Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Tematy różne => Wątek zaczęty przez: Ciekawy w Października 08, 2011, 12:53:19
-
Dziś rano wchodzę do łazienki, a tu niespodzianka- cieplutki grzejnik.
Czyżby sezon grzewczy rozpoczęty na dobre?
Ostatnie noce były dość chłodne,żeby nie powiedzieć zimne.
A jak tam w innych lokalizacjach? Ja mieszkam przy ul.Roweckiego.
-
na kołłataja też zaczeli :) grzejniki ciepławe ;)
-
ODRA nie grzeje zimno jak w psiej budzie :gib:
-
Na Piaskowej już wczoraj około południa ciepło się zrobiło ;)
-
a na Grzybowej zimno jak w psiarni
:thumbdown:
-
Bo to Odra to nie ma dziwoty haha ;) u mnie elegancko ciepło w domu na klatce.
-
Wam tak zimno bo okna otwieracie, czy jak? U mnie nie grzeją, ale bez jaj, nie jest mi zimno ;-)
Bloki macie ocieplone? ;]
-
nie i nie mają zamiaru bo to odra właśnie, w tamtym roku w marcu ściana szczytowa miała 8 stopni, sama spółdzielnia robiła pomiar ale chora pani prezes, powiedziała, że jedyne co może poradzić to namówić sąsiadów by zrezygnowali z podzielników :crazy:
-
Mieszkam na Wyszyńskiego i zimno,blok ocieplony.Jaja sobie robią czy co,rozliczenia nie ma a płace co roku niemało .
-
Na Wróblewskiego też grzeją, ale nie włączam grzejników, bo mi dobrze na razie bez ciepełka.
-
W nowym budownictwie może być już zimno bo tam to ściany chyba że styropianu robią. Akurat mieszkam w bloku, który ma z 11 lat to byle pierdniecie za ścianą słychać, zimą w łazience 18 stopni jest.
Ale jak komuś teraz zimno w ocieplonym bloku z wielkiej płyty to chyba latem w swetrze chodzi.
-
byle pierdniecie za ścianą słychać
To tak samo jak w tych hotelach z tektury na Bankowej. :)
-
No już nie przesadzajcie ,że zimno,mieszkam na Grzybowej i nawet nie wpadłam na to ,że już sezon grzewczy się zaczął .Balkon otwarty przez cały dzień prawie na,, maxa", a w nocy na ,,uchylność" (w pokoju z nami śpi trzy letnie dziecko) i raczej nie odczuwam y zimna.Fakt rano piździ(oboje z mężem wychodzimy około 5.00 z domu do pracy)i da się to odczuć, ale nie żeby od razu grzejniki otwierać! :)
-
http://www.youtube.com/watch?v=esOK1GKitC4&feature=related ;)
-
Mieszkam na Piłsudskiego i niestety S.M ODRA jeszcze nie kwapi się uruchomić C.O a jest zimno w mieszkaniu ;/
-
u mnie na Piłsudskiego też by się już przydało ogrzewanie, trzeba chyba jutro wykonać jakiś telefon do spółdzielni w tej sprawie
-
Napisałem do nich maila, ze już powinni odkręcić Centralne, na dworze jest 12 stopni, a w mieszkaniu tak zimno, że robię herbatę co minutę ;D
-
W nocy 6 stopni ,zimno w łazience ręczniki wilgotne nie schną.W domu ubrana na cebulkę to po co centralne?Dzwoniłam do znajomych, wszędzie grzeją tylko Odra ma nas w d.... :rotfl:
-
Ej no ludzie, bez jaj. Chyba naprawdę macie ściany ze styropianu. Nie jest jeszcze tak zimno by w domu kaloryfery odkręcać.
-
Ej no ludzie, bez jaj. Chyba naprawdę macie ściany ze styropianu. Nie jest jeszcze tak zimno by w domu kaloryfery odkręcać.
