46
Sport / [Ogólne] Polska - Włochy
« dnia: Listopada 11, 2011, 20:50:17 »
Jaki wynik obstawiacie?
2:1
p.s. co sądzicie o logo pzpn ?;]
2:1
p.s. co sądzicie o logo pzpn ?;]
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Osama bin Laden nie żyje. Jego ciało jest w rękach Amerykanów - poinformowały w poniedziałek nad ranem czasu polskiego amerykańskie władze. Informację potwierdził prezydent Stanów Zjednoczonych, który wystąpił z historycznym przemówieniem do narodu. - Sprawiedliwości stało się zadość - podkreślił Barack Obama.
Obama występując wieczorem czasu amerykańskiego (nad ranem czasu polskiego) w Białym Domu poinformował, że bin Laden zginął w niedzielę podczas akcji sił specjalnych USA w Pakistanie. Prezydent podkreślił, że zielone światło na przeprowadzenie akcji dał wczoraj osobiście, a informacje wywiadowcze nt. terrorysty, które doprowadziły do ataku, otrzymał w sierpniu ub.r. - W akcji wytropienia przywódcy Al-Kaidy uczestniczyła także strona pakistańska - dodał Obama.
Przekazał też, że Stany Zjednoczone zabezpieczyły ciało bin Ladena. Poinformował również, że podczas akcji nie ucierpiał nikt z Amerykanów, dołożono też starań, by nie było strat w ludności cywilnej.
Jednak według anonimowego, wysokiego rangą przedstawiciela amerykańskiej administracji w ataku zginął dorosły syn bin Ladena oraz dwie inne osoby.
Zginął w strzelaninie
Jak opisuje CNN, powołując się na wysokiego rangą przedstawiciela amerykańskiej administracji, Osama bin Laden został zabity przez amerykańskie siły w swojej rezydencji ok. 100 kilometrów na północ od Islamabadu. Cała akcja sił zbrojnych USA trwała ok. 40 minut. Przywódca Al-Kaidy miał się bronić i odpierać atak. Ostatecznie zginął podczas strzelaniny.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom mediów, okazuje się, że śmierć terrorysty potwierdzono na podstawie wyglądu, a wyniki badania DNA będą dostępne za kilka dni. Takie informacje podaje Reuters, powołując się na słowa anonimowego przedstawiciela władz USA. Według niego, szef CIA Leon Panetta i inni wysocy rangą przedstawiciele amerykańskiego wywiadu oglądali na żywo operację sił specjalnych w siedzibie Centralnej Agencji Wywiadowczej w Langley.
"Bin Laden był sprawcą masowej śmierci"
Prezydent Barack Obama w swoim orędziu powiedział, tak jak wcześniej jego poprzednik George W. Bush, że USA nie prowadzą wojny z islamem, a z terroryzmem. Podkreślił przy tym, że "zabić lub schwytać bin Ladena" było najważniejszym priorytetem wojny z terroryzmem. - Bin Laden nie był przywódcą muzułmanów, ale sprawcą ich masowej śmierci - zaznaczył.
Obama podczas swojego przemówienia zwrócił się do rodzin ofiar zamachu z 11 września 2001: - Nigdy nie zapomnimy o Waszej stracie - mówił. Podziękował też służbom "za ich pracę, profesjonalizm, patriotyzm i nieprzecenioną odwagę".
Prezydent USA poinformował, że rozmawiał dziś telefonicznie z prezydentem Pakistanu Asifem Alim Zardarim.
Spółdzielnia mieszkaniowa nie może ograniczać firmom możliwości położenia kabli, które zapewniają dostęp do Internetu lub telewizji.
Taką decyzję wydał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie Spółdzielni Mieszkaniowej Grunwald z Poznania. W zarządzanych przez nią budynkach działają już czterej operatorzy, w tym jeden dzięki infrastrukturze spółdzielni. Kolejni teoretycznie też mogliby położyć własne okablowanie, ale najpierw musieliby spróbować skorzystać z już istniejącej infrastruktury. Gdyby to się nie udało, nowo tworzona miała umożliwiać okablowanie kolejnym operatorom telekomunikacyjnym.
Spółdzielnia tłumaczyła, że instalowanie tych urządzeń jest uciążliwe dla mieszkańców i źle odbija się na stanie nieruchomości.
– Głównym zadaniem zarządcy jest dbałość o prawidłowe utrzymanie nieruchomości, i to właśnie próbowaliśmy robić. Znaczna część naszych budynków liczy już sobie wiele lat, a dokładanie nowych kabli niekorzystnie wpływa na ich stan – wyjaśnia Joanna Sobolewska, radca prawny spółdzielni.
UOKiK uznał jednak działania spółdzielni za praktykę naruszającą uczciwą konkurencję.
– Spółdzielnia tak naprawdę chciała utrzymania status quo, a to oznaczało, że inni operatorzy nie mieliby dostępu do tych nieruchomości i nie mogliby proponować usług mieszkańcom – tłumaczy Jarosław Krüger, dyrektor poznańskiej delegatury UOKiK, która prowadziła postępowanie w tej sprawie
Jeśli chodzi o warunek dotyczący próby skorzystania z istniejącej infrastruktury, to UOKiK zauważył, że operator telekomunikacyjny musiałby uwzględnić w cenie swej usługi opłatę za skorzystanie z istniejącej sieci. A to podrożyłoby jego koszty i utrudniło przedstawienie konkurencyjnej oferty. Co więcej, uzależniłoby go od konkurencyjnej firmy, w której interesie nie leży przecież rywalizowanie z innymi o klienta.
