Police i okolice > Historia
[Nowe Warpno] Zbiorowa mogiła czy zapomniany cmentarz?
Borisz:
Witam
Przedstawiam historię, jaka została opisana w aktach IPN.
5 lipca 1960 na posesji nr 61 przy ul Kościuszki (Nowe Warpno) bawiące się dzieci znalazły 3 czaszki oraz szkielety. Pojawiło się podejrzenie, że może być to ślad niemieckiej zbrodni z czasów II wojny światowej. Niemiec Ferdynand Jung, zamieszkały w NW w 1960 r. zeznał, że dom ten należał w czasie wojny do rybaka Wilhelma Wize (pisownia z dok.), a wcześniej miał się tam znajdować cmentarz. Już przy budowie domu w 1906 r. miano odnaleźć
kości. Przeprowadzono ekshumacje (odkopano ponad 60 czaszek), w aktach jest masa protokołów z Zakładu Medycyny Sądowej ze Szczecina. Stwierdzono, że na ciałach (raczej szkieletach) nie ma śladów "czynu przestępczego". Sledztwo (prowadziła je OKBZH) umorzono w styczniu 1961 r.
Wznowiono je w 1965 r. Pojawiły się sugestie, że ciała były obficie posypane wapnem, ułożone w bezładzie, co świadczyłoby o naprędce zrobionej mogile, nie starym cmentarzu. Rzekomo w budynku tym miała być w czasie wojny policja, a wspomniany wcześniej Jung porozsyłał do krewnych w NRD i RFN listy, w których pisał, żeby "nie wyjawiali prawdy" (takie rewelacje były w notatce służbowej spisanej przez miejscowy posterunek MO).
Przesłuchano m.in. pierwszego burmistrza NW, Brunona Kunce (wówczas mieszkał w Pilchowie), który stwierdził, że "z całą stanowczością na tej posesji cmentarza nie było", i być nie mogło ze względu na niski stan wód gruntowych. Stwierdził natomaist, że na tym budynku widniał w 1945 napis "Eintritt strong verboten". Od Niemców dowiedział się, że w czasie wojny miał tam się mieścić swego rodzaju "punkt repatriacyjny", gdzie miano
prowadzić ewidencję zarówno ewakuowanych Niemców, jak i robotników przymusowych.
I tym razem jednak na podstawie analizy szczątków stwierdzono, że kości przeleżały w ziemi od kilkudziesięciu do nawet ponad 100 lat. Wraz z zeznaniami Niemców doprowadziło to do wniosku, że nie ma dowodów popełnienia przestępstwa. Śledztwo ponownie umorzono w listopadzie 1970 r.
Inny wątek.
Niedaleko óczesnego "ośrodka Gazownia" (stan na rok 1966) Niemcy mieli postawić w 1944 r. 3 nieogrodzone baraki, gdzie trafiło około 100 Polaków z Powstania Warszawskiego. Polacy ci mieli pracować w lesie, oraz, jak zeznał świadek, byli głodni.
Załączam mapkę poglądową tych miejsc.
ak:
Nie wiem czy o tym samym mówimy, ale ta sprawa była któregoś roku poruszana na sptkaniu w Nowym Warpnie z byłymi mieszkańcami.
Validator, to powinien pamiętać, chyba brał udział w dyskusji.
Validator:
Owszem, byłem. Spotkanie miało miejsce w nowowarpieńskim kościele 28 maja 2007 roku. Od strony polskiej prowadził je Andrzej Kotula, Niemcom przewodził Jurgen Dittmann. Pamiętam podniesienie opisywanej kwestii, i pamiętam rozpaczliwy krzyk siwowłosej Niemki: "Uwierzcie nam, to nie były kości pracowników przymusowych. To były szczątki naszych przodków. Błagam! Uwierzcie!" Ja - uwierzyłem.
NW:
Witam, co do miejsca usytuowania baraków to przy samej drodze (jak na mapce) to raczej nie (za stary i gesty las), ale 30 metrów dalej od szosy w tym miejscu jest taka nieduża polana, którą od zawsze pamiętam jako dzikie wysypisko śmieci i miejsce czerpania pisaku - ewentualnie tam mogło by coś stać, pod warunkiem, że polana jest "poniemiecka". Miejsce to jest skomunikowane do dziś drogami gruntowymi widocznymi też na różnych niemieckich mapach. Jeśli chodzi o "cmentarz" na Kościuszki to dziwne miejsce. Jedyne cmentarze jakie znam to dwa zaznaczone na mapce (powyżej ośrodka wypoczynkowego kolor czerwony i zielony), i jeszcze jeden obok nich nienaznaczony na mapie, ale cmentarz pomiędzy zabudowaniami dwóch ulic w miejscu gdzie na metrze stoi woda, to dziwna sprawa nawet jeśli pochówki tam miały by się odbywać ok 1860 roku. Pytanie jak stare są trzy ze znanych cmentarzy (po jednym już prawie w lesie nie ma śladu) bo jak któryś był w użyciu ok 1850 roku to ten na Kościuszki stoi pod dużym znakiem zapytania.
lukasz_s:
Wskazana przez świadków okolica rok wcześniej.
A tu Altwarp. Czy to obóz?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej