Police i okolice > Trudne tematy

Związki Zawodowe w Zch Police

<< < (2/17) > >>

Konkret:
Po pierwsze w przeciwieństwie do Związków, mnie przepisy prawa nie chronią przed zwolnieniem jak zacznę robić coś, co się pracodawcy nie spodoba.

Po drugie płacę składki właśnie po to, żeby Związki mnie reprezentowały. Jeżeli to ja mam latać i robić coś za Związki to najpierw poproszę, żeby te wszystkie składki wpływały na moje konto.

Po trzecie twierdzisz, że pracownicy na wydziałach to siła. To pewnie dlatego nikt z pracownikami nie konsultował tych planowanych zmian na pakowniach. Zarząd najnormalniej przestraszył się tej siły  ::)

Nadal oczekuję konkretnych odpowiedzi na zadanie wcześniej pytania.

An_na:
Konkret- gdybym ja płaciła na coś 4tys w zamian za 1 tys to rodzina by mnie ubezwłasnowolniła:). Nie wiem czy na pewno pracujesz na zakładzie czy może jesteś wynajętym przez kogoś klakierem aby w zz nawalać bo zapomniałeś dodać o 1800 zł netto na karty( gotówka), nagrodzie rocznej( pełne wynagrodzenie wraz z dodatkiem) czyli minimum ok 3000zł brutto, wczasy pod gruszą min 1350, paczka dla dziecka blisko stówka, no i te 800 zl. To ile mamy? SIEDEM tysięcy żywej gotówki dodatkowo przy najniższym wynagrodzeniu. O płaconych a wcześniej wynegocjowanych dodatkach nie wspomnę:900zl miesiecznie za pracę na zmiany, 300 mies za funkcje skoczka, 180ankk zl mies za funcję ratownika chemicznego, tyle samo za technicznego, 2 zł za godzinę pracy dodatku brygadzistowskiego( w miesiącu 176 godzx2zł=352zł). No i 5bop (2 ranki,2 popoludniówki,2nocki=co daje 35 godzin w tygodniu a nie 40 jak ranna zmiana co w roku daje ok trzydziestu paru dni więcej na odpoczynek i regenerację sił). Jubileuszówki co pięć lat a pierwsza już po 10 latach pracy.

heineken:

--- Cytat: An_na w Września 24, 2015, 17:40:48 ---5bop (2 ranki,2 popoludniówki,2nocki=co daje 35 godzin w tygodniu a nie 40 jak ranna zmiana co w roku daje ok trzydziestu paru dni więcej na odpoczynek i regenerację sił).
--- Koniec cytatu ---
zapomniała Pani wspomnieć o erkach (R) czyli 12 dniach dodatkowego przyjścia do pracy.

A o pieniądzach o których Pani pisze
--- Cytat: An_na w Września 24, 2015, 17:40:48 ---SIEDEM tysięcy żywej gotówki dodatkowo przy najniższym wynagrodzeniu.
--- Koniec cytatu ---
to przecież nie z pieniędzy związków.

An_na:
Zgadza się. R ki to dodatkowe dni do dopracowania, które już są w tych 35 h tygodniowo o których piasałam. Jest ich w 16to tygodniowym okresie rozliczeniowym od dwóch do czterech w celu wyrównania czasu pracy dla wszystkich brygad. Jedna R to 8 godzin. Brygad jest 5 i nie wszystkie mają po tyle samo godzin w okresie rozliczeniowym,stąd godziny do dopracowania tzw.R. To po pierwsze, po drugie no oczywiście, że te pieniądze nie są od związków tylko wynegocjowne przez nich. Taka ich rola. Z drugiej strony tak krawiec kraje jak mu materii staje. Było ciężko to sami wnioskowaliśmy o odstąpienie od niektórych zapisów tylko po to, aby była praca. Związki nie są od dawania pieniędzy a ich zakres określa ustawa o związkach zawodowych, kodeks pracy itd. Związki dla swoich członków u nas w Policach dają zapomogi w postaci bonów etc. Jako przykład znany mi najbardziej czyli zz ruchu ciągłego: składka 27 zł miesięcznie, "zapomogi"na dzień kobiet 50 zł, na Boże Narodzenie 250zł. Reszta, która zostaje przeznaczana jest na zasiłki statutowe z tytułu urodzenia dziecka, zgonu ojca, matki, dziecka, teścia, teściowej czy samego członka. W Puławach przykładowo nie dają nic.
Post Merge: Września 24, 2015, 19:28:13 Dla osób, które mają dostęp do intranetu proponuję wejść w zakładkę harmonogramy pracy i zobaczycie jak której brygadzie wychodzi czas pracy i skąd te R :)

heineken:
Pani Anno wiemy skąd erki ale rocznie i tak każda zmiana ma ich po 12 ( czyli raz 4, dwa razy po 2 i raz 2 erki =12 rocznie) i nie są wliczone do tych 35 godzin o których Pani pisała bo jeśli kwartalnie przypadną 4 erki to wtedy mamy 4 x po 7 dni pracy czyli 56 godzin
a nie jak pani pisze 2 ranki + 2 popołudniówki 2 nocki  to 35 godzin bo mi wyszło że to 48 godzin, czyli więcej niż jednozmianowi, a 900 PLN za pracę na zmiany to i tak za mało biorąc pod uwagę fakt że pracujemy w weekendy i święta, podczas gdy jednozmianowcom przysługuje dzień wolny za to że święto przypada w sobotę, wiem zapewnia to ustawa.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej