Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: Palenie na balkonach  (Przeczytany 6003 razy)

Offline Monteskiusz

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
    • Zobacz profil
Palenie na balkonach
« dnia: Maja 27, 2014, 21:11:19 »
Szukałem na forum podobnego wątku jednak nic pokrewnego nie znalazłem. Otóż chciałbym poruszyć problem palenia na balkonach i jego zapachowego jaki i zdrowotnego wpływu na mieszkańców bloków oraz o regulaminie, który winien regulować podobne sprawy.
Otóż pewnie jak wielu z was nie jestem jedynym, który jest zmuszony poprzez zamieszkanie w blokach jak i posiadanie niefrasobliwych, palących sąsiadów, skazanym na wdychanie dymu papierosowego z powodu osób palących na balkonach, bądź w oknach swoich mieszkań. Nie będę poruszał oczywistego faktu jakim jest prymat osób niepalących nad palącymi z punktu etycznego jak i zdroworozsądkowego oraz argumentom że we własnym mieszkaniu można robić co się chce (zasada ograniczenia wolności jednostki tam gdzie rozpoczyna się wolność drugiej jednostki). Proceder ten jest wysoce irytujący ze względu na duże zasmrodzenie mieszkań sąsiadów, którzy nie chcąc smrodzić sobie w mieszkaniach przerzucają ten przykry zapach na sąsiadów. Należę do spółdzielni Chemik, jednak po zapoznaniu z regulaminem nie znalazłem żadnego zapisu regulującego tę sprawę, co uważam za duże uchybienie. Coraz to nowe spółdzielnie aktualizują swoje regulaminy o przepisy zakazujące palenia na balkonach jak i w oknach mieszkań co spotyka się z dużą przychylnością mieszkańców.
Pytanie jest co sądzicie o tym problemie, czy was również on dotyka i jakie są możliwości zaradzenia jemu.

Offline mieszkaniec

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 164
    • Zobacz profil
Odp: Palenie na balkonach
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 27, 2014, 22:03:05 »
mieszkam na parterze i troche mnie denerwuje smród papierosów, sam kiedys byłem osoba palącą ale dzis zapach ten mi bardzo przeszkadza, niestety nie zwracam uwagi sąsiadowi z obok balkonu bo chcę utrzymywać z nim dobre relacje, wydaje mi się że sprawa jest indywidualna, ale powiem szczeze ze nie spotkałem się z zapisem regulującym tę sprawę

Offline ona

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
Odp: Palenie na balkonach
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 27, 2014, 23:07:34 »
U nas ostatnio karteczka na drzwiach wejściowych od klatki schodowej wisiała o zakazie rzucania niedopałków przez okno. Karteczka ze Spółdzielni. Tak więc wygląda na to, ze palić można, rzucać pety za okno już nie. Mnie najbardziej irytują sąsiedzi palący na klatce, idzie taki z fajką i smrodzi, jak by nie mógł minuty wytrzymać i odpalić tego śmierdziucha jak już będzie na powietrzu  >:(
Inna sprawa, że ludzie to jednak chyba dużo zarabiają, ze ich stać by tyle kasy z dymem puszczać  ::) A jeszcze jak cała rodzina pali to wręcz majątek z dymem idzie. No ale co kto lubi... ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2014, 23:09:18 wysłana przez ona »

Offline Power

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 560
    • Zobacz profil
Odp: Palenie na balkonach
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 28, 2014, 07:05:54 »
Proceder ten jest wysoce irytujący ze względu na duże zasmrodzenie mieszkań sąsiadów, którzy nie chcąc smrodzić sobie w mieszkaniach przerzucają ten przykry zapach na sąsiadów.
A ja myślałem, że to wkurza tylko mnie i moją rodzinę. Tak, wychodzą na balkon lub "jarają" w otwartych oknach podparci na łokciach prowadząc jednocześnie obserwacje otoczenia (nawyk z przeszłości?), bądź dysputy z podobnymi sobie sąsiadami zza ściany i sądzą, że w ten sposób jest "zdrowiej"... Tymczasem ja muszę zamykać okna, bo cały syf leci mi do mieszkania >:(  - zwłaszcza w okresie letnim, gdy okna otwarte są praktycznie całądobę. Jak na razie to nie ma na to sposobu. Jak zwrócisz uwagę to na 100% "zyskasz" wroga...
Nigdy nie nurkuj do mętnej wody!

Offline Power

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 560
    • Zobacz profil
Odp: Palenie na balkonach
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 28, 2014, 07:45:35 »
Mnie najbardziej irytują sąsiedzi palący na klatce, idzie taki z fajką i smrodzi, jak by nie mógł minuty wytrzymać i odpalić tego śmierdziucha jak już będzie na powietrzu   
Dokładnie tak jest jak piszesz. Są także tacy, co wychodzą z domu otwierają drzwi klatki schodowej i stojąc w nich palą na potęgę. Uważają zapewne, że nie trują innych (domowników, dzieci). Zapewne tak jest, ale smród niesie się po całej klatce schodowej, bo zazwyczaj dym wtłaczany jest do wewnątrz klatki. Porażka. Swego czasu miałem "spotkanie" z sąsiadem w drzwiach windy. Otóż gość wychodził z mieszkania na 8 piętrze wsiadał do windy i jarał do parteru! Można sobie wyobrazić, co było w windzie po otwarciu drzwi. Nie mogłem go namierzyć (emeryt), bo mijaliśmy się w czasie. Aż w końcu - przypadkowo - trafiłem na "dowcipnisia" i powiedziałem mu żeby zajarał sobie pod kołdrą to zrozumie może innych, niepalących, co wsiadają do windy po jago wyjściu. I co? Święte oburzenie. Że jest wolność, że komuna się skończyła itp. Jednym słowem, poprzez analogie - jak w komedii Marka Koterskiego "Dzień Świra", gdzie główny bohater, Adaś Miałczyński (rolę gra Marek Kondrat) opieprza sąsiadkę, gdy ta wyprowadza swojego psa na trawnik pod jego okna, a właściciele psów – wiadomo – traktują trawniki jak toaletę. Dziś – takie mam wrażenie - palacze balkonowi i klatkowi traktują nas jak ta sąsiadka z ww. filmu. Tak na marginesie to warto obejrzeć, przypomnieć sobie ten film, bo traktuje on właśnie, o m.in. takim współżyciu sąsiedzkim.
Nigdy nie nurkuj do mętnej wody!

Offline Jan

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 131
    • Zobacz profil
Odp: Palenie na balkonach
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 28, 2014, 12:06:01 »
Palacze to zmora naszego świata.Może dojdzie kiedyś do tego że w mieszkaniach będą montowane takie czopuchy do którego będą się podłączali palacze podczas palenia.

Życzę dużo świeżego powietrza.
Jan

Offline dapol

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2269
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Palenie na balkonach
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 28, 2014, 16:03:43 »
sam kiedyś (raptem 3 lata) byłem takim burakiem palącym na balkonie. pamiętam jak dziś, jak sąsiad z trzaskiem zamykał okna kiedy paliłem. w duchu śmiałem się sam do siebie - jaki delikatny sąsiedzik mi się trafił. teraz całkowicie go rozumiem. odkąd rzuciłem ten bezsensowny nałóg, z niedowierzaniem patrzę wstecz jak mogłem przez tyle lat być takim idiotą i palić to gówno. papierochy to smród na potęgę.
wszelkie błędy stylistyczne ortograficzne oraz interpunkcyjne są zamierzone. jakiekolwiek powielanie ich bez mojej zgody jest zabronione!

Offline Power

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 560
    • Zobacz profil
Odp: Palenie na balkonach
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 29, 2014, 06:42:56 »
sam kiedyś (raptem 3 lata) byłem takim burakiem palącym na balkonie. pamiętam jak dziś, jak sąsiad z trzaskiem zamykał okna kiedy paliłem. w duchu śmiałem się sam do siebie - jaki delikatny sąsiedzik mi się trafił. teraz całkowicie go rozumiem. odkąd rzuciłem ten bezsensowny nałóg, z niedowierzaniem patrzę wstecz jak mogłem przez tyle lat być takim idiotą i palić to gówno. papierochy to smród na potęgę.


No dapol, szacun za publiczną samokrytykę i za jeden z najważniejszych wyborów życiowych - rzucenie palenia.
Nigdy nie nurkuj do mętnej wody!