Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Police i okolice => Polityka => Polityka lokalna => Wątek zaczęty przez: babadraba w Listopada 12, 2010, 22:07:26

Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: babadraba w Listopada 12, 2010, 22:07:26
Już myślałem, że nie doczekam się żadnego z kandydatów na radnych przed swoimi drzwiami a tu dzisiaj po 18 dostałem ulotkę od Adama Sobczyka, któremu chciało się wejść na trzecie piętro, przedstawić się i do rąk własnych podać mi ulotkę. Kiedyś więcej kandydatów osobiście wręczało ulotki. Jak jest na waszych osiedlach, chodzą? (Ja mieszkam na Dąbrówki)
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: samo zło w Listopada 12, 2010, 22:27:20
Cztery lata temu robił dokładnie to samo i bardzo miło to wspominam, poza tym to bardzo porządny człowiek niezależnie od tego  z jakich list startuje
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: czolgu0 w Listopada 12, 2010, 22:41:05
i z tym się zgodzę myślę że to nie ostatni kandydat który chodzi po domach z PO jest ich wielu:)
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: prawda w Listopada 12, 2010, 22:45:02
jak świadek jehowy :)
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: czolgu0 w Listopada 12, 2010, 22:46:40
nie raczej z kultury przedstawia sie i idzie dalej jest to napewno milsze anizel otwierasz drzwi a tam stos na wycieraczce ewent w skrzynce:) ja bym chcial podac reke powiedziec dzien dobry to naprawde sporo odwaga ludzie sa rozni:)
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: sekator w Listopada 12, 2010, 22:49:32
Kandydaci z PiSu (Tomek, Paweł, Sławek, Bartek, Dominik) już od ponad tygodnia rozdają osobiście swoje ulotki i rozmawiają z wyborcami. Chodzenie po domach, z uwagi na licznych domokrążców, oraz niechętny odbiór ludzi, którzy chcą czasami spokojnie odpocząć po pracy, zostało jako metoda osobistego dotarcia do elektoratu raczej zarzucone Ale każda forma aktywności jest mile widziana i świadczy o poważnym podejściu do swoich wyborców.
pozdrawiam sekator
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: czolgu0 w Listopada 12, 2010, 22:50:26
dokładnie tak nic nie jest chyba ważniejsze jak dbać z szacunkiem o wyborcę:)
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: merchants w Listopada 12, 2010, 22:52:09
Władza uzależnia :) Ludzie są zdolni do wielu rzeczy by być u koryta.
Widać jak zdesperowany jest Pan Adam w parciu na władze.
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: Storczyk w Listopada 12, 2010, 22:56:21
U mnie cztery osoby złożyły wizytę dwie panie i dwóch panów z PO .Mieszkam na ul.Wyszyńskiego.Chyba inne partie nie chodzą po mieszkaniach ?
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: prawda w Listopada 12, 2010, 22:59:14
widocznie w policji nie ma pola do popisu
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: babadraba w Listopada 12, 2010, 23:37:59
Cytat: "merchants"
Widać jak zdesperowany jest Pan Adam w parciu na władze.

Realną władzę w gminie sprawuje burmistrz, rada to trochę kwiatek do kożucha. Chyba, że A. Sobczyk to szara eminencja naszej gminy.  :lol2:


Cytat: "prawda"
widocznie w policji nie ma pola do popisu

Dziwne rozumowanie. Wynika z niego, że każdy radny który ma stałą pracę, nie mógł się w niej realizować dlatego postanowił zostać radnym?  Gdzie tu logika?

Generalnie taki sposób kampanii jest jej najbardziej bezpośrednią formą. I to chyba nie najłatwiejszą.
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: delma w Listopada 12, 2010, 23:59:03
ludziom to ciężko dogodzić. Jak nie chodzą narzekają, jak podrzucają ulotki narzekają,jak chcą porozmawiać to się porównuje do świadków jehowy....i od desperatów wyzywa
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: TomaszTokarczyk w Listopada 13, 2010, 08:34:48
Ja sam nad chodzeniem "od drzwi do drzwi" zastanawiałem się dość długo. Ale w końcu zdecydowałem, że wolę jednak formę, która jest mniej nachalna, a która daje ludziom większą możliwość odmowy, czy zignorowania. Dlatego ograniczam się obecnie do rozdawania swoich materiałów i rozmów z ludźmi na ulicach/deptakach/osiedlach. I muszę przyznać, że mimo czasem negatywnych reakcji, cenię sobie te spotkania. Wydaje mi się, że ten sposób prowadzenia kampanii jest bardziej uczciwy wobec mieszkańców niż zatykanie kopert ze swoją ulotką za framugę ich drzwi. Albo wynajmowanie 15-letnich dziewcząt do rozdawania tychże na ulicach. Moim zdaniem, jeśli ktoś nie boi się bezpośredniej weryfikacji i spotkań twarzą w twarz z ludźmi i w dodatku ma im coś do powiedzenia - to nie powinien "chować się" za ulotkami, które przeważnie są piękne, ale... nie zakładają dyskusji ;D
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: babadraba w Listopada 13, 2010, 11:10:44
Cytat: "TomaszTokarczyk"
Wydaje mi się, że ten sposób prowadzenia kampanii jest bardziej uczciwy wobec mieszkańców niż zatykanie kopert ze swoją ulotką za framugę ich drzwi.


