Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Trudne tematy => Wątek zaczęty przez: EVPolice w Września 27, 2010, 15:15:04
-
czy biedronki nie stać żeby zamknąć sklep w dzień i posprzątać tylko w nocy będą tarabanić nie wiedzą o ciszy nocnej?
Brak tagu. Pozdrawiam - Kuba
-
czy biedronki nie stać żeby zamknąć sklep w dzień i posprzątać tylko w nocy będą tarabanić nie wiedzą o ciszy nocnej?
Najwyraźniej nie stać ich na ponoszenie strat.
Swoją drogą bardzo ciekawie tworzysz zdania...
-
czy biedronki nie stać żeby zamknąć sklep w dzień i posprzątać tylko w nocy będą tarabanić nie wiedzą o ciszy nocnej?
Ciesz się, że nie mieszkasz nad pubem Sport gdzie co dzień niedopite ryje wydzierają się po nocy.
-
Najwyraźniej nie stać ich na ponoszenie strat.
co kogo obchodzą straty, w nocy ma być cisza!
mam nadzieję że w Policach nie żądzi komendant z księdzem do spółki z kierownikiem biedronki i Policja uciszy nocne hałasy
-
No gdybym był w twojej sytuacji to bym sie za to zabral :)
-
czy biedronki nie stać żeby zamknąć sklep w dzień i posprzątać tylko w nocy będą tarabanić nie wiedzą o ciszy nocnej?
Cisza nocna po 15 brawo:) W nocy ma być cisza czyli jak bede slyszal elektryczny rower po 22 to wiedz ze poleci w niego cegła.
-
EVPolice, sądzisz, że na jakiej podstawie policja ma uciszyć ludzi z "Biedronki", którzy w nocy hałasują? Musisz to zgłosić, bo jeśli ktoś robi to anonimowo lub na forum, to tak naprawdę nie ma nikogo, komu te nocne hałasy przeszkadzają. Zgłoś i wtedy domagaj się reakcji, a najlepiej idź do kierownika sklepu. Porozmawiaj, powiedz o hałasach. Jeśli nie będzie satysfakcjonującej Cię reakcji, dzwoń na policję.
-
czy biedronki nie stać żeby zamknąć sklep w dzień i posprzątać tylko w nocy będą tarabanić nie wiedzą o ciszy nocnej?
Cisza nocna po 15 brawo:) W nocy ma być cisza czyli jak bede slyszal elektryczny rower po 22 to wiedz ze poleci w niego cegła.
Co do tego ma godzina 15? To, że napisał post o 15? Jeżeli tak, to brawo za najśmieszniejszy post na tym forum, jeżeli nie, to proszę wytłumacz mi swoją błyskotliwość.
Co do cegły, a rzucasz też w drące się mordy na boisku do kosza? Jak tak, to zapraszam do mnie, pełno takich parapetów mi się wydziera.
p.s. Zgłoś to na policję. Przyjadą uciszą na jakiś czas.
-
nakreśliłem temat, hałasują strasznie - nic odpowiedzialności społecznej, a gdzie górnolotne hasła:
Biedronka
JMD
Osiągnięcia
Odpowiedzialność społeczna
"Żadna firma nie osiągnie sukcesu w biznesie, jeśli nie jest odpowiedzialna społecznie".
Elisio Alexandre Soares dos Santos
Prezes Jerónimo Martins
Dbałość o pracownika, podobnie jak troska o środowisko naturalne i społeczność, w której działamy, zawsze była w centrum uwagi Grupy Jeronimo Martins i Jeronimo Martins Dystrybucja S.A.
W naszych działaniach, będących elementami odpowiedzialnego biznesu, opieramy się na czterech filarach - chcemy być postrzegani jako godny zaufania pracodawca, godna zaufania sieć handlowa, godny zaufania członek społeczności i godny zaufania członek środowiska naturalnego. To założenie znalazło swoje odbicie w szeregu akcji.
szczególnie akcja nocne sprzątanie,
Jeronimo nie ściemniaj!
-
Weź to zgłoś do kierowników, a nie żal się na forum. Ja pierdzielę, wy macie po 13 lat? Forum jest od dyskutowania na poważne tematy. Sprawy z głośnymi autobusami, złymi kierownikami Biedronki czy innymi źle założonymi wodomierzami załatwia się u źródła, a nie żali dupę na forum.
-
bzdury piszesz, forum jest o wszyskim związanym z Policami, jak będziesz zniechęcał ludzi do pisania to forum umrze, dobrze jest podyskutować, przemyśleć, uzbierać argumenty i dopiero działać, miałem nadzieję też, że z Przyjaźni 2 ktoś się wypowie
przede wszystkim zadziałam we wspólnocie mieszkaniowej, zarząd bierze pieniądze za zarządzanie to niech rozmawia z Biedronką
-
bzdury piszesz, forum jest o wszyskim związanym z Policami, jak będziesz zniechęcał ludzi do pisania to forum umrze,
Popieram .Prawda jest taka że wiele obiektów jest sprzątana w nocy tylko robią to po cichu i nie dokucza to mieszkańcom .Każdy chce w swoim domu w nocy spać .
-
bzdury piszesz, forum jest o wszyskim związanym z Policami, jak będziesz zniechęcał ludzi do pisania to forum umrze, dobrze jest podyskutować, przemyśleć, uzbierać argumenty i dopiero działać, miałem nadzieję też, że z Przyjaźni 2 ktoś się wypowie
przede wszystkim zadziałam we wspólnocie mieszkaniowej, zarząd bierze pieniądze za zarządzanie to niech rozmawia z Biedronką
Spoko. Dla mnie po prostu dziecinne jest uderzanie z problemem na forum nie załatwiwszy tego uprzednio u źródła tego problemu. Tak jest z tym tematem, tak jest z tematem o autobusach (którego autorka jest moim mistrzem ;]) i tak samo jest z tematem o wodomierzach. W przeszłości pewnie jeszcze więcej by się tego znalazło.
-
spoko ale znowu się czepiasz,
przez forum nie można nic załatwić to dobrze o tym wiem, ale w zasadzie mój post to apel do zainteresowanych, i z powyższych odpowiedzi dowiedziałem się że zakłócanie ciszy w nocy nie jest akceptowane nawet jeżeli Biedronka przedstawi argumenty że nie innej możliwości i coś z tym zrobię
cały czas czekam na opinie mieszkańców Przyjaźni 2, nie te czasy aby chodzić od drzwi do drzwi z petycją do podpisu
a może tylko mi to przeszkadza i wyjdę na pieniacza (w końcu się starzeję i może źle oceniam sytuacje, kiedyś sam darłem mordę w nocy :jupi: )
-
Spoko. Dla mnie po prostu dziecinne jest uderzanie z problemem na forum nie załatwiwszy tego uprzednio u źródła tego problemu. Tak jest z tym tematem, tak jest z tematem o autobusach (którego autorka jest moim mistrzem ;]) i tak samo jest z tematem o wodomierzach. W przeszłości pewnie jeszcze więcej by się tego znalazło.
KrP, a co ci przeszkadza, w tym , że ludzie piszą, co ich na co dzień irytuje ?
Jeżeli ciebie to drażni, to nie czytaj, albo po prostu olej to... a nie wstawiaj w każdym wątku, swojego oburzenia.
Ty chcesz poważnie dyskutować, to dyskutuj i nie mów ludziom o czym mają pisać.... to ostatecznie ich sprawa i ich prawo.
pozdrawiam jasia
-
Przeszkadza mi w tym, że forum jest zaśmiecane pierdołami, a potem znalezienie czegokolwiek poprzez wyszukiwarkę graniczy z cudem.
-
Przecież forum jest po to, żeby pisać o pierdołach... ty tego nie rozumiesz?
-
nie mów ludziom o czym mają pisać.... to ostatecznie ich sprawa i ich prawo
Dobre. Poczytaj regulamin forum. Prawo tutaj należy do Administratorów.
