226
Sprawy bieżące / Odp: [Police] ZCH Police
« dnia: Września 29, 2018, 11:52:58 »
A dla mnie ciekawą informacją byłoby średnia pensja pracownika fizycznego i srednia pensja biurowca. Wtedy byśmy zobaczyli zaklamaną rzeczywistość.
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Jeżeli osoba pracuje 2 lata druga pracuje 10 lat wykonują te same obowiązki pozdawały te same wewnętrzne egzaminy, ma te same kursy. Dlaczego ma niby mniej zarabiać?Np.staż i doświadzenie (przykład).
żeby pójść porozmawiać ze swoimi kierownikami to już odwagi nie mają.A kto powiedział, że nie mają? Mają. Ale jak człowieka pracującego "porządnie" wnioski tkwią u Dyrektorów pod stertami gazetek, a " samych swoich" się nagradza solidnymi podwyżkami to niestety tego nie przeskoczymy.
Bo przecież nie możliwe jest by ktoś przez 10 lat za takie pieniądze tu siedział i się umartwiał.Osobiście znam kilka osób, które mają już dosyć tego i uczą się języków by za rok podziękować jak mówisz "liderowi" za współpracę.
10 lat temu , 1240zl podstawy, po okresie próbnym zero podwyżki baa, po umowie na stałe zero podwyżki. Dziś mają rarytas.Dokładnie. Dlatego pytam czy zostanie nam to dodane bo już jak mówisz stawke mają prawie zrównaną. Tak więc P.Aniu można podziałać:)
Bo pracownik, który pracuje rok z groszem ma prawie tyle co ten, który pracuje 10 lat.
Jestem tylko ciekaw czy również byłeś zatrudniony na najniższą krajową? Jak te osoby które maja te słynne 400 zł bruttoOdp dostałeś.
Cytat: An_na w Wrzesień 20, 2018, 11:15:14
po próbnym jest umownie ustalone podwyżka 200 zł, po okresie na czas określony kolejne 200.
Czyli 400 złotych. Czy Ci ludzie co kilka lat temu nie dostali co umowę podwyżek dostaną te 200 + 200?
po próbnym jest umownie ustalone podwyżka 200 zł, po okresie na czas określony kolejne 200.Czyli 400 złotych. Czy Ci ludzie co kilka lat temu nie dostali co umowę podwyżek dostaną te 200 + 200?
Heineken_zanim Pan coś napisze proszę policzyć. R-ki nie są po to aby zmianowi pracowai tyle co jednozmianowi. R ki są po to aby zmianowi pracowali taką samo liczbę godzin w okresie rozliczeniowym szesnastogodzinnym na poszczególnych zmianach.Ranna zmiana pracuje więcej dni co wynika z 40 godzinnego tygodnia pracy wobec 35 średniotygodniowego zmianowych. To wszystko napisane jest w zakładowym układzie zbiorowym pracy. Czas pracy wynika z innych grafików i BOP. W grafiki wchodzi doba pracownicza oraz tydzień pracownicxy wynikające z Kodeksu Pracy. Dodatek za zmiany tak, wynika ze zryczałtowanej kiedyś kwoty za nocki, niedziele i święta. Należy liczyć okresami rozliczeniowymi. Wszystko ma Pan wyliczone z grafiku.
Tak zgadza się niektórzy tutaj nie rozumieją o czym się tu piszę że jeżeli się starasz, rozwijasz i robisz uprawnienia. To nawet jeżeli każdy po drodzę z twoich przełożonych to widzi to wystarczy że osoba która na oczy cie nie widziała na oczy potrafi bez podania powodu wyrzucić do kosza.Dokładnie. Bardzo dobrze i spokojnie napisane ja bym użył wiecej przekleństw😂. Całkowita prawda!
