181
Tematy różne / [Police] Fajerwerki
« dnia: Grudnia 22, 2010, 14:35:42 »
Od lat jest tak samo i ja myślę że należy dać się bawić dzieciakom a jak któreś sobie zrobi krzywdę (co raczej zbyt często się nie zdarza) to wtedy sprzedawca ponosi odpowiedzialność, rodzice czują się winni a dziecko ma nauczkę. Z drugiej strony co zmieni fakt że rodzic pójdzie kupić swojemu dziecku fajerwerki po czym mu je wręczy? Różnicy wielkiej nie ma (poza taką że sprzedawca jest czysty ale jeżeli sprzedaje nieletnim takie artykuły to zapwene ma tego świadomość). Nie wiem czy Twoje dziecko się bawi fajerwerkami i czy specjalnie chodzisz mu je kupować..., mnie osobiście by przeszkadzało gdybym miał latać 5 razy dziennie po fajerwerki dla syna/córki.
Uważam że problem jest ale sam bym go zbagatelizował pod warunkiem że dzieci będą wiedziały jak się "bawić" takimi artykułami (z reguły wypadki zdarzają się gdy fajerwerka jest używana niezgodnie z zaleceniami np. gdy nie odpali jest brana powtórnie do rąk w celu ponownego jej odpalenia). Trzeba powiedzieć dzieciom co i jak i na pewno uniknie się wielu potencjalnych nieprzyjemności (oczywiście mam na myśli tutaj nieco starsze dzieciaki).
Na koniec jeszcze napiszę że sprzedawcy nie powinni sprzedawać poważniejszych fajerwerek (takich które na prawdę są już niebezpieczne) ale za moich czasów (i pewnie do dziś wiele się nie zmieniło) dzieciaki bawią się z tymi tańszymi a wiec mniej niebezpiecznymi fajerwerkami
Uważam że problem jest ale sam bym go zbagatelizował pod warunkiem że dzieci będą wiedziały jak się "bawić" takimi artykułami (z reguły wypadki zdarzają się gdy fajerwerka jest używana niezgodnie z zaleceniami np. gdy nie odpali jest brana powtórnie do rąk w celu ponownego jej odpalenia). Trzeba powiedzieć dzieciom co i jak i na pewno uniknie się wielu potencjalnych nieprzyjemności (oczywiście mam na myśli tutaj nieco starsze dzieciaki).
Na koniec jeszcze napiszę że sprzedawcy nie powinni sprzedawać poważniejszych fajerwerek (takich które na prawdę są już niebezpieczne) ale za moich czasów (i pewnie do dziś wiele się nie zmieniło) dzieciaki bawią się z tymi tańszymi a wiec mniej niebezpiecznymi fajerwerkami