Jednomyślny sprzeciw o właśnie i tu się otwiera furtka dlaczego coraz głośniej się mówi o 4bop
Jeżeli chodzi o system pracy to fakty są takie,że jeżeli system zostanie zmieniony to spora część ludzi odejdzie z racji tej , że nikomu nie się uśmiecha robić więcej godzin w miesiącu za marny grosz który tu dostajemy,a jeżeli ludzie będą odchodzić to będzie brakować ludzi na instalacji a jeżeli będzie brakować ludzi na instalacji to instalacja nie będzie produkować a jak instalacja nie będzie produkować to wszyscy się pożegnacie z robota w zakładach,dosłownie wszyscy od sprzątaczki w górę. Tam w biurowcu to widzę ,że mają problem ze zrozumieniem tego,że tych ludzi którzy tu zostali to trzyma tylko i wyłącznie to 5bop i to,że niektórym brakuje kilku lat do emerytury. Prezes będzie nas tu mamił jakąś rekompensatą,a tak prawdę mówiąc ta rekompensata to będzie to czego nam nie dali przez te ładnych kilka lat,a więc nam się należy to czego nam nie dawali przez kilka lat bo nie było podwyżek i do tego rekompensata jeżeli już miałby być zmieniony system,a nie mądry zarząd będzie nas kusił jakąś rekompensatą i robił z nad idiotów. Niech najpierw oddadzą to co nam się należy i to co nam zabrali.
Ps. A tak jeszcze do do ZUZP to czasem nie jest tak,że wystarczy jeden związek który się nie zgadza na zmianę systemu pracy i pracodawca musi rozwiązać cały zakładowy układ zbiorowy żeby mógł zmienić system?