to chodź to mnie to zobaczysz jak zimno ! W mieszkaniu zimniej niż na dworze, a jak ludzię się trzęsą w mieszkaniach to o czymś to świadczy ... Nie musimy odkręcać grzejników, ważne aby w WC grzał na całe mieszkanie ;)
-
dokładnie czas tą panią prezesunię z całym zarządem posadzi na kostce lodu w samych stringach może zmądrzeje
-
dokładnie czas tą panią prezesunię z całym zarządem posadzi na kostce lodu w samych stringach może zmądrzeje
Chcą zaoszczędzić na nas. Liczniki są zaprogramowane, aby rejestrowały pobranie ciepła od konkretnej daty, a teraz póki co jeszcze jest okres rozruchowy i nie nabija na liczniki, więc chcą odkręcić pewnie od chwili okresu rozliczeniowego lub tuż przed nim. Piszcie do Odry maile ! sekretariat@smodra.police.pl
-
Czegoś tu nie rozumiem-to nie pani Walczak czy Zarząd decyduje kiedy ma popłynąć ciepło do mieszkań a członkowie tejże SM ;-) Inną kwestią natomiast jest w jaki sposób to towarzystwo wzajemnej adoracji ( Zarząd ) zmusić do społecznego posłuszeństwa
-
Czegoś tu nie rozumie na klatkach schodowych wywiesili ,miesiąc temu że zaczynają sezon grzewczy. A tu nagle cisza ,brak rozliczenia za ubiegły rok oraz nowego naliczenia za bieżący m-c .Lokatorzy utrzymujący pracowników ODRY mają chyba prawo wiedzieć dlaczego ???Nic nie robi nasza Spółdzielnia czyli obijoboki.
-
Może mieszkańcy Odry czas obalić te rządy tej Pani?!
-
Ja już wysłałam meila do Odry. Skandal! To moja sprawa, czy włączę ogrzewanie czy nie.
Największy problem z praniem, które schnie 3 dni.
-
Wszystkie maile w sprawie grzejników filtruje, ha! nic nie dojdzie! :P
-
w Odrze już grzeją
-
w końcu zaczęli ;D nawet włączyłem pranie
-
niby zaczęli grzać, ale co z tego jak suszarnia i łazienki zimne
-
A czy ktoś wie jak zaprogramowane są podzielniki ciepła? czy już nabijają ciepło ? czy jest rozruch i póki co za free? podzielniki w zasobach Odry na Piłsudskiego ...
-
U mnie (Mieszka I) już nabiło 1 jednostkę wczoraj, jak odkręciłam, więc nie ma nic za darmo.
-
A ja mam nieodpowietrzone :D
-
Grzejniki letnie,rozliczenia za c.o.ubiegły sezon nie ma .Za to Odra przyzna sobie premie .Będzie miała z czego z naszych pieniędzy .
-
do odpowietrzania musza ludzie ze spoldzielni przyjechac czy mozna to jakos samemu zrobic ?
-
My odpowietrzamy grzejniki sami. Wystarczy raz, dwa a czasem nawet trzy razy spuścić wodę z grzejnika.
Ale chyba nie jest jeszcze tak zimno, aby grzać ... nam wystarczy na razie ciepły grzejnik w łazience :)
-
My odpowietrzamy grzejniki sami. Wystarczy raz, dwa a czasem nawet trzy razy spuścić wodę z grzejnika.
To nie jest odpowietrzanie lecz odmulanie (płukanie) grzejnika.
do odpowietrzania musza ludzie ze spoldzielni przyjechac czy mozna to jakos samemu zrobic ?
Aby odpowietrzyć grzejnik wystarczy poluzować śrubunek na wlocie (górny) tak aby zaczęło syczeć powietrze. Podstawić miskę i poczekać aż przestanie syczeć powietrze a zacznie wyciekać z niego woda w sposób ciągły, wtedy zakręcić dobrze ów śrubunek i grzejnik mamy odpowietrzony. Powodzenia. :)
-
zapomniałeś dodać, że przy zamkniętym zaworze
-
Można, ale nie ma takiej potrzeby. Odpowietrzyć możemy także przy otwartym zaworze.
-
Grzeją, grzeją od razu da się to odczuć jak się wchodzi do klatki :) miło i cieplutko
-
Grzejniki letnie,rozliczenia za c.o.ubiegły sezon nie ma .Za to Odra przyzna sobie premie .Będzie miała z czego z naszych pieniędzy .
My mamy rozliczenie, dopiero. Podwyżki i to trzy w jednym czasie pomniejszają radość z niewielkiej nadpłaty. Zaliczki od lat na oprocentowanym koncie, to odsetki mogliby dla nas.
-
To są kpiny a nie rozliczenie ;D Szkoda słów z roku na rok coraz gorzej.Za to co płace co roku za c.o. to ogrzałabym okazały dom ,a mam 50m mieszkanie.Płace za pralnie ,suszarnie z których nigdy nie korzystałam ,panuje tam temperatura sauny .Ciekawe czy ktoś ma w domu taką temperaturę?Na klatce schodowej też grzejnik na maksa rozkręcony do maja .Może się czepiam ale za koszty wspólne płace co roku ok 400zł płace za coś z czego nie korzystam .Najlepiej szastać cudzymi pieniędzmi ,dobry gospodarz tak nie robi. :snipe:
-
No i mam. Niedopłata 200 zł za coś czego ani razu nie użyłem... Muszę to załatwić.
