad na dwie części. 

Offline grzegorz.ufniarz

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • http://www.grzegorzufniarz.pl
Odp: Posiłki w przedszkolu nr 8
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 25, 2017, 08:35:43 »
Proszę się skontaktować z przedszkolem w sprawie posiłków.
W związku z rozbudową PP 8 i PP 5 na początku roku szkolnego przedszkola nie będą działały w normalnym trybie. Ma to potrwać maksimum 2 miesiące, do czasu ostatecznego zakończenia prac przy rozbudowie.

Offline Robercik32

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 254
    • Zobacz profil
Odp: Posiłki w przedszkolu nr 8
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 27, 2017, 19:10:07 »
Maksimum dwa miesiące powiada pan.
A ja już słyszałem w SP8 ( nieoficjalnie ) że nasze dzieci które tam pójdą jako 3 latki spędzą tam 6 miesięcy.

Post Merge: Lipca 27, 2017, 19:11:25
Zastanawia mnie fakt czemu do szkól nie wyśle się 6 latków które i tak za rok pójdą do jakiejś szkoły, tylko 3 latków skazuje się na taki stres.
Zastanawiam się kto wpadł na tak kretyński pomysł.

Offline dapol

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2269
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Posiłki w przedszkolu nr 8
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 27, 2017, 20:11:58 »
Jak to kto? Pis
wszelkie błędy stylistyczne ortograficzne oraz interpunkcyjne są zamierzone. jakiekolwiek powielanie ich bez mojej zgody jest zabronione!

Offline planeta

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 258
    • Zobacz profil
Odp: Posiłki w przedszkolu nr 8
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 27, 2017, 20:26:21 »
Maksimum 2 miesiące? Ciekawa jestem dla kogo jest ta wersja? Bo nawet na zebraniu dla rodzicow dyrekcja mowila, ze mamy się liczyć z tym, ze potrwa to minimum do końca listopada....

Offline Vitao

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 108
    • Zobacz profil
Odp: Posiłki w przedszkolu nr 8
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 27, 2017, 23:20:17 »
Nie, nie drodzy Państwo. Trzylatki trafiają na "stare" sale od września, od pierwszego lub z paro dniowym poślizgiem. Nie idą na nowe sale, na które będą musiały poczekać starsze dzieci(chyba tylko sześciolatki ). Na pewno nie idą do filii ósemki. Jedna posiłki to rzecz niezmienna. Posiłki dwudniowe o tej samej godzinie mają zostać na stałe. W tym rzecz.

Offline włodziu

  • Bywalec
  • **
  • Wiadomości: 36
    • Zobacz profil
Odp: Posiłki w przedszkolu nr 8
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 30, 2017, 18:24:00 »
Witam serdecznie ! Chciałam poruszyć temat posiłków w przedszkolu nr 8 na Wyszyńskiego. A dokładniej zmiany godzin ich podania od września. Rodzice którzy byli na zebraniu pewnie słyszeli i widziałam, że większość była nie zadowolona, gdyż zupka i drugie danie będzie podawane dzieciom koło 11.30 jednocześnie. Rodzice wyrazili swoje niezadowolenie, ponieważ większość maluchów nie wcisnie "Na raz " dwóch dań. I pewnie po zupce nie rusza drugiego dania. Moje dziecko nie nalezy do niejadków, ale dwa dania na raz to przesyt. Dodam, ze w przedszkolach dania są podzielone na dwie raty - przed i po drzemce.Po spaniu w przesszkolu nr 8 dzieci, które zajadly tylko zupkę już do godziny odebrania przez rodziców nie zjedzą już ciepłego posiłku. A mama która siedziała koło mnie mówiła, że córka będzie odbierana po 16.. Po drzemce na chwilę obecną będzie podwieczorek w postaci np jabłka lub drożdżówki. Rozpytywalam osoby znajome pracujące w przedszkolach i każda potwierdziła, że to bez sensu, maluchy ledwo jedzą w całości pierwsze danie, ale zupka po spaniu wtedy lepiej smakuje. Pani dyrektor na zebraniu stwierdzila, że zupa po drzemce nie cieszyła się powodzeniem. Ale czy w takim razie drugie danie będzie niejedzone i zmarnowane? Nikt dzieciom potem tego nie podgrzeje koło 14 defacto w porze obiadowej. Chciałam się zapytać rodziców przedszkolaków co uważają na ten temat. Rodzice na zebraniu raczej nie zostali wysłuchani i temat został przerwany. Dzieci które odbierane będą po drzemce idą na obiad do domu, wiadomo, ale szkoda dzieci które będą czekać na rodziców dłużej o jabłku albo kisielu.


Moja żona pracowała w jednym z polickich przedszkoli w latach 90 jako wychowawca. Moje córki chodziły w tym czasie też do jednego z przedszkoli a wcześniej do żłobka miejskiego przy obecnej Bankowej.
Z tego co mówi moja małżonka oraz z obserwacji własnych zarówno w żłobku jak i w przedszkolu dzieci miały obiad około godz. 12 (zupę i drugie danie - jedno po drugim bez żadnej przerwy. Porcje były przystosowane do wieku dzieci a nie jak dla dorosłego więc dzieci dawały radę je zjeść a potem szły na poobiednią drzemkę. około godz. 14 dzieci zjadały podwieczorek i czekały na rodziców.
Nasze córki też często po powrocie do domu (około godz. 16 zjadały albo drugi podwieczorek albo z nami drugi obiad. Większość tych dzieci z tamtych czasów ma obecnie własne dzieci i zapomniało jak było gdy same chodziły do przedszkola.
W domu rodzice też nie stoją cały czas przy kuchni aby dzieci zjadały posiłek na raty. A tak poza tym nawet człowiek dorosły nie ma ochoty na obfity posiłek tuż po przebudzeniu. więc nie przesadzajmy z tym lamentem.