Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - anna.kupiec

Strony: 1 ... 7 8 [9]
121
Czy spodziewaliście się Państwo czego innego?

http://wiadomosci.onet.pl/premier-beata-szydlo-zrezygnowala-z-zegara-w-sali-obrad-rady-ministrow/jc9ze6

Tego by nasi policcy aniołowie drzazga, czy nazar nie wymyślili...

122
Tematy różne / Odp: Inwazja Świadków Jehowy na Mieszka I 1
« dnia: Października 19, 2015, 13:33:18  »
pod biedronka kolo mostu też mają stanowisko, więc po co szwędać się po domach? Po co ludzi negatywnie do siebie nastrajać? Każdy zainteresowany może podejść do stoiska, porozmawiać, wziąć gazetkę....  Po co wiec wałesać się po osiedlach jak jacyś stręczyciele? Przez takie zachowanie sprawiają , że ludzie tracą nerwy i negatywnie nastawiają się do nich. A są to ludzie oczytani, z reguły grzeczni i uprzejmi, schludnie ubrani - należałoby przemyśleć takie niegrzeczne i niesmaczne postępowanie i wyciægnąc adekwatne wnioski. Przecież na ulicach mogą wystawiać co 100 metrów stoiska swoje i wtedy nikt nikomu nie przeszkadza i szanuje swoje prywatne życie przede wszystkim...


Oni sie kierują tym....
Jezus polecił swoim naśladowcom: „Czyńcie uczniów z ludzi ze wszystkich narodów” (Mateusza 28:19, 20). Kiedy wysyłał do tej działalności swoich pierwszych uczniów, powiedział, żeby odwiedzali ludzi w ich domach (Mateusza 10:7, 11-13). Po jego śmierci chrześcijanie w I wieku kontynuowali to dzieło, głosząc „publicznie i od domu do domu” (Dzieje 5:42; 20:20). Trzymamy się tego wzorca i przekonujemy się, że głoszenie od domu do domu jest skutecznym sposobem docierania do ludzi.




Ale dlaczego nie biorą pod uwagę, że tego, że dla wielu ludzi jest to uciążliwe, przeszkadzające a przy namolnym odwiedzaniu niegrzeczne? Rozumu własnego nie mają, czy zaślepieni są swoimi nakazami? Nie czaje tego jak można nie czuć zwykłej przyzwoitości.

123
Tematy różne / Odp: Inwazja Świadków Jehowy na Mieszka I 1
« dnia: Października 19, 2015, 12:29:49  »
po kolei bez zmiłowania dzwonią numerami domofonem pytając o ich pismo a w tamtym tygodniu pukają, dzwonią i nie odpuszczają jak ktoś nie podchodzi, tylko stoją i czekają...  nikt nie wyciąga wniosków z nich, że sobie ktoś tego nie życzy, ponieważ powtarzam i powtarzam a za tydzień to samo....  żadnej refleksji z tego nie wyciągają...  to jest niegrzeczne poprostu

124
Tematy różne / Odp: Inwazja Świadków Jehowy na Mieszka I 1
« dnia: Października 19, 2015, 12:15:44  »
co tydzień mówię grzecznie, że nie życzę sobie ich wizyt w domu i nękania mnie a za tydzień nowa ekipa przychodzi:)  zadzwonię na straż miejską i już albo policję, ponieważ czuję się nękana, nachodzona a wyraźnie zawsze zaznaczam, że nie życzę sobie tego. Pierwotniaków i dyzenterii wprawdzie mi nie przyniosą, ale zakłócają spokój w domu i nachodzą bezlitośnie.

125
Tematy różne / Inwazja Świadków Jehowy na Mieszka I 1
« dnia: Października 19, 2015, 09:56:28  »
Nie wiem jak to nazwać, ponieważ uważam, że Pana Boga winno się szukać w hospicjach, gdzie ludzie umierają albo w schroniskach dla zwierząt, gdzie marzną zwierzęta - ale od jakiegoś czasu każde soboty i niedziele to koszmar na Mieszka I w bloku pierwszym za bankiem żubrzykiem. Świadkowie Jehowy bezpardonowo, namolnie, uporczywie nachodzą mieszkańców wydzwaniając po domofonach z zapytaniami o kwestie poruszane w ich piśmie Strażnica, albo nachodzą ludzi w mieszkaniach, dzwoniąc, pukając, zakłócając ciszę sobotnio-niedzialną, psy szczekają, człowiek leżący w łóżku myśli, że coś złego się stało, bo ktoś nieustępliwie dzwoni, puka...
Czy wiara tych ludzi nic nie mów o tym, że w soboty i niedziele ludzie zazwyczaj chcą odpocząć po całym tygodniu i, że kultura ludzka nie pozwala na to, by ludzi nękać i niepokoić ? Przecież to nie jest kwestia wiary, tylko dobrego wychowania. Nawet abp Dzięga i pan Drzazga to rozumieją a świadkowie Jechowy, o których miałem zawsze jak najlepsze zdanie, jeżeli chodzi o kulturę, wychowanie ostatnio pokazują, że nie mogą być przykładem dobrego wychowania i kultury.
Osobiście następnym razem zadzwonię na straż miejską albo policję, ponieważ nikt nie ma prawa nachodzić mnie w domu i zakłócać spokoju również w ciągu dnia - postąpię z nimi tak jak z sąsiadem, który w dzień puszcza głośno muzykę.
Proszę Światków Jechowy o opamiętanie się i o zachowanie poziomu kultury z wyższej półki. To jest po prostu niesmaczne i niegrzeczne.