W przypadku Sobczyka nie ma zostawiania ulotkach w drzwiach, nie widziałem ani jednej we framudze na całej klatce. Inni owszem, albo wieszają na klamce albo zostawiają we framudze lub nawet na wycieraczce (tacy kandydaci też już roznosili w moim bloku ulotki), tyle, że tylko ten jeden potrafił zapukać i zamienić kilka słów.
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: babadraba w Listopada 22, 2010, 20:20:21
Jednak "door to door" się sprawdza. Jest kilku radnych, którzy skutecznie wykorzystali tę metodę.
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: asdfghjkl w Listopada 22, 2010, 22:06:15
moim zdaniem chodzenie i proszenie o głosy to szczyt beszczelności ze strony kandydatów.  O głosy należy zabiegac całą kadencję, a nie 2, 3 tygodnie przed wyborami. najlepszą reklamą ( a zarazem ulotką wyborczą ) jest to co człowiek zrobił a nie to co chce zrobić bo i tak wiadomo, ze papier przyjmie wszystko. u mnie też bylo kilku takich co byli już radnymi. Zadawałem im pytanie dlaczego nie chodzili po domach wczesniej w trakcie kadencji i nie pytali się jakie są nasze opinie, jakie mamy potrzeby
Druga sprawa to sami kandydaci. Przegladając listy wyborcze zdarzały się przypadki bardzo młodych ludzi, którzy raczej jeszcze w zyciu nie pracowali. To jest już lekka przesada. odpowiedni kandydat powinien czymś się wróżniać, swoją działalnością, doswiadczeniem dlatego i tak uważam, że większość kandydatów kierowała się własnymi korzyściami niż chęcią naprawy Polic
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: Luna1111 w Listopada 22, 2010, 22:08:58
Ja nawet miałam chusteczki higieniczne z wizerunkiem jednego ze startujących w skrzynce pocztowej
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: Ciekawy w Listopada 23, 2010, 11:12:03
Ja dostałem zapalniczkę i kalendarzyk z wizerunkiem i nazwiskiem kandydata,a za wycieraczką auta znalazłem skrobaczkę do szyb z nazwiskiem innego.
Żaden z nich mojego głosu nie dostał.
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: TrzebieżCITY w Listopada 23, 2010, 17:13:12
Skrobaczki największy zadymiarz J.K. rozdawał.Myślał chłopina, że policzanie to ludzie głupi...Szczęście nie ma tego orginała w gminie.Wsadził synusia do powiatu i pewnie będzie sterował z tylniego fotela.
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: Ciekawy w Listopada 23, 2010, 17:24:08
Jak widać skrobaczki nic nie dały,i cyrki pod kamerę również!
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: DEtonator w Listopada 23, 2010, 18:45:41
Cytat: "TrzebieżCITY"
Skrobaczki największy zadymiarz J.K. rozdawał.


Poważnie? A ja myślałem, że ryby w gazecie. :)
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: żarcik w Listopada 23, 2010, 18:54:24
Zadymiarz, nie zadymiarz. Za to wejdą świeżasy i nic nie zrobią dla Polic
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: TrzebieżCITY w Listopada 23, 2010, 21:41:52
No, za to Kardziejonek mleko i miód sprowadził...
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: ak w Listopada 23, 2010, 22:39:35
Cytat: "TrzebieżCITY"
No, za to ...
Dał mieszkańcom możliwość zobaczenia, jaką  aktywność i efektywność reprezentowali wszyscy radni.
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: TrzebieżCITY w Listopada 23, 2010, 22:45:42
Panie Andrzeju, czyli według Pana wszyscy byli jak sławetny Pan K.?
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: ak w Listopada 23, 2010, 23:39:47
@ TrzebieżCITY
Jedni byli aktywni, wnosili interpelacje, wnioski, zapytania, projekty, zwracali uwgę na problemy mieszkanów. Inni skupili się tylko na podnoszeniu ręki za lub przeciw. Nietórzy tylko wstrzymywali się od głosu. Efektem niektórych radnych za całą kadencję, była załatana dziura w chodniku-dobre i to. Nie można też przeceniac relacji z posiedzeń rady, wiadomo, że wiele decyzji zapada przed posiedzeniem rady. Myśle, że gdyby nie było relacji z posiedzeń w TV, nie było by tak spektakularnych wystąpień. Z drugiej strony była możliwoś, poznać bliżej działalność naszych wybrańców. Czy nowa rada zdecyduję się na kontynuację tych przekazów, zobaczymy. Czy powinna być kontynuowana?
Tytuł: [Police] Kandydat u drzwi.
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Listopada 24, 2010, 11:43:45
Cytat: "ak"
Myśle, że gdyby nie było relacji z posiedzeń w TV, nie było by tak spektakularnych wystąpień. Z drugiej strony była możliwoś, poznać bliżej działalność naszych wybrańców. Czy nowa rada zdecyduję się na kontynuację tych przekazów, zobaczymy. Czy powinna być kontynuowana?

Za pieniądze gminy na pewno nie powinny, bo to jest pomieszanie ról.