-
Pisz o pierdołach, a administratorzy nigdy się do ciebie nie przyczepią
pozdrawiam
-
Pisz o pierdołach, a administratorzy nigdy się do ciebie nie przyczepią
W to akurat jakoś nie uwierzę. Temat był o nocnym sprzątaniu w "Biedronce", a dyskusja jak zwykle przechodzi w przepychanki, kto ma rację i co kto powinien pisać. Sam przyznam, że czasem sam się wciągnę w te klimaty przeciągania struny. Pozdrawiam walczących o swoje racje i adminom życzę cierpliwości, która być może pozwoli pisać o "pierdołach".
-
Przecież forum jest po to, żeby pisać o pierdołach... ty tego nie rozumiesz?
Droga koleżanko. Śmiem twierdzić, że z forami dyskusyjnymi mam do czynienia dłużej niż Ty. I zapewniam Cię, że fora nie są po to by pisać o pierdołach chyba, że są do tego stworzone specjalne działy. Dział "sprawy bieżące" nie jest od pierdół jakimi są prywatne problemy mieszkańców. Owszem, mogą wyrazić tutaj swoje zbulwersowanie, ale nie zmienia to faktu, że pisanie na forum PRZED załatwianiem problemu u źródła jest dziecinne.
-
Kolejny post niezwiązany z tematem = 1 ostrzeżenie.
-
No cóż, może autorzy owych wątków pomylili działy, ale ty o tym nie pisałeś..., tylko miałeś pretensje, że w ogóle piszą o pierdołach...
A pisanie o takich sprawach na forum , zanim sie zacznie cos z tym robic, to dobry sposób na ... po pierwsze, uczulić innych na dany problem, ( ważne)
po drugie ...a może ktoś, komu to też przeszkadza załatwi to dla mnie .... ?
przemyśl to....
rbk, sorry, własnie pisałam i nie czytałam ostrzeżenia
-
no tak przesuwali już lodówy i regały całą noc, zgrzytali lodówami po kaflach aż ciarki przechodziły,
ale sprzątają co pół roku jak znam siebie pewnie porozmawiam z administracją przy okazji abym zdążył przed następnym szuraniem
-
Witam! Kierownik sklepu nic nie wskóra odnośnie hałasów wydobywających się w nocy ze sklepu.Za to jest odpowiedzialna firma z zewnątrz która nie potrafi podnieść kosza z non-foodem tylko ciągnie go po ziemi oraz myje chłodnie karcherem po 3 w nocy gdy mogliby zrobić to o godzinie 22.Kierownik a raczej kierowniczka jest uzależniona od ich planu zajęć i ewentualnie może pod koniec sprzątania stwierdzić czy praca została wykonana rzetelnie czy nie.Jeżeli do Niej przyjdziecie to powie że jest Jej przykro i za wszelkie utrudnienia bardzo przeprasza.
-
Dzięki,
no to czegoś się dowiedziałem - i właśnie chodzi o to aby dojść do jakiegoś kompromisu, tak można by zacząć sprzątanie wcześniej i jak najszybciej skończyć hałaśliwe czynności, a nie człowiek budzi się o 4 w nocy a tam dalej szuranie,
a tak swoją drogą właśnie kierowniczka powinna nie zgadzać się na szuranie, bo to jest właśnie uciążliwe, inne hałasy się w bloku wytłumiają, jeżeli wynajmuje się firmę i jej płaci to powinna robić to profesjonalnie - pewnie podłogę i regały tym przesuwaniem nieźle ryją,
jest kilka dni w roku z zakazem handlu, dlaczego wtedy nie można wynająć firmy i zrobić sprzątanie w dzień?
-
A tak swoją drogą, jeśli hałasy naprawdę przeszkadzają mieszkańcom, to nie powinno ich w ogóle obchodzić, czy sprząta personel "Biedronki" czy firma zewnętrzna. To budynek, w którym mieszkają ludzie i obowiązują w nim zasady. Cisza nocna obowiązuje od 22.00 do 6.00. Ludzie muszą wypocząć. Co znaczy, że kierownik nic nie może nic wskórać, gdy w nocy hałasuje się w podległemu mu sklepie? Słyszy od mieszkańców, że hałasy przeszkadzają i żąda od firmy, by cicho pracowała!