-
Pospolite ruszenie proponuje! Tak nie może być!
-
Walka z wiatrakami ,czekam może dożyje jak ten relikt jakim są spółdzielnie , szlag trafi. ;D
-
Najlepsze jest to,że ciepła zużyłem za 380 a kosztów stałych mam prawie 700 zł. To jest zlodziejskie liczenie dopiero.Nawet gdybym ani razu nie odkręcił grzejnika to i tak 700 do zapłaty....
-
Najlepsze jest to,że ciepła zużyłem za 380 a kosztów stałych mam prawie 700 zł. To jest zlodziejskie liczenie dopiero.Nawet gdybym ani razu nie odkręcił grzejnika to i tak 700 do zapłaty....
Mam podobnie :< Czysta paranoja.
Dwa pokoje i kuchnia opomiarowane (podzielniki) a łazienka z "metra"
A na rozliczeniu to co na podzielnikach plus cała powierzchnia mieszkania z "metra" zamiast ~ 9m2 . Czy tak powinno być???
Czy ktoś wie jaki jest koszt (opłaty) miesięcznie jeśli się zrezygnuje z podzielników ???
-
Jesteśmy od nich uzależnieni. Oni, niestety, nie potrzebują naszej akceptacji. Nie dyskutują, informują o podwyżkach. Łupią nas na każdym kroku. Uzasadnienie wzrostu opłat za CO to zwiększające się zużycie ciepła. Ja i wszyscy moi znajomi oszczędzamy, budynki ocieplone...Jestem pewna, że przepłacamy. Jeśli nie ma tu łamania prawa to jest naginanie. Być może podpisywane umowy są niekorzystne tylko dla nas, dołów.
-
My oszczędzamy ale Odra nie, jeszcze nam wciska że zwiększyło się zużycie ciepła .U mnie ,moich znajomych zmalało zużycie .Podpisali umowy niekorzystne i teraz je płacą naszym kosztem.Porównywałam rozliczenia ze Szczecina wyglądają inaczej .
Jestem pewna, że przepłacamy.
Na pewno.
-
Pospolite ruszenie proponuje! Tak nie może być!
Próżne są te narzekania teraz skoro na walne, zamiast kilku tysięcy członków spółdzielni, stawiło się zaledwie około 300. A to jest aż nadto jasny dowód na to, że wszyscy są zadowoleni z poczynań zarządu. Zatem po co teraz narzekać na coś, co sami sobie fundujemy. :(
-
Walne zgromadzenia to kpina w wydaniu ODRY .Jak Spółdzielcy chcieli aby z nimi rozmawiali ,to za plecami i tak uchwalają co chcą ,powołując przedstawicieli których nie znam i nie wybierałam .Byłam na walnym i co z tego nie mamy nic do gadania.Czekam może dożyje aż się rozpadnie to monstrum i ludzie pójdą po rozum do głowy ,powstaną wspólnoty mieszkaniowe.Spadek kosztów o połowę a na klatce schodowej będzie czysto a nie tak jak teraz , nikt tego nie kontroluje i jest brud że można się przylepić.W Szczecinie w molochach widziałam wspólnoty gdzie jest i konserwator na zawołanie ,sprzątaczka która sprząta a nie udaje .A za duże mieszkanie koleżanka płaci połowę tego co ja .
-
Próżne są te narzekania teraz... :(
Żartujesz i zbytnio uproszczasz :) Wielu spółdzielców ma niejasne pojęcie o tym co w SM, a ta niejasność wynika stąd, że informacje są wyselekcjonowane, że pytający nie otrzymuje odpowiedzi, że na zebraniach nie udziela się głosu, że zebrania są nagle przerywane, że mówią zagadywacze czasu...
SM zasługuje na zainteresowanie. Pisanie tu przypomnieniem, że doły dużo wiedzą i jak nie teraz to kiedyś z tej wiedzy skorzystają. Są wśród nas spółdzielcy b.b. zorientowani, ale zniknęli z pola widzenia i rażenia. Dlaczego?
Jeszcze jedno; wieść gminna niesie, że nowe budynki na Puławskiego są grzane na maksa bo musza być dosuszone. Ciekawa jestem przez ile sezonów grzewczych i dlaczego bez ponoszenia kosztów przez mieszkańców tych lokali?
-
Żartujesz i zbytnio uproszczasz
Nie! Nie żartuję i nie upraszczam. Od dawna wnikliwie przyglądam się temu co wyczynia zarząd SM, bo też jestem członkiem spółdzielni. Swoje zdanie na ten temat mam i nikt ani nic tego nie zmieni. Wiem też, że sam w pojedynkę również niczego nie zmienię. Dlatego dbając o wspólny interes spółdzielców (to również mój interes) udzieliłem wsparcia grupie działaczy, którzy tematem się zajęli i chcieli coś naprawić. Niestety! Zwieńczeniem ich poświęcenia (w tym finansowego) powinna być odpowiednia mobilizacja spółdzielców i udział w głosowaniach na walnych zebraniach. Tam można było bez problemu zmienić Radę Nadzorczą a w dalszej kolejności i Zarząd. I co?! I spółdzielcy najzwyczajniej to olali (przepraszam za dosadne słowa). Tym samym dali wszystkim do zrozumienia, że taki stan rzeczy w SM im nie przeszkadza, a pośrednio, że są zadowoleni z obecnej sytuacji. Nawet nie przyszło im to do głowy, że wystawili na szwank tych, którzy przez niemal trzy lata intensywnie walczyli o ich dobro, poświęcając mnóstwo własnego czasu i pieniędzy.
Uwzględniając powyższe, dzisiaj moralne prawo do narzekań mają tylko ci członkowie, którzy na walne przyszli i zamierzali zmienić podejście Zarządu do istotnych spraw spółdzielców. Czyli zaledwie ok. 120 z ok. 300 obecnych na walnym.
Widzisz. Polak zawsze potrafi psioczyć i narzekać po kątach, że sprawy nie idą tak, jak powinny. I najczęściej w konkluzji tych narzekań zwykł mówić: - „ale co my możemy?”. Prawda jest taka, że dużo możemy! Tylko trzeba ruszyć nieco swoje cztery litery i poświęcić odrobinę czasu na udział w zebraniu, na którym wszystko się decyduje. Na forum niczego nie zmienimy, nawet jeżeli byśmy tego mocno chcieli. I nie mów tu o braku powszechnej świadomości. Tej na siłę do głowy się nie włoży jeżeli spółdzielca sam nie zechce wzbogacić swojej wiedzy. A uszczęśliwianie na siłę, najczęściej kwitowane jest innym powiedzeniem: - „następni chcą dorwać się do koryta”. Wielokrotnie mogłem osobiście się przekonać o takich reakcjach. My już mamy chyba to w genach, że nie za bardzo lubimy, aby prowadzili nas mądrzy i rozważni przewodnicy. Bo na co wtedy byśmy psioczyli?
-
Dwa pokoje i kuchnia opomiarowane (podzielniki) a łazienka z "metra"
A na rozliczeniu to co na podzielnikach plus cała powierzchnia mieszkania z "metra" zamiast ~ 9m2 . Czy tak powinno być???
Czy ktoś wie jaki jest koszt (opłaty) miesięcznie jeśli się zrezygnuje z podzielników ???
Wiem, że na wniosek jednej z nieruchomości (chciałabym wiedzieć której ) władze zadecydowały o rozliczaniu kosztów od powierzchni czyli metrów kwadratowych i na podstawie wskazań podzielników jednocześnie. Mówiło się wcześniej o rezygnacji z podzielników jeśli zawnioskuje o to 60 proc. spółdzielców. Jeśli wystąpiła o to nieruchomość jednobudynkowa to nie stanowi 60 proc.
-
...Prawda jest taka, że dużo możemy!...
Co do tego zgoda. Z uwagą przeczytałam cały post. Krótko. Trudno jest i będzie. Władze SM ustawiły się na pozycji naszego przeciwnika. Zrobią wszystko by utrudniać. Rozczłonkowane na 7 części Walne przykładem. Niezadowolonych jest dużo, będzie więcej. Trzeba o tym pamiętać i wykorzystać. Oczywiste, że jednostka nic nie zmieni.
-
Wiem, że na wniosek jednej z nieruchomości (chciałabym wiedzieć której ) władze zadecydowały o rozliczaniu kosztów od powierzchni czyli metrów kwadratowych i na podstawie wskazań podzielników jednocześnie. Mówiło się wcześniej o rezygnacji z podzielników jeśli zawnioskuje o to 60 proc. spółdzielców. Jeśli wystąpiła o to nieruchomość jednobudynkowa to nie stanowi 60 proc.
