Gzzz: "argumenty" rodem z podstawowki wcale nie czynia Cie fajnym.
Statystyka to (przewaznie) bzdura, trzeba ja traktowac z przymrozeniem oka i podchodzic z dystansem. Nigdy nie bedzie odzwierciedleniem rzeczywistosci. Kolega wyzej Ci to lopatologicznie wytlumaczyl, jak nie rozumiesz to trudno, wali mnie to. ![Uśmiech :)](/Smileys/default/smiley.gif)
cena benzyny 95: 3,45 zl marzec 2003, najnizsza krajowa 2003 - 800zl
cena benzyny 95: 4,95 czerwiec 2010 najnizsza krajowa 2010 - 1317zl
W 2003 roku kupujemy 232 litrow
2010 roku kupujemy 266 litrow
źrodlo plac:
http://www.mpips.gov.plCena paliwa z roku 2003 z
http://mrc.tychy.org/dld/paliwo.html A czy takie argumenty do panstwa docieraja? Ja nie mowie ze dobrze ze paliwo jest drogie ale jak pamietam to zawsze tv jedzie na stacje i ludzie na tych stacjach mowia to samo.
Dodam tylko ze w ciagu 7 lat przyrost litrow ktore mozemy zakupic to 15%
Naturalnie moge w ten sam sposob wykazac ze w ciagu 20 lat czyli 1991 - 2010 roznica w mozliwosciach zakupu jest jeszcze wieksza, ale po co? Chyba wyraznie widac ze mam racje.