Dodatkowe wydatki dla operatorów
Za nadużywanie pozycji dominującej przez spółdzielnię UOKiK uznał też żądanie tworzenia nowej infrastruktury telekomunikacyjnej w taki sposób, by mogły z niej w przyszłości korzystać inne firmy.
„Warunek ten ma pokazać inwestycję co najmniej w takim świetle, aby była dla operatora mniej opłacalna i bardziej uciążliwa i wymagała większego niż zakładany przez niego nakład prac i środków” – napisał w decyzji i zaznaczył, że wymagania te stanowiły barierę dla konkurencyjności. Kontrolerzy zauważyli też, że potencjalny inwestor nie wie, jakie parametry miałaby spełniać tworzona na nowo sieć, nie ma też żadnej gwarancji, że w przyszłości ktokolwiek zechce z niej korzystać. A to oznacza, że może ponieść wydatki nadaremno, na co zresztą zwracała uwagę firma, która złożyła zawiadomienie do UOKiK.
– Chociaż argumenty UOKiK nie przekonują nas, zarząd uznał, że skoro jest możliwe ugodowe zakończenie sporu, to nie powinniśmy go ciągnąć, gdyż ewentualna kara obciążyłaby członków spółdzielni. Dlatego nie będziemy już stawiać zakwestionowanych warunków, niemniej za każdym razem będziemy negocjować umowy z operatorami, tak aby jak najmniej szkodziły nieruchomościom – mówi Sobolewska.
BĘDĄ ZMIANY W PRZEPISACH
Prawo ma wymusić światłowody
Obowiązujące rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, mówi jedynie ogólnie o obowiązku wyposażenia nowych obiektów w instalacje telekomunikacyjne. Nie wskazuje jednak, jaką technologię należy zastosować. Trwają jednak prace nad nowelizacją przepisów, która ma sprawić, by każdy nowy wielorodzinny budynek mieszkaniowy miał instalację światłowodową, która umożliwi operatorom świadczenie usług, np. dostępu do telewizji kablowej czy szerokopasmowego Internetu. Ma to pomóc w realizacji polityki unijnej. Zgodnie z nią już do 2013 r. każdy mieszkaniec UE powinien mieć zapewniony dostęp do Internetu, a w 2020 r. średni transfer powinien przekraczać 30 Mbit/s.
SŁAWOMIR WIKARIAK
Niedawne plany firmy Samsung dotyczące wycofania się z rynku dysków twardych i sprzedania odpowiedzialnego za nie działu zostały zrealizowane. Nowym właścicielem byłego oddziału dysków HDD Samsunga została firma Seagate.
Firma Seagate jeszcze w ubiegłym roku zasiadała na fotelu lidera rynku dysków twardych HDD, jednak niedawno pierwszą pozycję na rynku przejęła firma Western Digital która to kilka tygodni temu wchłonęła dział dysków twardych firmy Hitachi - umacniając tym samym swoją pozycję na rynku. Transakcja przejęcia oddziału firmy Samsung przez Seagate opiewa na sumę 1,375 miliarda dolarów. Do tej pory Samsung otrzymał połowę tej kwoty w formie przelewu pieniężnego, natomiast drugą połowę ma otrzymać w formie akcji firmy Seagate.
Obie firmy na mocy zawartej umowy postanowiły również zawrzeć porozumienie o wzajemnej wymianie patentów. Ponadto firma Samsung zobowiązała się do pomocy firmie Seagate w kwestii produkcji dysków SSD, zaś Seagate wyraziło zgodę na dostarczanie dysków twardych HDD Samsungowi. Oprócz tego dotychczasowy dyrektor oddziału który był odpowiedzialny za opracowywanie, produkcję oraz sprzedaży dysków HDD w firmie Samsung awansował na stanowisko dyrektora wykonawczego w firmie Seagate.
Jak się okazuje Seagate dzięki przejęciu oddziału Samsunga wierzy w swój rynkowy sukces oraz ma nadzieję na powrót na fotel lidera w produkcji dysków HDD. Czy jednak tak będzie?
Do 2014 r. Dolny Śląsk chce przekazać w zarząd prywatnym firmom wszystkie drogi wojewódzkie. Zaczyna w tym roku – informuje "Rzeczpospolita".
Na pomysł, by oddać 2300 km dróg wojewódzkich w zarząd prywatnym firmom na 15 lat wpadł marszałek województwa dolnośląskiego Rafał Jurkowlaniec. Otrzymywałyby one czynsz w zamian za remontowanie i utrzymywanie tras. Dzięki temu już za cztery, pięć lat region może mieć najlepsze drogi w Polsce – uważa marszałek.
Pilotaż ma ruszyć w tym roku. Najpierw 200 km odcinków zostanie przekazanych w zarząd małym i średnim firmom drogowym. Powodzenie tych przetargów będzie świadczyło o poprawnym skonstruowaniu ofert. Do 2014 r. mają zostać przekazane w zarząd wszystkie drogi wojewódzkie w regionie.