Z tego, co pamiętam chodziło o % mieszkańców danej nieruchomości a nie wszystkich zasobów SM Odra, więc widocznie większość mieszkańców tego jednego budynku, stanowiącego odrębną nieruchomość złożyło wnioski o zmianę systemu rozliczania.
U mnie na Mieszka I 6 na razie grzejnik w łazience średnio ciepły. W suszarni podobnie. Na klatce grzejniki zimne, co akurat popieram, bo jaki sens ogrzewać na maksa klatkę, skoro w mieszkaniach, piwnicach i suszarni się grzeje. Zwłaszcza, że wielki grzejnik wisi przy samym wyjściu z klatki.
-
Ja tak apropos rozliczenia w Chemiku. Zastanawiam się czy ktoś z Was ma taka niedoplate...1700. Porażka , a nic prawie nie grzejemy. Czy nas oszukują? Co z tym zrobić? 2 lata temu mieliśmy1500 i kazalismy wymienić podzielniki. Następny rok była nadpłata 60. A teraz znów tyle do zapłacenia:/
-
A jakie macie wskazania z podzielników, tak orientacyjnie?
-
Ja tak apropos rozliczenia w Chemiku. Zastanawiam się czy ktoś z Was ma taka niedoplate...1700. Porażka , a nic prawie nie grzejemy. Czy nas oszukują? Co z tym zrobić? 2 lata temu mieliśmy1500 i kazalismy wymienić podzielniki. Następny rok była nadpłata 60. A teraz znów tyle do zapłacenia:/
Trzy pokoje, jedna wymiana podzielnikow, rok w rok okolo 2000 zl a w domu zimno...
-
Wiem, że na wniosek jednej z nieruchomości (chciałabym wiedzieć której ) władze zadecydowały o rozliczaniu kosztów od powierzchni czyli metrów kwadratowych i na podstawie wskazań podzielników jednocześnie. Mówiło się wcześniej o rezygnacji z podzielników jeśli zawnioskuje o to 60 proc. spółdzielców. Jeśli wystąpiła o to nieruchomość jednobudynkowa to nie stanowi 60 proc.
Z tego, co pamiętam chodziło o % mieszkańców danej nieruchomości a nie wszystkich zasobów SM Odra, więc widocznie większość mieszkańców tego jednego budynku, stanowiącego odrębną nieruchomość złożyło wnioski o zmianę systemu rozliczania..
Możliwe, że jest tak jak piszesz. Mam jeszcze jedną wątpliwość, dlaczego jeden i drugi sposób rozliczenia jednocześnie. Tak miało być?
U mnie na Mieszka I 6 na razie grzejnik w łazience średnio ciepły. W suszarni podobnie. Na klatce grzejniki zimne, co akurat popieram, bo jaki sens ogrzewać na maksa klatkę, skoro w mieszkaniach, piwnicach i suszarni się grzeje. Zwłaszcza, że wielki grzejnik wisi przy samym wyjściu z klatki.
W końcu coś pozytywnego jeśli to nie przypadek. Wielki grzejnik w klatce schodowej przy drzwiach wyjściowych to 2 - 3 tys. zł. do tyłu, ktoś obznajomiony z tematem powiedział. Grzanie na maksa w częściach wspólnych generuje nasze koszty. Co do tego nie można mieć wątpliwości. (kwota do ew. korekty ). Dlatego też samo oszczędzanie w naszych mieszkaniach na niewiele się zda.
-
Ja tak apropos rozliczenia w Chemiku. Zastanawiam się czy ktoś z Was ma taka niedoplate...1700. Porażka , a nic prawie nie grzejemy. Czy nas oszukują? Co z tym zrobić? 2 lata temu mieliśmy1500 i kazalismy wymienić podzielniki. Następny rok była nadpłata 60. A teraz znów tyle do zapłacenia:/
Szczerze współczuję, wierząc, że nic prawie nie grzaliście. Radzę, bez zwłoki, napisać pismo z prośbą o korektę i rozliczenie kosztów wg. zużycia z poprzedniego sezonu. Złożyć i wyjaśniać sprawę. Powodzenia.
-
Odnośnie mojego rozliczenia w SM Odra:
opłata stała, czyli wg powierzchni (60% kosztów kosztów wg GJ + koszty wg MW) = 644 zł
koszty systemu rozliczeń = 17 zł
opłata zmienna (wg podzielników) = 113 zł
Oznacza to, że koszty wg podzielników stanowią zaledwie 14,6%!
Przedpłata w czynszu: 1.077 zł, zwrot za CO: 303 zł.
Odczyty podzielników: 106, 52 i 3 (pokój duży, pokój mały, kuchnia).
Powierzchnia mieszkania: 47 m2.
Zwrot z roku na rok coraz niższy z powodu coraz wyższych kosztów ogrzewania całej nieruchomości. Przyczyną jest wzrost cen a nie ilości zużytych jednostek przez mieszkańców całej nieruchomości, która wręcz odwrotnie - jest niższa niż rok temu i 2 lata temu (teraz 187.824, rok temu: 211.254, 2 lata temu: 191.031).
-
Zwrot z roku na rok coraz niższy z powodu coraz wyższych kosztów ogrzewania całej nieruchomości..
Ale kilkadziesiąt procent? Nie za dużo? A co powiesz na generowanie kosztów przegrzewaniem części wspólnych? Niezdrowe i wg. mnie bardzo bije po kieszeni.
-
Zwrot z roku na rok coraz niższy z powodu coraz wyższych kosztów ogrzewania całej nieruchomości..
Ale kilkadziesiąt procent? Nie za dużo? A co powiesz na generowanie kosztów przegrzewaniem części wspólnych? Niezdrowe i wg. mnie bardzo bije po kieszeni.
Oczywiście, że za dużo. Ale przecież PEC nie może sobie obniżyć pensji i innych kosztów pośrednich (nie związanych bezpośrednio z dostarczaniem ciepła), gdy my zużywamy z roku na rok coraz mniej (z różnych powodów), więc podnoszą ceny, żeby wyjść na swoje.
A przegrzewanie części wspólnych? - zgadzam się z tym również i wcale się nie dziwię, że mieszkańcy "leningradów" muszą tak dużo dopłacać - gorące grzejniki na klatkach schodowych przy otwartych albo nieszczelnych, starych oknach.
A co do suszarni to u nas na razie rozsądna temperatura. Nie wiem, czy znów nie będzie sauny, jak przyjdzie zima.
-
Ja tak apropos rozliczenia w Chemiku. Zastanawiam się czy ktoś z Was ma taka niedoplate...1700. Porażka , a nic prawie nie grzejemy. Czy nas oszukują? Co z tym zrobić? :/
Ja 3 lata temu mialem 3500, po 2 miesiącach "walki" zeszło do 3300. Spróbuj mnie pobić ;)
p.s. To tak na pocieszenie...
-
Ja też tak miałam ,ale po kilku monitach z 2400 zeszło do 400 zł .Ludzie policzyć to wszystko okaże się że można za te pieniądze ogrzać budynek , a nie mieszkanie.To absurd ,
-
Dzisiaj rozmawiałem z kolegą, kawalerka (+kuchnia, łazienka), w ogóle nie grzeje - nowe okna, nowe drzwi i miał zwrot 360zl. Pytanie ile trzeba nagrzać w domu by zapłacić 1500-3000zł ?!
-
wszystko zależy od lokalizacji mieszkania (szczyt czy wewnątrz bloku) czy budynek ocieplony no i wilgotności w mieszkaniu. Prawda jest taka, że podzielniki powodują tylko degradację lokali mieszkalnych. Ja np.mam 650 do dopłaty a ściana szczytowa (budynek nie ocieplony) miała 8 stopni co owocowało poceniem się ścian.
Rozmawiałam ze znajomą u której wszyscy w klatce zrezygnowali z podzielników ciepła i wszyscy mają zwroty.
-
Dzisiaj rozmawiałem z kolegą, kawalerka (+kuchnia, łazienka), w ogóle nie grzeje - nowe okna, nowe drzwi i miał zwrot 360zl. Pytanie ile trzeba nagrzać w domu by zapłacić 1500-3000zł ?!
Piszesz, kolega nie grzeje i ma nadpłatę, a z jakiej zaliczki? Ile ma podzielników no i to na co zwróciła uwagę Kaskada, jak u niego? Koszty rzeczywiste ogrzewania zerowe? Koszty całkowite jakie poniósł hartując się w zimnym mieszkaniu (zdrowo ) to kwota najpewniej większa niż zwrot?
A dlaczego niektórzy płacą tak dużo? Z powodów jak wyżej i z nieświadomości. Wystarczy niewłaściwie wietrzyć pomieszczenia, a podzielniki szaleją.
-
Ja też tak miałam ,ale po kilku monitach z 2400 zeszło do 400 zł .Ludzie policzyć to wszystko okaże się że można za te pieniądze ogrzać budynek , a nie mieszkanie.To absurd ,
Co do pierwszego zdania, aż taka różnica?