126
Często ciuchy dawane na Caritas lądują w lumpeksach, także czasami najciemniej pod latarnią.
To ja mam sprawniejsze sumienie niż pan Kuba, bo ja widzę, że mnóstwo ludzi swieckich płaci podatki na to, by moje dziecko wychowywane w żarliwym katolicyzmie miało lekcje religii w szkole zamiast w salce katechetycznej, natomiast panu Kubie najdelikatniej mówiąc jest to obojętne... Uważam, że jakby abp Dzięga z własnej kasy musiał zapłacić za to, byłby żywy głos i prawdziwy gest swiadczący o tym, że purpuratom zależy na tym, by moja córka, była częscią wspólnoty koscielnej - ja czekam na żywy czyn episkopatu. Szkoła jest od nauki a nie od mamienia i tracenia czasu. Na zajęciach pozalekcyjnych można uczęszczać na etykę, religię, taniec, gimnastykę i przeróżne rzeczy. Chciałabym, by abp Dzięga zapewnił mojej córce pogłębianie wiary w murach plebani w klimacie swiętosci i żarliwej wiary. Czekam na gest episkopatu i wstawiennictwo przyszłego senatora Drzazgi.

127
Trudne tematy / Czy lekcje religii powinny być finansowane przez państwo?
« dnia: Września 24, 2015, 21:11:48  »
Prywatnie uważam, że powinny być finansowane przez związki wyznaniowe a nie państwo, bo dlaczego pieniądze z podatków osób  swieckich mają być na ten cel wydawane? Jako katoliczka czuła bym się z tym źle. Nie ma to jak salka katechetyczna w parafii a nie zasmiecanie planu lekcji swieckiej szkoły tematami nie związanymi z nauką. Dlaczego purpuraci nie posłuchają wiernych i nie wezmą pod swoje skrzydło finansowe lekcji religii? Wypada cos z siebie dać a nie korzystać z tego, że w szkole akurat dzieci są i że państwo płaci. Mam nadzieję, że pan abp Dzięga i nasz kandydat Drzazga pomogą tę kwestię uporządkować, tak, by katolicy nie wstydzili się za beznamiętne wykorzystywanie srodków też swieckich. Chciałabym mieć taką możliwosć posłania mojego dziecka do parafialnej salki katechetycznej, gdzie jest miejsce i klimat, by pogłębiało wiarę. Liczę na wsparcie abp Dzięgi i pana Drzazgi, który podczas medialnego wystąpienia na starych Policach nawet nie wspomniał o tej niesmacznej kwestii.

128
Trudne tematy / Odp: Uchodźcy w Policach
« dnia: Września 12, 2015, 22:01:50  »
Abp Dzięga zadeklarował się, że w budynku kurii szczecińsko - kamieńskiej do wolnych pokoi przyjmie uchodźców i że ze środków własnych pokryje koszty ich utrzymania  - ja osobiście jestem za decyzją biskupa i oby taka postawa wśród duchownych była powszechna. Czynem trzeba popierać istotne idee a nie słowem tylko...