R ki są po to aby zmianowi pracowali taką samo liczbę godzin w okresie rozliczeniowym szesnastogodzinnym na poszczególnych zmianach
a podwyżki będą pzy awansach, zmianie umów, dołożeniu obowiązków.
związkowcy mają święty spokój i godną pensję.No i zawsze wyrabiają 100% premii
jak wracamy po 6 rano to praktycznie od razu idziemy spać i do mniej więcej 13 śpimy,A jak jest Rka to 2 dni wolnego
Może tak, dlaczego ta sama grupa (zasadnicza) u pracownika jedno zmianowego, jest wyższa od pracownika zmianowego ? Z czego wynika ta różnica.Dlaczego???
Jaki cel przyświecał temu szkoleniu?Pewnie myślą tak: zrobił to niech się cieszy że mógł zrobić. A to że dochodzi nam obowiązków to ich nie obchodzi. Jesteś robol masz tyrać. Robol podwyżkę o nie nie nie ma pieniędzy, ale funfel jasne pieniążki się znajdą.
Fafik_nie wiem komu i ile podwyżki dał Pan Tokarczyk.Z grzeczności tego nie skomentuje.
Jak Pan to sobie wyobraża- 2600 pracowników co miesiąc pisze sobie samemu wnioski o podwyżki i dyrektor zajmuje się odpisywaniem? Doby by mu nie starczyłoMowimy chyba o wnioskach które wystosował kierownik, a tych 2600 chyba nie wypisali. Zaczynam się zastanawiać czy nie za bardzo zaczyna Pani bronić pracodawcy zamiaat pracowników. Pozdrawiam.
Podwyżki są caly czas dodatkowe.Dla kogo? Doskanale wie Pani kto dostał od dyr.Tokarczyka podwyżki, mimo iż były kierownik o te podwyżki dla tych Panów się nie starał!
Głównie wynikają ze zmian okresu obowiązywania umowy (osoba przechodząca z okresu próbny na określony otrzymuje 200 zł, z określonego na nieokreślony również 200)Wcześniej tego nie było. Czy mogą te osoby liczyć na wyrównanie? (400zł). Przecież te osoby które dostały w sumie 400zł zaraz zrównają się stawką z tymi co pracują już kilka lat?.
z wykonywania/przejęcia dodatkowych obowiązków, z podwyższania stawek tym pracownikom którzy mają stawki najniższe (wtedy następuje porównanie stawek innych pracowników pracujących na tych samych stanowiskach w dziale/wydziale).Trochę bajkopisanie...
Wnioskuje Pana przełożony, zagwierdza pana dyrektor i składa wnioski do akceptacji do dyrektora kadr. Podwyżki zatwierdza dyrektor kadr.I Dajmy jeszcze paru osobą bo może wkońcu się komuś wniosek nie spodoba i go siup do szufladki na jakiś rok, a może dłużej a co tam...
Dyrektor nie uzasadnia odmowy na piśmie.I to jest dno dna. Dlaczego Pan szanowny nie może odpowiedzieć (uzasadnić) swojej decyzji. To jest chore! Upokażające! Nienormalne! Powinien wręcz mieć OBOWIĄZEK odpowiedzi i to w konkretnym terminie!!!
Bez emocji... To, że wnioski nie trafiły do kadr nie znaczy że wyparowały. Wniosków do dyrektorów trafia sporo. Dyrektorzy je weryfikują, część idzie do kadr, część jest odrzucana na poziomie dyrektorów pionu.
A do prezesa pisać zawsze można. Prezes czyta wnikliwie wszystkie emaile co nie znaczy, że jak wpłynie 2000 emaili o podwyżkę to zostaną wszystkie uwzględnione.
Podania nigdzie nie giną. Kierownik napisał to jest tam jeszcze jesno miejsce na podpis czyli dyrektor. Teraz pytanie czy to do dyrektora zaniósł. Proszę mi na prov napisać jaki kierownik, jak się pan nazuwa to dojdę gdzie jest wniosek i czy wogóle gdzieś jest. Pana wola. Ja mogę poszukać „zaginionego wniosku”. Może być 1. U kierownika 2. U Dyrektora Pana pionu, w kadrach. Może czekać na decyzje lub moż ebyć już odrzucony. Tak, zgadzam się z Panem. Skoro to był formalny wniosek to wypada na niego odpowiedzieć.