Otóż to, policzyć a raczej zliczyć setki i tysiące złotych z każdego mieszkania w jednym sezonie grzewczym...Szok! I...znika radość ze zwrotu nadpłaty.
-
Co do pierwszego zdania, aż taka różnica?
Tak wyszło.Zajęło mi to parę miesięcy ale postawiłam na swoim .Pomógł mi pan który się na tym znał.Było to parę lat temu. W ogóle to absurdalne płacić tyle za ogrzanie mieszkania 50m .Policzyć cały blok to kwoty z kosmosu wychodzą .Za to mają duże premie ;D
-
Płacimy zaliczki za ogrzewanie przez cały rok - czy ktoś może mnie uświadomić od kiedy do kiedy pobierana jest zaliczka za kolejny okres grzewczy?
-
Skoro rozliczenie następuje w październiku to chyba do września ,sam diabeł nie wie :batman:
-
W SM Odra okres rozliczeniowy trwa od 01 września do 31 sierpnia
-
W SM Odra okres rozliczeniowy trwa od 01 września do 31 sierpnia
To dlaczego rozliczają w połowie października ,w dobie komputerów ?A odczyty w maju.
-
To dlaczego rozliczają w połowie października ,w dobie komputerów ?A odczyty w maju.
Jak spojrzysz na datę rozliczenia to zapewne zauważysz że jest one datowane na wrzesień. A to kiedy je rozdają mieszkańcom to już inna sprawa :)
-
U was też tak słabo grzeje? Jedno żeberko ciepłe. Ale przynajmniej ciepło nie dochodzi do miernika i mam 0 na odczycie :faja:
-
U was też tak słabo grzeje? Jedno żeberko ciepłe. Ale przynajmniej ciepło nie dochodzi do miernika i mam 0 na odczycie
Ja bym odpowietrzył grzejnik ;)
-
Ktoś sie orientuje z rozlożeniem rachunku za ogrzewanie na raty ?
-
Dzisiaj rozmawiałem z kolegą, kawalerka (+kuchnia, łazienka), w ogóle nie grzeje - nowe okna, nowe drzwi i miał zwrot 360zl. Pytanie ile trzeba nagrzać w domu by zapłacić 1500-3000zł ?!
To bardzo proste pytanie. Oto odpowiedź : mieszkanie 60-parę metrów liczniki przepływowe i grzejniki o 1/3 mocy potrzebnej do nagrzania pomieszczenia. Zimno jak w psiarni, woda w grzejnikach zapiernicza jak na Niagarze a licznik bije. Z autopsji!!
-
Swoją drogą, w Chemikach pomontowali te nowe klatki z nowymi drzwiami, które są bardzo szczelne. Jak się wchodzi na klatkę to aż bucha sauną. Teraz pytanie - skoro drzwi są szczelniejsze to po co na maxa ogrzewać klatkę? Tym bardziej teraz gdy na dworze jest 12*C.
Większość kosztów idzie chyba właśnie na to, wszak nie można sobie na klatce tego grzania wyregulować więc dają na maxa.
-
Swoją drogą, w Chemikach pomontowali te nowe klatki z nowymi drzwiami, które są bardzo szczelne. Jak się wchodzi na klatkę to aż bucha sauną. Teraz pytanie - skoro drzwi są szczelniejsze to po co na maxa ogrzewać klatkę? Tym bardziej teraz gdy na dworze jest 12*C.
Większość kosztów idzie chyba właśnie na to, wszak nie można sobie na klatce tego grzania wyregulować więc dają na maxa.
Po co grzanie na maksa klatek schodowych i piwnic? Nie z troski o mieszkańców. Dystrybutor ciepła musi zarobić i to tyle ile sobie założył.
-
Swoją drogą, w Chemikach pomontowali te nowe klatki z nowymi drzwiami, które są bardzo szczelne. Jak się wchodzi na klatkę to aż bucha sauną. Teraz pytanie - skoro drzwi są szczelniejsze to po co na maxa ogrzewać klatkę? Tym bardziej teraz gdy na dworze jest 12*C.
Większość kosztów idzie chyba właśnie na to, wszak nie można sobie na klatce tego grzania wyregulować więc dają na maxa.
Idealnym rozwiązaniem był by tu zawór podpionowy. Reguluje przepływ na całym pionie. Ale komu się chce takowe zakładać :(
-
Ktoś sie orientuje z rozlożeniem rachunku za ogrzewanie na raty ?
Sprawa do załatwienia, tak myślę. Musisz pofatygować się osobiście, do administracji. Tak w Odrze.
