Ty Tatanksa sprzątasz po swoim pupilu, ja sprzątam- i my mamy czyste sumienia. Więc po co wdawać się dalej w te burdy?
Wkurza ludzi,że niektórym to młotkiem trzeba by było po głowie,żeby zrozumieli.A tak swoją drogą,to jestem ciekawa,dlaczego tak nienawidzą zwierzaków?
Rozumiem, ze o sobie piszesz. Ja nie nienawidzę zwierzaków, ja nienawidzę brudu który zostawiają właściciele piesków. Nie rozumiem też jak można tak zaciekle bronić brudasów, malo oczu nie wydrapiesz.A miłość do zierząt tez powinna mieć swoje granice, u ciebie jest tak, że bardziej szanujesz swoje kundle niż ludzi.
[ Dodano: 2010-05-19, 13:55 ]Tatankas mam chwilę więc odpiszę. Po pierwsze nie pisz, że sprzątasz po psie, na piątej stronie wyraźnie napisałaś, że nigdy nie musiałaś po nim sprzątać bo załatwia się w lesie, podkreślałaś to zresztą wiele razy, nie chce mi się teraz wertować wszystkich wypowiedzi. Była też wypowiedź, że jak by twój pies narobił na placu zabaw to wtedy może byś posprzątała, jak będę miała chwilę to poszukam. Więc do sprzątających to ty się nie zaliczasz choćbyś tutaj mocno wszystkim wmawiała, wystarczy poczytać twoje wypowiedzi jak plujesz jadem na tych co im te obsrane trawniczki jednak przeszkadzają, jak mocno bronisz tych niesprzątających, normalnie forumowa wojowniczka ;)Jak ktoś sprząta to nie broni syfiarzy tylko chce by inni postępowali tak jak on. Argumentami typu ,, czep się sarny która też załatwia się w lesie,, albo ,, czep się Boga, że deszcz pada,, tylko się pogrążasz i pokazujesz swoją pustość. Ja nadal wierzę, że kiedyś zmieni się prawo i pogonią tą całą wiochę trzymającą wielkie psy w ciasnych mieszkankach, dla dobra sąsiadów i dla dobra psów. Nie jestem za całkowitym zakazem, ale jakimiś ograniczeniami, aby byle barachło nie miało psa.
Pani czepialska- ta która śmie się czepiać, że trawniki obsrane…
[ Dodano: 2010-05-25, 09:59 ]http://pies.onet.pl/46498,13,17,7_grzechow_glownych_wlascicieli_psow,artykul.html