121
Sprawy bieżące / Odp: [Police] ZCH Police
« dnia: Października 06, 2013, 11:59:27 »Cytat: "Kuba"
Krzysztof Jałosiński w Polskim Radiu Szczecin:ale ściema
http://radioszczecin.pl/29,6596,zobacz-rozmowe-z-krzysztofem-jalosinskim&idf=231005
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Krzysztof Jałosiński w Polskim Radiu Szczecin:ale ściema
http://radioszczecin.pl/29,6596,zobacz-rozmowe-z-krzysztofem-jalosinskim&idf=231005
parian, ale to też (po części przynajmniej) powinno ukrócić "grzanie się" sąsiadami. Bo znam jednostki które całą zimę (w ramach dziwnie pojętych oszczędności) nie odkręcały kaloryferów bo dzięki temu, że mieli mieszkanie w środku bloku udawało im się mieć 15 stopni w pomieszczeniach :crazy: Sąsiedzi musieli być wniebowzięci takim oszczędnym sąsiadem :devil:No sorrka nie mówię z autopsji ale takie argumenty ,może jeszcze zielone zasłony. :lol2:
SM Chemik założyła nowe głowice termostatyczne, załączające ogrzewanie gdy temp. otoczenia spadnie poniżej 16 st.Ale te temperatury to są jakie nam gwarantuje spółdzielnia a nie do jakich nas przymusza ,jeżeli dobrze zrozumiałem i od razu bez uwag nie chodzi mi o wyziębianie mieszkania tylko jego przewietrzenie.
Info jest na ich stronie, jest też tam opisany powód wymiany głowic http://www.smchemik.tstd.pl/files/komunikat148.pdf . Jest również podana jakaś podstawa prawna.
Ogólnie wiadomo, chodzi o to żeby jeden sprzedał ciepło, a drugi je kupił.
Można oszukać głowicę przykrywając ją czymś, oczywiście działa to tylko do pewnego momentu.
zaksiu, podałem ci rozsądny argument (o temperaturze w pomieszczeniu). Ty już kolejny post robisz wycieczki osobiste. Poprzednie zawory miałeś zapewne starego typu (te w których ustawiało się przepływ a nie temperaturę). Wg tego co podaje producent, wasz model nie ma wstępnej regulacji temperatury tylko ma na sztywno ustawiony zakres pracy 16-28 stopni. Skoro zaczyna grzać to znaczy, że w pomieszczeniu (czy też w pobliżu zaworu) jest zimniej i dlatego zawór się otwiera. Nie wiem jak mam ci to prościej wytłumaczyć. Ale zapytaj swojej nauczycielki fizyki w gimnazjum to może ci to jakoś prościej wyjaśni. Ja się poddaję i kończę tą jałową dyskusję. PS. mama wie, że uciekasz z lekcji i spamujesz na forum? :devil:Pani Martynowicz jak pamiętam dobrze uczyła,a co do frekwencji to jakiś jasnowidz czy co? :lol2:
Z informacji producenta wynika, że musiałeś bardzo mocno wychłodzić pomieszczenie bo ten model zaczyna grzać jak temperatura spadnie poniżej 18 stopni. Daj żyć sąsiadom, nie rób z mieszkania igloo :rotfl:Sorry to chyba zaczyna być prywatna wendeta bo argumenty jakie wyciągasz nijak się mają do codziennej pielęgnacji mieszkania,chyba że mama to robi za Ciebie.Przy wcześniejszych zaworach nie było takiego problemu ,a jak nie wiadomo o co chodzi: skok na naszą kase
zaksiu, opisałeś to w taki sposób, że równie dobrze kaloryfer mógł być zimny a licznik i tak nabijał. Dość chaotycznie opisałeś o co ci chodzi, co zresztą widać po innych postach.Odsyłam do pierwszego postu ,kaloryfer zakręcony, okno uchylone na czas odkurzania max 15min szok kaloryfer gorący ,czy dużymi literkami.
Ale to w końcu co się dzieje. Kaloryfer się zaczął robić ciepły, czy licznik ciepła zaczął naliczać?To chyba logiczne. No to szkoda że niema modelu który ma pozycje tylko otwarty .