129
Trudne tematy / Odp: Dyskusje około kościelne
« dnia: Sierpnia 12, 2015, 19:50:41  »
Uważam, że księży pracujących w parafiach powinno się bardzo szanować. W dzisiejszych czasach jest to prawdziwa posługa z ich strony. Natomiast purpuraci to jest według mnie najgorsza zaraza współczesnego kościoła. Abp Wesołowski i Petz ze swoimi spaczeniami, abp Dzięga ze swoimi demagogicznymi i apodyktycznymi kazaniami na temat in vitro i przystępowania do komunii osób, którzy głosowali za tym w sejmie. Purpuraci nie szukają Boga np: w hospicjach, gdzie ludzie umierają na raka trzustki... Tam idzie zwykły ksiądz. Abp Hoser nawet teczki własnej nie nosi, tylko jest ksiądz idący obok, który to niesie. A Franciszek ciężką torbę sam po schodach do samolotu dźwiga... Głośno jest o opinii nie tylko polskich pupruratów, że ten pontyfikat trzeba po prostu przeczekać... To wiele mówi... Niektórzy purpuraci to zaraza tego świata, teraz z takim prezydentem poczuli krew, swoją chwilę, slot na wyjście z "ukrycia" i odzyskanie pogonienia w kąt... Otyłości (przypasanych i zadbanych dłoni nie ma się od ciężkiej pracy przy owieczkach...
Żałuję jednej rzeczy - wystarczy tutaj na forum otworzyć temat lub dać odpowiedź, która mówi gołą prawdę o tej zarazie a z mety jest odpowiedź taka, że odnoszę wrażenie, że są tu strażnicy purpuratów na etacie... Odpowiedzi są z cytowaniem wypowiedzi, każde zdanie jest zlustrowane, na każdą kwestię jest z góry tłumacząca odpowiedź. Przykro mi, bo jeżeli pochwali się zwykłych księży to jest to przemilczane a jak pasibrzucha się skarci to jest natychmiast obrona.
Uważam to za porażkę ówczesnego kościoła, że NIEKTÓRZY purpuraci tak upadlają wizerunek Chrystusowego Kościoła, sprzeniewierzają to co Chrystus swoim życiem i działaniem wypracował, odpychają swoim apodyktyzmem i hipokryzją jeszcze pozostałych aktywnych wiernych. Wierzę w Boga ale uważam, że purpurat nie ma prawa wtrącać się do mojego sumienia i moralizować moje poczynania a tym bardziej wtrącać się do brzucha kobiety. Co gorsza - ta namiastka zarazy zraziła mnie do całego episkopatu...
Dumna jestem ze zwykłych księży i Franciszka. Niektórzy purpuraci otrzymują natomiast czerwoną kartkę. Wstyd mi za nich. Brzydzę się nimi. Dla wymyślonego kosmity mam więcej szacunku niż dla nich...
Uderzyłam w stół - na bank nożyczki się odezwą niedługo... Ważne, że stół jest. Każdy zdrowo i realnie myślący czytelnik wie jak wygląda prawda.


130
Polityka krajowa / Odp: Czy abp Dzięga powinien się wstydzić ?
« dnia: Sierpnia 07, 2015, 19:07:05  »
A dzisiaj aż mi się miło zrobiło, że ks. Seniuk i ks. Sowa potrafią stanąć na poziomie intelektualnym z wyższej półki i przeprosić... Nie trzeba być wcale abp, by zachować się na poziomie wręcz odwrotny trend jest widoczny. Tak po wczorajszej mszy w Warszawie w intencji prezydenta zauważyłam taki klimat i nie da się już tego ukryć, że kościół "poczuł krew"...
Panie Kubo, już więcej nie piszę i pana nie denerwuję.

131
Polityka krajowa / Odp: Czy abp Dzięga powinien się wstydzić ?
« dnia: Sierpnia 05, 2015, 15:38:56  »
Sądzę, że najpierw trzeba stanać na straży w obronie moralności abp Wesołowskiego i Petza. Nie byłam swiadoma takich poglądów administracji forum polickiego. Gratuluję szczerze, zamykam buzię, nic tu więcej nie piszę. Powodzenia!
Czytelnicy forum mają własny mózg i wyciągną z naszych wypowiedzi adekwatne wnioski. Pozdrawiam

132
Polityka krajowa / Czy abp Dzięga powinien się wstydzić ?
« dnia: Sierpnia 05, 2015, 12:42:26  »
Usłyszałam dziś w TVN24, że jako katoliczka nie powinnam przystępować do komunii, ponieważ zgadzam się z ideą in vitro. Jestem katoliczką, urodziłam się dzięki in vitro. Abp Dzięga na Jasnej Górze w homilii stwierdził, że urodziłam się według "zbrodniczego" działania. Tak dosłownie nazwał metodę dzięki której żyję i dzięki której moi rodzice są szczęśliwi mając mnie. Uważam to za skandal, podłość i wypaczenie umysłowe.
Oddaliłam się od kościoła a abp takim stwierdzeniom potwierdza fakt, że dobrze zrobiłam i nie wyciąga wniosków błędów popełnianych przez władze kościoła.
Jako katoliczką i nie życzę sobie, by ktoś ingerował w moje sumienie, ponieważ swoimi twierdzeniami sprawiają, że nawet w swoim cieniu nie są dla mnie autorytetami. Jeżeli moje sumienie nie jest dla mnie największą wartością, to czymże są słowa abp?
Jak można nie wyciągać wniosków, głosić obłudę, demagogię i populizm i sprawiać, że nieliczni katolicy odwracają się bezpośrednio od Boga dzięki pośredniemu negatywnemu działaniu władz kościoła? Jeżeli ktoś mówi dosłownie, że urodziłam się w akcie (cytuję) "zbrodniczym" i jest to abp, to w jaki sposób przybliża mnie do kościoła? A teraz jeszcze powinnam pomyśleć, że wypada pójść do komunii, bo zgadzam się z tym jak powstałam? I mam się z tego wyspowiadać...  Kuriozum, masakra, choroba.... Będziemy wąchali miejsce jeszcze po Komorowskim...








Strony: 1 ... 7 8 [9]