Założyłem ten temat, by zmusić kilka osób do zastanowienia się nad tym, co piszą i stąd tylko dwie odpowiedzi.
Ale konia
z rzedem temu, kto doszuka sie wsrod mlodziezy takich cech jak: slownosc, punktualnosc,
poczucie odpowiedzialnosci, czy nawet schludnosc wygladu, nie wspominajac juz o
podstawowym warunku - czystosci polskiego jezyka, a czesto i znajomosci ortografii!
Mam 18 lat i staram się jak tylko mogę byś słowny i punktualny. Z poczuciem odpowiedzialności bywa różnie, ale przez 90% czasu jestem (staram się być) odpowiedzialny, ale jak każdego młodego człowieka, mnie również czasami ponosi (sądzę, że Pan w moim wieku również czynił różne, sprzeczne z odpowiedzialnością rzeczy). Jeżeli chodzi o wygląd, tutaj nie mam sobie nic do zarzucenia, ponieważ zawsze ubieram się schludnie i odpowiednio do danej sytuacji. Tak jak schludność ubioru, tak i czystość języka może świadczyć o człowieku. Może nie czytam za dużo, ale jednak piszę dosyć sporo. Zawsze piszę używając polskich znaków diakrytycznych, bo uważam taką formę za poprawną. Nie czepiam się sposobu w jaki Pan napisał swoją wypowiedź, ponieważ rozumiem, że w pewnym wieku ciężko jest skoordynować pisownię na klawiaturze w taki sposób, by owych znaków używać. Wyrażeń wulgarnych próbuję unikać, jednak w pewnych sytuacjach uniknąć się ich nie da. Jednym z aspektów czystości jest jego poprawna ortografia. Tak jak napisałem wcześniej, nie czytam wielu książek (chociaż nie można powiedzieć, że nie czytam w ogóle), a podobno bez przewertowania sporej ilości stron maszynopisu nie da się pisać poprawnie ortograficznie. Mnie się to jednak udaje i robię bardzo mało błędów.
Pewnie spodziewał się Pan odpowiedzi w stylu "jestem młody i każda z cech wymienionych w wypowiedzi wyżej, jest moją cechą". Część moich rówieśników jest taka, jaka jest, ale nie można wszystkiego sprowadzać do ogółu.
Pozdrawiam
Kuba