1
Sprawy bieżące / Odp: parking pod oknami bloku przy ul. Wróblewskiego
« dnia: Września 02, 2025, 10:06:53 »
Podziękowania dla mieszkańców bloku nr 7 za solidarność z mieszkańcami bloku nr 5 !
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Od roku się zastanawiam, czy jest sens koszenia trawy. Ostatnio pod moim blokiem trawę koszono przez dwa dni. Hałas był okropny, trudno funkcjonować w domu. Wypoczynek jest niemożliwy, okien nie można zamknąć, bo jest zbyt gorąco. A w czasie koszenia są jeszcze spaliny, ziemia szybciej wysycha, niszczone jest życie drobnych zwierząt w trawie. Uważam, że łąki są ładniejsze. Nie w każdym miejscu można zrobić łąkę, w wielu wręcz koniecznie trzeba kosić ze względów bezpieczeństwa, ale są takie miejsca w Policach, w których aż się prosi zrobienie łąki. Co o tym sądzicie? Kosić czy nie kosić?nie kosić
Od razu kłamca. Po prostu strzelił gafę, która radnemu nie powinna się przytrafić - powielał usłyszane plotki bez oficjalnego pisma.Powielanie usłyszanych kłamstw to też kłamstwo.
Post Merge: [time]Lipiec 26, 2017, 14:39:03 [/time]
Nie wiem, organizatorzy protestu nie wrzucili żadnych zdjęć czy filmów prezentujących męczenie zwierząt czy coś.wrzucili, wrzucili - masz link podany przecież - "dokumentacja o cyrku Zalewski", poza tym w internecie pełno informacji, filmów o warunkach w jakich żyją i o tresurze zwierząt w cyrkach
Z twojej wypowiedzi wynika, że członkowie rodzin nie mogą pracować w urzędach mimo, że mają doskonałe wykształcenie i doświadczenie. Twoja żona ma jeszcze lepsze. Rozumiem..."dwaj synowie prawej rączki burmistrzów, słynnej pani KADROWEJ" mają doskonałe wykształcenie i doświadczenie? Na stanowiskach urzędniczych powinny być zatrudniane osoby o najlepszych kwalifikacjach wśród kandydatów na dane stanowisko (wykształceniu, doświadczeniu itd.) - jeśli żona pana Jerzego miała najlepsze kwalifikacje (w tym lepsze od synów "słynnej pani KADROWEJ") to ona powinna zostać zatrudniona, jeśli ktoś inny (obojętnie czy z rodziny urzędnika, czy nie) to ten ktoś inny. Inna sprawa - to bardzo wątpliwa potrzeba istnienia bardzo wielu stanowisk urzędniczych - wydaje się że ta strasznie rozbudowana biurokracja ma głównie i przede wszystkim na celu obsadzenie niepotrzebnych stołków opłacanych z pieniędzy podatników "swoimi" ludźmi - czyli rozkradzenie publicznych pieniędzy.
Całe szczęście że gminny OSIR jest wolny od tego parszywego nepotyzmuTo chyba sarkazm.
za robotę się weźcie, ci wszyscy co prosicie o jałmużnę w postaci posiłku, dać na kartę i temat załatwiony a ogólnie zabrać ( jeden piwo kupi , jeden nie doje bo tacy się zdarzają i im to życie ratuje ) idź jeden i drugi do prywaciarza to pojesz , to jest praca a nie jakieś last minute czytam te wypowiedzi to chyba ludzie co nigdy nie popracowali piszą --- tylko brać , brać ---- komuna się skończył a, dupa w kroki jeden z drugim i nie narzekać może napiszecie że kolor ręcznika bo wolicie różowy . Masakra ...Problem w tym że te posiłki są finansowane z pieniędzy wypracowanych przez samych pracowników, więc mają prawo żądać odpowiedniego ich wydatkowania.
Gdyby finansowanie siatkówki było na normalnym, a nie patologicznym poziomie to by wszyscy pracownicy mogli po 5000 na rękę co rok dostać.Po jaką cholerę w ogóle finansować siatkówkę? - sprzedaż nawozów sie od tego nie zwiększy.
Wczoraj była RN do późnych godzin, ciekawe cóż tam nowego ustalonoa może pójdą na kompromis i bilans wyjdzie blisko zera? ;-), zysk
, czy strata
![]()
Fakt faktem rano sa zawsze ok.Swierzutkie.Ale na popoludniowa zmiane i nocna to juz tragedia.Tu już nawet nie chodzi o świeżość. Te bułki nawet jak są świeże rano to są tragiczne - wypiekane chyba z mrożonych gotowców - chociaż tego typu pieczywo w marketach jest o wiele lepsze.
Paniu Aniu jak wyglada sprawa z posiłkami? Beda jakies zmiany?Bułki są tragiczne - nie jadłem gorszego pieczywa (taniej to już chyba nie dało się ich zrobić).
Nie wiem jak mam rozumieć Twoje 2 pierwsze zdania, możesz podać podstawy do tych insynuacji? Jak nie to nie pisz tak.To było pytanie a nie insynuacja. Insynuacja to "niezgodne z prawdą przypisywanie lub wmawianie komuś pewnych postępków, myśli bądź intencji". Być może chodziło Ci tylko o poziom dyskusji a nie o temat dyskusji.