-
U nas na Piłsudskiego w nowych blokach też grzejnik na klatce tak mocno grzeje, że aż słabo się robi jak się na klatkę wchodzi. Nie widzę w tym sensu, przy takiej pogodzie.
Na klatce jest cieplej niż u mnie w mieszkaniu ( poddasze ).
Ja muszę oszczędnie grzać mieszkanie, bo w innym przypadku spora dopłata gwarantowana!
Na razie jest ciepło bez grzania, więc oby pogoda jeszcze długo dopisywała :)
-
Na klatce jest cieplej niż u mnie w mieszkaniu ( poddasze ).
Ja muszę oszczędnie grzać mieszkanie, bo w innym przypadku spora dopłata gwarantowana
Nie wiem do której spółdzielni należysz ale wszystkim "Odrowcom" polecam przejście się do biur w środku zimy podczas gdy za oknem jest powiedzmy -10/-15 st. Wewnątrz panuje taka parówa, że aż okna muszą sobie Panie otwierać. A kto za to płaci? Pan, płaci, Pani płaci, Ci Państwo płacą...
-
Na klatce jest cieplej niż u mnie w mieszkaniu ( poddasze ).
Ja muszę oszczędnie grzać mieszkanie, bo w innym przypadku spora dopłata gwarantowana
Nie wiem do której spółdzielni należysz ale wszystkim "Odrowcom" polecam przejście się do biur w środku zimy podczas gdy za oknem jest powiedzmy -10/-15 st. Wewnątrz panuje taka parówa, że aż okna muszą sobie Panie otwierać...
Pójdę i co dalej? Podpowiedz.
-
Pójdę i co dalej? Podpowiedz.
Dowiesz się dlaczego na wysokość opłat za ogrzewanie koszty lokatora mają z roku na rok coraz mniejszy % wpływ.
-
Pójdę i co dalej? Podpowiedz.
Dowiesz się dlaczego na wysokość opłat za ogrzewanie koszty lokatora mają z roku na rok coraz mniejszy % wpływ.
Ja to wiem. Od dawna. Tylko co z tą wiedzą zrobić? Też nie wiesz?
-
Moje rozliczenie wygląda następująco (SM Chemik)
opłata stała 600
opłata za podgrzanie 3 zl (tak, tak ... słownie trzy złote)
koszt odczytu 30 zeta.
I niech mnie ktoś wytłumaczy, za co ta stała opłata, która jest niebotyczna.
p.s.
Jestem zimnolubny (cała rodzina), grzejniki zakręcone, okna otwarte (głowice na kaloryferach zabezpieczone kocykiem by się nie załączały) i płace 600 opłaty stałej.
Słyszałem, że spółdzielnie zgodziły się płacić za stan licznika na wyjściu (z Pec) a nie na wejściu (budynek mieszkalny). Czyli wychodzi na to, ze płacimy też za podgrzewanie trawników ....
-
p.s.
Jestem zimnolubny (cała rodzina), grzejniki zakręcone, okna otwarte (głowice na kaloryferach zabezpieczone kocykiem by się nie załączały) i płace 600 opłaty stałej.
Współczuję sąsiadom, którzy Ciebie w tej sytuacji ogrzewają.
-
Współczuję sąsiadom, którzy Ciebie w tej sytuacji ogrzewają.
To jakaś docinka? Ja też nie lubię jak jest gorąco i teraz mam się katować, by nie zostać "oceniony" na tym forum?
Komp grzeje pokój, szczelne okna, ubieram się ciepło i jest GIT, więc po co mam DOGRZEWAĆ? Wyjdź na klatkę schodową, tam masz saunę - od dołu do góry.
-
p.s.
Jestem zimnolubny (cała rodzina), grzejniki zakręcone, okna otwarte (głowice na kaloryferach zabezpieczone kocykiem by się nie załączały) i płace 600 opłaty stałej.
Współczuję sąsiadom, którzy Ciebie w tej sytuacji ogrzewają.
A dlaczego? Ja mam w domu w największe mrozy 21/22 stopnie to i dlaczego mam sie dogrzewać nadpłata 900 zł
-
p.s.
Jestem zimnolubny (cała rodzina), grzejniki zakręcone, okna otwarte (głowice na kaloryferach zabezpieczone kocykiem by się nie załączały) i płace 600 opłaty stałej.
Współczuję sąsiadom, którzy Ciebie w tej sytuacji ogrzewają.
Mam skrajne mieszkanie i na parterze. Możesz mi wskazać tych sąsiadów tak zawzięcie mnie dogrzewających?
I dziękuję za wyrazy współczucia :) Miłego dnia życzę :)