-
Myślę, że takie skargi o zakłócaniu ciszy nocnej ze względu na sprzątanie sklepu, należałoby
kierować do dyrekcji "Biedronki". Tylko, że wtedy taka kierowniczka ... miałaby przechlapane...
No chyba , że to decyzja dyrekcji a nie kierowniczki.
-
Jasia, wystarczy jedna uwaga do kierownictwa sklepu. Gdy nie ma reakcji, wystarczy zadzwonić pod numer 997 i zgłosić. Ludzie maja prawo się wyspać. Sprzątanie jest problemem sklepu i dyrekcji sieci.
Pozdrawiam i życzę mieszkańcom okolicy, by załatwili tę sprawę po swojej myśli.
-
Słuchajcie a może nie trzeba wcale rozmawiać o tym z kierownictwem, dyrekcją sklepu ani od razu z policją.
Nie wiem, czy mam rację i czy się nie mylę ale wydaje mi się, że na początek trzeba by porozmawiać z administratorem budynku, w którym dany sklep czy pub się znajduję.
Przecież lokale, w których się znajdują nie są ich własnością a tylko je wynajmują, dzierżawią itd.
Oba wspomniane przeze mnie lokale mieszczą się chyba w zasobach SM ODRA.
Nikt tam nie zgłasza zażaleń ani swojego sprzeciwu więc dla nich wszystko wygląda ok.
Pewnie, że nie od razu zamkną taki sklepi i każą opuścić ich lokal ale na pewno większą siłę przebicia w rozmowach na ten temat będzie miała prezes spółdzielni.
Pamiętam jak kiedyś właściciel pubu Stefan opowiadał mi, że lokal może mieć czynny do 24 przez wzgląd na to, że nad nim są mieszkania.
Ktoś musiał o tym zadecydować i na bank nie sam właściciel bo akurat dla niego im dłużej tym lepiej.
Osobiście proponuję w sprawie Biedronki i innych takich punktów rozmawiać z administracją budynku.
-
O ile wiem, to budynek, w którym mieści się "Biedronka", należy do prywatnego właściciela. W sumie nieważne, z kim chciałaby rozmawiać osoba, której nie podobają się nocne hałasy: z administratorem, właścicielem budynku, kierownikiem sklepu czy od razu z policją. Ważne, by to załatwić i wyegzekwować swoje prawo. Uważam jednak, że wezwanie policji (po wcześniejszej rozmowie z kierownictwem lub administratorem) daje prawo do dalszych kroków mieszkańcowi, zostawia ślad w dokumentach i powoduje ukaranie, co czasem jest również dotkliwe dla sklepu. Mieszkaniec nie musi zachować całej drogi służbowej (kierownik, administrator, właściciel budynku), by wezwać policję. Jednak rozmawiając np. z kierownikiem pokazuje, że ma dobrą wolę załatwienia problemu polubownie, bez udziału ostatecznego organu jakim jest policja, a potem ewentualnie sąd.
-
A tego co wiem to budynek wybudowali panowie Kar..... wie to tajemnica , :jupi: reszta to tajemnica poliszynela :jupi:
-
tak chyba radny jest właścicielem lokali użytkowych i do tego członkiem zarządu wspólnoty - w zasadzie nie ma w tym nic złego,
już wcześniej pisałem że najpierw porozmawiam z administratorem, ewentualnie zadzwonię do centrali biedronki,
ale może stworzy się jakaś nieformalna grupa inicjatywna, w grupie siła,
ważne że z wypowiedzi na forum wynika że nocne stuki i szuranie jest niedopuszczalne i dziękuję za wypowiedzi ;D
-
Z braku czasu napisałem do biedronki zobaczymy co odpiszą:
"Witam!
W związku z zaproszeniem do podzielenia się z uwagami i sugestiami dotyczącymi funkcjonowania
sklepów Biedronka, sprzeciwiam praktykom nocnego sprzątania w Biedronce
na ul. Przyjaźni 2 w Policach.
Więcej o moich zastrzeżeniach tutaj:
http://forum.police.info.pl/viewtopic.php?t=6894
Mieszkaniec Przyjaźni 2 w Policach"