Nie zdajesz sobie sprawy kolego ile czasu i dodatkowej pracy trzeba poświęcić. Proszę mi uwierzyć że my na prawdę ogromną pracę w to wkładamy .
Tusia, nikt nie obiecywał, że będzie łatwo
, wręcz przeciwnie
. Z pracą w takich "organach", jest podobnie, jak z pracą społeczną - pracujesz za darmo, poświęcasz mnóstwo czasu i na koniec (zdarza się) zje.ka
Jednak satysfakcja z wykonanej pracy i uśmiech tych, którym pomagasz - bezcenne
I chociaż są między nami różnice poglądowe o które czasami bardzo się kłócimy to tak na prawdę to tylko na korzyść nas wszystkich.
Jeżeli jest to konstruktywna kłótnia, to OK! Ścieranie się poglądów przynosi same korzyści. Gorzej, gdy "rządy" są autokratywne.
Do tej pory Stara RN w pełni się zgadzała i ze sobą i z zarządem - tylko czy nam to wyszło na dobre?
Dlatego czasem warto głośno zapytać się "ludu", o radę, by wyszło na dobre - zarówno Członkom SM, jak i samej RN. Nie ma co się wstydzić - nikt z nas nie ma patentu na mądrość i wszelkie bolączki.