Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Tematy różne => Wątek zaczęty przez: Marek4614 w Czerwca 23, 2011, 15:17:21
-
Za parę dni Firma na zlecenie S.M ODRA będzie spisywała liczniki na grzejnikach, ale mój problem polega na tym, iż mam remont mieszkania i grzejniki są zdemontowane ze ściany. W łazience i kuchni odnawiane są ściany i grzejniki musiały zostać zdjęte. W kuchni powiesiłem tymczasowo panel, aby sprawdzić jednak jest on bez licznika bo to łazienkowy. Czy osoba spisująca może mieć jakieś roszczenia, że grzejniki są zdjęte ??? Proszę o radę ...
-
A zgłaszałeś to spółdzielni? Zasadniczo mogą mieć wątpliwości kiedy grzejniki zostały zdemontowane. Zresztą, tam też pracują ludzie, więc im wyjaśnisz sprawę. Najwyżej ci głowę urwą...
-
Nie zgłaszałem, ponieważ grzejniki miały być zdjęte, kafelki położone i zaraz panele miały zawisnąć jednak się przedłuża i grzejniki mam zdjęte.
-
A zgłaszałeś to spółdzielni?
Nie ma takiego obowiązku
Zasadniczo mogą mieć wątpliwości kiedy grzejniki zostały zdemontowane.
To będzie świadczyć tylko o tym z jakimi w SM pracownikami mamy do czynienia i jaki należy postawić znak algebraiczny między kompetencją a administracyjnym dyletanctwem
Czy osoba spisująca może mieć jakieś roszczenia, że grzejniki są zdjęte ??? Proszę o radę ...
Tak jak w przypadku wyżej-w dużym stopniu zależne od tego jaką będzie "raził" bądź nie-kompetencją ;-)
Prognozowanie zachowań SM i panów fachowców,to identycznie tak jak wróżenie z fusów ;-) i niech Nam się nie wydaje,że żyjemy w demokratycznym państwie prawa gdzie jedną z podstawowych zasad określających stosunek petenta do urzędnika jest zasada ochrony zaufania. ;-)
-
Po prostu ich nie wpuszczę ;p wpuszczę jak mi zamontują grzejniki, albo będę się tłumaczył ...
-
Ale gdzieś te grzejniki masz - na czas remontu przynieś je do mieszkania i niech spisują [:
-
Pracownikom nie ma się co dziwić jeśli będą marudzić. Patrząc z ich perspektywy jaką mają pewność, że nie zdjąłeś ich wcześniej? Potem się okaże, że będzie zużycie, które trzeba rozliczyć na blok i mieszkańcy będą marudzić - w takiej sytuacji sam wolałbym żeby ci policzyli z ryczałtu i obciążyli nadwyżką, skoro nie ma pewności czy nie próbowałeś kantować.
-
Potem się okaże, że będzie zużycie, które trzeba rozliczyć na blok i mieszkańcy będą marudzić - w takiej sytuacji sam wolałbym żeby ci policzyli z ryczałtu i obciążyli nadwyżką, skoro nie ma pewności czy nie próbowałeś kantować.
Nie ma to, jak z góry zakładać, że wszyscy rodacy to złodzieje...
-
Pracownikom nie ma się co dziwić jeśli będą marudzić. Patrząc z ich perspektywy jaką mają pewność, że nie zdjąłeś ich wcześniej? Potem się okaże, że będzie zużycie, które trzeba rozliczyć na blok i mieszkańcy będą marudzić - w takiej sytuacji sam wolałbym żeby ci policzyli z ryczałtu i obciążyli nadwyżką, skoro nie ma pewności czy nie próbowałeś kantować.
Jak ściągnął wcześniej, to nie mógł "kantować", bo raczej nie wstawił na ich miejsce nowych grzejników bez liczników, nie zrobił sobie podpięcia pod ogrzewanie podłogowe itp. Raz miałem kontakt, ze "spisywaczami" w budynkach SM Odra - raczej mili i nie marudzący [:
-
Nie ma to, jak z góry zakładać, że wszyscy rodacy to złodzieje...
Nie ma to jak być naiwnym i nie zakładać :P Tylko potem w papiurach do rozliczenia sporo metrów wody etc wychodzi.
-
Jak ściągnął wcześniej, to nie mógł "kantować", bo raczej nie wstawił na ich miejsce nowych grzejników bez liczników,
Skąd wiesz, że tak nie zrobił. Jeszcze nie wiesz jakie numery potrafią ludzie wyczyniać, żeby za coś nie zapłacić.
-
Uspokoję podejrzliwych, że grzejniczki zdjęte zostały po sezonie grzewczym. Ale sam czytałem jakie ludzie robią przekręty z grzejnikami ( okładanie licznika kostkami lodu, ściąganie z licznikiem i zakładanie innych, itp ) mnie jednak to nie dotyczy i jednak poświęcę się i zamontuję je na ścianę mimo nieskończonego remontu, bo po co mieć problemy i niedomówienia.
-
No właśnie Marek 4614 lepiej je załóż i nie będzie zbędnego problemu i zbędnej dyskusji przyjdą spiszą , pójdą i po kłopocie. :jupi: